Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Beatko, mam jeszcze :) 29 lat, aż do 7 maja 2014, wtedy przekroczę magiczną bramę 30-tki, mój mąż ma 33 lata, jest po badaniu nasienia z wynikiem prawidłowym. Na powiększenie rodziny zdecydowaliśmy się zaraz po ślubie w sierpniu 2012 r. Do dziś zostaje nadzieja :) której jeszcze mam troszkę, choć zaczyna mnie męczyć coraz częstsze przygnębienie. Plan zajęć dość napięty, i czas na umiłowane czytanie książek też jest. Ale natręctwo myśli... szczególnie przy pierwszym monitorowanym cyklu nie daje myśleć o niczym innym :)

O jak tu dzis gwarno kochane :) Czesc Monika :)) * Mamy lekarza dopiero na 13.20.. Sluchajcie w Biedronce wyhaczylam ksiazke Zwierzeta Swiata za 9.99. Bardzo fajna, kolorowa - to info dla Mamusiek :) * Zjem sniadanko..wiecie co juz dzis jak wstalam to czulam sie jakby to rzec..normalnie. Eh czyzby moje nadzieje nikly? :( Do tego sluzu dosc dosc - patrzac po wkladce. * Powoli zabiore sie popoludniu za ogarnianie tego wyjazdu - mlodej drugie spodnie sniegowe trzeba kupic i mi i lubemu bo wszystko za male. Juz sie nie moge doczekac choc to jeszcze 3 tygodnie :D

A ja wlasnie zauwazylam u siebie bardzo duzo bialego mlecznego sluzu na papierze... Naprawde bardzo duzo. Juz raz tak mialam. Przed @ wiec nic tylko czekac....

No to jesteśmy w podobnym wieku-ja za chwilę te 29 skończę, także rok różnicy :) Wierzę Ci, że masz dość i że myśli zaprzątają Ci głowę, ale my tu wierzymy, że każdej z nas się uda :) Znamy te comiesięczne rozczarowania bardzo dobrze :( zarówno te gorsze jak i lepsze chwile przeżywamy razem i widać jest ok, bo nadal piszemy do siebie :) rozmawiamy na różne tematy :) Ja też w 2012 roku wyszłam za mąż tylko że w październiku :) a o Maleństwo staramy się można powiedzieć od czerwca, chociaż tak intensywnie to czwarty cykl..

Daisy oj zazdroszcze wyjazdu. Napewno sobie wypoczniecie.

No dzisiaj to faktycznie jest co poczytać i popisać :)

A ja w tym roku skoncze 27 lat.... Slub bralam w 2007 ;-) JAK TEN CZAS LECI....

Witam i Daisy i Nadzieję, ciekawie tu u Was :), może jeszcze nie wszystko przeczytałam ale z chęcią poznam Wasze historie, bo to zykle tak bywa, że jak komuś obok ciąża się przytrafi to cieszę się równie mocno, co przyszła mama :)

Betka czekam z niecierpliwością! To teraz trzymaj mocz, żeby było go jak najwięcej na teścik! :D Daisy ja jeszcze nie myślę o zakopanym, jeszcze mam miesiąc do wyjazdu :) 2 tygodnie wczesniej pewnie zacznie się gorączka wyjazdu :) MałaNadzieja wydaję mi się, że ten śluz to dobry znak, podobno jak jest go duzo to dobry właśnie objaw na ciąże :) Ale będzie fajnie jak wszystkim się uda teraz :D :D Monika mam nadzieję, że zostaniesz z nami i będziesz dołączała się do naszych rozmów :) Trzeba byc pozytywnej myśli i się nie załamywać! :) Ja za 5 miesięcy skończę 25 lat, a mój M za pół roku 26. Ślub braliśmy w 2011 roku.

Aaaga nie nastawiam soe ze to dobry znak bo juz tak mialam kilka cykli temu i tez myslalam ze to dobry znak az przyszla @

No a ja, gwoli przypomnienia, w pazdzierniku skoncze 28 lat, luby w czerwcu 30. Slub w 2015 :D No wlasnie mnie ten sluz tak w sumie nie to ze zaniepokoil bo nigdy nie robilam pomiarow. Ale zaobserwowalam ze jest :p do @ rowno tydzien, dzis 24dc. Temp rano wciaz 36.8. Kurde no :p Nasza najwieksza nadzieja w tym miesiacu jest Betka :))) A ja zmienie login na 'wyimaginowane objawy' :p

Witaj Aga24 :) Trzymam za Ws wszystkie kciuki... czy tylko mi tak długo schodzi z tym poczęciem ;)? Jesteście na jakichś lekach? leczone schorzenia? Ja mam prolaktynę po obciążeniu i tarczyca...choć już ją uregulowałam, teraz łukam na podtrzymanie TSH = 1,30, norprolac biorę od 2 tygodni...ciekawa jestem czy pomoże :) ah no i standard - kwas foliowy.

