Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o urodzie tej dziewczyny

Polecane posty

O tak, kroczek w tyl troszke. No ja mu zawsze kase chce dawac jak mi cos kupuje ale on nigdy nie wezmie ode mnie. Hmmm... A zona mojego D wie o mnie, a jak! D sam jej powiedzial kiedys po pijaku. Od tamtego czasu pare razy opuscila wspolna sypialnie ale wrocila bo niby zimno w drugim pokoju :o stara rura. Poza tym przymila sie do niego, prosi go zeby sie ze mna nie widywal a on jawnie i tak sie ze mna widuje. W ostatnia niedziele pojechal do mnie wieczorem i jej powiedzial, ze jedzie do mnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
No widzisz :). To nie masz sie czym martwić :). Śpią razem ,ale seksu niby nie ma? W sumie jest to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o tego Twojego....bedzie brutalnie......ale szczerze. Uwierz mi, on od Ciebie chce uciec bo czuje sie osaczony ale to, ze dzis pisal email do Ciebie to postep. A wiesz dlaczego zagadal? Bo mu sie nudzilo! :D ja robilam tak samo. Moj adorator pare lat temu osaczal mnie swoja miloscia, uciekalam od niego, unikalam go, nie odzywalam sie ale kiedy mi sie nudzilo, to czasami zapytalam sie co u niego. Z czystej nudy. :) Powaznie. I ten Twoj tak samo robi. Wiem to, czuje to. Powinnas w ogole nie odzywac sie do niego. W ogole. Troche potrwa ten brak kontaktu ale uwierz mi, on sie pierwszy sam odezwie. Przezyjesz! Nie odzywaj sie do niego, ignoruj. Czesc tylko i tyle. Czesc, usmiech, na zadane pytania odpowiadaj ale sprawiaj wrazenie takie jakbys nie miala dla niego czasu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
A jak juz w nd do Ciebie przyjechal to naprawdę musi byc zaangażowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, D spi z zona ale seksu nie maja. Maja ogromne lozko, wieksze niz moje dwuosobowe. Spia ze soba ale plecami do siebie i maja jakies pol metra odleglosci jedno od drugiego. D mi opowiada. Wiem, ze mnie nie sciemnia. Raz mial z nia seks po pijaku w jej urodziny pare miesiecy temu to mi sie przyznal. Ja sie zapytalam mu czy mial seks z nia, bo wiedzialam ze miala urodziny i byli gdzies na kolacji ze znajomymi, wiadomo, alkohol i te sprawy a on prosto z\ mostu powiedzial mi, ze tak, mieli seks. Potem blagal mnie o spotkanie, blagal o wybaczenie, przyjezdzal do mnie i prawie plakal widzac jak bardzo mnie to zranilo. Tlumaczyl sie z tego, ze mial seks z wlasna zona. Obiecal, ze juz nigdy tego nie zrobi. He he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
Wazne by bylo szczerze!! A ja juz sie ucieszyłam :|. Ale czemu napisal do mnie? Mógl przeciez do kogoś innego, mniej osaczajacego , do innej laski. Sami tam nie pracujemy. Mecze go,a pisze do mnie jak ja nie pisze? To trochę jakis absurd jest ,prawda :/?? Powiedz mi, dobra wyobrazmy sobie ze niby go olewam juz troche czasu, skąd będę wiedziała ze pisze bo chce naprawdę napisać i sie interesuje, a nie sie nudzi? Jakos idzie to wyczuć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, to byla niedziela wieczor. Chcialam zrobic na zlosc jego zonie, wiec wyciagnelam go z domu pod waznym pretekstem. Bylam w innym miescie, w kinie (pamietasz? wczesniej z ex sie spotkalam i uzgodnilam, ze po powrocie z kina mi te kotlety przyniesie) :D i bylo pozno i oklamalam D, ze pociagu juz nie mam i sie spytalam czy po mnie przyjedzie. A on, ze oczywiscie, ze tak! I pisal smsa, ze juz jest w drodze. Ja mu sie pytam co powiedzial zonie w domu, a on ze prawde, ze ja potrzebuje zeby mnie zawiozl do domu. To mnie bardzo usatysfakcjonowalo. Po kilku minutach wsiadlam w pociag, do D napisalam, ze jednak jest pociag i ze juz jade do domu. D wcale nie byl zly ani nic. Po prostu wrocil do domu, a zonka mysli, ze sie ze mna spotkal. :D A ja potem spotkalam sie z moim ex, bo przyniosl mi te kotlety i wtedy co mnie przytulil, pamietasz pewnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm...Trudno bedzie Ci wyczuc dlaczego pisze. No byliscie blisko ze soba, on chce Cie tak jakby trzymac na wszelki wypadek. Boi sie, ze nie bedzie mial nikogo innego