Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Joanne ale to jest śmiech na sali ;-D Niech sobie nas p*********a gdzie chce ;-D Ubezpieczeni oboje jesteśmy legalnie. M jest na gospodarstwie jako domownik więc o kij tu chodzi?? Burza w szklance wody- dosłownie ;-D

Małanadzieja nie pisz tego , bo zaraz ciebie dopnie do tematu ;-D hahaha Ale po tym temacie widać jak malutka część kobiet czyta ze zrozumieniem i odnajduje się w tej sytuacji , a nie pieprzy tylko po to , żeby kogoś oczernići od złodziei wyzwać... Szok

Joanne jednak ty poszłaś na tapetę ;-D

Neska - chodzi o to ze my z mezem mamy 2 domy. Oba na hipoteke. W jednym mieszkamy i splacam go ja a meza dom wynajmujemy jego siostrze i idzie to z wyplaty meza. I wlasnie ta siostra nie chce placic wynajmu ale bank nie pyta czu ktos ma na splate czy nie. A moj durny maz ma miekkie serce i za kazdym razem przymyka oko a ja juz mam tego dosc Gosciowa - no to laska ma przerabane. Nie mozna jakos jej zablokowac w kafe?? Ona wydaje sie naprawde psychiczna i naprawde bardzo musi ci zazdroscic. Szok normalnie

Bullitka ja bym M postawiła pod ścianą. Albo siostra albo wy.... No kurcze a wy dlaczego macie płacić za księżniczkę ?? Może jeszcze trochę a znajdzie mnie i będzie całymi dniami sterczała pod oknem psychopatka ;-D

Widze gosciowa ze temat na Twoja czesc jest caly czas intensywnie ciagniety ;-) Teraz wszyscy beda nas czytac. Heh. Ciekawa jestm ktora to dziewczyna jest az tak zawistna. I wlas iwie z jakiego powodu. Gosciowa zaszlas komus za skore?

Chwilę poczytają iim minie ;-D Małanadzieja a skąd ja niby mam to wiedzieć?Pewnie jakaś p***a się obraziła , bo na innym temacie nie piszę :)

Dziewczyny jak tam wogole weekend mija? U mnie nudy.... Maz pyka w jakas gre a ja siedze z naduska.

A tak poza tym to co u was słychać??Ja się nudzę dzisiaj strasznie. Nawet sprzątnięte nie mam dzisiaj do końca :-) Czekam aż M wróci, weźmie małąi pójdą na spacer wtedy raz dwa ogarnę wszystko ;-)

Małanadzieja jak pierwszy dzień w pracy ? :-)

Gosciowa jak zwykle w sobote kupe roboty. Jestem poprostu dzis wypompowana.

Małanadzieja z chęcią dałabym ci dwa dni wolnego i poszła za ciebie :-)

:-) Dwa dni to napewno praca podobalaby Ci sie ;-) Gorzej jak sie robi juz 3 rok w takim samym systemie pracy. 14 dni idzie sie wykonczyc. Pod koniec takiego maratonu mam "ludziowstret"

Gosciowa - ona chyba nie moze przebolec ze ty jestes w ciazy a ona nie. Bardzo ci zazdrosci. Wszystkiego!! To juz choroba psychiczna bo inaczej nie da sie tego wytlumaczyc.

Bullitka szkoda że Twój M nie potrafi nic powiedzieć. Ja bym postawiła sprawę jasno. Albo oni płacą albo Wy na ich miejsce szukacie kogoś innego kto będzie płacił za wynajem. Gościówa Bullitka ma racje ta osoba Ci zazdrości ciąży i dlatego tak wszystkiego się czepia. U mnie też nudy. MałaNadzieja trzymaj się cieplutko:) Ty pracujesz 14 dni a potem 14 masz wolne??

Faktycznie chyba zazdrości mi mojego malenstwa... Szkoda gadać. Grunt to się nie przejmować . Małanadzieja dlatego napisałam na dwa dni ;-) Ty masz ludziowstret a ja z chęcią bym poprzebywała z ludźmi ;-) A my z Tosiaczkiem idziemy jutro na WOŚP, która jest łączona z balem przebierańców ;-) Myszka jest zachwycona strojem wróżki he he . To jej pierwszy bal przebierańców :)

Daisy a ty gdzie uciekłaś??!! :-) Daj już spokój z tym remontem , na chwilę się oderwij ;-D

