Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona5647

Dziwny stan chęć ślubu

Polecane posty

Moj P. cudownie ozdrowial w niedziele gdy dowiedzial sie ze brakuje ludzi do skladu w jego bylej druzynie. Bo moj to kilka lat gral w pilke,stad ta propozycja. No i pojechalismy na mecz. Mowie wam uszy mnie do dzis bola,siedzialam kolo trenera ktory caly czas sie darl na nich:P o jeju dobrze ze moj juz tam nie gra:P Moj strzelil 2 bramki:P dobry jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow gratulacje :) widzisz jak to można cudownie można ozdrowieć ?:P W każdym razie dobrze jest, że taki z Niego sportowiec :) chcę togo- ja bym zwyczajnie porozmawiała. Komunikacja w związku to podstawa, ale może rok to faktycznie zbyt mało? Musicie oboje to po prostu "przetrawić" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce tego i juz Witaj! Moim zdaniem powinnas sie go troche podpytac jak on dalej widzi wasza przyszlosc. Ale tez nie oczekuj zbyt wiele,bo jestescie razem dopiero rok,to krotko jak na takie obietnice. Najpierw pomieszkajcie ze soba,zobaczysz jak wyglada zycie z nim 24h na dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce tego i juz znacie sie juz rok, jesli tego pragniesz to go uswiadom inaczej moze sie okazac ze marnujesz swoj czas Yellow ellow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może waga... Jak będę miała szansę to zważę się gdzieś, u kogoś... Yellow no to ładnie, ładnie :) A jaka świetna kuracja! Juleczka nie wiem jakoś mnie przeraża to, że jestem dorosła. Zaraz skończę studia, pracuję, odkładam na dom... A ja chciałabym być beztroską dziewczyną jeszcze trochę ;/ I tak to do mnie dotarło, że jak już wezmę ślub (a ja chciałabym być zaręczona tak rok, półtora max) to już będę całkiem dorosła. Nie wiem, jakoś mi się odwidziało to wszystko ze ślubami :P Co do tych butów to tylko przykład tego jak oni absurdalnie się zachowują. Oni się kłócą o wszystko co dotyczy mieszkania razem. Bo im nie pasuje to jak się druga osoba zachowuje na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę tego i już
No ale jak go podpytać? Spytac wprost, jak on widzi nasza rpzyszłosć? Naprawdę nie mam zielonego pojęcia jak sie do tego zabrać? Tak naprawdę to chciałabym w nastepnym roku zacząc się starac o dziecko z nim, tak mam mu to powiedzieć?:-( Nie wiem zupełnie jak to rozegrać zeby go nie spłoszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę tego i już - porozmawiaj z nim po prostu, właśnie o tym jak widzi Waszą przyszłość. Ale szczerze jako, że właśnie się dowiedziałam o rozwodzie znajomych to ja bym się do dzieci nie spieszyła po tak krótkiej znajomości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież Ty Go znasz najlepiej- my zaproponowałyśmy rozwiązanie- szczerą rozmowę. Sposób zostawiamy Tobie, ale proponuję w konwencji żartu- oczywiście, jeśli Luby to wyczai i w ogóle lubi żartować.' Jak jest typem mózgowca- proponuję najnormalniejszą rozmowę :)Na pewno nie rób podtekstów- "wiesz Kasia dostała takie piękny pierścionek zaręczynowy..." i tak nie zrozumie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka:D dziekuje:P ale zycie dziewczyny ''pilkarza'' nie bylo latwe. Gral gdy ja chodzilam do szkoly, wiec widywac sie moglismy dopiero na weekendy ale za to on wtedy sobota praca i trening a niedziela mecz. Oj wtedy ciezko bylo,duzo sie klucilismy. Wiec w koncu rzucil pilke dla mnie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę tego i już
zagubiona, A ja pragnę z nim slubu i dzieci. Mam 33 lata więc wiadomo ze nie mogę czekac w nieskonczoność i on przeciez tez o tym chyba wie? Kocham go strasznie, jest nam razem super, zero kłotni, zero sprzeczek. Jest super wiec na co tu czekać? jestesmy dorosli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę tego i już
wprost? aha czyli ejdnym słowem mam mu sie oswiadczyć?:-D nigdy w zyciu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow to szacun wielki :) za Jego poświęcenie :) Laski jak jest z kupowaniem rzeczy przez różne portale. Kuzynka chce kupić suknię ślubną z ogłoszenia na tablic.pl i nie wiem jak to rozegrać w sensie najpierw kasa, potem wysyłka czy jak? Nie chce, żeby właścicielka zrobiła ją w balona te kilka stów piechotą nie chodzą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia jak sie czujesz?:P Zagubiona mnie tez przeraza doroslosc,ale i ona ma swoje zalety:P :D kumpel mojego P. wpadl:D fajnie,bedzie tata:D Jego koledzy to wogole sa jacys dziwni,skacza z kwiatka na kwiatek,zaden sie jeszcze nie ustatkowal. Moze moj ruszy ''machine'':D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę i już - ja mówię jak uważam. Moim zdaniem rok to za mało żeby kogoś poznać, za mało żeby minęło zauroczenie. To tylko moje zdanie i możesz się z nim nie zgadzać, przecież źle nie życzę ;) Co do rozmowy to normalnie - kobieto chcesz z nim spędzić życie a się cykasz z nim porozmawiać? Albo jest dobrze i czujecie się swobodnie albo nie :) Jak nie to nie ma co