Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanisa

Mamusie w Częstochowie

Polecane posty

Witam. w końcu się zalogowałam (mama Magdy). Moja na szczęście nie miała kolki ale wiem co to jest bo siostrzenica miała parę ładnych miesięcy. Jak narazie nie mogę narzekać ma 3 miesiące i w nocy tylko raz wstaje wiec idzie się wyspać :) ale za to pierwszy tydzień był straszny w dzień spala a w nocy ciągle płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszoskoczek
Cześć dziewczyny :) Czy mogłabym do Was dołączyć?? :) Nie mieszkam w Czewce ale w jej okolicach, jestem mamą 2 smyków: syn ur.28.07.2009 oraz córka 02.01.2013 obecnie pełnie role house menager. Pozdrawiam cieplutko w ten deszczowy i ponury dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy myszoskoczek. Twoja córcia jest miesiąc starsza od mojej Eli. Na jakim etapie jesteście? Jak się karmicie, jakie postepy robi? Jak się urodziła, ile ważyła? A tak w ogóle przyszedł mi taki pomysł do głowy, zanim pójdziemy do pracy może zorganizujemy wózkowe spotkanie? Gdzieś na święzym powietrzu, mały spacerek? Np na promenadzie, albo w innym przyjaznym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no i pogoda troszkę się zepsuła, ale mała i tak jest na dworze i smacznie śpi. Jesteśmy u moich rodziców, poza Częstochową. Rodzice stanowią dla mnie nieocenioną pomoc, dzięki nim mogę np. odespać zarwaną noc. Ostatnie dni były ciężkie, bo Emi przechodziła klasyczną 3-dniówkę. Zaczęło się od rozpalonej główki, temperatury ok. 38,5 do 39. Mała była senna, markotna i marudna. Byliśmy u lekarza, nawet zrobiliśmy badanie moczu, ale niczego nie wykazało. Śmiesznie było, jak siedziałam w wannie z córą na brzuchu, trzymałam pod c*pulką pojemnik na mocz i godzinę z hakiem czekałam, aż sobie siknie :)) Na trzeci dzień pojawiła się wysypka, głównie na brzuchu, pupie i za uszami. Okazało się, że nasza córka wychodzi poza schematy, bo 3-dniówka występuje po 6 miesiącu, a Emi ma dopiero 5 miesięcy skończone :) Na szczęście jest już lepiej i wracamy do formy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do dziewczyn które już rodziły. Czy jak już nadszedł poród to wiedziałyście że to czas? że trzeba jechać do szpitala? Dzwoniłyście wczesniej do swojego lekarza albo do szpitala powiedziec jakie macie objawy? Kurcze termin się zbliża a ja coraz bardziej sie stresuje ze nie bede wiedziała co robic, podpowiedzcieusmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
witajcie dziewczyny ja dziś miałam powtórkę z rozrywki - kolka- :( znowu spanie po 15 minut :( znowu się biedna umęczyła czytałam opinie o sab simplex i powiem wam że się waham jest tam końska dawka jakiegoś składnika nie pamiętam jakiego to ze zmęczenia a z drugiej strony opinie są naprawdę pozytywne jeśli chodzi o skuteczność. darolka jateż nie iwedziałam czy rozpoznam czy to "już" ale uwierz mi rozpoznasz że to poród masz regularne skurcze pprzy pierwszej ciąży odeszły mi wody więc wiedziałam że się zaczęło przy drugiej pojechałam do szpitala jak skurcze miałam co 5 minut tak gdzieś bo miałam blisko do szpitala a na izbie przyjęć to już co 3 , ja nie informowałam mojego lekarza że zaczął się poród ze względu na godzine 1 w nocy , umówiłam się z moim lekarzem że do 23 mogę dzwonić. nie wiem gdzie będziesz rodzić i czy twój lekarz pracuje w szpitalu. idę spać może trochę pośpi moja gwiazdka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszoskoczek
Iga jak sie urodziła wazyła 4000g 60cm - do "małych dziewczynek to ona nie nalezy " hehe teraz wazy 7100g i ma 66 cm od poczatku jest na butli - niestety mam cyce jak donice ale mleka to tam praktycznie wogole nie było do tego mam wklęsłe brodawki wiec niestety żeby młoda rosła w siłe musiała jeśc z butli obecnie mleko to belilon 2 poza tym zupki (w miare wieku powiekszne o coraz wiecej składników - staram sie zupki robic sama ale czasem dostaje słoiczek - przewazniec cos ze szpinakiem albo cos z dynia - sprawdza sie to najczęściej na wyjazdach) Jesli chodzi o jej umiejetności to sama siedzi i potrafi sama usiąśc podpierając sie na łokciu, turlanie to jest to co tygrysy lubia najbardziej :) ostatnio cwiczy odrywanie pupy do podłoża i wychodzi jej taka postawa jak do raczkowania aa no i oczywiście chciałaby sie poruszac do przodu jak leży na brzuchu no ale wychodzi jej inaczej czyli w tył poza tym "gada" jak nakręcona i parska niemiłosiernie - ogólnie jest bardzo radosnym dzieckiem i zeby nie zapeszyc od poczatku nie miałam z nia problemów Jak tam dziewczyny minęła Wam niedziela?? Spokojnego wieczorku Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę się pochwalic ze mala dala dziś pospać. 8 godz snu to jej rekord. Myszoskoczek ja również ten sam problem z karmieniem miałam a jakie wyrzuty sumienia. Eh jeszcze zero pomocy ze strony położnej w szpitalu. Wszystko wyszło zupełnie inaczej miałam rodzic naturalnie wyszło cc ale juz 3 miesiące i jakoś zapomniałam o tym. Magda urodziła się mala 2900 i 50 cm teraz juz ma 5200 i 57 cm. Gaworzy juz na całego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciejka19
hejoo Witaj myszoskoczek :) Kanisa ja mnieszkam obok promki więc dla mnie spotkanie ok. Roxy my mieliśmy trzydniówke ze starszakiem. Nic przyjemnego, ale najwazniejsze, że macie się lepiej. Darolka ja miałam pierwszą umówioną cc a przy drugim zadzwoniłam do mojego szpitala, bo miałam straszne bóle - nie skurcze. Takie napieranie dziecka na kanał i mocno czułam go między nogami przez con nie mogłam chodzić. Położna kazała przyjechać posprawdzali i zrobili drugie cc. Jedno Ci mogę doradzić nie jedź za wczesnie, bo Cie wymęczą. Jak dziewczyny piszą najlepiej jak się zaczą skurcze co kilka minut mocne regularne albo wody odejdą ale to wiadomo. :) powodzenia. Mamanatki ja przy pierwszym synu uzywałam saba i teraz też się nie zawaham tylka jak już pisałam musimy poczekac jeszcze tydzien. Z tego co pamietam ekarka polecała mi espumisan bo całkowicie ulatnia sie z organizmu dziecka. U nas nocka też lipna ale to juz zaczyna być norma. Płacz przy bączkach i kupkach i tak w kołko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona powiedziełą :Lubisz mnie?" | On powiedział "nie". | Myślisz ze jestem ładna? - zapytała. | Znowu powiedział "nie". | Zapytała wiec jeszcze raz: | " Jestem w twoim sercu?" | Powiedział "nie". | Na koniec się zapytała: "Jakbym odeszła, to byś | płakał za mną?" Powiedział, ze "nie". | Smutne - pomyślała i odeszła. | Złapał ja za rękę i powiedział: "Nie lubię Cię, | kocham Cię. Dla mnie nie jesteś ładna, | tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, | jesteś moim sercem. Nie płakałbym za Tobą, | tylko umarłbym z tęsknoty." | Dziś o północy twoja prawdziwa miłość zauważy, że | Cię kocha. | Coś ładnego jutro miedzy 13-16 się zdarzy w Twoim | życiu, obojętnie gdzie będziesz w domu, przy | telefonie albo w szkole. | Jeśli zatrzymasz ten łańcuszek, nie podzielisz się | tą piękną historią - to nie znajdziesz szczęścia w | 10 najbliższych związkach, nawet przez 10 lat. | Jutro rano ktoś Cię pokocha. | Stanie się to równo o 12.00. | Będzie to ktoś znajomy. | Wyzna Ci miłość o 16.00 |Jeśli ci się nie uda wysłać tego do 20 komentarzy zostaniesz na zawsze samsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i rady:) Niby wiem, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie ale dałam się ostatnio wciągnąć w jakieś głupie nie wiadomo co. Ciągle słyszę od mojej teściowej,że jej dzieci w tym wieku to już dawno same siedziały i w ogóle kto to słyszał nie nosić dziecka ciągle na rękach ehhh szkoda gadać. Suzi82 też mamy swoje rytuały:) i o ile usypianie nawet nam idzie nieźle zawsze zasypia w łóżeczku niestety rączka mamy do trzymania jest tam potrzebna ( powoli się oduczamy) to problemem były nocki i budzenie do zabawy, ale ostatnio nawet nam fajnie zaczęło iść. Kaszkę próbowałam, ale strasznie pluła. Myślę za kilka dni znowu