Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie_ma_diety_cud

Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

Polecane posty

Witam :) Dostałam w końcu okres co za ulga :) skończy się burza hormonów i apetyt wróci do normy :) Dzisiaj na śniadanie zjadłam 1 parówkę z szynki do tego kromka grahama łyżeczka keczupu i musztardy i jeszcze po synku dojadłam kawałek kromki z weki, teraz kawa 2w1 a reszta menu wieczorem bo nawet nie wiem co dziś będę jadła. Idris ale sałatkowe menu :) może za mało zjadłaś i byłaś głodna lub po tych owocach? warzywa to w sumie przelatują przez nas trzeba też troszkę węgli dodawać. Albo za wczesna kolacja? Ja jak jem za wcześnie kolacje lub czuję głód wieczorem to jeszcze przegryzam jakieś warzywo lub orzechy nie zaszkodzi a przynajmniej w brzuchu nie burczy ;) Co dziś dobrego gotujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna i 62 kg
Jadlospisy za 2 dni podam jutro rano bo przez te rozdzielna musialam gotowac 2 obiady, dla mnie osobno i musze leciec, juz jestem spozniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m a l w a
jestem już po krótkim treningu 120 skoków na skakance z małą przerwą po środku i 6 min z Ewą, nawet kilka minut ruchu rano działa lepiej niż kawa, nie chce się spać i humorek tez niczego sobie, dziś zaczynam wierzyć że w końcu uda mi się pozbyć tych kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny. Po 2 dniach poczulam sie na tyle dobrze, ze wstalam z lozka. Pogoda jest tak piekna ze chcialoby sie wyjsc na spacer, nawet mnie troche korci chociaz wiem, ze powinnam jeszcze ze dwa dni posiedziec w domu. v Zwazylam sie dzisiaj rano i mam 0,2kg mniej niz w poniedzialek. Miara nadal lezy w szafce. Jakos nie moge sie zabrac za mierzenie. v Nabralam troche apetytu, wiec gotuje zupe pomidorowa na jutro a dzisiaj wykorzystam ugotowana piers z kurczaka, warzywa i zrobie nalesniki z miesem z dwoma sosami. v Aktywnosc, oczywiscie zerowa. Chyba ze spacer pomiedzy sypialnia a kuchnia sie liczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wam szczerze powiem, ze nie jestem dobra w gotowaniu zup. Jadamy glownie jarzynowa, pikantna pomidorowa albo rosol. Mam ochote zrobic cos nowego. Macie jakis fajny przepis na cos latwego na bazie wywaru z kurczaka i warzyw? Moze byc zupa krem bo posiadam blender. Chodzi za mna krem z dynii :) v Wlasnie przygotowuje swoj lunch. Oczywiscie standardowo fasolka szparagowa ale znalazlam przepis na zapiekana fasolke i postanowilam sprobowac. Moze wyjdzie cos dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libelle krem z brokułów, pieczarek, dyni, cukinii właściwie z każdych warzyw można zrobić taki krem i będzie pyszne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry, dziś z nowym (pozytywnym) nastawieniem przywitałam dzień o wczorajszym poza tym ,że ćwiczyłam z Ewką i Mel , zrobiłam 300 skoków i 100 przysiadów lepiej nie wspominać , bo moje menu zasługuje na lincz :/ bateryjka w wadze umarła i trzeba się pofatygować do sklepu po nową, na szczęście mam czas bo ważenie dopiero za jakiś czas :P chwilowa przerwa w pracy na mały obiadek i chwilę oddechu. Libelle kochana wracaj do zdrowia szybko!!! Zupki kremy to chyba można wycudować ze wszystkiego:) Adzia29 gratuluję spadku wagi trzymaj się kochana mocno , bo wiem że na kapuściance trzeba mieć dużo silnej woli, kiedyś robiłam kapuściankę i bardzo mi ta zupina smakowała , niestety po kilku dniach miałam jej strasznie dość i trzeba było sie zmuszać:P miłego dnia mordki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!:) wracam do was po weekendzie uf. ale mam zaległości, doczytałam wszystko bo moja dzidzia w końcu poszła spać;) Zaczynam się o siebie trochę niepokoić dziś weszłam na wagę i było -5kg przez tydzień i 2 dni co prawda jem same warzywa, ciemne pieczywo ale czasem zdarzy się wciągnąć jakiś placek czy coś zawierającego mnóstwo węglowodanów, nie chcę wyglądać jak 80 letnia babcia z obwisłą skórą jednocześnie brak mi czasu przy 5 miesięcznym dziecku, psie i całym domu na głowie żeby wyjść na siłownie, basen czy coś w tym stylu , co prawda z dzieckiem chodzę na spacery jakieś 3-4 godziny w ciągu dnia. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam 1000 skoków i cwiczenia, zjadłam obiad i pije kawe z mlekiem i słodzik. A ja np nie lubie zup kremów, wole zwykłe gdzie widac warzywa i jest co gryzc ;) kiedys robiłam krem z dyni ale dla mnie byl bez smaku;/ rozne sa gusta widocznie ;p a tak najbardziej to ja kocham wszystko co tuczace, ziemniaki, chlebuś,makarony,kebaby, pizze, mięsko i chipsy ;) na swoje usprawiedliwienie dodam ze słodyczy praktycznie nie jadam wcale, niezaleznie od diety a fastfoody rzadko i tylko domowe tzn własnoręcznie wykonane więc siłą rzeczy muszą byc odrobinę zdrowsze.U mnie w domu królują zwykłe obiady polskiej rodziny i teraz tez raczej nic nie udziwniam, po prostu ograniczam i odzwyczajam się od wieczornego obzarstwa , na razie to plus cwiczenia wystarcza, poza tym wydaje mi sie ze tak mi bedzie najprosciej pozniej utrzymac wagę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula no ja ci nic nie doradze raczej , bo ja cwiczylam i jak schudlam to tez mialam obwisłą skórę na brzuchu wiec nie wiem o co tu chodzi, teraz sie dodatkowo smaruje roznymi cudami ale czy to cos daje to na razie nie jestem w stanie powiedziec;) a Ty jesz w ogóle mięso i nabial? tam jest duzo bialka a białko jest potrzebne. z tego co piszesz to warzywa i chleb ciemny i węglowodany czasem tylko tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się ze bialko korzystnie dziala na mięsnie i pozwala szybciej spalic tluszcz wiec moze po prostu dolacz do jadlospisu ryby, kurczaka, serki wiejskie, czasem jajka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Chudzinki po pierwsze wielkie wielkie dzięki za zyczenia urodzinowe (40 lat minelo jak jeden dzień) po drugie miałam mega kryzys wiec się nie odzywałam bo po co kwasic na forum , totalnie nie trzymałam się się diety ;( ale od wczoraj czyli 1 października trzymam się dzielnie dzisiaj zaraz pocwicze i pojde pobiegać sniadanie mini monte i bulka lidlowa fitness obiad warzywa grillowane kurczak i soczewica z pomidorem kolacja pomidor ogorek i jogurt naturalny po bieganiu banan obiecuje sobie i wam ze biore się za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula te 5kg to schudłaś w 10 dni czy ja coś źle zrozumiałam? jeżeli chodzi o ćwiczenia wcale nie musisz wychodzić z domu ćwiczyć domowe ćwiczenia są super próbowałaś już jakiegoś treningu? spacery tak samo bardzo dobre choć lepiej jednak coś oprócz tego robić żeby ujędrnić skórę. Patryszja ziemniaki nie tuczą to mit takie z wody z koperkiem jajkiem i kefirem są super, tylko mają wysokie ig więc lepiej nie jeść często, makaron raz na tydzień też nie zaszkodzi. Też jem zwykłe obiady mała porcja jak coś jest niezbyt dobrego na dietę i już po diecie nie będzie problemu że przytyję bo czegoś sobie odmawiałam. Białko przy ćwiczeniach i diecie bardzo ważne, jak już się nabierze trochę masy mięśniowej szybciej spali się tłuszcz :) Dodob witamy ponownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj 3000 skoków i cwiczenia ;) Ja ograniczam po prostu to co lubie ale to jem bo wiem ze nie jestem w stanie na stale z tego zrezygnowac całkowicie.Chce zmienic nawyki zywieniowe , ale głównie chodzi mi o to zeby jadac sniadania, nie objadac sie wieczorem i jesc mniejsze porcje.Ale nie wierze zeby w moim przypadku udalo sie cale zycie jesc same warzywa, owoce i gotowane mięso ;) za bardzo kocham jedzenie i nie mam zamiaru sama siebie oszukiwac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m a l w a