planować ślubu :) I mówi Ci to osoba, która sama się czaiła i skradała z poruszaniem tego tematu ;) U nas było inaczej bo najpierw rozmawialiśmy o tym dużo, planowaliśmy ale było to odległe. Im bardziej się zbliżał wstępnie ustalony termin mój był coraz bardziej spięty. Po prostu dla niego małżeńśtwo wszystko zmienia na gorsze (tak miał wpajane od dzieciństwa) i choć wie, że to tak nie jest to irracjonalnie się tego boi. Ale przynajmniej znowu normalnie rozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka najlepiej poprosić o wystawienie na allegro, bo to są wtedy aukcje ubezpieczone i najwyżej all zwraca kasę (trwa to kilka miesięcy ale zwracają). Wszystkie transakcje są monitorowane i ma się "dowody". Nie znam regulaminu tablicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow ale ja śmieszna jestem. Mieszkam z moim facetem 4,5 roku przeszło, żyjemy razem. Mamy bardzo odpowiedzialną i dobrą pracę. Mieszkamy daleko od rodziców więc jesteśmy całkowicie samodzielni. Ale jakoś nie wiem... dorosła się nie czuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce tego i juz skoro masz takie opory przed poromawianiem z nim o tym to chyba oznaczaze ejszcze nie jestes do 100% pewna i gotowa na slub.......' Yellow dobrze sie czuje tylko mnie oczy pieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona z tego co przeczytałam...tablica.pl nie ponosi odpowiedzialności za przesyłki. Preferują odbiór osobisty.. Problem w tym, że kieca jest w 2 części Polski.. Jak się Marta zdecyduje to pozostaje tylko liczyć na uczciwość sprzedającej... Ostrzegę ją, może wyśle jakąś zaliczkę a potem kasę- nie wiem sama :), ale dzięki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia, ale te piekące oczy chyba nie od ciąży :P Mnie na razie oczy nie bolą, ale po kilku dniach pracy przed kompem pewnie znów zaczną ... Ech pod tym względem moje ubiegłotygodniowe zajęcie było zdrowsze dla wzroku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę tego i już
Jestem gotowa, czekam na pierscionek jak nigdy na nic wczesniej nie czekałam. Czekam ciągle na jego ruch ale narazie to tylko wspolne mieszkanie.Poza tym nie wiem jak on to dalej widzi i mniej więcej kiedy. I nie jest to desperacja, ja go narpawdę abrdzo kocham chce sie z nim zestarzeć. Szukałam długo i bardzo wybrzydzałam bo hciałam się naprawdę zakochać. No i się zakochałam, układa się dobrze wiec pragne tego jak niczego wczesniej nie pragnełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę tego i już
A to ze nie podejmuje temetu to dlatego ze mam jakies przeswiadczenie ze to kobieta musi pokornie czekac na ruch faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce tego i juz Np. Misiu,chcialabym z Toba porozmawiac. Kocham Cie i dobrze mi z Toba,ale chcialabym wiedziec jak Ty dalej widzisz nasza przyszlosc oprocz wspolnego mieszkania. Planujesz sie kiedys ze mna ozenic? Miec dzieci? Ja nie mam 20lat aby czekac na takie rzeczy,ale tez nie mam zamiaru cie do niczego zmuszac. Kocham cie i bardzo bym chciala zostac twoja zona i miec z toba dzieci. Ale nie wiem czy ty tez tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka można też dogadać się ze sprzedającym o przesyłkę za pobraniem, przy dopłacie poczta polska (ale tylko poczta polska) ma taką usługę, że można przy listonoszu otworzyć i sprawdzić ;) Najwyżej koleżanka straci tylko za przesyłkę pieniądze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko chynba mi cos do oka wpadlo i tak grzebalam w nim:( nosze soczewki a dzis przez to zalozylam okulary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja dzisiaj kompletnie nie mam czasu, w domu remont..dzisiaj albo jutro mamy jechać sali szukać, mam nadzieję, że zaklepiemy termin :) Tak poza tym to ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona ja sie poczulam dorosla gdy moj mi sie oswiadczyl i sie do mnie wprowadzil. Wspolne zycie pod jednym dachem uczy wszystkiego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow to prawda, uczy wszystkiego ;') nie wiem dlaczego mam takie uczucie, że nie jestem jeszcze dorosła i ten ślub by coś w temacie zmienił :D Dopiero teraz mi się to pojawiło. A przecież żyję jak dorosła. Ślub to nie dzieci żeby jakaś większa odpowiedzialność była... No ale jakaś taka irracjonalna myśl się w mojej głowie pojawiła jak pomyślałam, że możliwe, że na wyjeździe Luby padnie na kolana :D I szczerze liczę na to, że się jeszcze chłopak powstrzyma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mlodsza o 3 lata siostra zamieszkala razem ze swoim narzeczonym zaraz na drugi dzien po 23 urodzinach, spakowala sie i pojechali razem teraz w pazdzierniku maja wesele dlatego czasami wydaje mi sie ze ona jest dojrzalsza ode mnie moja starsza siostra w wieku 23 lat wyszla za maz a od 22 robku zycia mieszkala z narzeczonym w londynie a ja dopiero teraz zmienie ten swoj stan i zasmakuje meiszkania razem az mnie to troche przeraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×