Dzień dobry kochane ;-D Moniko - witaj. Ale się rozpisaliście dzisiaj :) Ja z Tośką zaraz wyruszamy na mały spacerek żeby nam noski przymroziło :) Kurcze byłam wczoraj u mamy a ta mi z tekstem , że wyglądam na 3-4 miesiąc , M się uśmiał i mówi "mamo to już jest 4 miesiąc" ;-D no i zaczęło się tycie 0,5 kg na plusie ;/ Strasznie się boję , że znowu utyję 30 kg ;/ Nas dzisiaj czeka jeszcze wieczorna wędrówka do dziadków tutejszych :) Betka -czekam z niecierpliwością na tą 14 :P Daisy podobno teraz strasznie angina atakuje i w ogóle choróbsko. Tosi kuzynka 9 miesięczna - w szpitalu leżała , bo zapalenie pęcherza . M kuzynka 5 latek ma róże na twarzy (cała strona zapuchnięta , że nawet oczka nie widać), kuzyn M - 2 latka dopiero co po grypie i antybiotyku ;/ . Babcia i dziadek M też gardła zawalone i antybiotyk. No coś strasznego.... Boję się , żeby małej mi znowu nie złapało ;/

Też prawda, nie ma co się nastawiać. Mnie w poprzednim cyklu cycki bolały, byłam pewna, że to ciąża bo nigdy mnie nie bolały, a tu @ przyszła. Tak naprawdę to chyba żadnego objawu nie można brać na serio i traktować go jako "ciążowego", bo każdy cykl jest inny i przynosi nowe objawy na @. Niestety. MałaNadziejo a tak sobie myślę, bo pisałaś, że macie ciężką sytuację finansową, i nie możecie sobie na wiele pozwolić. Oglądałaś kiedyś może oferty na groupon, gruper lub citeam ? Tam jest mnóstwo fajnych i tanich ofert, wycieczkowych też. Ja właśnie tam znalazłam tą do zakopca, tanio naprawdę, kupiłam, wcześniej zadzwoniłam do tego pensjonatu i jedziemy :) Inaczej bysmy sobie nie pozwolili, bo też nam kasy szkoda. Może poszukaj czegoś dla Was i też pojedziecie sobie na 4 dni odpocząć w góry i nabrać sił na wszystko :)

Kochane a ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak objawy, bo każda kobieta ma inne.. Jedne nie czują nic, inne bolą piersi, jeszcze inne czują się zupełnie jak na @..... nie ma reguły..

Beatko, co będzie o 14-tej? jeśli mogę zapytać :)

Monika @ mi się spóźnia i Siostra między 13 a 14 przyjedzie do mnie do pracy z testem ciążowym :) hehe szalona kobieta z niej :) chociaż powiem Wam szczerze, że strasznie się boje ten test zrobić, bo powinien być z porannego moczu a nie takiego po kawce ;) ale kupi mi dwa więc jutro rano albo w piątek powtórzę jeśli nie dostanę @........

Monika - ja poki co bez badan, 3 cykl staran, po odstawieniu tabsow po 6 latach. Robilam jedynie toxo i morf bo mam pelno kotow - przeciwcial niestety nie mam. Jedna cora, w tym roku skonczy 7 lat. * Gosciowa - tez sie martwie bo Ona dopiero co miala tego bostonskiego wirusa. A ten kaszel mnie juz doprowadza do szalu i Ja tez. Mam nadzieje ze nie skonczymy sterydami znowu bo naprawde te astme myslalam ze juz pozegnalysmy :( * Aaaga - z tymi gruponami to ostroznie. Ja zawsze dzwonie najpierw i nie mowie ze z gruponu i wychodzi taniej niz przez grupon. Pamietajcie ze musi sie to oplacac sprzedawcy, bo on placi gruponowi za reklame siebie na ich www. ;) Przetestowane - sprawdzone. Choc rok temu z grupera jechalismy do Lubawki, 500 zl za 2 os pokoj 2 os z pelnym wyzywieniem. Dobre miejsce wypadkowe, ale jak mi zaserwowali kulki z ziemniakow to wymieklam. Do tego zimno bylo STRASZNIE! w ogole nie grzali i woda ciekla z okien.Cos jak u mnie w domu :D. Brrr. Teraz wydamy za tydzien min 3x tyle bez wyzywienia, same noclegi, ale jedziemy z mala i nie bede ryzykowac.. :/ Ja to jestem taka ze no swoja posciel biore haha i od razu wymieniam wszystko :p

