Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pucipucipu

Koleżanka do odchudzania :)

Polecane posty

hej, melduje sie za wczoraj. Wczoraj doslownie padlam - no ale od rana w pracy, mlyn, potem gotowanie obiadu, ogarnianie chaty, zabawy z dziecmi, pranie, prasowanie, szykowanie im kolacji, po prostu wieczorem czuje sie jak flak. I padam. a do tego jestem w koncu na ubogo kalorycznie i weglowodanowo diecie. Tak, jem 30g weglo ale to max, mysle, ze raczej mniej, bo dziennie moje wegle to 1 grejfrut (przyjmijmy 15ww), i 300g warzyw typu szpinak, pomidory, ogorki, to bedzie max 9ww. I to wszystko. WIec mysle, ze ok 20 dziennie zjadam. Na poczatku balam sie, ze bedzie mi slabo, ale glowa bolala pierwsze 2 dni, dzis juz od rana czulam sie super, widocznnie sie przestawilam.Mam energie, wieczorny glod tez zniknal. Nie mysle o jedzeniu po prostu, mam tyle zajec, ze chwala panu, bo inaczej bym stale myslala co by tu przekasic. W domu zajmuje rece a w pracy glowe i spokoj ;-) Na razie schudlam 3 kilo !!!! Wiem, ze to pewnie woda, ale pal szesc, motywuje jak nic. Mam nadzieje wytrwac bite 14 dni a potem wskakuje na cos podobnego do PurePower czyli ok 100g ww dziennie. Bedzie to mala porcja owsianki, 1 kromka chleba dziennie, z 2 lyzki kaszy lub ryzu i 1 owoc. nawet mniej wyjdzie, ale dodam tu jeszcze jakies wegle z jogurtu czy mleka do kawy i sie uzbiera pewnie z 80. Wazne, ze teraz jestem megazmotywowana i nie odpuszczam. Silna wola. Obym w week nie polegla. Zawsze jak jestem w domu to mnie ssanie wlacza. Musze cos wymyslic. Marlenko, bardzo sie przejelam ta nerwica, bo ja mialam kiedys, w ciezkim dla mnie okresie zycia takie objawy, kolatanie serca, dusznosci, ataki paniki, lęki itp. Teraz przeszlo, ale czasem budze sie nad ranem i mysle np o smierci, ze wszyscy umrzemy, bedziemy lezec w grobie i po co to wszystko. Czasem stresuje sie w pracy jak mamy ciezki okres, czy gdzies nie strzelilam byka, czy dobrze wszystko policzylam i zrobilam, i tez nie spie. Serce wali, cialo jak z waty. eh... PurePower luuz, stalo sie, idz dalej, bo idziesz dobra droga. zmykam spac, trzymajcie sie i do jutra. zamelduje jak na wadze. stopki jeszcze nie zmieniam poki waga sie nie ustabilizuje. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi urwalo. W kazdym razie wazylam sie w niedziele i waga niestety byla 93,5 na starcie :-( masakra, boze swiety. trzymajcie za mnie kciuki, buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zauwazylam, ze jak za malo zjem i jestem troche glodna to mam ochote na slodycze. Dzis jest dobrze, bez grzeszkow, tylko nie poszlam biegac...bo wrozilam do domu, 10 rzeczy na raz robilam, ciagle cos i sie nie wyrobilam...jescze troche wkurzona bylam i na nic juz nie mialam ochoty... Pure Power mi sie tu zyje normalnie, jestem z moja rodzinka czyli mezem i corcia, ktora sie zreszta tutaj urodzila. Rodzinka czesto nas odwiedza, brata mam w tez w UK, wiec w sumie za rodzina to mi sie nie teskni...prowadze normalne zycie jak wszedzie, ciezko chyba teraz by mi bylo przestawic sie na warunki polskie. Ale roznie to bywa...na azie jestem tutaj i jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutnali jak Ty duzo zschudlas! Gratuljje, jestes dzielna!! Ja dzis tez nie zgrzeszylam, ale strasznie mnie kusza slodycze, no i mam wrazenie ze jestem jakas napuchnieta, musze kupic herbate z pokrzywy, dziala moczopednie i mam nadzieje ze mi pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze jabłko zjadłam. Siedze dziś do