Neska - wlasnie o to chodzi ze on ma serce z waty. On nie potrafi im nic powiedziec bo on jest dobrym bratem i synem. On nawet jak na ulicy widzi rzebraka to daje im pieniadze i chocby przechodzil 10 razy obok tej samej osoby to 10 razy da monete. A potem sami nic nie mamy a wszyscy maja wszystko choc my najwiecej zarabiamy z wszystkich. Ja nawet zarabiam duzo wiecej od mojego meza ale nic nie moge zaoszczedzic bo sama wszystko oplacam i do tego musze sama robic zakupy i wszystko co potrzebne bo on musi ten drugi dom oplacic gdzie mieszka jego siostra. Normalnie plakac mi sie chce :( Gosciowa - a ty zrob tej zazdrosnicy na zlosc i badz jeszcze bardziej szczesliwa niz jestes :)

Bullitka- postaram się :) Mój M też ma dobre serce ale do czasu. A ja nigdybym nie pozwoliła aby on płacił za księżniczkę siostrzyczkę,a my żylibyśmy od wypłaty do wypłaty . Chyba nie na tym to polega. Bullitka szczerze ci współczuję

Gosciowa - no to dlatego jestem zla na niego. On twierdzi ze w przyszlym tyg ona da bo dostanie wyplate. A jej maz dzis pojechal nowe auto kupic. Wiec na czynsz nie ma a na auto tak . Nie chodzi ze zyjemy od wyplaty do wyplaty bo potrafie odlozyc z wyplaty dos sporo nawet po wsxystkich oplatach i zakupach ale chodzi o zasade ze ona musi placic a nie ze oni zawsze beda pasozytowac na nas!

Bullitka a oni to mają zamiar zwrócić Wam te pieniądze czy to co M zapłaci to już przepadło? I traktują to jak darowiznę? Ja też Ci współczuję. Nie rozumiem takiego postępowania. Jak można kogoś tak wykorzystywać. To jest wstrętne. Mąż dobrze że ma dobre serce ale bez przesady bo wszyscy będą go wykorzystywać jeżeli będą widzieć że nie potrafi odmówić.

Dałam przykład z tym"od wypłaty do wypłaty" Poczekaj do tego następnego tygodnia. Jak nie da to ja bym ich wywaliła

Bullitka rozumiem Cie. Nie dziwie sie ze sie wkurzasz. Za to strasznie sie dziwiw tej siostrze meza ze lubi tak sobie zyc za czyjes. Ja mam dlug u siostry bo jak przeprowadzalismy sie na wynajem to nie mielismy absolutnie nic. Potrzebowalismy ponad 7tys zl bo jeszcze kaucja 2000zl. A my poprostu takiej kasy nie mamy. Siostra mi pozyczyla bo w banku chcieli mi dac 5 tys bo nie mialam zadnej przeszlosci kredytowej. Jednak nie wyobrazam sobie zeby jej tego nie oddawac. Co miesiac oddajemy jej 250zl. Czasami wiecej. Neska ja pracuje 14 dni a 7 mam wolnego.

No wlasnie ze go wykorzystuja na maksa. Wiesz co jego brat zrobil?? Moj maz kupil auto audi A 4. Jeszcze jak byl kawalerem. Potem jego mlodszy brat co chwile bral od niego auto bo chcisl zaszpanowac dziewczynie. No i tak sie do tego auta przyzwyczail ze poprostu sobie je wziol i juz nie oddal. Bo powiedzial tej swojej dziewczynie ze to jego i teraz juz nie wypada powiedziec ze to jego brata. I tak zostalo. Wtedy jeszcze nie bylismy malzenstwem wiec nic nie mowilam. On zawsze mowil a niech ma bo to jego mlodszy braciszek. Teraz jego braciszek sprzedal to auto i mojemu nie dal ani grosza a rodzice dolozyli reszte i tamten jezdzi najnowszym modelem golfa a moj starym oplem corsa.

Ja też sobie nie wyobrażam żeby ciągnąć od brata czy siostry , bo mają swoje firmy wszyscy i sporo kasy ;-/

Kurcze Bullitka nie chcę cię urazić broń Boże ale twój mąż jest naiwniakiem i sam sobie winien ;/ Bycie dobrym nie popłaca... Przekonałam się o tym na własnej skórze

Gosciowa - wiem wiem ze to takie powiedzenie :). Wywalic ich nie moge bo maz nigdy juz by nie mogl spac :(. Malanadzieja - no wlasnie, chodzi o zasade. Jak oni tak moga. Ja bym tak nie mogla. Ja bie mam nic przeciwko zeby pomagac innym no ale bez przesady zeby innym dom oplacac.

Gosciowa - wiem ze naiwniak. Baran jeden :)

Moze nie baran. Chyba jelen bardziej pasuje co??

hej dziewczyny alez tu dyskusja. my dzien spokojnie spedzilismy wueczor tez spokojnie M gra a ja troche patrze troche gram na tablecie . Bullitka - wspolczuje Ci takiej bratowej.