Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

GRUDNIÓWKI 2014

Polecane posty

Gość gość
Bryyyyyyyy! Precz z laktatorkiem!Bryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z Bryyyyyyyy! Precz z laktatorkiem!Bryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiem!! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiem!Bryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiem!Bryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiem!Bryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiemBryyyyyyyy! Precz z laktatorkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
No i oczywiście zero dyskusji, zero odpowiedzi... no i do kogo tutaj egzorcystę przysłać. Ja nie mam wątpliwości :) żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
gościu proszę czytać: PROKURATURA ZAJMIE SIĘ OSOBAMI ROZPOWSZECHNIAJĄCYMI NIESPRAWDZONE INFORMACJE O RZEKOMYM "OSPA PARTY". Stowarzyszenie Wolne Społeczeństwo wysłało zawiadomienie do prokuratora o popełnieniu przestępstwa nadużycia funkcji publicznej przez prof. Teresę Jackowską i poseł Lidię Gądek w związku z rzekomym "ospa party" szeroko omawianym w mediach. W przypadku udowodnienia winy "Opisane, wyjątkowo podłe wobec rodziców zmarłego dziecka działanie funkcjonariuszek publicznych powinno stać się przedmiotem publicznego wyjaśnienia. Rodzice powinni zostać przeproszeni publicznie oraz otrzymać odszkodowanie. Wobec posłanki należy podjąć postępowanie dyscyplinarne. Sprawa jest znakomitą okazją do dyskusji nad likwidacją stanowisk opłacanych przez koncerny "konsultantów"." Poniższy tekst zawiadomienia został przesłany w dniu dzisiejszym telefaksem do prokuratury. Można go dowolnie upubliczniać. Obraz dokumentu pod adresem: http://wolnespoleczenstwo.org/…/jackowska-gadek-przestepstw… Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP również wysłało zawiadomienie o ustalenie czy dziecko było niedawno szczepiona, a sepsa na skutek które zmarło mogła być niepożądanych odczynem poszczepiennym: Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw W imieniu OSWoS „STOP NOP” zawiadamiam o możliwości popełnienia przestępstw nie zgłoszenia przez lekarzy do Inspekcji Sanitarnej niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP) u 1,5-rocznego dziecka, które zmarło w ostatnich dniach w wyniku posocznicy (SEPSA), a którego dramatyczna historia została wykorzystana przez media do prowadzenia nagonki na grupę społeczną obywateli rezygnujących ze szczepień. Wnosimy o: 1. Ustalenie danych tego dziecka opisywanego w mediach, które było hospitalizowane i zmarło w Samodzielnym Publicznym Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie – w celu identyfikacji, załączamy treść artykułów prasowych na ten temat, 2. Włączenie niniejszego oskarżenia do akt sprawy prowadzonej w związku ze zgonem tego dziecka, 3. Ustalenie, czy w ciągu miesiąca przed zachorowaniem dziecko było szczepione, a jeśli tak, to jakimi preparatami, 4. Ustalenie danych lekarzy, którzy konsultowali dziecko, a którzy mogą być odpowiedzialni za nie zgłoszenie NOP (obowiązek ten spoczywa na każdym lekarzu, który konsultował dziecko w tym czasie), 5. Ukaranie winnych nie zgłoszenia NOP, jeśli w toku postępowania okaże się, iż choroba i zgon dziecka wystąpiły w związku czasowym ze szczepieniem. UZASADNIENIE Z doniesień medialnych wynika, że 1,5-roczne dziecko zmarło w warszawskim szpitalu w wyniku posocznicy (SEPSA). W tym wieku, zgodnie z polskim kalendarzem szczepień, dzieciom podawana jest seria szczepień. Posocznica (SEPSA) jest jednym z możliwych ciężkich powikłań poszczepiennych, wymienionych w rozporządzeniu Ministra Zdrowia oraz w informacjach producentów szczepionek, przy czym nie jest istotne jakiego rodzaju to posocznica – szczepienie wprowadza do organizmu toksyczne substancje, oraz może załamać system immunologiczny, co może być bezpośrednią przyczyną „zatrucia” krwi, i/lub inwazji niegroźnych w normalnym stanie organizmu patogenów. W Polsce obowiązuje prawny nadzór epidemiologiczny nad NOP (niepożądanymi odczynami poszczepiennymi), prowadzony w celu zapewnienia bezpieczeństwa osobom szczepionym. Nie wywiązywanie się przez lekarzy z obowiązku zgłaszania NOP do nadzoru, obwarowane jest sankcjami, ponieważ przestępstwa te prowadzą bezpośrednio do zagrożenia zdrowia i życia innych osób szczepionych. Zgodnie z obowiązującym prawem produkt, który spowodował powikłania poszczepienne, musi zostać poddany szczegółowym analizom, w celu ochrony zdrowia i życia następnych osób szczepionych. Miałbyś coś do