Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Własny biznes plusy i minusy

Polecane posty

Gość gość
Żeby ustalić opłacalność biznesu primo po pierwsze pierwsze dwa lata ponosisz tylko koszty. Nie wsadzasz sobie "niby zysków" do kieszeni. Jeśli Cie na to nie stać, nie masz po co zakładać firmy, sklepu. Musisz sobie wyliczyć rentowność sprzedaży, czyli marże zysku netto , która stanowi zysk netto / przychody ze sprzedaży. Im wyższy wskaźnik tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jak
tak to jest sensowne, że to co biorę do kieszeni jest kosztem nie zyskiem ale mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy nie płaci się VATu? Jeżeli klient zapłacił mi VAT to ja go musze zapłacić. Ja jestem swojego rodzaju pośrednikiem i zawsze płacę VAT. Mało tego, VAT zakupu i sprzedaży różni się. Rozumiem, że jak prowadzę własną działalność i np. kupuje papier do drukarki to w hurtowni płacę cenę brutto czyli z vatem i później go sobie odliczam, ale jak kupię do firmy jakąś rzecz, której nie mogę sobie odliczyć (bo nie jestem wstanie udowodnić mi, że jest to niezbędne do prowadzenia działalności) to płacę pełną cenę brutto bez możliwości odliczenia VATu. Tak więc ponawiam pytanie kiedy się nie płaci VATu tak, że w danym miesiącu nie odlicze sobie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
VAT płacisz zawsze, w koszty możesz wliczyć to co jest niezbędne do prowadzenia działalności faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jak
no właśnie wiem, że VAT płaci się zawsze dlatego było to dla mnie niepojęte, że ktoś nie płaci. Stąd moje pytania. Ale mam jeszcze jedno pytanie. Ktoś kupił u mnie za kwotę 123 zł. W tej kwocie znajduje się Vat w wysokości 23 zł. To podatek dochodowy płacę od kwoty 123 zł , od 100 czy od różnicy zakupu i sprzedaży dajmy na to 30 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jak
chyba przed chwilą zadałam najgłupsze pytanie na tym topiku. Podatek dochodowy się płaci od dochodu a w tym wypadku dochód to 30 zł. czyli od tej kwoty płacę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
jesli ktoś bierze do prowadzenia swojej obsługi fiskalnej księgowego , zawiązuje umowę z biurem rachunkowym czy inną dizałanoscia księgowości i płaci temu komuś wedle umówionej stawki - to po jaka cholerę ma sobie zaprzątać głowę znajomości szczegółowych przepisów dotyczących czy ot sposobu naliczania czy podstawy podatków ? :) przecież po to właśnie ma księgowego a księgowy za to ma płacone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa  fiskalna
o ile jest to oczywiście podmiot gospodarczy - zarejstrownay . A wtedy za wszelkie szkody wynikłe ze złego zaksięgowania - o ile nie wynika to z przyczyn leżących po stronie przedsiębiorcy - odpowiada księgowa . Co innego gdy nasze biuro księgowe to zaprzyjaźnina pani Jadzia , która po prostu sobie dorabia a podpisy pod deklaracjami składamy my . My też w takim wypadku ponosimy odpowiedzialność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale przepisy się zmieniły i księgowy nie ponosi żadnej odpowiedzialności wobec US. I mówię tu o normalnie działającym biurze rachunkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o i teraz mi się skojarzyło dlaczego znać przepisy, mieć choćby elementarną wiedzę i się tym choć troszkę interesować. Choćby po to aby wiedzieć, że biura rachunkowe i księgowi nie ponoszą konsekwencji wobec US, tylko przedsiębiorca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego gdy nasze biuro księgowe to zaprzyjaźnina pani Jadzia , która po prostu sobie dorabia a podpisy pod deklaracjami składamy my . My też w takim wypadku ponosimy odpowiedzialność xxx nawet jeśli twoją deklarację rozlicza uprawniony do tego, zarejestrowany podmiot to i tak podpisy pod deklaracjami składa WŁAŚCICIEL BIZNESU - I PONOSI ZA DEKLARACJĘ ODPOWIEDZIALNOŚĆ - nie księgowy! mądrujesz się a najważniejszych rzeczy nie wiesz - biznesmenka zakichana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamówienie obsługi księgowej biuru rachunkowemu nie jest sposobem na uniknięcie odpowiedzialności za konsekwencje błędów w rachunkach. Biuro rachunkowe nie jest odpowiedzialne przed organami podatkowymi. Jednakże może być zmuszone do zapłaty odszkodowania za wyrządzone szkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powierzenie rachunkowości specjalistom nie zwalnia przedsiębiorcę od odpowiedzialności podatkowej za popełnione przez biuro rachunkowe błędy , jak zaniżenia zobowiązania podatkowego, zawyżenie deklaracji VAT , płatności zaległych podatków itp. Biuro rachunkowe nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe swoich klientów. Na nic się zdają przepisy w umowie , to że ponosi konsekwencje nieprawidłowości deklaracji podatkowych . Zapisy te nie są wiążące dla organów podatkowych. Urząd Skarbowy nie będzie miał roszczeń do biura rachunkowego na rzecz zaległości podatkowych wynikających z nierzetelnego sporządzenia sprawozdań finansowych . Podatkowa odpowiedzialność spoczywa na przedsiębiorcy. Przedsiębiorca ryzykuje zajęciem całość swoich aktywów. Nie oznacza to jednak, że biuro rachunkowe nie ponosi odpowiedzialności za konsekwencje swoich działań . Przedsiębiorca ma prawo do odszkodowania za szkodę poniesioną w wyniku błędnej rachunkowości . Podstawą do złożenia pozwu jest art . 471 kc ( Dz. U. z 1964 Nr 16, poz . 93 , z późniejszymi zmianami . ) . Przepis ten zobowiązuje do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania – jeżeli niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślicie, że jak zapłacicie parę złotych księgowej to ona wam poprowadzi biznes a w razie waszych głupich decyzji pójdzie za was siedzieć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedsiębiorca ma prawo do odszkodowania za szkodę poniesioną w wyniku błędnej rachunkowości . Podstawą do złożenia pozwu jest art . 471 kc ( Dz. U. z 1964 Nr 16, poz . 93 , z późniejszymi zmianami . ) . Przepis ten zobowiązuje do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania – jeżeli niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności . xxx ale najpierw musisz to księgowemu udowodnić! a jak mają to zrobić panie powyżej, które nie mają nawet podstaw wiedzy o handlu i księgowości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie że najpierw trzeba wytoczyć proces z powództwa cywilnego. Wiem, coś o tym bo księgowa mi nie powiedziała że mam do zaplaty 400 zł podatku dochodowego, może e-mail nie doszedł nie wiem przypomnieli sobie po 3 latach. I to ja za to odpowiadam.. Tak samo jak ksiegowa się pomyliła w rozliczeniu to ja świeciłam d**ą przed paniami w urzedzie skarbowym i płaciłam karę. Księgowy za nic nie odpowiada, a udwodnienie mu pomyłki to droga żmudnego procesu sądowego i trzeba wiedzieć co udwodnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko możesz przypomnieć o płatnościach kartą, jakie warunki otzrymałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz się okaże ż enawet deklaracji nie składa co miesiąc bo księgowy jej tego nie powiedział :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własny biznes problem z hasłem
Jeśli chodzi o jakiekolwiek dokumenty wysyłane czy do US to pełnomocnictwo ma Ksiegowy i musiałam je tez dla niego podpisać i zawieść do US ze to on bedzie sie zajmował tym wszystkim. Co do terminala to pisałam juz dwa razy i po raz kolejny nie będę bo nie jestem chodząca reklama. Każdy dystrybutor dość szybko odpisuje na ofertę i trzeba ich popytać albo poszukać kilka stron wcześniej. Kasa fiskalna to nie ja. Nie pisze do samej siebie. Macie słuszność mówiąc ze nie zarabiam i ze ostatnich pieniędzy nie zainwestowalam w sklep ale te pieniądze trzymam na czarna godzinę a ta jeszcze nie nastąpiła i nie nastąpi :) . Dziękuje wszystkim za konstruktywne wypowiedzi. Zwłaszcza za ta aby dowiedzieć