Aaaga kiedy ja pisalam ze mamy ciezka sytuacje finansowa? My w gory nie pojedziemy i tak bo ja ani maz nie mamy urlopu. A poza tym maz niechce dac sie przekonac na wyjazd w gory. Jedziemy do sasina na agroturystyke ze znajomymi w wakacje. Moze nie mamy kokosow ale sytuacji ciezkiej finansowo nie mamy ;-)

MałaNadzieja, jakiś czas temu pisałaś ile zarabiasz i że M chyba tyle samo. Chyba dobrze pamiętam. sorka nie chciałam urazić, tylko pomóc :) Ja już kilka razy kupowałam takie oferty i z każdej jestem zadowolona, dlatego chciałam polecić.

Aaaga nie urazilas mnie :-) Pisalam ze ja zarabiam najnizsza krajowa a maz na umowie tez ma.najnizsza. Zarabia wiecej. Jak bysmy obydwoje mieli najnizsza to napewno nie zdecydowalibysmy sie na drugie dziecko ;-)

Czyli coś tam dobrze pamiętałam :) Nie wszystkich stać, żeby pojechać na wakacje i płacić koło 100zł/os. za dobę. Nam jest szkoda tyle kasy, chyba że mówimy o wakacjach za granicą. W ofercie, którą kupiłam wyszło 45zł/os. za dobę. własna łazienka, taras, i aneks kuchenny do korzystania. Według mnie warto szukać, bo mozna trafić naprawdę tanią i fajną ofertę. MałaNadziejo życzę spokojnego popołudnia w pracy :)

Dziekuje. Wlasnie uciekam :-(

Miłej pracy MałaNadziejo :)

No jasne Aaaga doskonale Cie rozumiem. Dlatego rok temu bralismy widzisz 5noclegow za 500 zl to malo wyszlo i z wyzywieniem. Teraz patrze na wygode nas wszystkich, poza tym luby na wyjazdach sie czuje jak jurny 19latek haha;) Nie wiem co go tak bierze, moze odleglosc od pracy, codziennosci. Dlatego dobrze by mala miala osobny pokoj :) Wydaje mi sie ze dla nas takie mieszkanie bedzie akurat, jak jezdzimy do Gizycka to u pani mamy cale pietro domu i tak chyba przywyklismy. Zalezalo mi by jechac w gory w tym roku bo 17go mamy rocznice zareczyn :) Tyle ze w Karpaczu mi sie oswiadczal moj luby. A z Zakopanego do Karpacza ciut daleko no trudno. No i tak myslalam ze gdyby sie udalo pozytywnie zatestowac to bym Mu powiedziala w walentyny albo tego 17go. Ale boje sie ze bedzie zly ze tak pozno mu mowie..do tego cala szopka udawac ze mam @ itp :D Nie wiem czy warto by bylo no i czy ja bym tyle czasu wytrzymala z jezykiem za zebami :D :p

Daisy to fajnie Wam rocznica wypadnie, akurat podczas wypoczynku :) pozazdrościć! :D ale faktycznie jadąc z dzieckiem kilkuletnim trzeba myśleć o dwóch pokojach bo nawet nie ma jak się przytulic porządnie do Męża :D Ja na Twoim miejscu, chyba bym poczekała i trzymała język za zębami :) Twój Luby by miał super prezent rocznicowy. Ja to mam marzenie, żeby mojemu M jeśli się uda w końcu to powiedzieć dopiero jak będę mu wręczać zdjęcie USG, gdzie coś widać, czyli 6-7 tydzień, ale wątpie, że tyle wytrzymam. Może cudem się uda :)

Rety ja to nie wytrzymam..... nawet nie wiem czy w razie czego wytrzymam aż M z pracy wróci...... :)

Betka trzymam kciuki z calej sily!!! :* Ja sie zbieram do lekarza.pa. Daisy

Ja bym nie wytrzymała ;-) Daisy wiem o czym mówisz- moja mała też brała sterydy na astmę ;/

Betka trzymaj się! Mocz też trzymaj :P Tylko nie wyrzucaj od razu testu, jeśli druga krecha będzie niewidoczna, tylko schowaj go, bo możliwe że dopiero po jakimś czasie się ona pojawi.