KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

zakaz noszenia majtek jest dlatego że rana musi się goić a więc m.in wietrzyć a nie przykrywać majtkami....oczywiście jak wychodzisz do kibelka albo gdzieś to mozesz założyć....ale jak leżysz to lepiej ściągnąć żeby sie fajnie goiło a już całkiem musisz być bez jak jest obchód bo lekarz za każdym razem sprawdza jak sie wszystko goi.

hejka brzuchatki;-)a u nas dziś suuuper pogoda! Czuję jakby już była wiosna, słonko świeci, za oknem ptaszki ćwierkają aż chce się żyć. Zaraz pójdę z mężusiem i pieskiem na spacerek. Na rzece jest stadko łabędzi z dwoma małymi to pójdziemy nakarmić, a że mieszkamy nad rzeką więc spacerek będzie długi. Wczoraj wybrałam się na zakupy...szukałam jakiejś kurtki dla siebie w lumpeksach bo się już nie dopinam, ale nic nie znalazłam. Na koniec wstąpiliśmy jeszcze do galerii i tam udało mi się znaleźć całkiem fajną, czarną kurteczkę...w dodatku w rozmiarze S! Spokojnie się dopięłam i miałam jeszcze sporo luzu..jakiś dziwny krój chyba, ale najważniejsze że kosztowała..29zł! Mąż był w szoku, że za taką cenę można kupić kurtkę. Niestety na męskich aż takich przecen nie było! Poza tym zaczęłam dziś robić drugą turę pranka. Płukałam w Jelpie, ślicznie pachną i są mięciutkie! Mały się wczoraj coś mało ruszał, ale to pewnie dlatego, że cały czas go kołysałam bo przecież pół dnia na nogach i poszedł sobie smacznie spać. Za to dziś boksuje od rana. Ja jeśli chodzi o wagę to 31tydzien - 12 kg. Waga początkowa 55,5kg przy wzroście 160cm, teraz 67,5...jeśli wierzyć mojej wadze...bo do tej pory ważyłam się tylko na wadze u gina, ale już byłam ciekawa...a do lekarza dopiero w czwartek. Już się nie mogę doczekać. Jeśli chodzi o paznokcie to myślę, że francuski można zrobić, tylko, że bezbarwym..ja przynajmniej tak zrobię przed porodem..może dodam jakiś wzorek na jakimś jednym paznokciu..bo ja to zawsze lubię mieć pomalowane...kiedyś obgryzałam więc teraz staram się mieć zawsze zadbane i pomalowane, żeby nie wrócić znów do obgryzania. Ja też mam problemy ze szpitalem, w tym, w którym miałam rodzic są braki personalne a od kwietnia ma być podobno gorzej i zastanawiam sie nad alternatywnym szpitalem w pobliskiej miejscowości. Muszę podzwonić tam w tym tygodniu, a najlepiej się przejechać i podpytać. Oki, idę na spacerek póki jest słonko. Odezwę się jeszcze potem a tymczasem miłego, niedzielnego popołudnia! ;-)

hejka :) motylek jestem. Czytam was, z odpisywaniem gorzej;) troche nie mialam czasu. Zajmowalam sie ogarnianiem domu. Chyba dopadl mnie ten syndrom "wicia gniazda". Ostatnio nawet malowalam przedpokoj. Ale wszystko w granicach rozsadku. Wczoraj wybil mi 35 tydzien;) ale wiecie maly mam brzuszek jak na 35 tydzien...Ponoc brzuch brzuchowi nierowny. Jak bede miala czas to wrzuce zdjecie. A tak to ok nawet. Czuje sie dobrze. Zobaczymy jak dalej bedzie. Pozdrowka:*

hej wam :) u mnie dzis 33 tydzien sie zaczał . byłam na zakupkach ale kupiłam tyllko pampersy dla dzidzi jakos tak weny nie miałam jutro za pranko sie biore w koncu bo odkladałam to ale w koncu trzeba. teraz siedzimy odpoczywamy bo bylismy tylko na kawke u moich rodziców ja sie chyba poloze pod kocyczkiem bo jakos mi zimno :(:( zmeczona jestem zmulona pogoda sie spsuła a do poludniia bylo tak ładnie. pozniej dopisze cos jeszcze. narazie buziaczki dziewczynki :)

