Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michał3

Pilna pomoc dla początkującego w sprawie kota

Polecane posty

Gość gość
Kot jest jak lekarstwo, na psychike i na cialo, psy tez kocham ale nie umiem zajmowac sie psem dlatego mam tylko kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro dam zdjęcia mojej pięknej, klasyczny bury dachowiec. Brok ty też masz kota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz kilka ogloszen bo moze komus wypadła oknem albo po prostu wyszła niezauwazona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klasyczny burasek jest super sympatyczny, ja mam czarnobiala, spokojna jak zabawka, mila i grzeczna, przywieziona ze szwecji podarowana nam od szweda alergika,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, dam jutro ogłoszenie na klatce, ale na 99% to nie jest kot nikogo z moich sąsiadów. Już ponad tydzień chodziła pod blokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj mleka tylko wodę i karme radze kupować u weta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chodzila za ludzmi to szukala domu ale mozesz napisac ogl bo moze jakies dziecko teskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proponuje iść jutro do weta na odrobaczenie (szczególnie jeśli masz zamiar trzymać ją w mieszkaniu) szczepienia no i lekarz musi stwierdzić ogólny stan kotki. kupić kuwete plastikową i żwirek najlepiej zbrylający się. w szmatach raczej się nie załatwi no ale można próbować. kot musi mieć dostęp do świeżej wody no i jedzonko. mleka nie polecam podawać no chyba, że jako smakołyk raz albo dwa razy w tygodniu po dwie łyżki. koty uwielbiają się bawić kulkami z papieru, piórkami, papierem, nakrętkami. no i koty nigdy nie wyrastają z zabawy. polecam też sterylizację kotki. unikniesz niechcianej ciąży, kotka będzie spokojniejsza no i zapach moczu z kuwety nie będzie taki intensywny. myślę, że koty nie są wymagające. pozdrawiam powodzenia i przespanej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowiek ktory kocha koty jest dobrym czlowiekiem, kocham ludzi ktorzy kochaja koty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda :-D ludzie którzy kochają koty a w ogóle zwierzeta i nie są obojetni na ich los są szlachetnymi ludzmi .Pozdrawiam wszystkich kochajacych koty :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka całą noc przespała spokojnie, cichutko jak myszka. Rano dałem jej jeść, pochodziła trochę po mieszkaniu i jak się wtarabaniła na moje łóżko to koniec. Ugniata pościel, przytula się do mnie, mruczy i chce się bawić, pieszczoch z niej straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam Twoje wpisy to żałuję, że do mnie żaden kocurek się nie przybłąkał. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow, ten kot jest tak ambitny? Wieśniara? A skąd wiesz, że kocica ma kompleksy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;-) kotełły są the best, najlepsze lekarstwo antydepresyjne nie sposób się smucić gdy przyjdzie do Ciebie taka kulka futra i zaczyna mrrrrrruczeć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam kota od półtorej roku ale mój kot niestety nie jest taki przytulaśny. najczęściej biega i drapie jak szalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies, kanarek, rybki to wszystko sa normalne zwierzeta domowe, zaslugujace na uczucie i dbalosc. Ale KOT to jest KOT !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten duży brzuszek może być przez robaki, idź z nią do weta koniecznie. Fajnie, że trafił Ci się towarzyski kociak, też mam takiego :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia już ma całą wyprawkę. Martwi mnie tylko to, ze do tej pory ani razu się nigdzie nie załatwiła, wsadzam ją do kuwety ze żwirkiem ale zaraz ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka jak moje dwa szaraki :-) pewnie się nią w domu znudzili i wystawili za drzwi :( moja przygarnięta (9lat temu) z podwórka kotka wiedziała od razu gdzie sikać, myślę że jak będzie chciała to znajdzie kuwetę bez problemu (może siknęła gdzieś w kącie, bo w szmaty nie chciała, ale o tym nie wiesz) poza tym- koniecznie wysterylizować, moja koleżanka twierdziła że "nigdy tego swojej kotce nie zrobi" i faszerowała ją tabletkami antykoncepcyjnymi, żeby nie miała rui (bo jak miała ruję to strasznie zawodziła), po 8 latach miała guzy i operację- która nie była tylko sterylizacją, ale ratowała też życie- większość niewysterylizowanych kotek ma w końcu guzy i nie wypuszczaj jej- nie ma takiej potrzeby koniecznie też ją trzeba odrobaczyć fajnie że jest taka "przytulasta", bo moja z podwórka nie lubi pieszczot, pozwala się głaskać, ale na swoich warunkach i nigdy nie weszła na kolana :-) część kotów nie toleruje mleka, czasami daję swoim niewielką ilość śmietany 30% (rzadko) albo mleko dla kotów z Rossmana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie masz forsy na weta, to przynajmniej kup jej tabletkę na odrobaczenie, chociaż dobrze by było gdyby weterynarz ją oglądnął- czy np. duży brzuch to nie ciąża, domowe koty mają dość często ruję- nie tak jak bezpańskie, które rozmnażają się jak jest ciepło (rodzą głównie w maju i w sierpniu- 2 razy w roku) czasami jak ciąża jest mało zaawansowana można wykonać jeszcze aborcję- naprawdę nie ma sensu rozmnażać niepotrzebnie zwierząt- bo schroniska są przepełnione takimi niechcianymi, które się znudziły właścicielowi i je np. wyrzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
michal brawo za uczucia wyższe...to żadko spotykane ostatnio..a juz taka milosc do zwierzat u faceta.szok widze ze masz skórzane meble, jak nie kupisz drapaka to mozesz sie z nimi raczej pożegnać. jak nie masz piasku nie wkladaj szmat do kuwety tylko pognieciony i porwany papier toaletowy. jesli do tej pory nie zalatwila sie w kuwecie to zrobila to gdzie indziej ..pewnie jeszcze nie odkryles gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drapak mam ale jeszcze jej nie nauczyłem z niego korzystać. Dzisiaj jej dam juz spokój, niech bidulka odpoczywa, bo za dużo wrazen jak na jeden dzień. Za niedługo jadę do pracy, kotka będzie sama do 23, mam nadzieję że da rade, jedzenie ma przygotowane i wodę tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdaj relację jak wrócisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale fajne futerłe na zdjęciu wydaje się że czubek jednego z uszu jest uszkodzony.... jeśli jest przecięty to znak że kotka była sterylizowana, tak znakują sterylizowane koty weterynarze lub ewentualny uraz to wynik kocich walk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj kot jak byl maly dostal drapak bo niszczyl meble. patrzyl na ten drapak jak sroka na gnat. jak na mame zastępczą przytalo musialam jej pokazac co sie z tym robi..posadzilam ja przy nim i ....zaczelam drapac paznokciami..zaczela mnie nasladowac natychmiast. problem rozwiazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×