to Ty zawsze bedziesz. Ja tego mojego adoratora (po kilku miesiacach zwiazku, szalonej milosci i obietnicach, ze to juz na zawsze) tak samo traktowalam. Gdy sie troche nie odzywal, to go zagadywalam. W tym samym czasie zagadywalam tez innych no ale nie wiadomo bylo czy inni odpisza, wiec pisalam do niego. poza tym byl fajnym kumplem i moglam mu sie z wszystkiego zwierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kamila pomyśl co czułaby Twoja mama gdyby Twój kochanek był Twoim tata? wyrządzasz wiele zła swoim zachowaniem.... przemyśl to co robisz i opamiętaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
Niezle :)! Ja bylam u tego zonatego częstym gosciem, jak jej nie bylo bylo oczywiscie. Super byl seks w ich lozku :), taki na maksa podniecający ! Lóżko widzialam na wlasne oczy, ze szerokie maja, zresztą mówil ze rzadko tam razem śpią. I tez przyznal sie mi jak mial z nią seks. Wkur... sie na mnie o cos( zazdrość) i poszedl ja przeleciec z zemsty. A ona sie cieszyla ,naiwna. Nie blagal mnie o wybaczenie wprawdzie,ale to mialo swój urok,bo jak później mnie bral to byli nieziemskie uczucie! Pamietam ze bylas w kinie i te akcje z kotletami. To juz 3 dni temu bylo? Ladnie to rozegralas. Uwierzyl ze nagle jest pociag jak juz ostatni niby odjechal ? Faceci są niedomyślni czasami ;). No ale to bylo mile z jego strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monika wiesz co? wstyd mi jako kobieta za Ciebie... zgubiłaś gdzieś dawno swój szacunek do samej siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, mowie Ci jaki ubaw z nim! :D A ta jego zonke sprowadze do poziomu! Niech tylko swieta mina to juz nie bedzie mial wymowek. Ona i tak wie o mnie ale sie ludzi, ze on z nia zostanie. Masakra!!! Ah, no widzisz, ja nie bylam u nich w domu w ogole. Jak jej nie bylo (bo pojechala gdzies tam na dwa dni), to on noc spedzal u mnie oczywiscie. Raz pojechalam z nim na kurs dwudniowy daleko od nas, spalismy wtedy w hotelu i raz pare miesiecy temu wybral sie nad morze z kolegami (same meskie towarzystwo), to ja tam dojechalam bo tak uzgodnilismy. Ona oczywiscie nie wie od jak dawna sie spotykamy i co miedzy nami bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kamila napisz po świętach jak długo jeszcze dajesz się nabrać na ten rozwód... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D jest zazdrosny o mnie tez, szczegolnie jak mu wspominam o ex, ze widzialam lub ze spotkalam ex. On wszystko o nim wie, bo jak odchodzilam od ex to zwierzalam sie D ze wszystkiego. Wiec tymbardziej jest zazdrosny. Staram sie go nie denerwowac ale on mnie w*****a tym, ze wylacza telefon na noc i tym, ze nie ma hasla w telefonie i kasuje smsy ode mnie. Idiota!! Pewnie boi sie, ze zonka dorwie jego telefon! No i co z tego??? I tak wie o mnie przeciez. Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daje sie nabrac? :D Gdybym powiedziala mu, zeby odszedl od niej teraz, juz dzis, to by to zrobil. Ja po prostu nie chce zeby od niej odchodzil bo wiem, ze musialby na poczatek zamieszkac u mnie. A ja dopiero co pare miesiecy temu odeszlam od ex i wynajelam to mieszkanko i nie chce mieszkac z facetem, wiec mnie to na reke, ze on z nia jest jeszcze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
Nie no jak tak piszesz to sie tak nakręcam :), mega mnie motywujesz do działania! Trzeba z tym zrobić porządek,bo nie moze mnie traktowac jak jakieś kolo zapasowe! Tak go urzadze z Twoja ,mam nadzieje ,pomocą,ze bedzie mnie sam prosil bym na niego spojrzala ! Moze sie laskawie zgodze, ni chyba ze przejdzie mi do tej pory te fatalne zauroczenie :/ ! To co jutro? Jeżeli jakims cudem napisze to nie odpisywać NIC ?? Wlasnie,nie napisałaś jak on na to prawdopodobnie zareaguje,na to nieodpisywanie. Będzie mu to zwisalo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli nie bedziesz mu odpisywala to na poczatku bedzie mu to zwisalo a po jakims czasie gdy dluzej nic od Ciebie nie dostanie to zacznie sie glowic dlaczego tak i byc moze, ze znowu cos tam napisze do Ciebie. Potem mozesz delikatnie odpisac, piszac nonszalancko, ze nie mialas czasu albo ze zapomnialas odpisac. Wtedy on sie wscieknie (no jak to! nie miala czasu, zapomniala zeby mi odpisac??!!) i byc moze po jakims czasie zaprosi Cie na kawe. Ale kochana, musisz grac twardo i to jest kwestia tygodni a nie dni. ;) Wierze w Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