Patryszja ta twoja ostatnia wypowiedz, myślisz dokładnie tak samo jak ja, jeśli mam schudnąć to musi mi się to udać przy obecnym sposobie jedzenia, z tym że zmniejszam porcje, staram się nie jeść wieczorami, oczywiście trochę się ruszać, włączyłam do swojej diety owsiankę, no i muszę jeszcze trochę więcej owoców i warzyw a dziś: śniad: jajecznica z 2 jaj z szynką cebulką i pomidorem + herbata słodzona kawa z mlekiem i cukrem obiad: mielony z ziemniaczkami łyżka świerzynki + herbata kolacja owsianka z malinami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Hej:) Któraś tu o pięknej pogodzie pisała, a u mnie cały dzień brzydko. Jakoś tak to wszystko na mnie zadziałało, że jedyne na co mam ochotę, to sen i chyba zaraz się położę. Moje menu: - śniadanie: jajecznica z dwóch jajek plus kromka orkisza - 2 śniadanie: sałatka owocowa - przegrycha koło 15.00: banan i słonecznik - obiad o 18.00: Makaron wstążki z kurczakiem ze szpinakiem, papryką i cebulą w sosie śmietanowo ziołowym i z fetą. Pycha i oczywiście zjadłam więcej niż powinnam i doprawiłam ptasim mleczkiem. Tragedii nie ma ale dobrze też nie jest. Myślę, żeby jutro zrobić sobie dzień warzywny. Bigos bezmięsny za mną chodzi. Widzę, że wszystkie zaczęłyście skakać na skakance. Jak tak czytam, to też mam ochotę. Na razie zaczęłam odrobinę kręcić hula - hopem, coby się ukobiecić bardziej wcięciem w talii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje menu: 1 parówka z szynki, 1 kromka grahama, kawałek kromki z weki, łyżeczka keczupu i musztardy, kawa zbożowa zupa krem z brokułów, 4 mini sucharki leczo z kiełbasą, 2 kromki grahama kalafior z łyżką bułki tartej kromka grahama z masłem polędwicą i pomidorem, kostka czekolady Dzisiaj dzień bez ćwiczeń jedynie spacer ponad 30min. Miranda ja nie skaczę hehe co ty chcesz dobre masz menu porządny obiad reszta ok a słodkości każdemu się zdarzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej baby. Ze wzgledu na impreze rodzinna malo dzis bylo dietetycznie ale bez tragedii. Posilki w miare male i bez slodkosci. Winka tez niewiele. Po wzzystkim spacer. A jutro zaczynam zdrowy poranek. Trzymajcie sie kochane i dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Czanka, dzięki:) A nie czujesz chęci zaczęcia skakania jak tak wszyscy zachwalają efekty? Właśnie siedzę z kawką i mam zero chęci na jedzenie ale i tak zaraz coś w siebie wrzucę, bo inaczej skończę w obiad z wilczym apetytem. Spadam do pracy. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miranda ja już kiedyś skakałam mam skakankę taką z licznikiem skoków i kalorii fajna sprawa ale mnie kolana bolą od skoków, muszę też uważać żeby nie robić za dużo ćwiczeń typu przysiady wykroki itp także ja bym chętnie skakała ale nie mogę, za to mam mini trampolinę w domu i na niej mogę skakać do woli a kolana na tym nie ucierpią :) Ja za raz jadę na zakupy bo w lodówce pustki, na śniadanie zjadłam drożdżówkę z serem do tego kawa zbożowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki wczoraj dzień udany były ćwiczenia i 50 minut biegu , kolacja jogurt z pomidorem ogórkiem obiad soczewica z pomidorem i warzywami pycha (przepis od koleżanki która ma meża turka łatwy i dobry) dzisiaj jajecznica z 2 jaj , pomidor obiad kasza jaglana z kukurydzą i pesto pomidorowe z papryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna i 62 kg
