Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Własny biznes plusy i minusy

Polecane posty

Gość gość
Zyski zaczynają sie najwcześniej po 2 latach, zadna firma nie przynosi dochodów przez co najmniej 2 pierwsze lata wiec nie mow ze masz zyski bo tak sie nie da . To nie jest ze sie zaklada sklep i wchodzi i ma kase i zarobek, pierwsze pol roku calkowite straty potem idzie w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes problem z haslem
Zgadzam sie z teoria powyżej . Jak najbardziej... Ale ja nie mogę sobie pozwolić aby nie brać marzy jako mojego zarobku chociaż chętnie bym ja inwestowala w większy wybór towaru. Ja nie mówię ze mam zyski i juz mi sie wszystko zwróciło. Chodzi mi o to ze utargi są na poziomie który pozwala mi ta marże potrącic na moja nazwijmy to pensje , czynsz i media. Zanim pokaże sie w sklepu realny zysk to napewno minie trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie nie możesz pozwolić to znaczy że nie stać Cię na sklep bo nie masz żadnych możliwości inwestowania i rozwijania sie. a co jak przyjdzie miesiac gdzie nei zarobisz nawet na zus? bo i takie sa miesiace w polskich sklepach jak przetrwasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes problem z hasłem
Mam zapas pieniędzy więc narazie o to sie nie martwię. To jest zapas nie do ruszenia chyba ze braknie na chleb. Sklep rozwija sie na tyle na ile mogę sobie pozwolić. Nie jest zle i wiadomo ze zawsze moze być lepiej... Ale narazie jest OK i nie narzekam. Miałam tu pisać swoje doświadczenia i jak mi idzie . Nie da sie niestety więc raczej zakończe swoje wypowiedzi tutaj bo co bym nie napisała to i tak spotykam sie z większością negatywnych wypowiedzi jaka to jestem głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze tracą na wartości, po co trzymasz gotówkę zamiast inwestować w rozwój sklepu, totalny bezsens, sklepu nie rozwijasz, kasę wydajesz,ale trzymasz zapas w gotówce który każdego dnia traci na wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro kupiłam towar załóżmy za 15 tys i odliczajac marże i VAT ma on wartość ok 21600 to nawet sprzedając tylko polowe tego towaru w ciagu miesiąca jakiś tam zarobek jest... xxx ty naprawdę jesteś chora umysłowo! wróć do podstawówki i naucz się podstaw matematyki!!! jaki zarobek??? sprzedajesz tylko połowę towaru na który wyłożyłaś swoje pieniądze i mówisz o zysku? a koszty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
nie przejmuj sie autorko :) jeszcze nie pojełaś że tu na twoim zawodzie , twojej pracy lepiej znają sie wszyscy niż ty ?:D W moim poprzednim sklepie najwięcej złotych rad jak prowadzić sklep otrzymywałam od ...bezrobotnych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona zainwestowanego towaru i kasy na niej wylozonej nie liczy :D padlam zysk ma bez ponoszenia kosztow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak możesz mieć zysk skoro wydałaś kasę na towar, i ta kasa ci się zwróci najwcześniej za dwa lata, to nie jest zysk, ty tylko powiększasz w tej chwili swoje koszty wydając na siebie i swoje utrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa fiskalna - nie ośmieszaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
o , już jakaś bezrobotna ale pełna mądrości życiowych sie odezwała :D co , nie możesz przeżyć ,ze kobiecie się wiedzie ?:) że zamiast pierdzieć w stołek co dnia zarabia parę złotych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie "kobiecie się wiedzie"??? nie doczytałaś debilko, że nie płaci Vatu i kompletnie nie ma pojęcia czym jest "zysk"? skoro ty też tak prowadzisz swoją działalność - to gratuluję! może spotkacie się w tej samej celi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
nie płaci vat kretynko bo ma nadpłatę wynikającą z remanentu początkowego , na wysokość vatu na wpływ każdy dokonywany przez nią zakup, każda inwestycja , każdy koszt ale co ty możesz o tym wiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
a jeśli myślisz ,ze zysk w sklepie wypracowuje się w ciagu miesiąca to idź pomnażaj swój na wyścigach konnych bo takie masz pojecie o sklepie i systemie w jaiim pracuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu każdy kretyn myśli ,ze skoro wie ,ze istnieje coś takiego jak podatek vat to wie też jak jest naliczany i na jakiej podstawie ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
to tajemnica kosmosu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa fiskalna 30.05.2014 a jeśli myślisz ,ze zysk w sklepie wypracowuje się w ciagu miesiąca to idź pomnażaj swój na wyścigach konnych bo takie masz pojecie o sklepie i systemie w jaiim pracuje xxx przecież to właśnie autorka wątku, której tak tyłek liżesz ciągle nas przekonuje, że wypracowuje zyski od pierwszego dnia otwarcia sklepu! przeczytaj parę ostatnich stron wątku, debilko a później pyskuj i szczeka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa fiskalna ciemna maso jesli ponosi naklady koszty inwetsycyjne to nie bedzie miala zysku poki na ot wszytsko nie zarobi kapewu? czyli nie ma teraz zysku , bo nadal ma sttratę na te naklady poniesiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