Anula z Martynka w drodze u mnie też 33 tc dziś się zaczął :) Może i w tym samym dniu urodzimy hehe :) Zastanawiam się jak to jest z tym znieczuleniem zo bo tu gdzie chcę rodzić w ogóle nie dają znieczulenia. Rodziła któraś z was może z takim znieczuleniem? Osobiście to nigdy nie myślałam o tym bo chciała bym przeżyć to naturalnie i mieć satysfakcję że się udało bez wspomagaczy. Tylko co będzie jeśli się okaże że do akcji porodowej padnę z bólu ;/ Jestem dosyć odporna ale to pierwszy poród więc nie wiem czego się spodziewać.

kasiia06 no a niestety też nie wiem jak to jest z tym znieczuleniem bo to też mój pierwszy poród..u mnie w szpitalu też nie ma,ale tak jak pisałam wcześniej nie wiem czy nie wybrać innego szpitala. Z różnych względów. Ale poza tym znieczulenie w szpitalu to chyba fajna sprawa, dobrze jest mieć alternatywę. Ja dziś przyjemnie spędziłam niedzielne popołudnie, dłuuugi spacer na którym czuć było wiosnę, potem skoczyłam jeszcze z mężem do Biedronki po zapas jogurtów i serków. Teraz popijam herbatkę, trochę mnie dół brzuszka pobolewa i mam taki twardszy ale mam nadzieję, że jak trochę poodpoczywam to mi przejdzie.

dziewczynki widzicie u mnie wsio darmowe znieczulenia wszystkie sa zoo gaz wziewny itp ale z podawaniem ich w moim szpitalu jest ciezko no nie chca dawac za bardzo :( tylko przy bardzo powaznym wskazaniu, nie zebym straszyła ale ból jest okropny 3h przed narodzinami minuta skurczu minuta przerwy myslałam ze zejde z tego swiata :( i tak 3 h non stop ale za to szybko sie o bólu zapomina jak juz dostaniemy dzidzie na rece :) tez bym chciała skorzystac ze znieczulenia zobaczymy jak bedzie :) Kasiaa no moze byc ze urodzimy w tym samym dniu hehe, no chyba ze znow przeniose :P

Ja przy pierwszym porodzie nie miałam znieczulenia podali mi oksytocynę urodzilam w 2,5godziny od pojawienia się skurczy mam nadzieję ze tym razem pójdzie jeszcze szybciej :) u mnie tez czuc wiosnę chociaż sloneczka za bardzo nie było

zaba ja tez na oxytocynie rodziłam Amelie ale 9.5h bo jak zaczeło sie o 14 skurcze to miałam 1,5cm rozwarcia pozniej godzina 16 co 5 minut skurcze dalej 1,5 cm to stwierdzili ze bede rodzic 24h zeby mi ulzyc to oksy podali i o 23.30 urodziłam :)

My dzisiaj zlozylismy lozeczko:) potem pojechalam z tesciami na zakupy, z mysla ze kupie materac do lozeczka i lampke na sciane, ale nic nie zlalazlam, wrocila z bolem nog i tez mialam twardy brzuch;/ U nas dzis na sloncu bylo 14 stopni, wiec pogoda super, oby juz tak zostalo:)

Anula po takim czasie dopiero ci to dali? u mnie było o tyle dobrze ze jak na ktg wyszly silne skurcze to wzieli mnie na porodowkę z rozwarciem nie było problemu ale bolalo i lekarka zapytala za ile chcę urodzić nie miałam juz sil i powiedzialam ze jak najszybciej to podlaczyli oxy i poszlo