spróbować. A dawałaś kaszkę łyżeczką czy z butelki? U nas wprowadzanie nowych pokarmów tak sobie idzie. W zeszłym tygodniu podkusiło mnie i dałam jej gruszkę ze słoiczka,tylko kilka łyżeczek a cały następny dzień przemarudziła a przez kolejne trzy dni robiła okropne kupki. W sobotę odważyłam się dać zupkę jarzynową i to samo cała sobota i cała niedziela z głowy jeden wielki krzyk dziś zresztą też nie jest lepiej. Znowu czekam kilka dni i dam coś nowego. Macie jakieś sposoby na zachęcenie dziecka do picia? bo u nas ani soczki ani herbatki nie działają, a ja ganiam cały dzień z kolejnymi butelkami i kończy się to z reguły histerią małej. A jak Wasze Maluszki reagują na obce osoby? u nas do tej pory było bez problemu, ale ostatnio zaczyna się trochę bać obcych,szczególnie dziadków nie lubi ale i na znajomych ostatnio też się krzywiła. Kanisa co do spotkania to chętnie też się zjawię,chociaż promenada trochę daleko ale może się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Darolka na pewno poznasz ze to już :) mnie odeszly wody o 4 rano a w szpitalu bylam dopiero o 6 :) ale tak jak dziewczyny mówia jesli Ci wody nie odejda tylko bóle sie zaczna to jedz jak bedziesz miala regularne co 5 min. Kanisa ja tez sie pisze na spotkanko wózkowe :) jestem zmotoryzowana wiec problemu z dojazdem nie będe miała :) fajnie by było poznac Was i Wasze dzieciaczki:) My dziś po wizycie na sobieskiego USG bioderek wyszło ok ale sie najadłam strachu:/ Bo sama wydebiłam skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu bo wolałam miec pewność.Ale na szczęście wszystko jest ok:)i jestem spokojna.Moja Paula była mega marudna po szczepionce na pneumokoki:/ ale juz jej przechodzi.Teraz śpi wiec korzystam ,pije kawę i chwilę odpoczywam:)Kanisa Twoja Ela jest swietna :)ma takie same fałdki i wałki jak moja Paulina :) jak Ci idzie karmienie?My jeszcze sie karmimy piersia i jak na razie nie mysle o odstawieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredka ja mała przyzwyczajałam do picia wody od poczatku i teraz jest bez problemu:) tylko z nowu moja soczków nie chce pic tylko wode:) i pije z kubka niekapka bo butli nie toleruje.Z moja Pauulina bylo podobnie ,do jakiegos momentu nie reagowala na obcych ,a teraz czasem płacze ,ale wystarczy 30 min i sie przyzwyczaja:) Ale np wczoraj bylismy w gosciach u mojej przyjaciółki ma 2 dzieci jedno 3,5 a drugie 8 msc i moja Paulina ciągle płakała bo nie jest przyzwyczajona do hałasu:/ masakra.Muszi miec częstszy kontakt z dziecmi bo mały dziczek będzie:)a w jakiej dzielnicy mieszkasz?Chyba ze spotkanie zorganizujemy tam gdzie wiekszosc bedzie miala blisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, super że się piszecie na spotkanie, fajna grupa się zrobiła na forum! Jak tylko pogoda się ustabilizuje, to zwołuje zgromadzenie pań wózkowych ;) Suzi jak gril poszedł? Nie zmarzłaś? Pijesz czasem jakiś alkohol? Czytam że niby można, po nocnym karmieniu, albo odciągnąć wcześniej, ale ja się w to nie bawię, z alkoholem i karmieniem jest jak z prowadzeniem auta. Karmię=nie piję. My się dalej piersi trzymamy. Nowe produkty daję jej zawsze po cycu. Wczoraj dałąm jej kleik kukurydziany, pierwszy raz jej nie podeszło. Dzisiaj kaszka o smaku jabłkowym, poszło. Będę jej dawać po ostatnim karmieniu, może się naje i da mi w nocy spokój :) mamanatki, współczuję kolki, nie bój się podać sab-simplex. Jak tylko pomoże to warto ulżyć dziecku myszkoskoczek, no malutka to ta Twoja córa się nie urodziła. Szybko zaczęła siadać. A z jakiej firmy słoiczki ze szpinakiem dajesz, bo nie rzuciły mi się w oczy. Kredkaa ja jak słucham swojej teściowej to jednym uchem słucham a drugim wypuszczam ;) A z noszeniem na rękach to też może być problem, ja noszę tylko jak jest dzieć marudny, albo odbić trzeba,a to też chwilę ponoszę i na podłogę wraca Moja Ela jak widzi nieznajomą, bądź rzadziej widzianą twarz to przygląda się z uwagą, często się śmieje do niej