mała zawistna poczwarko :) co cię obchodzi jak kobieta pracuje i za ile ? boli cię , że ma lepiej od ciebie ? to skoro jesteś marzejsza od niej z pewnościa zrobisz karierę w każdej dizediznie ,o handlu nawet nie wspomnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie "boli cię, że ma lepiej od ciebie"??? ja nie mam długów u rodziny, niezapłaconych podatków, fikcyjnych zysków, problemów z matematyką i zaburzeń psychicznych zwanych "nadmierną konfabulacją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa fiskalna to sama autorka popatrz co napisała na koncu " nie masz pojecia o sklepie i systemie w jakim pracuje" ona pisze pod dwoma nickami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
masz problemy z nadinterpretacją i pobożnymi życzeniami :) Boli cię ,że ktoś sobie radzi ,ze nie narzeka , nie jęczy ?:D tak , jestem autorką i wszystkimi goścmi - w jednej osobie :D zadowolona jestęś ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idź się zajmij dzieciakiem, zamiast bzdury w internecie wypisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
moje dziecko w pracy jest to po co miałabym się nim zajmować ?:D uwierzyłaś , że jestem autorką ?:D co za baranica :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie muszę wierzyć - ja to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
i od razu poczułaś się lepiej ?:) bo w twojej rzeczywistości nie istnieją ludzie , którzy pracują na swój rachunek i nie popadają w kłopoty ? :D i o zgrozo , jest tych ludzi więcej niz jedna sztuka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz już zamknąć ten ryj i iść stąd - pieprzysz takie bzdury, że aż się rzygać chce - zupełnie tal samo jak jak ta pieprznięta autorka wątku wmawiasz sobie na siłę, że wszyscy ci zazdroszczą?czego??? nie masz najmniejszego pojęcia i elementarnej wiedzy na temat rozliczeń i prowadzenia sklepu - idź stąd i przestań się ośmieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też wtrącę się do rozmowy. Moje zdanie jest takie, że musisz bardziej męczyć swego księgowego. Idź i niech ci tłumaczy, weź nawet sobie wydrukuj parę wypowiedzi z tego forum i niech ci to wyjaśni, nie wiem rozrysuje. Sama przez dłuższy czas tego nie kumałam. Dziewczyny siedzą dłużej w handlu więc są biegłe w tych tematach, co nie zmienia faktu, że brak wiedzy nie zwalnia cię od przestrzegania prawa. Widzisz księgowy sam od siebie nic nie zrobi, bo po co ma się męczyć za tą samą kasę, jego poczynań i tak nie sprawdzisz bo piszesz, że się na tym nie znasz. dziewczyny mają dużo racji, fakt, że przekazują ją często w sposób bardzo niemiły. Jeżeli czegoś nie płacisz, twierdzisz, że Vatu bo masz nadpłacony to dowiedz się od księgowego dlaczego tego nie robisz, jakie sa tego przyczyny i w jakich okolicznościach zaczniesz go płacić. Zawsze zadawaj mu pytania, dlaczego coś płacisz bądź nie. Zwróć jeszcze uwagę, że zaczynając działalność miałaś duże koszty, (przygotowanie lokalu, zakup mebli, i inne) a teraz właściwie będziesz miała koszty stałe (czynsz, woda, prąd, etc.) czyli tak naprawdę niewiele będziesz odliczać. Co do samego interesu, to życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jak
ja mam propozycję do osoby, która cały czas mówi, że autorka nie ma żadnej wiedzy itp. Podziel się swoją wiedzą i pokaż jak samemu sprawdzić ile się powinno płacić podatku i Vatu i czy w ogóle nasz biznes jest opłacalny. Możemy przyjąć założenia, że na kasę od poniedziałku do soboty nabijanych jest produktów za 300 zł. Opłata za wynajem 400 zł, woda+ścieki - 30 zł; prąd 100 zł. internet- 40 zł, telefon - 50 zł, płatności kartą- 40 zł, inne koszty typu papier toaletowy, płyn do podłóg itp - 100 zł. Nie wiem tylko ile wpisać na zatowarowanie sklepu. Proszę pokaż w jak to wszystko obliczyć. Mogę się założyć, że dobrze napisana odpowiedź będzie wskazówką dla niejednej forumowiczki. Byłabym Ci wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się nauczyć, że po pierwsze urząd skarbowy się zainteresuje czemu nie zarobiłeś nadal na te meble i przez nie nie płacisz vat-u , oni tego nie lubią, w końcu ci wejdzie kontrola i zawsze coś znajdą, dwa dopóki nie zarobisz na te meble i nie zaczniesz płacić vat-u nie masz zysku, to co nazywasz zyskiem i wydajesz na własne potrzeby jest nadal stratą i twoim kosztem , płaca pracownika , to koszt nie zysk. Płąca właściciela i to co sobie wsadza do kieszeni ot także koszt. Czyli na razie nie masz zysku, jedziesz na stratach, jak zaczniesz płacić vat to znaczy że masz zysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×