Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8cykl

PAŹDZIERNIK 2014

Polecane posty

bebetinka ty jesteś jak taki dobry duszek, tak, tak pamiętam i dziękuję żeś mi przypomniała. Będę sobie wizualizować mojego ślicznego bobaska którego trzymam w rękach i nic więcej żadnych czarnych myśli i koniec kropka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LegalyBlonde heh nie ma to jak paw z samego rana :) a ja wziełam no spa i mnie brzuch nie boli, czuję sie znowu dobrze choć się przejadłam rybką i ryżem z sadzonym jajkiem mmm pycha na to miałam ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralinka
Ja mam fazę na kanapki z białym serem i dżemem truskawkowym ;) moglabym zjeść tone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralinka
I potwornie boje się piątkowej wizyty u lekarza ze znów mi powie źle rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madralinka powiem Ci to co LeoTeo złe rzeczy sie zdarzają ale dlaczego miały by do diaska dwa razy co?????? Urodzisz ślicznego pięknego bobaska :) jest i będzie on radością Twoich oczu i serca i nic złego już Cie nie spotka !!!!! Słyszysz??? tak masz sobie mówić Serduszko...:) nigdy więcej już ... jeden Aniołek już Was pilnuje , i nie pozwoli już na nic złego. Masz w to wierzyć i sie nie bać na tym forum wystarczy już nieszczęść , ja i Pysiamysia wyczerpałyśmy limit , a ja będe sie cieszyć z każdego kopniaka waszej dzidzi , tak jakby moje mnie kopały ... więc sie już nie boimy Madralinko tak?:) tylko cioci bebetince będziecie wszystko opisywały ,ok?")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madralinka,nic się nie denerwuj bo na wizycie na pewno wszystko będzie dobrze,i zobaczysz bicie małego serduszka :).ja mam wizytę w poniedziałek i już się nie mogę doczekać ;) Miłej nocki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebetinka mądrze kobieto mówisz :) Nad Tobą też zaświeci slonce i to już niebawem bo dobry z Ciebie człowiek.ściskam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusia 12
A ja się zawsze źle czuję w 2 części dnia, tak od 15 i jest do wieczora coraz gorzej. Wieczorem codziennie się czuję jakbym chora była, mdli mnie, trzęsie i tak od kilku tygodni... czy ktoś też tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mamusiu ... a czy Ty sie aby dzieciaku nie przepracowujesz? ja tak miałam zawsze po ciężko pracującym dniu , źle sie czułam było mi słabo i miałam dreszcze było mi strasznie zimno leżałam pod dwoma kołderkami i rozgrzać sie nie mogłam no i jak głodna byłam to miałam straszne mdłości ...powiedz lekarzowi o tym co Cie niepokoi tak będzie najbezpieczniej ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja jak nie mam kiedy zjeść i wrócę na głodniaka do domu to też mnie mdli strasznie :(. Dziś idę na badania... bo albo mnie jakiś nerwoból męczy, albo korzonki się zaczynają... albo mnie nerki bolą... więc w sumie półtora tygodnia wcześniej nie zaszkodzi.. u mnie w przychodni robią badania w pon, śr, pt a w piątek nie chcę robić bo jakoś mam poczucie, że będą gdzieś leżały i czekały do poniedziałku... ale Wam zazdroszczę już tych wizyt :) ja mam w przyszły piątek... lecę,.. odezwę sie jeszcze jak wróce z badań.. miłego dnia brzuchatki :) tak mówi do mnie moja siostra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralinka
Dzięki bebetino i legally blond:) przyszła mamusiu12 tez tak mam... Wczoraj wieczorem byłam na kursie i co 2 osoba mówiła mi ze źle wyglądem i będę chora ;) rzeczywiście nie wyglądała dobrze ale nic nie zdradziłam ...hah ;) wizyty tez nie mogę się doczekać ale tez się jej boje. Mam znajoma która po 1 stracie ciąży/jak zaszła w 2 To wyobraźcie sobie dziewczyny chodziła do 3 ginekologow na USG podgladac malucha co kilka dni;) przez 1 trymestr cały;) nawet jej maz o tym nie wiedział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madralinka,niezły swirus z tej Twojej znajomej, ale prawda jest taka ze kazda z nas ze względu na obawy związane z prawidlowym przebiegiem ciąży na swój sposób swiruje :) Trzymam