Hej dziewczyny! Pamiętajcie o tych promocjach w Lidlu :) Mąż akurat blisko hotelu ma lidl to już był i kupił 3 opakowania tego proszku... ale nie było tych zabezpieczeń do gniazdek i wkładek laktacyjnych. Może dołożą później. U nas to deszcz leje i śnieg pada... brr taka mokra zimna pogoda.

hejka ale mialam ciezka noc od 4tej rao spac nie moglam bo mialam taki bol jak na okres i co godzine siku wzielam jedna nospe max i 2 magnzy niby ciut lepiej juz myslalam ze zaraz jakies skurcze sie zaczna a to przeciez dopiero 32 tydzien pozniej doszlo do tego kolatanie serca ale pooddychalam I faza i przeszlo teraz leze w lozku moze jeszcze sie zdrzemne moj m pojechal ogladac jakis samochos

czesc. bylam juz w lidlu, kupilam 2 proszki: do bialego i koloru, moja babcia pokupowala ubranka, ale wieksze juz bo malych to mam az za duzo. Chcialam kupic ten pałąk do lozeczka ale tutaj nie bylo, ale moj w pracy podskoczyl do innego lidla i kupil ;) takze sie ciesze. Mam pytanie: czy macie w ciazy podwyzszone WBC? Ja od poczatku ciazy mam podwyszone, a lekarka teraz mi dala zeby zrobic CRP, zeby wykluczyc jakis stan zapalny w organizmie. Bylam dzisiaj wlasnie pobrac krew. Nogi okropnie mnie bola;(

hej kochane:) Ja wlasnie wstalam powiem wam ze ostatnio tak sie poce w nocy ze budze sie cała mokra masara jakas a oczywiscie zapomnialam o tym powiedziec lekarzowi... We Wrocławiu cudowna pogoda sloneczko świeci, więc za jakiś czas wstane i wybiore sie do lidla na nogach to zrobie sobie mały spacerek:) Dziś chyba też popiore to co osttanio dokupiłam taka radosc mi to sprawia:) Milego dnia kochane :)

Hej mamusie :)))) A w rzeszowie pada deszcz, jest szaro i ponuro :/ Ja juz wysłałam kolezanke do lidla bo pracuje obok, tez kupiła mi proszki dwa i skarpeteczki i te dresiki, i jeszcze ten śpiworek mam dostać od rodziców też juz kupili bo powiedziałam ze chce, chciałam bezowy to juz nie było :( wogole tylko 3 sztuki tych spiworkow mieli, ale w sumie ten bezowy chyba bardziej dla chłopca jednak ;) Fionka ja mialam leukocytów tylko za mało ostatnio, a tak to wszystko w normie, ale sie nie martw, ja tez mialam przez trzy dni goraczke i nikt nie wie dlaczego a cisnienie 80/50, tez mowili ze moze jakis stan zapalny sie przyczepił ale teraz wyniki ok A ja juz jak pingwin chodze, plecy mnie tak bolą, prądy chodzą i po plecach i czasem w kroczu, nie wiem czy to skurcze czy dzidzia mi głową naciska :) Lekarz powiedzial ze jak przyjdzie skurcz bedzie Pani wiedziec ze to to... Sobie mysle yhyyyyy.... Tez myśle nad przemeblowaniem pokoju ale jakos nie mozemy sie zabrać, musimy poprzenosić parę mebli ... I nie wiem kiedy sie rozkłada łożeczko, wiem ze nie ktore z was juz mają rozlozone ;D mojeee lezy sobie pod moim łozkiem w kartonie ... A to juz 37 tydzien :D Miłego dzionkaaaaaa

Juzka 1 jesteś z Rzeszowa ?

wow Juzka to juz 37 tydzień u Ciebie?:) no to ładnie:D kurcze dziewczyny nasz dzien nadchodzi wielkimi krokami, tak sobie pomyślałam że fajnie byłoby kontynuwoać to forum nawet po porodzie, mogłybysmy sie sibie nawzajem radzić jak postepować z maluszkiem itp co Wy na to?:)

