grubasy 120 kilo, zapraszam

Witam i ja Pogoda piękna a ja bez sił wstalam;( Planu na dziś nie mam;( Muszę do orbitreka dziś dodać jakieś ćwiczenia na ręce, polecacie coś może? Zamówiłam sobie bieliznę wyszczuplajaca, nosicie takowe coś może?

ja czasem ćwiczę ale niestety nieregularnie jeśli chodzi o ręce a najważniejsza jest systematyczność - służą mi do tego hantle mam dwie po 1,5 kg na każdą rękę, kładę się na plecach i zwyczajnie góra dół a także taka pozycja jak krzyż i wtedy ręce do siebie i liczę sobie powtórzenia zwykle po 120 czyli razem 240 i staram się to robić dwa razy dziennie, mogą też być butelki z wodą ale tak jak zaznaczyłam trzeba to robić systematycznie a nie raz na tydzień jak sobie przypomnę jak u mnie ;) witajcie Pączku i Renciku :)

Pączku ja nie używam może za jakiś czas kupie :-) a co myślicie o skórze bo ja niestety mam taki fartuch po ciąży bo mi brzuch wrósł dopiero w 6 miesiącu i był mega wielki do tego rozstępy i wydaje mi się że on mi zostanie niestety.

Melduję się i ja! :) Wiosna w koło taka piękna, że nareszcie chce się żyć.

Bielizny wyszczuplającej nie noszę... ale może trzeba byłoby pomyśleć??

Plan jedzeniowy na wtorek jest taki: =owsianka =kiwi =dwa jajka sadzone, dwa małe ziemniaki, duża porcja mixu sałat z jogurtem nat. =otręby owsiane i szklanka wody =dwa chlebki pełnoziarniste (sama piekę) z białym serem, pomidorem i rukolą

Puk, puk co tam? Pączusiu i jak Ci minął dzień, bo mój był w biegu.... popołudniu 3 km spacerkiem i 3 godziny ciężkiej pracy w ogrodzie. Ahh i zamiast 2 śniadania zjadłam obiad tzn 3 rodzaje surówek i trochę frytek od młodego.

Hej dziewczynki;) Dzień też intensywny ,ale ruc****ako takiego mało. Nie wiem czy nie zacząć tej diety Gacy, spadki mają imponujace. Powiem wam dziewczyny, że dobijaja mnie comiesięczne opłaty, jak zaczynam płacić to końca nie ma, zimą w odziezowce ciężka, dobrze chociaż, że dokładać nie trzeba.Mąż ma humorki, córka choruje ogólnie dol mnie bierze a do tego jestem grubą : /

Melduję się z samego rana, dzień wczorajszy dość dobrze zaliczony, jestem zadowolona, ja też Pączku łapię czasem takie doły, że głowa mała - tylko u mnie wygląda to tak, że rzucam się na lodówkę i dopóki coś w niej jest nie odpuszczam :( masakra jakaś, dlatego cieszy mnie każdy dzień, kiedy trzymam się założeń, jestem w ruchu, nie podjadam - to takie moje małe sukcesiki, które mnie mobilizują :) zwłaszcza, że przecież już kiedyś w przeszłości też dobiłam do 117 kg i udało mi się zejść na 75 - wtedy obiecałam sobie, że nigdy już się nie poddam, nie dopuszczę do takiej wagi i niestety w miarę przyrostu złych nawyków i wskutek braku aktywności wszystko wróciło :( to tyle odezwę się później :)

Pączku! Wiosna już niedługo, zacznie się ruch w sklepie :) Mężczyźni humorki mają, niedługo mu przejdzie ;) Córce zdrowia życzę - coś poważnego? Czy wiosenne przeziębienie silniejsze? A Ty się nie martw bo jesteś coraz szczuplejsza i na tym się skup! Nie od razu Rzym zbudowano! Uszy do góry!

Pączku startujecie z dużej wagi i Wasze wyniki też powinny być imponujące. Dopiero zaczęłaś poczekaj troszeczkę na efekty. Zdrowe odżywianie jest najlepszym rozwiązaniem no chyba że chcesz mieć rozciągniętą skóre.Podczas szybkiego chudnięcia uwalniają się szkodliwe związki z tkanki tłuszczowej, które przez lata odkładały się w Twoim ciele. Jest dużo dziewczyn które na zdrowym odżywianiu schudły i trzymają wagę poczytaj inne fora.