sie od księgowego co i jak? Muszę sie z nim umówić na takie spotkanie i popytać co z tymi podatkami i jak to naprawdę wyglada. Bo widocznie to co wyszukalam w internecie jest nie prawda. Jednak powiem wam jedno co usłyszałam od mojego księgowego na samym początku. Ze życzy mi takich zysków abym musiała odprowadzać te podatki do US i jest w tym trochę prawdy. Bo mój zysk teraz nie jest tylko najniższa krajowa i OK. Ale jak ktoś tu zauważył jestem " u siebie" i to dla mnie w tym momencie najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest twój zysk a koszt ... zacznij to sobie powtarzać w kółko może zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dooki twoje koszty przewyzszaja obrot to nie masz zadnego zysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No koszt, koszt, ale jak inaczej prowadzić firmę jeśli samemu się nie je i nie pije? Trzeba sobie "wypłacić pensję" bo inaczej nie da się prowadzić samodzelnie firmy. I zgodzę się, że rachunkowości warto się poduczyć samemu, żeby wiedzieć co i jak, nawet jeśli księgowy wyręcza cię w papierkowej robocie. Ze swojej strony mogę polecić szkoły policealne w których nauczysz się podstaw za darmo. Są też dobre kursy, ale dość drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nic dziwnego ze ludzie w Polsce nie maja pracy jak doradzają autorce aby sama nauczyła sie zasad księgowości :) . Jeśli ja był zarabiał jakieś tam pieniądze to dałbym tez zarobić innym. Każdy zawód na tym świecie ma sens ale nie w naszym pięknym kraju. U nas facet jest mężem, malarzem jak trzeba odswierzyc ściany, tynkarzem i plytkarzem jak trzeba, elektrykom jak padnie instalacja itp, Wszystko chcemy robić sami . Po to jest Ksiegowy żeby liczył i zajmował sie ksiegowoscia. A właściciel sklepu sprzedażą i towarem. Dziewczyna jeszcze niewiele wie ale sie nauczy i widać ze chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księgowy jej marży i opłacalności nie wyliczy , ani nie powie ze ma za duże koszty bo to nie jesgo sprawa, pewne elemntarne rzeczy trzeba wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój zysk teraz nie jest tylko najniższa krajowa i OK. Ale jak ktoś tu zauważył jestem " u siebie" i to dla mnie w tym momencie najważniejsze. xxx żałosne! otworzyć sklepik nie mając o handlu pojęcia, pożyczać pieniądze od rodziców, siedzieć im na garbie z dzieciakiem - ale wszem i wobec zadzierać nosa i podkreślać "jestem u siebie" już ci wcześniej napisałam - "u siebie" będziesz wtedy, jak oddasz długi i wreszcie zaczniesz zarabiać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja jej nie kazałam zwalniać księgowego, tylko nauczyć się podstaw księgowości, żeby lepiej orientować się we własnych sprawach. :) Nie martw się, księgowi pracy przez to nie stracą, bo właściciele firm rzadko mają czas i chęci żeby samemu się tym zajmować, choć wielu z nich umie. Zamiast tego wolą "zarządzać" biznesem. Sprzątaczki też, chociaż każdy jakoś tam umie posprzątać, a nie każdemu się chce i ma czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mnie to śmieszy u siebie, zysk najniższa krajowa, jaki zysk jak ciągle są tylko straty, koszty i niespłacone długi , de facto non stop powiększasz długi a nic nie zarabiasz . Możesz sobie wypłacać pensję ale nie nazwyaj tego zyskiem tylko kolejną swoją stratą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotka dalej nie odróżnia zysku od straty - ręce opadają no, ale co tam! U SIEBIE JEST! teraz może się koleżankom chwalić, że jest byzneswoman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie! Skąd w Was tyle złośliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaość
Ludzie! skąd w Was tyle złośliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie złośliwość tylko pomoc, zanim puści rodziców z torbami , a dzieciak wyląduje w domu dziecka bo mamusia zarabia"najniższą" krajową na swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×