późna bo S dopiero wrócił z pracy i jednak za długa przerwa od17.30 do teraz. Aby mnie nie zaczeło ciągnąć do ciastek to zjadłam jabłko. Teraz już mam owoce więc słodycze w kąt. Ja jak mało zjem to jesy mi słabo. Myślałam,że już się przyzwyczaiłam do tego nie jedzenia wieczorami ale nadal mam z tym problem. Na kolacje zjadłam rizotto i mało trzyma. Lepiej zrobić sobie mięsko i kasza. Jutro tak zrobię. Coś czuje ,że w tym tygodniu mało mi spadnie. Za dużo podjadam ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie!! czasem sa jakies male wpadki, ale i tak staram sie wybierac zdrowsze rzeczy czyli nie rzucam sie na ciastka, czy cukierki, a jem orzechy, ciemna czekolade jak mam ochote na jakies slone/slodkie przegryzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj PurePower --- Dzięki Marlenka i dziewczyny za wsparcie! :) Nie poddaje się. Po prostu czuję się mała, słaba i bez kontroli i to mnie przeraża... Ale małymi kroczkami idę do przodu :) Każdego dnia dowiaduje się czegoś nowego o sobie, i to dzięki objadaniu się. --- Nemezis fajnie, że już się przestawiłaś :) Ja zastanawiam się, czy dla mnie ta ilość węgli nie jest za duża - 70g. Ogólnie to mam dużo wątpliwości do co mojej diety, głównie dlatego, że ogólne zalecenia żywieniowe róznią się od tego, co ja uskuteczniam. Głównie tym, że należy ograniczyć tłuszcze, bo powodują miażdżycę... Jest to niepokojące. --- U mnie dzisiaj na śniadanie 3 cienkie wafle ryżowe, serek śmietankowy, pomidor, rukola, sól, papryka. Do tego kawa bez cukru i mleka. --- Miłego dnia wszystkim! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana:-) swój dzień zaczynam od kakao. Na śniadanie jajecznica z tostami i warzywami. Dziś mam dużo pracy więc ciężki dzień mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motulkowa
Witam koleżanki, wiem, wiem, że mało się oddzywam, ale przy przy 4 dzieci, pracy i domu nie mam czasy na nic. Moje ćwiczenia też poszły w daleki las, ale ******** cały czas, bo nawet w nocy muszę wstawać do małej, a do 23 nie usiądę nawet na chwilkę. Dzisiaj: 2 duże kromki razowca z sałatą, pomidorem, ogórkiem i szczypiorkiem aktivia owsianka 2 galaretki z kurczaka zupa gulaszowa z pieczarkami o 17 i później już nic. Ogólnie spadło 11 kg, więc jestem za półmetkiem, jeszcze tylko 9. Nemesis podziwiam z tymi węglami, ja nawet nie wiem ile ich jem, ale pamiętam dukana i początek był straszny tzn bóle głowy i zawroty. SmutnaLi super Ci idzie i że biegasz, ja mam świetne trasy do biegania, no ale z wózkiem byłoby raczej komicznie. Pure, trzymam kciuki za Ciebie, bo ja jak miałam stres związany z uczelnią to znowu nic nie mogłam jeść. Marlenka, a tobie kibicuję bardzo mocno, jak czytam o tym wszystkim co przechodzisz ze zdrowiem i tęsknotą to aż mi ciężko się robi na serduchu, trzymaj się kochana. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i nie poddawać mi się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motulkowa
to wykropkowane to - ruszam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ledwo wstalam...wczoraj siedzialam do 1, a teraz nie moge sie zebrac. Motulkowa ostatnio to wiecej nie biegam niz biegam :D ale cos zawsze wyskoczy, albo jestem tak zmeczona, ze juz na nic nie mam ochoty. Dzis caly dzien w pracy, a wieczorem mam zajecia fitness, ale dzis nie moge isc, bo mam taki wieczor biznesowy i chcialabym na to pojsc... Zjadlam jogurt z otrebami, bananem i truskawkami. Teraz pije kawe i zaraz do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maulutkowa