Kasia :) Witajcie dziewczyny, podpisuje się w ten sposób, bo miałam konto na kafee, ale nie mogę w ogóle na nie wejść :/ jestem nowa na tym temacie chociaż od dłuższego czasu go obserwuje :) ja mam termin na 10 kwietnie będzie dziewczynka, Madzia :) jutro wskoczy mi 32 tydzień, czyli zacznę 8 miesiąc :)

MP nommmm dokładnie wow ;D 36 usg 37 okresowo :) Oczywiscie ze bedziemy kontunować, to bardzo wciagajace, ja nawet jak nie pisze codziennie to codzien kilkakrotnie na biezaco wchodze i czytam :))))

Juzka to super 37 tydzien:) u mnie 35 od wczoraj :) jeszcze 3 tygodnie i dzidzia bedzie z nami. A tak w ogole to nadal sie nie obrocila;(

Kurde tez bym skoczyla do lidla, ale nie ma nigdzie blisko, a po za tym okropana pogoda w Wawie, brrr az sie niechce wychodzic, moze jak moj wroci z pracy to skocze z nim i moze cos jeszcze bedzie, bo te ciuszki tak slodko wygladaja ze moga pojsc jak swierze bułeczki:). Co do pocenia to tez tak mam , nie dosc ze w nocy, to jeszcze nogi mi sie strasznie poca, masakra jakas;/ Dzisiaj mam plan podrasowac łózeczko, bo kupilismy uzywane i ma kilka zadrapan, kupilam wczoraj ekologiczna farbe i dzis pomaluje, ciekawa jestem jak to wyjdzie:) milego dnia

Cześć dziewczyny, Przeprowadzam badanie na temat nadciśnienia występującego w ciąży. Jeżeli macie wolne 10 minut zapraszam do wypełnienia ankiety ( w badaniu mogą wziąć udział wszystkie panie ciężarne oraz w okresie połogu nie koniecznie z nadciśnieniem) link do ankiety http://www.ankietka.pl/ankieta/135611/nadcisnienie-tetnicze-a-ciaza.html Być może wstawiałam już na ten wątek link do ankiety która niestety miała kilka usterek natomiast jest już naprawiona :) Z góry dziękuję Pozdrawiam serdecznie

cześć dwupaki:) dziś takie słońce że szkoda w domku siedzieć. Wszyscy widzę dziś do Lidla się wybierają lub wybrali. Ja męża wysłałam bo ma pod pracą,kupił dwa proszki tylko ciekawe czy do koloru czy białe bo tego już mu nie powiedziałam:p W tym tygodniu zaczynam już 34 tydzień masakra,teoretycznie za 4 tygodnie możemy być już w 3 :)z jednej strony nie mogę się doczekać żeby zobaczyć kto tak matkę kopie a z drugiej wolę jeszcze poczekać bo wiadomo poród, stres przy opiece,nieprzespane noce. Dziś jadę po komodę i fotel trzeba się wziąć poważnie już za temat bo boję się że niedługo nie będzie mi się nic chciało od ciągnięcia brzucha:) MP88 przeraziłaś mnie wczoraj tą informacją o Brochowie. Wiadomo, że Kamińskiego będzie wtedy obciążony chyba nawet nie będę ryzykować i wybiorę mniej oblegany, ale Środa śl. czy trzebnica to trochę za daleko.Czy Ty już przemyślałaś temat???

witam od 13.02 (czwartek) promocja w biedronce - pieluchy dada mega paka - czyli 2 paczki w cenie 49,99.

witam ale wam fajnie :-) u nas brzydka pogoda pada deszcz i tak ciemno. Do lidla nie pojechalam bo mam troszke drogi wiec i wstawac sie nie chcialo :( A mnie dzis nad ranem taki skurcz nogi zlapal ze ledwo wymasowalam ja jej... tak bolalo a jak wstalam to kulalam na ta noge :'-( bylam u lekarza w piatek i mniej wiec 30marca do 3 kwietnia bede miala cc ja to juz bym chciala zeby bylo po bo mi juz tak ciezko

A wiecie co u nas panuje ospa moj maly jescze nie mial ale bardziej sie boje o siebie !!!! cos o tym wiecie ?? znacie jakies przypadki ??

