Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

inseminacja 2014

Polecane posty

Gość Anys11
Piszę z dobrą wieścią że torbiele się wchłoneły ;) w maju podchodze do IUI ( jeśli owu będzie po lewej stronie) ;) a w czerwcu składam dokumenty na IN VITRO z NFZ tylko też muszę iść do mojej poprzedniej Pani Ginekolog poprosić o zaświadczenie od i do kiedy sie leczyłam ( mam nadzieje że min rok , bo już nie pamiętam..) także zapłoneła we mnie iskierka nadziei ;) obym sie załapała na to in vitro z NFZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuśinka
Anys to super wiadomosc obys niemusiala skladac tych papierow zeby ta IUI sie udala :-) ja tez jutro podchodze do 2 IUI ale wielkich nadzieji sobie nierobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
Anys 11 ;) super , że wchłoneły sie ! czułam to :) teraz trzymam kciuki żeby w maju jajniczki ładnie pracowały i żeby iUI sie udała i nie trezba było składać papirów o in vitro. naprawde bardzo sie ciesze że juz nie masz tych torbieli. myśle , że i u mnie w piersi sie wchłonął:) miłego dnia Tuśinka trzymam za Ciebie jutro kciuki. żeby ta druga iui sie udała, ja też w maju mam podchodzic do drugiej. Syyyla01 jak tam u Ciebie? to Twoja 3 iui w maju bedzie? moja druga. pierwsza miałam na naturalnym cyklu, teraz mam zażywać clostilbegyt od 2 dnia okresu przez 5 dni po jednej. a TY ? no i pamietaj wiecej wiary musi nam sie udac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
Anys a widzisz! Mówiłyśmy ze bedzie dobrze:) moze to znak ze skoro natura sama zdecydowała to i IUI wypali;) a powiedz mi czy nie trzeba 2 lat udokumentowanych jeżeli wszytako jest dobrze? Jeżeli wiek jest poniżej 35. Czy cos pokręciłam :( bo jaki jest u was problem? Przepraszam ze pytam ale nie pamietam. A sama tez bede chciała składać ale ja mam dopiero rok udokumentowane. Niusiaczek dziękuje ze pytasz:) ostatnio byłam jakoś zalatana. Mama narazie nie daje poznać ze sie martwi wiec jest mi lepiej. Ale za to ja w tym miesiącu szfankuje:( tak jak w tamtym miałam dobre nastawienie bo naturalnie itd tak teraz masakra popłakuje codziennie prawie... Mam nadzieje ze to hormony. Ja byłam stymulowana clo do drugiej IUI ale zareagowałam hmm za dobrze bo miałam az 8 pęcherzyków z czego zostały na szczęście dwa. Teraz mam stymulację aromek właśnie wczoraj skończyłam brać. A Ty jak sie czujesz?;) Czyli dziewczyny wszystkie podchodzimy do IUI w maju!;) pod koniec bedzie wysyp wysokich bet:) naprawde szczerze i z całego serducha wam tego życzę;) A i prosze powiedzcie mi czy wy przed sama IUI tzn dzien czy dwa macie badany estriadiol i progesteron? Kurcze wiecie co nie chciałam iść sie leczyć do kliniki leczenia nieplodnosci bo moja poprzednia gin powiedziała ze im zależy tylko na in vitro znalazłam jednego z najlepszych gin w wawie płace 200zl za wizytę nawet taka 15min i zaufałam mu ale teraz mam watpliwości. Bo skoro jest gin-endokrynolog to mógłby mi zlecić te badanie. Skoro przy za wysokim progesteronem nie wykonuje sie in vitro to chyba tak samo działa IUI. Nie wiem moze juz za duzo czytam i fiksuje :( BelieveHope co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
Tuśinka ja rownież trzymam mocno mocno kciuki!;) kurcze musi sie udać w koncu no! ;)) za dwa tyg zaprezentujesz nam piękna betę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
Syyyla01 to dobrze że mama nie daje po sobie poznac, bo jej wsparcie bedzie Ci potrzebne:) dzięki syla, ja od 2 dni złapałam doła, a wczesniej było ok. najgorzej w nocy, myśle o wszytskich kolezankach, które pozachodziły w ciąże bardzo szybko i zadaje sobie pytanie czemu ja? i czemu tak długo to trwa... 2 lata zleciały nie miałam badanego estriadiolu ani progesteronu. a co do klinik, ja sie lecze w klinice, no i powiem Ci ,że czasem tez mam takie wrażenie im zależy na in vitro. u nas wszystkie badania ok, ale lekarz romawia z nami tylko o iui i in vitro w tym roku. zero tematu o naturalnym staraniu. ale z drugiej strony iui sa wieksze szanse, a in vitro aż 50% szans ... czasem nie wiem co myśleć... ostatnio mój ginekolog specjaknie otworzył klinike dla mnie w niedziele na drożnośc jajowodów i wział tylko za zabieg, za wizyte nie kazał liczyć. bardzo miło mi sie wtedy zrobiło, bo nie musiał w niedziele wstawac a zrobił to. i wtedy poczułam , że on naprawde chce mi pomóc. sylwia mam nadzieje ,że w maju posypią sie te ciąże :) dużżżżżżżżżżzzo ciąż. musimy być silne:) miłego dnia cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syya