Dziękuję wszystkim za dobre słowo;) Córka ciągle choruje i ciagamy się po lekarzach dziś mamy kolejna wizytę, każdy wymyśla nowe leki i to wszystko oczywiście prywatnie. Wiem, że w diecie potrzebna jest cierpliwość, ale cierpię na jej brak;) Diety dzień kolejny, nawet głodu nie czuje...ciągle bije się z myślami, jak mogłam do tego stanu dopuścić, a wiosna praktycznie już jest, a kurtka za mała...

Pączusiu Drogi! Nie miej czarnych myśli. Bo wszystko idzie ku lepszemu. Córka wyzdrowieje, kasa do sklepu napłynie, mąż się uspokoi, a Ty kurteczkę zaczniesz nosić. TYLKO NA WSZYSTKO CZASU TRZEBA!!

czesc dziewczyny czy moge sie przylaczyc...ja waze 116kg i wzrost 166 wiec okragla mega jestem. bardzo marzy mi sie schudnac do wakacji 15kg a poten do konca wrzesnia jeszcze tak z 7-10kg.wychodze za maz w pazdzierniku a tu waga z kosmosu

jasne dużapanno Witamy w naszym gronie :)

dziękuje ja przede wszystkim muszę zabrać się za ćwiczenia by brzuch zwalić bo mi masakryczna oponka pod biustem wyrosła. dla siebie chce schudnąć ale również dla mojego prawie męża. a jak wam idzie odchudzanie? dużo ćwiczycie

Hej kobiety;) Duza panno witaj i trwaj z nami;) Ddałam sobie dziś czadu na orbitreku i teraz moje zwłoki leżą już w łóżku;) A jak wam dziś poszło?

witam z samego ranka, wczoraj nie był mój dobry dzień, strasznie ciągnęło mnie do słodkiego, dostałam @ i nie chciało mi się w ogóle ćwiczyć, na szczęście dostałam też biegunki ;), więc dziś waga nie wzrosła ;) heh a co u was :)??? Jak to mówią miłość i sraczka przychodzą z nienacka ;) hehe

a tak na poważnie wczoraj zaliczyłam małego doła było mi źle, że nie mam do niczego chęci i marnuję czas przed kompem ale na szczęście było to jednodniowe obniżenie formy, dziś wskakuję znowu na dobre tory i mam zamiar ładnie dietkować i sporo poćwiczyć :) do zobaczenia potem :)

Hej, hej Akaja niech ci takie głupoty nawet do głowy nie przychodzą A tak na marginesie, wiecie jak sportowcy gubią masę do zawodów? Oczywiście dieta i ćwiczenia, ale w jednym dniu w tygodniu jedzą 2 bardzo wysoko kaloryczne posiłki na rozbujanie metabolizmu, co chcą jedzą wtedy...

Witajcie :-) u mnie w porządku dietuje jak należy :-p Akacjo nie przejmuj się, nie musisz przecież ćwiczyć codziennie. Starczy 3-5 razy w tygodniu mięśnie też muszą odpocząć. Masz okres to też nie ma co przesadzać z wysiłkiem. Dziś mój jadłospis jest nie kompletny bo ide do teściów więc nie wiem co z obiadem. Śniadanie: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem i kiełkami, kromka razowca 2 śniadanie: jabłko Obiad:??? Kolacja: pstrąg pieczony Aha chciałam się Was spytać czy pijecie ocet jabłkowy. Ja go stosuje ale sporadycznie ok3 razy w tyg, jak sobie przypomne albo jak nie mam ochoty na zwykłą wodę.

cześć dziewczyny. ja wczoraj zaliczam dzień do udanych. pojeździłam na rowerku stacjonarnym i spaliłam 200 kcal jezdzialam jakies 20 -25 min. dozuje stopniowo by nie mieć od razu zakwasów.a powiedzcie mi dziewczyny co ogolnie jecie?