dziękuje kochana. Gratuluje takiej wytrwałości i ogromnych efektów. Ja dziś na śniadanie jajecznica z tostami. Potem jabłko( duże) i szkl kubusia. Teraz wcinam obiad rizotto z sałatką. Ja teraz mam.przerwę w pracy ale wieczorkiem kolejna praca. Dziś czuję się błogo oby tak już zostało. W mojej diecie tmjest dużo węgli ale bez nich nie mogę. To one napędzają mój organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Piekne, Motulkowa - witam, nie poznalysmy sie jeszcze :-) podziwiam przy 4 roboty pewnie w bród. A corcia ile ma? PurePower - powiem tak, klasycznym bledem dla otylych (umowmy się) na low carb jest wcinanie zbyt dużych ilości tłuszczu. Po pierwsze, udowodniono naukowo, że jeśli ktoś ma spore zapasy tłuszczu na sobie to zbyt dużo tłustego jedzenia nasila u nich chętkę na słodkie i kwaśne i powoduje jedzenie jeszcze większych ilości tłuszczu. Po drugie, organizm (tak nas urządziła ewolucja) jeśli ma wybór pomiedzy tluszczem egzogennym a endogennym zawsze wybierze ten pierwszy. Bo po co sie meczyc i ur******** własne rezerwy. I w ten sposob nie tylko, że nie chudniesz ale jesteś o zgrozo w stanie przytyć i zawalić dietę. To, że tłuszcz jest zdrowy to wiadomo, że węgle są be też, ale pamiętaj, że to się tyczy szczuplaków. Natomiast otyli noszą smalec na własnych plecach i w pierwszej kolejności powinni go spalić a potem żywić sie tłuszczem z zewnątrz. Dobrze tłumaczy to ten wpis, zobacz, moim zdaniem na początku powinnaś jeśc bogatobiałkowo (bialko zapycha, nasyca i sie fantastycznie chudnie) i chudo, niestety. Dopiero jak schudniesz wprowadz wiecej tluszczu. Inaczej Twoj organizm bedzie spalal tluszcz z pozywienia a Twoj siedzi nienaruszony. Dlatego Dukan jest super dla otylych, Norweska jako intro, bo masz full bialka, malo tluszczu, zero wegli, latwiej sie przestawiasz, latwiej Ci sie obejsc bez weglowodanow. Pamietaj, zbyt duzo tluszczu wzbudza ochote na slodkie i maczne. natomiast chude bialko nie, tylko ur******* swoje rezerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten link kafe potraktowala jako spam, wiec zgoogluj sobie to edoergosumblog i na tym blogu wpisz Problem Dukana, wyswietli sie fajny artykul dlaczego ludzie z mala nadwaga mecza sie i cierpia na Dukanie a otyli chudna jak złoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge oficjalnie zmienic stopke. Rano ii teraz rowniotkie 90. Jestem przeszczesliwa i megazmotywowana do ciagniecia postanowien. Nie dam sie! Dobrej nocy :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś znów dużo zjadłam. Ciągle głpdna jestem. Za 2 tyg@ a ja już głud czuje. Zawsze tak mam . Dwa tyg przed ciągle głodna jestem a po nic nie chce mi się jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nadal tak dużo będę jadła to nawet to,że to samo zdrowe jedzenie to mi nie da:-( Do soboty 2 dni a ja chce zobaczyć 62 kg na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieczynki! Wricilam niedawno z tego eventu, poznalam troche ludzi, ktorzy tez maja swoje male biznesy, nawet przyjemnie bylo. No kielich czerwonego wypilam :) A co tam! Dzis w ogole rano zapomnialam telefonu i caly dzien czulam sie jak bez reki, masakra... uzaleznienie. Zywilam sie dzis bardzo dobrze, bez wpadek bylo:) Nemesis madrze piszesz, ale to jak te 'grubasy' gubia tluszcz jedzac tluszcz na diecie lchf, kwasnieskiego i tego typu? skoro spalaj najpierw ten tluszcz zjedzony a nie z ciala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motulkowa