Nusiaczek dla mnie tez otworzył specjalnie gabinet w niedziele bo akurat mi IUI wypadła:) niektórzy moze i sa z powołania ale chęć zarobienia kasy, nawet na nas, mam wrażenie ze czasami jest większa. Ehh no zobaczymy co to nam wyjdzie :) ale wiesz co miałam tak jak ty ostatnie dwa dni załamka ale musimy sie podnieść :) i wierzyć, przede wszystkim ;) a tak w ogóle to dziewczyny bierzecie cos przed IUI? Chodzi mi jakieś suplementy bo ja tylko folic i d3. Alee jak to ja naczytałam sie na innym forum i dziewczyny pisały o oleju lnianym ze pomaga w zagnieżdżeniu ale nie wiem czy dotyczy to tez IUI bo ze in vitro to napewno. Moze spróbuje w tym cyklu a nóż ;) chodz to takie paskudne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
zly podpis wyżej to ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anys11
Hej syla. W moim przypadku nie wiadomo jaką jest przyczyną i muszę mieć dwa lata udokumentowane . Najlepiej wpisać w Google projekt rządowy In Vitro i jest tam wszystko opisane:) powodzenia kochane maj już nie długo a właściwie już jutro :D więc może, może to będzie nasz szczęśliwy miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny oby nam sie wkoncu udalo oby :-) bo ja pracuje w sklepie i slyszalam jak jedna baba do drugiej muwi ze ona to ma jedno dziecko i tak dla niej o jedno za duzo no nie rece mi opadly.I jak sie tu niedolowac powiedzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BelieveHope
Witajcie dziewczyny ! przepraszam, ze nie odp od jakiegos czasu ale namnozylo sie troche problemow rodzinnych. Jestem po rozmowie rejestracynej - teraz musze wykonac wszystkie badania i maz tez no i kwalifikacja. Jezeli sie uda to byc moze grudizen/styczen podchodzimy. Anys ciesze sie, ze sie wchlonely, Syyla na jakim jestes etapie ? Tusinka trzymam kciuki i za całą reszte tez :) Pozdrowienia dla Wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anys11
Belivehope grudzień / styczeń? To ponad pół roku masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
BelieveHope u mnie pogląd 5.05 i decyzja kiedy IUI;) trzymam kciuki za Ciebie aby w tym czasie oczekiwania na in vitro zdarzył sie cud;) wiem ze trudno w to jeszcze wierzyć ale sie zdarzają i mamy nawet taki na forum, zuzka:) tak naprawde wydaje sie ze do grudnia tyle czasu a tak naprawde zleci szybciej niż Ci sie wydaje. Dziewczyny polecam książkę "Potęga podświadomości" wczoraj zaczęłam i nie moge sie oderwać. Opowiada o nastawieniu sie psychicznie na dane wydarzenia w naszym życiu. Po niej mam tylko pozytywne myślenie i z wersji gdzie nie dawałam sobie szansy na powodzenie 3 IUI stwierdziłam ze wszystko jest możliwe :) i wierze ze moze sie udać. Moze dlatego ze do tej pory miałam wszytako o czym myślałam i marzyłam :( niestety póki co szczęście sie odwróciło ale moze wróci na dobre tory ;) MUSI ;)) Miłego dnia dziewczynki buzioleee ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Anys dluglo, ale tak jak mówi Syyyla szybko zleci, sama nie wiem czy tak z dnia na dzien potrafilabym sie zdecydowac, pogodzilam sie z ta przerwa i gdzies tam w srodku wierzę, że zdarzy się cud.... . W tym czasie nie moge podchodzic prywatnie do iui i innych wspomaganych dzialan (taki jest zapis w regulaminie programu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny Pisze tu u Was pierwszy raz :) równoczesnie podczytuję i odpisuję jeszcze w dwóch wątkach ale ten jest jednak zdecydowanie o inseminacji co