z suplementów to ja przyznaję się, że wspomagam się preparatem który zawiera jednocześnie chrom, ananas i błonnik - 100 tabletek kosztuje około 20-29zł zależy z jakiej firmy uda mi się kupić, dziennie zażywam 5 tabletek rano popijając dużą ilością wody po śniadaniu, czasem mi to pomaga ale mam takie dni, kiedy mimo, że zażyję cały dzień ssie mnie w żołądku, więc nie wiem czy tak do końca pomaga, na pewno pęcznieje błonnik, a chrom pomaga walczyć z apetytem na słodycze, ponadto herbatki regulujące przemianę materii mam zawsze w kuchennej półce i pije dość często, najczęściej z kauflandu bo kosztuje tylko niewiele ponad 2 złote za 30 saszetek - vita tea - dobre trawienie ma ciekawy skład tymianek, mięte kolendrę, majeranek, arcydzięgiel, melisę, mniszek - z tej samej serii i firmy jest też herbatka dodająca energii i też ją mam działa trochę jak kawa, ta o nazwie energia ma w składzie liść mate, owoc jabłka, ziele palczatki cytrynowej, liść jeżyny słodkiej, , orzeszki kola, herbata czarna, korzeń cykorii, kora cynamonowca, nasiona guarany, czasami wspomagam się też alax jest to preparat na bazie aloesu w przypadku zaparć bierze się po dwie tabletki co drugi dzień :) to moje wszystkie wspomagacze

kiedyś piłam ten ocet jabłkowy staropolski z kamis ale jakoś nie działał na mnie, ale kiedyś wstecz jak sporo schudłam wspomagałam się dużą ilością wody pół litra z płaską łyżką miodu, sokiem z cytryny i odrobiną chili - piłam to parę razy dziennie i wtedy wiele mniej jadłam może jeszcze do tego wrócę :) czołem dziewczyny, cieszę się Dużapanno, że nadal jesteś z nami :) rzeczywiście jak dopiero zaczynasz ćwiczyć, lepiej zacząć od mniejszych dystansów, ja czasem jak przesadzę z ilością to następnego dnia oj czuję, czuję zwłaszcza w nogach :)

Oj, a ja Was przed tym octem przestrzegam! Moja doktor od zaburzeń metabolizmu mówiła mi, że ma pacjentów, którzy tę metodę stosowali. Nie dość, że im się metabolizm rozchwiał, to jeszcze doszły bardzo poważne problemy żołądkowe. Owrzodzenia, refluksy itp.

Jeszcze powiem Wam Dziewczyny, jaki jest mój sposób na poranne wypróżnianie. Wieczorem wsypuję do miseczki 3/4 szklanki płatków owsianych "Górskich" i zalewam je wrzącą wodą. Można dorzucić też kilka suszonych śliwek i ze dwie łyżki otrąb owsianych albo pestki dyni, słonecznika, sezamu. Tu jest całkowita dowolność. Jak kasy mam mniej, to sypię same płatki owsiane (tylko takie całe, nie przemielone, najlepsze są takie tradycyjne "Górskie") i też jest dobrze. Rano dolewam troszkę gorącej wody. Tyle, aby papka była ciepła. I to jest moje codzienne, pierwsze śniadanie. Za jakieś 2-3 godziny piękna :P kupencja :P gwarantowana. Bo płatki owsiane są jak czyszcząca miotełka. Wygarniają z jelit wszelkie złogi.

hej a co tu taka cisza? weszlam dzis dziewczyny na wage i ani drgnela niewiem o co chodzi.zobaczymy jeszcze z dwa dni ale i tak sie nie poddaje.poklocilam sie z swoim nazeczonym i mialam juz chwile zeby zjesc cos slodkiego jak to zawsze robilam ale wygralam sama z soba woec jestem zadowolona.ja juz siadam do owsianki ale powiem wam ze najpierw zjadlam worek ogorkow kiszonych;) hahha zaraz powiecie ciaza;) nie ja jestem maniakiem ogorkow i juz wstalam z mysla ze musze je zjsc i co worek zjadlam ktory mial 44kccal wiec zyc nie umierac;)

Hej. Duża panno lepiej ważyć się co tydz lub dwa bo w jednym dniu będzie 0.5+ a w innym 0.8- Gratki że się nie poddałaś i nie rzuciłaś na jedzenie :-) ogórki kiszone też uwielbiam ale swojskie ;-) robiłam nawet z nich mizerie :-) Kochane wczoraj na kolacje zjadłam jednak serek wiejski ze szczypiorkiem i ogórkiem kiszonym i pstrąg będzie na obiad z mixem sałat z sosem winegret. Na kolacje myślałam o jajku na miękko ale nie wiem czy nie zmienie na zapiekanke warzywną bo fajny przepis znalazłam :-D

Dużapanno, buziaki za to, że nie słodycze a ogóraski zajadałaś!! Rencik, podaj nam, proszę, ten przepis na warzywną zapiekankę.

A pstrąga jak robisz?!