za Ciebie kciuki i oby nam ten czas przed każdą wizyta u gin jak najszybciej leciał :) Ją odliczać - 5 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Ja też dzisiaj do gina na niespodziewaną wizyte między wizytami:) Chcę wykluczyć infekcję pęcherza ewentualnie choroby nerek brrr boje się Plecy mnie już przed ciążą bolały ale teraz doczytałam się że to może być sygnałem wielu chorób a nie tylko przez nadwagę. Brzuch mnie coraz częściej boli. Panikuje jak koleżanka madralinki ale tym razem z każdą bzdurą będę chodzić choćby mieli mnie tam wyśmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPaździernikowa
Hej dziewczyny, u mnie jakaś masakra! Wczoraj popołudniu migrena mnie złapała masakryczna, wymioty, światłowstręt itp. A dziś czuje się jakbym dopiero co z imprezy wróciła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralinka
I słusznie leo teo w ciąży nie można nic bagatelizowac .lepiej kilka razy częściej dopytac kontrolować ..niż przeoczyć lub zwyczajnie niepotrzebnie się zamartwiac:) słonecznego dnia !!! Ja z moja psina idziemy na długi " nieoszukany" spacer;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej mamusie, dawno mnie tu nie było ale to ze względu na fakt, iż jeszcze na 100% nie umiem cieszyć się z ciąży i nie chce się angażować nawet w forum. Tyle smutnych historii się nasłuchałam, naoglądałam i naczytałam, że chyba czekam do końca 3 miesiąca aby na maxa się cieszyć. Chyba coś ze mna nie tak jest. Jutro mam kolejną wizytę u lekarza i czekam na nią jak na zbawienie poki nie widze fasolki na monitorze jestem spanikowana czy napewno jest wszystko ok i czy w ogole fasolcia jeszcze jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten gość to ja :) Hej mamusie, dawno mnie tu nie było ale to ze względu na fakt, iż jeszcze na 100% nie umiem cieszyć się z ciąży i nie chce się angażować nawet w forum. Tyle smutnych historii się nasłuchałam, naoglądałam i naczytałam, że chyba czekam do końca 3 miesiąca aby na maxa się cieszyć. Chyba coś ze mna nie tak jest. Jutro mam kolejną wizytę u lekarza i czekam na nią jak na zbawienie poki nie widze fasolki na monitorze jestem spanikowana czy napewno jest wszystko ok i czy w ogole fasolcia jeszcze jest smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralinka
Młoda mama Natalia daj znać jutro po wizycie jak Ci poszło:) który masz tydzień ciąży?ja mam wizytę w pt i tez juz przezywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie. Lekarz wszystkie moje wielkie dolegliwości zminimalizował do wielkości ziarnka grochu. Według niego chyba przesadzam ale ja się z nim nie zgadzam. Niby mnie uspokoił ale nie do końca. Jak wasi lekarze sprawdzają czy jest jakaś infekcja pochwy? mój tylko wsadził palca i już niby wszystko wiedział. Zapisał mi buscopan niatacyne co drugą noc duphaston 2 na dzień Z tego wszystkiego nie dostałam fotki dzidzi :(((( a ma już 1,5cm i serduszko bije ładnie widziałam na własne oczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam dziś badania morfologie i resztę. Nic nie zapłaciłam, a miałam i toksoplazmoze i dużo innych i nic nie zapłaciłam :) a utoczyly mi 3 fiolki krwi :( Jakas dzis placzliwa jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allora
Cześć dziewczynki, dopadł mnie ból gardła i katar. Okropnie się czuję, ale gorączki nie mam. Kupiłam w aptece spray do nosa Prenalen i tabletki Prenatal Gripcare. Idę pod kołdrę i poczytam coś. Uściski ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allora
Magda a jakim cudem masz to wszystko na NFZ? Mojego rodzinnego to nawet morfologii się doprosić nie mogłam, chyba zmienię przychodnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia Alloro :) nie chciały kasy, poza tym położna mówiła ze zq darmo są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allora
A ile u Was beta hcg kosztuje? Bo u mnie w szpitalu 30 zł i wynik za godzinę, a w jednej przychodni 17 ale trzeba czekac 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPiotrusiaMałego
Młoda mamaNatalia, ja tak samo mam, że nawet się boję na forum udzielać dopóki te 3miesiące nie miną. Ja co prawda widziałam juz raz dzidziusia i serduszko ale i tak, różnie to bywa. Ja ogólnie to czuję się źle. Tzn. niby nie wymiotuję ale cały dzień czuję się tak mdło, nie mogę patrzeć na jedzenie a jednocześnie robi mi się słabo z głodu jak nie jem co chwilę. I jestem taka zmęczona. A wieczorami to mam taką niestrawność jakąś, że zasnąć nie mogę. Odbija mi się, mam mega wzdęcia i ciągle i mdło! Błeeee.....sorki, że narzekam ale męczy mnie to:( Już dzisiaj nie poszłam do pracy bo tak się wczoraj zmęczyłam jakbym co najmniej w kamieniołomach pracowała, a pracę mam biurową i lajtową. Wczoraj jak tylko przyszłam do domu to padlam na kanapę i leżałam do wieczora po to żeby przenieśc się później do łózka i spać. Dobrze, że mam męża dobrego i on się wszystkim zajmuje, synka nakarmi, wykąpie i spać położy, w kuchni sprzątnie tak że ja nic już robić nie muszę. Aż i głupio ale serio nie mam po prostu siły:( Aaa i któraś się pytała o dreszcze...ja też mam dreszcze wieczorami i mi zimno z byle powodu i też się czuje normalnie jak chora. Ale chora na szczęście nie jestem. Wydaje mi się, że mając przedszkolaka w domu jestem dosyć mocno uodporniona na choroby takie wiosenno-jesienne. Piotrek co chwilę chory a mi rzadko kiedy coś jest. Muszę iść obiad ugotować dla moich chłopaków i wydaje mi się to wielkim przedsięwzięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPiotrusiaMałego
LeoTeo, jeśli chodiz o badanie infekcji, to zależy jai lekarz ale infekcję często można wizualnie stwierdzić, po śluzie itd. moj jeszcze chyba zawsze sprawdza ph pochwy a jak bardzo chcesz to zażycz sobie żeby Ci posiew zrobił. Nie rozumiem tylko dlaczego Ty podejrzewasz infekcję pochwy z powodu bólu brzucha i pleców? Chyba, że ja czegoś nie zrozumiałam. Jak podejrzewasz, że coś nie tak z pęcherzem albo nerkami to zbadaj mocz, to Ci wszystko wykluczy. A zapalenia pochwy to raczej inaczej się objawiają. A z tego co wiem to chyba brzuch i plecy mają prawo boleć w ciąży nie? Przede wszystkim zwróc uwagę czy to raczej nie jelita, które bardzo podobnie bolą i z tyłu i z przodu a w ciąży sprawy jelitowe dają się też dosyc mocno we znaki. A różnego rodzaju wzdęcia to mogę boleć od żółądka po sam dół brzucha. Może wypij jakąś herbatkę z kopru albo weź espumisan sobie i do tego jeszcze no-spa. Mnie wieczorami brzuch tak boli, że nie mogę się wyprostować ale ja wiem, że to wzdęcie, bo generalnie mam z tym problemy i w ciaży po prostu się nasilają. Myślę, też, że z takimi problemami to raczej powinnaś iśc do ogólnego bo gin. się nie zna na pęcherzu czy nerkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama piotrusia małego- no tak ja tu o bólu pleców i brzuchu a zapomniałam dodać że mam nie przyjemny zapach na majtach o czym też wspomniałam doktorowi. Robiłam badanie moczu dzisiaj jutro wszystko będę wiedzieć. No a plecy bolały mnie już przed ciążą ponoć też bolą jak z nerkami jest coś nie tak i nie tylko dlatego się przestraszyłam bo boje się że zajdzie jakaś infekcja którą ktoś przeoczy i która zagrozi mojej dzidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w 10 tygodniu ciąży i co prawda fasolcie już widziałam nawet dwa razy i serduszko biło i nawet lekarz powiedział że wszystko książkowo się rozwija ale ja i tak się martwie... nie wiem czy na zapas czy intuicyjnie boje się przyzwyczajać.... majac 12 lat moja mama zaszla w ciaze tak strasznie sie cieszylam i oczywiscie wszystkim w szkole o tym opowiedzialam po jakims czasie okazalo sie ze mama poronila a ja bylam tak strasznie zawiedziona ze w szkole jak mnie pytali jak dzidzia to wymyslilam historie ze to wcale nie byla ciąza tylko jakis guz :( chyba wlasnie sobie uswiadomilam ze to historia z dziecinstwa ma wplyw na strach o moje malenstwo yhhh... mam nadzieje że jutro moje obawy się nie potwierdza bo ja tak naprawde już fasolcie straaaaasznie kocham.... jutro jak tylko wroce od lekarza napisze co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×