Witam z rana! Nemesis moja najmłodsza ma 13 miesięcy, a reszta chodzi do szkoły, więc wiąże się to z odrabianiem lekcji i nauką, a powiedzmy sobie szczerze, że w polskich szkołach jak nie ma zadania domowego to dzień stracony ... eh. A ja zaczęłam pić aqua slim, ale tylko dlatego, żeby wypijać tą butlę wody, bo ja to mogłabym tylko na kawie i pepsi żyć. I pochwalę się, że wczoraj o 23 zrobiłam cały skalpel bez obijania, tylko jedno ćwiczenie sprawiło mi trudność, ale dałam radę, zakwasów narazie brak, mam nadzieję, że zapał nie minie i będę go robić chociaż 3 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Każdy organizm jest inny dlatego to co na innych działam na drugiego nie koniecznie. Wy jesteście na diecie niskowęglpwpdanowej i chudniecie a ja np nie daje rady na takiej diecie. Ja dziś zaczęłam dzień z kakaem. Wczoraj zjadłam za dużo więc dziś muszę ograniczyć. Oby mi się to udało. Na śniadanie tradycyjnie jajecznica tosty i warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motulkowa
Marlenka, ja też tak mam, że jak zjem więcej pomimo zdrowego to waga w górę, np dzisiaj rano waga była wyższa, bo zjadłam więcej i te ćwiczenia, ale zobaczymy za tydzień. Nemezis idziesz jak burza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis na sniadanie jak nigdy... kawalek bulki z szynka, potem zjem jeszcze banana w pracy. Na lunch bedzie zupa a wieczorem mieso z warzywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motulkowa dokładnie tak jest. Nie wystsrczy jeść zdrowo ale i mniej:-( niestety. Ja jak mam takie dni jak wczoraj to wolę zjeść więcej bo potam mam ocote na słodkie. Waga może i podskoczy ale to tylko o kilka g. Gdy bymzjadła słodkie to waga mifiem idzie w górę o 1 kg. Dlatego lepszy ten pierwszy wariant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez musze sie najadac zeby mnie nie ciagnelo do slodyczy, bo jak glodna jestem to zaraz bym cos podjadala. Nie wiem jaka jest prawda Nemesis ale na LCHF czytalam, ze wlasnie warto jest spozywac te dobre tluszcze zeby sie najadac i zeby wlasnie nie ciagnelo do slodyczy. Oczywiscie nie mowie o objadanie sie codziennie boczkiem, ale zeby nie bac sie i dodawac do potraw czasem, a takze maslo, awokado, olej kokosowy, oliwe z oliwek, orzechy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilja zgadzam sięz tobą. Te dobre tłuszcze są nizbędne. One sparwiają,że qitaminy się rozpuszczają w nich. Ja jem avocado codziennie. Smaruje nim tosty. Urzywam też prawdziwego masła do jajec nicy. Nie jest to duża ilość ale jest. Jak na razie chudne więc jest ok. Jedne co ograniczam to tł w mleku serku jogurcie itd. Staram się kupować te 0% tł bo takie bardziej mi smakują. Nie lubię tych tłustych. Ja mam przerwę w pracy. Wypiłam szkl. Kubusia i zjadłam duże jabłko. Na obiad mam 3 ziemniaki posypane koprem bez omasty. Do tego mięsko duszone na odrobinie oliwy i sałatka z ogórka pomidora i cebulki. Na kolacje mięski i kasza jęczmienna perłowa i oczywiście sałatka. Ja nadal mam kiepski dzień. W sumie nie czuje głodu ale cukier mi spada i zaraz słabne. Jak na razie jem i czekam aż mi to przejdzie. Lepiej przezekać ten stan i stopniowo zmniejszać posiłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megimes
witajcie dziewczynki:* przypadkiem trafilam wlasnie na to forum :) czy mozna sie dolaczyc? potrzebuje zrzucic 12 kg. smutnalilja gdzie mieszkasz? ja Londyn... przez to chemiczne zarcie tak sie spaslam chyba ;/( musze sie wziac w garsc /... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×