narazie najbardziej jest mi bliskie Staramy się o dziecko już 5 lat Długo trwaliśmy w przekonaniu że próbujemy naturalnie, potem z pomocą mojego gin brałam clo przez pierwsze dni cyklu, pęcherzyki czasem pękały czasem przeradzały się w torbiele - które albo same albo pod wpływem leków się wchłaniały Po jakimś czasie spróbowaliśmy zastrzyku (pregnyl) i nadal naturalne starania. W międzyczasie miałam histeroskopie i laparoskopie - lewy jajowód okazał się niedrożny :( Niedawno trafiłam do kliniki i lekarza zajmującego się niepłodnością Zakłócił mi sie cykl do tego stopnia że ostatni okres miałam w lutym i teraz w kwietniu, poszłam sprawdzić co się dzieje, po torbieli ani śladu i lekarka zaproponowała IUI ponieważ pęcherzyki dobrze rokowały, trochę zgłupiałambo zupełnie nie spodziewałam sie takiego obrotu sprawy ale zgodziłam się 23 kwietnia mieliśmy inseminację bez stymulacji hormonalnej. Dziś mija 8 dzień a ja "wariuje" nerwy mnie takie tłuką że nie poznaje się Tak bym już chciała znać wynik bety Na krew ide 8 maja :( wiem że testów nie ma sensu robić bo zaklamują - szczególnie po zabiegu inseminacji. Z objawów jakie mam... ból podbrzusza dwa dni temu jak na okres dzień spokoju dziś znów boli Boli również jajnik Sama IUI była przy najmniej dla mnie dość nieprzyjemna no i cały dzień po czułam że coś tam było robione ehhh wiem że nic mi szczególnego nie poradzicie bo nikt nie wie kiedy sie to udało kiedy nie ale może poprostu badźcie ze mna!!! Ja jestem z Wami wszystkimi i każdą z osobna, Gorąco Was witam, pozdrawiam i trzymam ogromne kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
czesc Asia858 dziś 8 dzień od iui , niektórzy maja jakieś objawy , niektórzy nie. nie ma na to przepisu. każdy organizm inaczej ma. ja nawet potrafie sobie wkręcić bóle czy objawy ,że chce mi sie wymiotować... aż tak sie nakręcam... ja po iui pierwszego dnia wszystko spoko, następnego czułam ból od tego zabiegu, miłąm wrażenie ,że cały czas tą rurkę mam w środku. potem już troszęczkę pobolewał mnie brzuch i jajnik. Asia, postaraj sie czymś zająć. bo od czekania można zwariować. skoro czytasz to forum , to czytałaś historię Zuzi 30. dlatego trzeba wierzyć i sie nie poddawać. trzymam kciuki żeby sie udało. a w jakim wieku jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
Witaj Asia :) otóż tak jak pisze nusiaczek objawy sa na tyle indywidualne ze cieżko powiedzieć jakie powinny byc. A bierzes luteinę? U mnie po pierwszej IUI nie było żadnych ale to żadnych objawów. A po drugiej lekko kul mnie lewy jajnik w którym nigdy nie ma owulacji ale przez clo pierwszy raz sie pojawiła. Test najlepiej wykonać 14 dni po IUI jednak mówią ze beta moze po 12 wykazać. A pregnyl fałszuje wyniki do 7dnia po IUI. Trzymajcie sie cieplutko ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusiaczek 85 mam w styczniu skończone 30 lat :( ehh jak to brzmi Jeśli chodzi o objawy to właśnie staram sobie ich nie wkrecać Coraz bliżej Bety Najchętniej przespałabym ten czas Jeszcze do tego miałam cały ten tydzień urlop Z jednej strony dobrze bo mogłam w spokoju odpoczywać z drugiej zaś wiadomo jak to w domu. Staram sie intensywnie spędzać czas na odwiedzinach rodziny, sprzątaniu Od wtorku wracam do pracy - ta z kolei jest tak stresująca że aż sie boje No ale zobaczymy Syyyla01 tak biore od 4 dnia po IUI duphaston dwa razy dziennie do tego biore folik i euthyrox bo miałam problemy z TSH Wiem ze są dziewczyny jak Zuzia - GRATULACJE - którym się udaje ale moja znajoma miała już 7 podejść do InVitro lekarze już jej kazali dać sobie spokoj Dowiedziałam sie o tym dwa dni temu Strasznie mi sie zrobiło przykro... miejmy nadzieje że z nami bedzie inaczej Dziewczyny a po ilu IUI jesteście? Ile planujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anys11
