Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwudziestolatka w ciazy

20 lat i ciaza. Co robic? Mam metlik w glowie

Polecane posty

Gość (ona)
Wymysliłaś, rozumiem. Skoro argumentem jest to czy Ty chcesz dziecka czy nie, skoro argumentem jest to, że rujnuje to Twoje plany to nie szukaj odpowiedzialnych wokół siebie. Wszystkie argumenty tej decyzji dotyczą wyłącznie Ciebie, żaden Twojego partnera, rodziców, czy w końcu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Gdybyś zacisnęła zęby i wzięła się w garść skończyłabyś studia. Mi łatwo nie było. Pomagało mi dużo osób, czasem nawet opiekunkę musiałam na kilka godzin wynająć, ale dałam radę. Moje dziecko żyje i ma się świetnie. Studia też skończyłam i pracę dostałam w zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie jesteście siebie warci. Oboje bez uczuć i emocji. Naprawdę żenujący jesteście oboje. Tobie matka dała szansę żyć nie odbieraj tej szansy swojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie, ze ci pomagali i mialas gdzie mieszkac i na opiekunke bylo cie stac. Ja tak nie mam, jesli chcialabym studiowac i miec dziecko to potrzebowalam naprawde sporych pieniedzy na kawalerke i na opiekunke no i na zycie.Tylko nie wyskakujcie z alimentami, bo za nie co najwyzej pampersy moge kupic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nienormalna. Uważasz że dostaniesz 200 zł alimentów przy zarobkach faceta 1800? Sąd bierze pod uwagę sytuację i jego i Twoją. Dałabyś radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on pracuje u ojca, ojciec moze mu wypisac, ze zarabia nawet 600zl i ze robi na pol etatu. Poza tym nawet gdybym dostala 500zl to i tak nawet na mieszkanie nie starcza:O a gdzie zycie, opiekunka? I pewnie stracilabym naukowe stypendium, bo trudno przy dziecku starac sie jak dzisiaj, szczegolnie po nieprzespanych nockach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (ona)
20 latka To trochę nie tak z tą decyzją, co wynika z Twoich pierwszych postów. ale jak widać zawsze szukasz odpowiedzialności poza sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ja nie napisalam jak on zareagowal po uslyszeniu, ze jestem w ciazy, nie skupialam sie dokladnie na tym co on mowil, ale znam go i wiem, ze chcial tego i cieszyl sie, ze zdecydowalam sie na aborcje. Nie unikam odpowiedzialnosci za swoje decyzje, bo podjelam ja przy calkowitej aprobacie mojego chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
dwudziestolatka w ciazy Brałaś tabletki a wpadłaś... NIC W ŻYCIU NIE DZIEJE SIĘ BEZ PRZYCZYNY.............. NIE RÓB TEGO ... Ps: Poradzisz sobie, nie Ty pierwsza nie ostatnia .... lepiej mieć chyba 2 lata w plecy ze studiami niż ZABIĆ WŁASNE DZIECKO PRAWDA??? Ukończysz te studiaaaa ale później ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (ona)
Cóż. Nie jestem tu żeby oceniać, wyraziłam tylko swoją opinię. Przemyśl tylko jedną moją radę: szczęście nie polega na tym, by realizować plany za wszelką cenę. I czy nie płacisz w tej chwili ceny zbyt wysokiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
Prędzej czy póżniej będziesz żałowała. Teraz może Ci się wydawać że to jest najlepsze wyjście... ale z czasem jak dopadnie Cię sumienie, nie poradzisz sobie z tym , będzie Ci się ciężko żyło... funkcjonowało ... Wyobraź sobie poznasz kiedyś Mężczyznę miłość swojego życia i będziesz potrafiła mu powiedzieć co zrobiłaś ?? Czego dokonałaś ... a co jak coś pójdzie nie tak .... i faktycznie ppotem nie bedziesz mogla miec juz dzieci... w zyciu roznie bywa....przemyśl to Proszę Cię nie rób tego,z tego co piszesz widać że jesteś rozsądna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma prawo do swojej opinii i ja to rozumiem. Jestem bardzo zaskoczona, bo moj juz byly chlopak chce pzyjechac i mnie wspierac podczas tego czasu. To mile, ze chce ze mna przez to przejsc, ale nie zgodzilam sie na jego przyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
JESTEŚ ROZSĄDNA! nie lekceważ tego co Ci Ludzie doradzają. Nie bierz tej tabletki, zniszczysz siebie.... przez ten czyn ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (ona)
Zgódź się i porozmawiajcie. A może spojrzysz na to inaczej? Może nie jest taki zły? Napisałaś, że go kochasz.... i w to wierzę. Może on kocha Ciebie także bardziej niż wygodę? Będzie Ci łatwiej. Bezpieczniej. To trudny czas, możesz mocno krwawić. Nie bądź sama, a on jest Ci najbliższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem czy go kocham, cos czuje do niego, kiedys bylam w nim zakochana, ale teraz to juz nie to. Tak czy inaczej zastanawiam sie, bo jest on w miescie u kolegi takze w ciagu 20 minut moglby podjechac. Moze i napisze do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (ona)
To dobry pomysł. Porozmawiajcie na spokojnie. A tak na spokojnie: nie masz kogoś kto mógłby Wam pomóc? Choćby opieką nad dzieciaczkiem. Tylko skończ już to swoje czarnowidztwo. Fajna, rozsądna babka jesteś a wszystko widzisz w czarnych kolorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
Sluchaj alimenty dostaniesz, ja Ci moge co miesiac wysylac 200 zl. ale nie rób tego ! Zobaczysz nie poradzisz sobie potem z sumieniem , na początku będziesz silna a potem dopadną Cię wyrzuty sumienia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam do niego i bedzie za pol godizny. Nie, naprawde nie mam nikogo do opieki nad dzieckiem. Jedynym wyjsciem bym skonczyla studia majac dziecko jest oddanie go mamie i odwiedzanie, ale nie moge jej tak obciazac. Jeszcze wczoraj rozmawialam z nia i mowila, ze reumatyzm jej sie bardziej daje we znaki i coraz ciezej jej jest w domu. Nie moglabym jej dodatkowo obciazac, ale bede probowala dowiedziec sie o rente dla niej (mama wiele lat pracowala w chlodnych warunkach i stad reumatyzm).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz już te tabletki i nie
truj d**y na forum, bo to już nudne jest ciągle się powtarzasz :O studentka medycyny, która w czasie sesji spędza całe dnie na kafeterii:D niezły żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (ona)
Cóż Twoje życie, Twoja decyzja. Porozmawiajcie, facet który chce przyjechać w takiej chwili nie może być zły. Większość uciekła by jak najdalej od problemu (w takiej sytuacji). Życzę Wam słońca... Szkoda, że nie mieszkacie w moim mieście (a przynajmniej to mało prawdopodobne), spróbowałabym jakoś pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
ale jeszcze nie wzięłaś tej tabletki prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka 88
dwudziestolatka w ciazy Nie rób tego ......... to nie jest rozsądne wyjście z tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro decyzja zostala dawno podjeta to droga gowniaro w ciazy ktora zapomina o zabezpieczeniach bo ma za duzo nauki po co zawracasz ludziom d*pe i pytasz co robic? o boziu? jestem w ciazy! mam taki metlik w glowie.. idz usun dziecko. nikogo to nie interesuje Ty i Twoja piz**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale niektorzy jestescie
podli :o porownywac ja do wasniewskiej... ja p*****le :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale niektorzy jestescie
a monolog plodu - dno po prostu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×