Hej dziewczyny, moja dobra rada, jeśli nie pojechałyście jeszcze do lidla, to już lepiej nie jedźcie. Byłam dzisiaj o 8:15, bo brakowało mi rzeczy dla malucha dokładnie takich jakie były w lidlu (bluzeczki, spodenku i welurowe śpiochy). To co tam zobaczyłam to aż mnie przeraziło!!! te wszystkie emerytki przerzucające ciuszki dla maluszków i wyrzucające je z folii... masakra!. Jedna wyciągnęła mi spodenki z wózka!!!! Szkoda nerwów na takie walki z emerytkami. ...................................................... Jeśli chodzi o rozkładanie łóżeczka to mi bardzo dużo osób (w tym moja lekarka i położna) mówiło żeby jak najszybciej rozłożyć łóżeczko. Podobno wszystkie meble są pokryta jakimś chemicznym czymś (nowe meble zawsze mają taki charakterystyczny zapach) i trzeba to wywietrzyć. U mnie nowym łóżeczkiem w pokoju pachniało kilka dni. Dodatkowo te mebelki trzeba dobrze umyć, bo są przerzucane w magazynach. Ja najpierw umyłam płynem do mycia okien takim z alkoholem, a kolejnego dnia wszystko bardzo dokładnie przetarłam mokrą szmatką. Łóżeczko przygotowałam na poczatku lutego i przykryłam prześcieradłem żeby się nie kurzyło i żebym nie musiała go wycierać jeszcze raz przed narodzinami maluszka.

No mój mąż był w Lidlu w zielonej górze to mówił że tam luzy i proszki kupił ale nie wyłożyli reszty z gazetki. A znów mój tata też wyrwał się na chwilkę z pracy by kupić także mi rzeczy (mieszkamy na lubelszczyźnie) jak by się mężowi nie udało to mówił że właśnie jak się rano rzucili to już proszków nie było i też przewracali wszystko w koszach ale miał mi poszukać wkładek laktacyjnych, podkładów i zatyczek do gniazdek to może mu się udało bo ciuszków to już nie kupuje bo mam za dużo :) heh. Pieluszki z dada już kupiłam w grudniu jak była także ta promocja i do tego chusteczki nawilżające :) Także się pocę troszkę w nocy bo wiadomo więcej krwi organizm przetacza, i ciałka się nabrało hihi ;d Ale dobrze że ciśnienie mam książkowe :)

Cześć Dziewczyny, smutno tu było przez weekend... U nas cały czas coś panuje, ostatnio półpasiec grasuje w okolicy, jakoś nasza starsza się trzyma i ja z nią. Do lekarza chodzi mąż, ja się w takich miejscach wolę nie pojawiać! O meblach też słyszałam, że straszna chemia, nasze łóżko chyba z miesiąc śmierdziało jakimś lakierem czy coś, nie dało się spać, wietrzyło się na strychu:) Ja nie kupuję nowym mebelków dla dziecka teraz, komodę daję dziecku swoją (mega pojemna), a sobie kupię trochę mniejszą na bieliznę, a łóżeczko mamy po starszej córce więc tylko trzeba wyczyścić. Coraz bardziej bolą mnie plecy, nie mogę za długo siedzieć, ćwiczyłam trochę wcześniej, ale teraz lenistwo zwycięża, a piłka się kurzy, muszę się wziąć za siebie, bo urodzę i będę wrakiem... A wy ćwiczycie?