powiedzenia rodzicom? Pewnie oprócz wykrzykników i wyzwisk nic.... 1,5 roku to termin szczepienia, więc nie zdziwię się, że było niedawno szczepione i to jest nop. A tak w ogóle z moją panią dr rozmawiałam o przypadku tutaj gdzie mieszkam o tym jak dziecko helikopterem odwozili do szpitala po szczepieniu na grypę. Jeszcze tutaj nie mieszkałam, więc dopiero teraz koleżanka mi opowiadała, że wszyscy wiedzą, że to po szczepionce, ale w szpitalu stwierdzili sepsę od zapalenia górnych dróg oddechowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, wez ty sie czyms zajmij. Chociazby dziecmi albo mezem, bo juz nudna jestes. Tak wiemy juz, ze jak ktos ma inne zdanie od ciebie to go zagadasz. Nie przyjmujesz do wiadomosci, ze ktos moze myslec inaczej. Ogarnij sie. Wspolczuje rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też. Święta idą, do garów szoruj i przygotuj coś dla swych nieszczepionych dzieci i męża! Normalna kobieta, która ma rodzinę nie ma czasu sprawić tu takich wywodów przed świętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Istnieje takie coś jak kopiuj i wklej jeżeli chodzi o te długie artykuły, jak to piszecie wywody ;) a gary mam ogarnięte, wy się już nie bójcie... dwa mazurki z córką zrobione, baranek z masła własnoręcznie, dwie sałatki, żurek na prawdziwym zakwasie, chleb swojski upieczony, sernik karmelowy a jutro pozostałe, bo jeszcze idę na drugą zmianę do pracy, ale zdaję sobie sprawę, że możecie nie wierzyć ;) A wy co w czytelni jesteście? odzywacie się tylko jak wam coś nie pasuje? pewnie to wy byłyście moimi "fankami" jak pisałam o karmieniu piersią... potraficie się tylko wtedy odzywać? albo jak nic nie piszemy to zaraz jest "co tutaj tak cicho?" a potrafię szanować wybór innych ludzi, do tej pory niestety szczepiłam i gościu nr 2 ty to w ogóle w temacie nie jesteś. Gościu a kto zaczął z tym, że mam sobie ospa party zorganizować i później wyzywanie od latającej głupoty itd... twoje teksty są poniżej jakiegokolwiek poziomu... ile ty masz lat? z chęcią przyjmę dyskusję, ale ty masz za mało wiedzy żeby mi coś mądrego odpowiedzieć, więc słuchaj dalej tv i niech szczepią ciebie wszystkim co popadnie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
A pozostałym stałym dziewczynom, które potrafią się podpisać :) życzę zdrowych i radosnych świąt, miłości i duuuużo słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
I "życzliwym" gościom niech stracę też wesołych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_81
Wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji swiat Zmartwychwstania Pańskiego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka_81
Cóż tu za cisza!!! U nas dziś pierwsze siusiu na nocnik było. Niestety tylko babcia była, ale mamy foty z tego jakże ważnego wydarzenia;))) wychodzi nam ostatnia trójka, bo młoda jeździ po dziąsłach niemiłosiernie. W piątek wyniki rekrutacji do przedszkola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
cicho, bo każda odpoczywa po świętach :) Ode mnie także wszystkiego najlepszego, spóźnione ale szczere :) Wysłałam pare fotek na pocztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również życzę wszystkiego dobrego wszystkim:-) Mika ten Twój Minionek jest super:-) Również dwie fotki wrzuciłam. Święta, święta i po świętach. Niby wiosna a zimnooo...Ale już przestawiliśmy się na czas letni i dwa razy dziennie wychodzimy na spacer- rano ok 10 i popołudniu ok 16. Pośrodku jest drzemka, która bywa, że trwa do 3 godzin. W ogóle mój Pysiek to kocha dada chodzić, w sensie mama pcha wózek jedną ręką A za drugą prowadzi Misia:-) Miś często się buntuje i pragnie chodzić SIAM:-) W domu ciężko z nim wytrzymać bo to mały małpiszon- no wszędzie wejdzie...z kanapy na stolik, że stolika na parapet- sznureczkami od rolet potarmosić...na komodę wspiąś się pilociki zwinąć...na krzesło i z krzesła na biurko...w kuchni włazić jak po drabinie na rączki od szuflad...w łazience z brudnika ubrania powrzucać do wanny...w toalecie rozwinąć z impetem cały papier toaletowy po czym usiąść na kuper i rwać go na mikroskopijne cząstki...bułeczkę kruszyć na dywan karmiąc niewidzialne kurki..."pierdzieć" wargami na szybę w oknie tak żeby ośliniona cała była no i wtedy porozmazywać to bosko wszędobylskimi łapkami.........nie mam czasami już siły...Ja jedno po nim zbieram a on już następne broi...No gdzie diabeł małe ma:-):-):-) powiedzcie laski, że u Was też tak jest bo już go pod kątem adhd obserwuję:-):-):-) v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka_81