Oto obiecane menu na 2 dni rozdzielnej( lub prawie :) ) wtorek 1) chleb razowy, margar., surowka z pomidorow, jogurtu z dodatkiem otrebow zytnich i sporo przypraw po kolei z poleczki :) 2) sledz w smietanie, chleb,maslo i oliwki 3)taka niby zapiekanka ale na patelni: ziemniaki, cebula, cukinia+ maslo i olej+ zolty ser. Wyszlo pyszne, polecam 4) fasolka szparagowa i ciut masla 5) kotlet z piersi 60g panierowany w otrebach z sokiem cytryn. 6) 2 duze sliwki 7) 3 landrynki = 1990 kcal sroda 1) owsianka+ otreby+ migdaly+ maslanka, miod i banan 2) 2 podw. kanapki z 77g chleba, era zoltego i ogorka 3) kielbasa krakowska suszona 120g i papryka czerwona 100g 4) udko b. skory i piers, razem 160g+ duzy burak 5) 3 landrynki 6) duzy grejfrut i 90g ugotowanej piersi+ sok z cytryny, duzo = 1760 kcal Nie lubie tej diety, uwazam, ze ogranicza mnie czasowo i jedzeniowo, gotuje obiady dla rodziny i wacham :( ale, coby o niej nie gadali, jest skuteczna i juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobiety. Ja dzis na sniadanie kajzerka z szynka, salata, ogórkiem i papryką. Na II kawa z jedna kostka brazowego cukru i banan. Potem zobaczymy. Jak sie menu ulozy. Planuje Na obiad poledwiczki z ziemniakiem w sosie kurkowym. A na kolacje zupa z kalafiora. Powiem wam ze z wami jakos łatwo przychodzi dieta. Chetnie bym skusila sie na ta soczwice, prosze o przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna i 62 kg
dodob, dawaj, prosze przepis Adzia 29, kapusciana znam bardzo dobrze, kiedys dzieki niej nie dopuscilam do zobaczenia balwanka na wadze :) i tez odkrylam, ze zupka zmiksowana o wiele lepsza. Mam nadzieje, ze robisz te zalecane przerwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rukola12
Pogoda rzeczywiście nie zachwyca. Nie chce się na zewnątrz wychodzić ani troszkę :( Ja dzisiaj według mojej diety na miarę ciemne pieczywo + biały ser, ogólnie jest postęp. Ale w domu to średnio chce się ćwiczyć. A dieta na miarę bardzo okej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnuLa1234
Witam :) Czy mogłabym jeszcze dołączyć ? Dopiero zaczęłam walkę z moimi kilogramami grrr ale wiem jedno potrzebuję wsparcia bo słabo u mnie z silną wolą :/ Zakupiłam Orbitreka i ćwiczę na nim o dziwo heee ale dopiero 5 dzień więc bez rewelacji zmniejszyłam też swoje menu i wyrzuciłam na tyle ile to możliwe słodycze bez których żyć nie mogę :p Jakoś daje rade staram się chce i to bardzo zrzucić 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, nie zapomnialam o was :P nie mialam tylko czasu na pisanie. Cwiczyc nie cwiczylam,..czasu zabraklo..a o 21 zaczac cwiczyc mi sie po prostu nie chcialo. No coz..dzis pocwicze na pewno :) no ladnie, nikt sie za mna nie stesknil? :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m a l w a
ćwiczę po trochu co dziennie, wczoraj wieczorem chciałam zrobić te pięć treningów po 6 min z Ewą, ale słabo u mnie jeszcze z kondycją bo w połowie trzeciego padłam, no ale lepsze to niż nic, dziś jak na razie mam poza sobą 150 skoków na skakance, mam też zakwasy głownie łydki i po raz pierwszy w życiu mam zakwasy mięśni pleców, nie wiem czy to zasługa Ewy, czy skakanki. Dziewczyny nie poddawajcie się dobre i 15 min ćwiczeń. Your_soul ja wczoraj zaczęłam ćwiczyć o 21.30, jak dzieci śpią, bo w dzień jakoś nie mogę ćwiczyć jak co chwilę przychodzą i mi przerywają. AnuLa witamy cię serdecznie napisz coś więcej o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
your soul jasne ze tesknilysmy przepis na soczewice szklana soczewicy , woreczek ryzu 2 marchewki pomidory i koncentrat , ryz i soczewice gotuje ok 15 minut potem dorzucam marchew tarkowana pomidory i koncentrat dolewam wody jak wyparuje i tak gotuje jeszcze z 15 - 20 minut , do tego przyprawy podaje z łezka jogurtu typu greckiego ja już po ćwiczeniach z ewa i gwiazdami niestety tylko 20 minut , wieczorem może kolejny trening z ewa i ola szwed musze wyprubowac, skakanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×