jeśli tamta osoba zagada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam na 1000 leciu. A co myślicie o podawaniu mm kubkiem niekapkiem? Wprowadze mm we wrześniu tu tuż przed pójściem do pracy, myślę o ominięciu butelki, może się uda. Dzisiaj wyciągnęłam fajny kubek niekapek który dostałyśmy dawno temu, przymierzamy się do soczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanisa z tym piciem to jest u mnie tak- po wieczornym ostatnim karmieniu pozwole sobie czasem na lampkę wina ewentualnie piwo radler jest słabe, moja mala przesypia jednym ciagiem od 6 do nawet 9 h wiec ta przerwa jest duza dlatego nie boje sie ze coś jej będzie .Ale w wiekszosci to pijam bezalkoholowe karmi,juz sie od picia alko odzwyczaiłam i nie potrzebuje tego zeby dobrze sie bawić:)najwazniejsza jest Paulina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzi82 ja moją Małą na początku też wodą poiłam ale pić nie chciała, więc zaczęłam dawać herbatkę rumiankową, na chwilę było ok, potem się znudziła więc kolejną i kolejną i soczki i wszystko co się da żeby tylko się napiła,a ona jak się uprze to nie ma mowy na siłę się krztusi, niekapkiem wylewa wszędzie tylko nie do buzi a jak trafi do buzi to i tak wszystko wypluwa.Nie wiem może ona nie potrzebuje tego picia za dużo, bo czasem jak się zapomni to i całą butlę potrafi wypić. A swoją drogą jestem z grabówki i nie bardzo zmotoryzowana ale busem wycieczki nam się ostatnio spodobały:) My Natkę wszędzie z sobą bierzemy bo nie mamy za bardzo gdzie jej zostawić, sporadycznie podrzucamy mojej mamie jak chcemy gdzieś na chwilę sami wyjść co zdarza się niezwykle rzadko i ogólnie nie ma z nią problemów, ale widzę ostatnio,że robi się troszkę niepewna jak za długo nie ma w jej polu widzenia mamy albo taty. Kanisa co do noszenia to robię jak Ty, jak się bawi to się bawi, jak marudzi to staram się najpierw czymś ją zająć albo zmienić miejsce a jak nie da rady to dopiero na chwilę na ręce. Nie pozwalam jej też nosić innym, bo widzę że bardzo szybciutko łapie takie zachowania a ja z nią całe dnie sama to bym chyba już nic nie mogła zrobić w domu. A tak mi się przypomniało, znacie może jakieś fajne miejsce na krótki wyjazd z takim maluchem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszoskoczek
Czesc dziewczyny. co tam jak tam u Was w ten deszczowy przynajmniej u mnie dzień?? Kanisa ja mojej małej podaje krem ze szpinaku z ziemniaczkami z Hipp po 4 mies. A co do kubeczków niekapków to ja osobiście polecam Tommee Tippee KUBEK EXPLORA. Świetnie sie sprawdził przy 1 dziecku i teraz też mała go uzywa ale oczywiście jak zawsze wybór nalezy do Was :) Mam takie jeszcze malutkie pytano. Czy macie swoje jakies cudowne sposoby na katar i kaszel u takiego 6 mies. malucha?? Na razie do lekarza z nią nie ide z reszta nasza"cudowna"pani doktor od 7 boleści i tak by jej oczywiście przepisała antybiotyk wiec po co mała juz na dzien dobry męczyc. Będe wdzięczna za wszelkie porady.:) Pozdrawiam cieplutko milego dzionka mykam poszalec w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredka moja tez nie chetnie chciala pic wodę ale ja z uporem maniaka jej ta wode wciskalam:) ona sie krzywila,wypluwała a ja dalej jej dawałam:) dawałam tez herbatke koperkową od niedawna daje rumiankowa.Grunt to konsekwencja bo dzieci to są cwane bestyjki i jak tylko wyczaja ze mama albo tata ustepuje to zaraz wykorzystuja sytuacje:) a z niekapka nauczyła sie ładnie pic całkiem niedawno bo wczesniej tez wylewala jak piła tak ze Kredka zycze wytrwałosci:) ja tak jak wy staram sie Pauliny nie nosić chyba ze mega marudna jest.Co do wyjazdu to takim miejscem w miare blisko moze byc np Wisła :) my co prawda bylismy juz nad mozem ale chcemy jeszcze sie wybrac do Wisły na jakis weekendzik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi się wydaje,że Mała z tym piciem to tak trochę już cuduje bo jeszcze czasem butelki do buzi jej dobrze nie dam a już jest ryk. No cóż