Hej Asiu:) witam na forum:) no widzisz tak jak dziewczyny piszą z objawami jest różnie... Ja od momentu IUI do @ miałam bóle ppdbrzusza klucia jajników a im bliżej miesiaczki to miałam nudności ( więc objawy jak na wczesna ciążę) ale niestety nie udało się więc strasznie to przeżyłam i wpoilam sobie do głowy ze już w żadne objawy nie będę wierzy c ani się nimi nie sugerować.. wiem że ciężko wytrzymac do dnia testowania Ale już wiem z doświadczenia ze nie warto wcześniej testować. Ciężko też jest się czymś zająć bo nawet przy sprzątaniu jesteś myślami o ciąży... Także na to leku nie ma niestety:/ powodzenia:) i koniecznie pisz co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
Asia858 to jesteś mój rocznik:) tylko ja z listopada. ja też tak mam, najlepiej przespałabym czas aż do zajścia ciążę. staram sie cieszyć z wszystkiego, bo życie jest takie krótkie. jak łapiesz doła staraj sie myślec o tym co masz, że np nie jesteś kaleką,tylko zdrową kobietka, z ludzi których kochasz, itp zawsze myślałam, że posiadanie dziecka to jest coś tak normalnego, przyziemnego. a tu proszę to jak czekanie na cud. teraz dziecko jest moim jedynym marzeniem. z reszta pewnie jak nas wszystkich kobietek fa forum :( ahhh... musimy być silne i przetrwać te trudne chwile , bo napewno zostaniemy mamami. Asia póki co skupiam sie na iui w maju( to bedzie moja 2) a potem? pewnie pod koniec roku in vitro. wiem , że muszę walczyć! i Ty tez Asiu! a Ty już mysłałas o in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Nusiaczek85 za cieple słowa czytając je aż mi się łezka w oku zakręciła. Staram się spędzać ten czas oczekiwania w najlepszy jak mogę sposób Dziś piękne słoneczko za oknem więc pora rozpocząć sezon rowerowy :) Dobrze piszesz trzeba się cieszyć małymi rzeczami, które mamy Te wielkie może się wkrótce pojawia... Ja odkąd zaczełam chodzić do nowego gin była rozmowa o InVitro, jestem w trakcie badań np kariotypów na które czeka się (NFZ) dwa miesiące na samo badanie i potem połtorej miesiąca na wynik. Początkowo nie chciałam InVitro ale moja Pani Dr na pierwszej wizycie zapytala czego oczekuje i jak jej powiedziałam że chce wiedzieć co myśli od razu wywaliła kawe na ławe, że skoro 5 lat naturalnych nic nie dało szkoda czasu tracić w naszym wieku szkoda każdego cyklu, z moimi wynikami tzn nieregularnymi cyklami ledwo rosnącymi pecherzykami nawet nie bardzo wcześniej była mowa o inseminacji Ale teraz to się zastanawiam czy nie zrobić pare razy IUI zanim i tak dojdzie do invitro może warto próbować - organizm robi niespodzianki w tym cyklu bez stosowania jakiś dodatkowych leków urosły trzy ładne a małych to było jeszcze pare, lekarka sie nawet pytala czy pije jakies ziółka - a ja wieczorem pije tylko melise z dwóch torebek No i trzecia sprawa to taka że trzeba chodzić monitorować cykl a kiedy to ja nie wiem kolejna przeszkoda to praca ehh mówie Wam czasem mam tego wszystkiego dość :( Ale się rozpisałam!!! Anys ja też wcześniej miałam problemy z torbielami dużo czasu straciłam potem na zaleczanie lekami bo leczenie trwa 30dni Zapytaj lekarza czy w okolicach owu nie możesz brac pregnylu na pekanie pecherzyków-to powinno zaradzić aby się nie tworzyły. Syyyla mi lekarka mówiła że rok wystarczy udokumentowanych starań, warto też zrobić do 3 IUI i Cie powinni zakwalifikować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
hej Asia858 super, jedz jedz na rower:) ruch dobrze wpływa na płodność :) musimy korzystać z życia. ja dziś lecę kupić sobie spodenki takie śliczne upatrzyłam, bede mieć motywacje do pozbycia sie wstrętnego cellulitu. zaniedbałam sie strasznie ,bo w głowie miałam tylko jedno, dziecko. zapomniałam o swoim wygladzie, bo nie był on dla mnie ważny. ale teraz to musze zmienić :) Asia jesteśmy młode, damy rade :) zobaczysz :) a propo badań przed in vitro to ja też zacznę robic- koło sierpnia. iui watro próbować , ale musisz dopytac czy można. ostatnio dziewczyny pisały coś na forum ,że nie można gdy in vitro jest na NFZ. czasem można zajść w ciaże w najmniej spodziewanym czasie. a co z ta Twoja praca? gdzie pracujesz? stresująco? ja mam głupie kolezanki w pracy, z którymi nie gadam. oczywiście one maja dzieci. i na każdym kroku próbują mi dopiec, że ja nie mam. złośliwe mędy. boli mnie to bardzo, ale nie pokarze tego po sobie, żeby miały satysfakcję. ale kochana co nas nie zabije to nas wzmocni. uda sie nam napewno i bedziemy najszczęsliwsze na świecie :) musimy przetrwać ten cieżki czas. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjechaliśmy ok 11 z domu Wróciliśmy o 19 :) ale mnie dupsko boli z tego siodełka Zrobiliśmy około 60 km Pod koniec normalnie płakałam przed każdą górką :) ale humor sobie poprawiłam na wieczór warto sie było trochę pomęczyć;) Nusiaczek ja pracuje w jednym z popularniejszych sklepów spozywczych w Polsce (sieciówka - może nie bede tu wymieniać firmy) praca jest bardzo stresująca i ciężka zarówno psychicznie jak fizycznie Jestem zastępcą kierownika co niestety wiąże się z ogromną odpowiedzialnością i natłokiem zadań do wykonania a wszystko to w takim tempie ze szkoda gadać Właśnie kończy mi się tygodniowy urlop i dziś w nocy śniła mi się praca ehh dobrze że jutro mam jeszcze wolne A Ty Nusiaczek gdzie pracujesz? Co do dziewczyn u mnie też porażka Tak im nie ufam że w życiu nikomu z ekipy nie powiedziałabym o moich problemach. Postanowiłam wziąć sobie do serca Wasze rady i czymś się zająć Otóż chyba posieje z ziarenek tuje do ogrodu i to taka hurtową ilość potrzebujemy ich pewnie z 200 Możnaby kupić już odchowane ale fajnie będzie jak się uda mieć takie swoje :) Jutro zamierzam spożytkować ostatni wolny dzień na poszukiwaniu wszelkich środków potrzebnych do tego pomysłu. A co do mojego organizmu Mam bóle jak na @ :(:(:( Tusinka a Ty jak sięczujesz po IUI?? jakie leki dostałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
hej Asia :) no szacun sporo zrobiliście kilometrów. czasem fajnie tak odreagować :) wymęczyc sie:) kondycje to Ty masz dobra. ja po 15 min ćwieczeń zadyszka:) faktycznie musisz mieć stresująca prace :( nie dobrze bo stres źle wpływa. ja zaś pracuje za granica w fabryce , praca spoko robię oświetlenie, ale polki są złośliwe. trzymam w pracy z angielkami. z tymi tujami super pomysł :) bedziesz miała zajęcie. szkoda że nie ma reguły, bo ból jak na @ wcale nie musi oznaczać okresu, a ciaże . trzymam kciuki Asia , żeby sie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuśinka
Hej dziewczyny powiem wam ze czuje sie dobrze niemysle o tym tak jak za pierwszym razem,bedzie to bedzie,bylam dzisiaj u gin powiedziala ze do 4 IUI sprobojemy a potem in vitro ktore mnie przeraza :-) mam brac luteine i za tydzien betowac :-) a u was tez widze troszku odpuszczacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusiaczek85 ja i kondycja? hehe ale fakt w szoku jestem ze się udało tyle przejechać a za ćwiczenia tez sie biore ale po wyniku bety jak okaże się że nic z tego I co kupiłaś te spodenki? Dobrze że napisałaś że pracujesz za granicą bo tak sobie pomyślałam gdzie Ty chcesz kupić spodenki jak jest 3 maja i wszystkie sklepy (dzieki Bogu) zamknięte :):) a tak wogóle plany mi sie pozmieniały dzieki kochanej pracy na bete ide 7 maja wiec o dzien wczesniej jak planowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny nigdy tu nie pisałam tylko czytam także znam wasze historie.Jestem po sześciu nieudanych inseminacjach i miesiąc po in vitro (nic strasznego ) dziś bylam na usg i widziałam moja kruszynke i bijące serduszko,nie ma nic piękniejszego :).Nigdy nie będę żałować swojej decyzji .Powodzenia i trzeba myslec tylko pozytywnie i nie zadręczać się tak a na pewno się uda.Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
Gość dzięki za historie i oczywiscie nadzieje :)) ja tez jestem tego zdania ze napewno nam sie uda a to jest tylko kwestia czasu:)) pozdrawiam serdecznie. A ja dziewczynki po wizycie IUI w czwartek 7.05. A dzis dwa razy pregnyl mezus znowu bedzie musiał sie wykazać ;) a co tam u was ?;) Asia to 7 maj bedzie nasz widze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×