Chyba nas odwiedzający to forum nie cierpią;/. Oj no i co,ze mam upodobania do lekkiej perwersji niekiedy? Czy to brak szacunku do siebie? Moze... . Ale przynajmniej orgazmy mi te strate wynagradzają ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim D orgazmow nie mam niestety. :( On tyle lat z jedna baba to nie wie co w lozku robic, uczy sie. Jeszcze troche czasu minie ale juz ja go wyszkole. :D Za to ex jest cudownym kochankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
Dziwny jest,ze nie ma tej blokady w telefonie i ze smsy kasuje. Mój trzymam moje wszystkie i na pamięć znal . Oczywiscie tylko te najbardziej namiętne ;D. A co Ci jego koledzy ze tam nad morze do niego przyjechalas?? Pewnie mowili mu potem,ze niezla ma laske a on byl dumny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam nad morzem faktycznie wzrok jego kolegow za mna chodzil i koledzy jego byli dla mnie bardzo mili. D byl naprawde dumny mogac sie ze mna pokazac. Na poczatku bal sie ich reakcji bo przeciez wszyscy wiedzieli, ze on zonaty jest ale jak mnie poznali to nie mieli nic przeciwko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
Mnie tez niewiele to obchodzi,inaczej bym o tych orgazmach przeciez nie pisala ;). Ty nie masz :/,ale to w sumie przywiaze go do Ciebie jeszcze bardziej jak kiedys zobaczy ze sie pod nim wijesz :). Nie ma tego złego :).! Ja tez w Ciebie wierze,ze postawisz na swoim :). Ja od jutra probuje wprowadzać ciszę z moim i bede z utęsknieniem czekac na to zaproszenie na kawe by zapewne...odmówić gdy pierwszy raz zaprosi. Dobrze zgaduje ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
To pewnie masz w nich sojuszników. Jak sie Toba zachwycali to jeszcze bardziej będzie chcial mieć Ciebie tylko dla siebie. On jest taki " normalny" czy tez cos w stylu naszym ;P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
Haha,pamieta sie jeszcze te techniki , trzeba tylko znowu zacząć cwiczyc bo wyszlam z sprawy. Powiem Ci - on jest trudnym zawodnikiem,jeszcze takiego nie mialam! Wszyscy moi lecieli do mnie jak muchy do lepu,a ten jest inny i to mnie intryguje i pociąga. Ma teraz przewage,ale nie moze ze mna wygrac! Damy rade Kama :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest baaaaaaardzo normalny. Taki typ przykladnego meza i ojca. Wyobraz sobie faceta. Szczuply ale nie chudy. Okolo 190cm wzrostu, wysoki, moge szpilki przy nim nosic a i tak bede ciut nizsza. :) Wlosy ciemne, gdzieniegdzie kilka siwych, naprawde fajne wlosy, grube i mocne, geste. Twarz piekna, jest taki przystojny. Nie ma zmarszczek za bardzo no i wyglada jakby mial 38 lat a nie 50. Gdy pokazuje komus jego foto to nikt nie wierzy, ze ma 50. Jest spokojny, opanowany, malo mowi, moje przeciwienstwo. Ubiera sie fajnie, na luzie a jednak elegancko, zawsze dobrze wyglada. A jego zona to pasztet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, ze damy rade! Ja tez jestem trudnym zawodnikiem. he he. Nie lece na kolesi, na ktorych polecialaby kazda inna. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zadzwonilam na ich domowy numer. Cos mi odyebalo, nie wiem co. :) Odebrala ona. o_O O ja!!!! Slyszalam jej glos. Ale nic nie powiedzialam. A ona tylko raz halo. Ha ha ha. Co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika888
Probowalam sobie go wyobrazic,ale średnio sie mi to udalo. Wierze jednak na slowo ze MUSI byc naprawdę przystojny. A jednak...lecisz na kogoś na kogo poleciała juz inna ;D. To sie ciesz,ze ona jest pasztetem,masz latwiej o wiele niż jakby byla ladna. Taki znowu przykladny to on nie jest ;), ale wierze ze ukladny i grzeczny. Zero adrenaliny,pewnie rzucisz go jak nic gdy tylko zdobędziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×