spokój i wytrwałość przede wszystkim:) Też myślałam o Wiśle albo Szczyrku bo to tylko na weekend,a morze też mi się marzy tylko najlepiej nie polskie bo tu wiecznie zimno:) a Wy gdzie byliście nad tym morzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszoskoczek ja moze mega doświadczenia nie mam ale u nas na katarek sprawdza sie banalny sposób :) woda morska min 3 razy dziennie do tego po kąpieli smaruje mała Amolem i to fajnie działa i na katarek i na kaszel:) robie tez małej inhalacje gotuje rumianek,szałwie,majeranek,miete i wstawiam garnek do pokoju małej super działa na górne drogi oddechowe:) ogolnie Paulina moze ze 3 razy miala katar ale te inhalacje robie czasem profilaktycznie fajnie oczyszczaja powietrze.Moja gwiazda własnie wstała po 3 h snu:)u nas tez paskudna pogoda leje i jest ble:/ ale podobno od jutra ma byc lepiej wiec moze na spacerek wyjdziemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za rady i podpowiedzi, mam nadzieję, że jak juz przyjdzie co do czego to nie bede miała dylematu czy to juz :) chyba już niedługo dołącze do waszego grona mam z maluszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy pierwszy raz w Krynicy morskiej i bardzo nam sie spodobalo:)przed sezonem ,malo ludzi ,cisza spokój i dziki :) hehe i pogoda oczywiscie była piekna bo słyszalam juz od wielu osób ze mierzeja wislana słynie z tego ze tam jest specyficzny mikroklimat:)wszedzie moze lac a tam swieci słońce:) za rok tez na pewno tam wrocimy.A ciepłe kraje też mi sie marzą jak patrze za okno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciejka19
Myszoskoczek ja małemu smarowałam stopy PULMEXEM baby - maścią rozgrzewającą + inhalacje solą fiz. Żeby sie nie rozwijało podawałam trzy dni (na noc) Kredka ja też polecam Wisłe, Ustroń, Szczyrk ewentualnie. Mój syn wcale nie chciał pić nic kompletnie. O wodzie mogłam pomarzyć. Z sokami tez było ciężko, bo w każdym jabłko a on na to uczulony. POgoda nie nastraja.... oby od jutra się wypogodziło, bo nie widze siedziedza w domu z dwójką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie, Suzi ja też mieszkam na Wrzosowiaku, może kilka razy minęłyśmy się na spacerach :) Kredka mój mały też tak cuduje z piciem herbatek i wody ostatnio nawet nie zdążę mu smoka włożyć do buzi i jest ryk. *** My wczoraj mieliśmy chrzest, Hubert był bardzo grzeczny ani razu nie zapłakał *** Co do spotkania jestem za :) Też bym chciałą gdzieś wyjechać ale trochę się boję, nie wiadomo jak dzieć zareaguje na nowe miejsce, narazie robimy wypady do moich rodziców 60km stąd. Kurcze, mój jest tak przyzwyczajony przez dziadków do noszenie, ze szok ;/ Co tylko zapłacze to od razu w górę, ni i mały to wykorzystuje i specjalnie wyczy jak sie go chce położyć. *** Blanka i myszoskoczku gdzie rodziłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An8912 o to znaczy ze jestesmy sasiadkami:) moze sie spotkamy na spacerku jak wyjdzie sloneczko?Zawsze to razem raxniej pospacerować:) Maciejka no faktycznie z 2 dzieciaków w domu to istny hardkor ale ma sie pogoda porawić na szczescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiem ze to nie forum kulinarne ;) ale moze któras ma przepis na dobra sałatkę?Jarzynowa,gyros,z tuńczykiem już mi sie przejadły,a niedługo mam imprezkę i zrobiłabym coś innego niz zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
suzi ja mam fajny przepis : 2 filety z kurczaka 1 zielony ogórek 1 pęczek koperku , makaron ryżowy ja daję 3 - 4 garście tylko nie rozgotuj go , 1 czerwona papryka , sos : 1 mały jogurt naturalny , 2 łyżki majonezu , 1 łżeczka musztardy i możesz dodać czosnek jeśli lubisz.filety pokroić w drobną kostkę i obsmażyć (ja dodaje przyprawę kebab- gyros ) ogórek , papryke pokroić w kostke i wymieszać wszystko . doprawić solą i pieprzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
a i koperek pokroić drobniutko :) zapomniało mi się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×