To u nas Marta ma to samo. Nadążyć za nią ciężko. Włazi na co się da, wszystko wywala. NAjgorzej jak Hania w wannie siedzi a ta biega i co chwila coś jej tam wrzuca. Niby z zasięgu wszystko jej zabiore to ubrania do prania wyjęła sobie z kosza i ładuje Hani. Zakłada wszystkie kapcie dorosłych i w nich chodzi po całym domu. Przy roletach staram się sznurki do góry zawieszać, bo MArtuśka traktuje je jak korale. Oczywiście jak to dama torebka obowiązkowo, wyciąga mi pomadki bezbarwne i sie maluje. Szafki z talerzami i śmietnik musi być wiązany bo non stop by tam siedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Amelia to diabeł mały. Lata w każdą możliwą stronę wszystko ściąga wyciąga wkłada przekłada... nauczyła się wyrzucać pampersy i chusteczki do śmieci. Tak bardzo ze nawet smoczek swój wyrzuciła... poza tym moja siostra dostała ospe więc za około tydzień spodziewamy się wysypu u Amelii. Chłopiec z naszej rodziny też ma ospe. Leży w ciężkim stanie zagrazajacym życiu, czeka go przesZczep szpiku, krew mu leciała z nosa, uszu, mocz krwią i wymioty... tragedia. I to wszystko od zwykłej ospy. 6 lat... poza tym Amelia już rozumie wszystko co do niej mówię, nie zawsze się słucha. Szukam dalej idealnej spacerówki, Viola daj znać jak tam Magic się sprawuje bo to mój faworyt póki co. Co do szczepień, są one po to by złagodzić przebieg choroby i zminimalizować możliwość wystąpienia powikłań. odnoscie szczepionek sama dużo czytałam i jedyna której się bałam to ta na roczek. Nie powiazuje szczepień z autyzmem. Pamiętajmy ze NOPY zdarzają się niekoniecznie często, są tak samo jak skutki uboczne przy przyjmowaniu kaŻdego leku... co do rtęci... w szczepuonkach nie ma rtęci TYLKO POCHODNA RTĘCI , która w tych ilościach jest nieszkodliwa, więcej w tunczyku jej znajdziemy. Szczepie moje dziecko tylko ma NFZ i uważam to za odpowiedzialna i jedyna słuszna decyzję. Wiadomo że się martwię ale większa szansa jest ze moje dziecko umrze na chorobę przeciwko której nie zaszczepilam niż umrze po szczepieniu. To samo dotyczy powikłań. Laktatorku myślę że czytasz w internecie mało obiektywne wypowiedzi. WięksZość lekarzy odradza szczepienia zalecane a Nie obowiązkowe. Nie wiesz czy rodZice dziecka które ma ciężkiego nopa po szczepieniu czegoś nie ukrywają. Być może dziecko było chore przed szczepieniem? Ja jestem obiektywną w tej kwestii lecz lepiej przemawia do mnie szczepienie niż Nie szczepienie i narażania nie tylko swojego Ale te innych dzieci na chproby... pozdrawiam. Monia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko i córko, tu znowu szczepienia:-( Ja szczepię na NFZ i zalecane. Wszystkie dzieci i te starsze i małego. Moje dzieci nie miały nigdy nopów, żadnych, nawet gorączki. Baaardzo rzadko chorują, bardzo. Są sezony jesienno-zimowo-wiosenne, że nie bywam u pediatry, wcale! Jestem ZA szczepieniami. Ale ludzie są różni, mają różne poglądy. Jedni lubią czekoladę a drudzy jak im nogi śmierdzą... W czerwcu mam przypominającą hexę i pneumo i tak- idę z dzieckiem na szczepienie i zabulę za to kilkaset złotych. Uważam, iż robię mądrze i słusznie. Koniec. Magic Pro- bajunia:-) mam wrażenie , że zapoczątkowałam trend na ten wózek w mieście, bo tak to żadnego nie widziałam a teraz co rusz ktoś się z nim buja. Jedyne to odczułam różnicę co do kół, trudno z pompowanych przejść na inne, ale już się przyzwyczaiłam. Ma wysoko rączkę, co było dla mnie istotne bo jestem wysoka. Koszyk ma trochę mały, ma podręczne rzeczy dla malucha, bo już nie na zakupy. Mam granatowy ale podobał mi się też turkus, ale zdecydowałam się na granat, bo Marcel często coś wcina na spacerze no i turkusik by szybko ubrudził. Aaaaa...wiecie co? Pan(zaufany), który sprzedawał mi wózek powiedział, że nie poleca prać wózków, tego materiału, że super sprawdzają się chusteczki nawilżane do pupy. Sprawdziłam- miał rację- polecam. A i jeszcze jedno: wózek super się składa do małych rozmiarów, rach ciach i złożony, przydatne przy częstym podróżowaniu. Jak tam u Was 500+? Ja już załatwiłam, wniosek złożony i po bólu v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Widzę, że każde z dzieciaczków na naszym forum jest kręcone :) Jak czytam wasze opisy to tak jakbym czytała o swoim. Mamy sąsiadkę w wieku Michała to ona jak wyjdzie na dwór to postoi, popatrzy się na kury, pieska itp. A mój? Dajcie spokój. Pójdzie do babci i gania kury po podwórku. Śmieje się, że będę musiała odszkodowanie płacić babci, bo z tego stresu to kury się przestaną nieść. :) Po świętach trochę Michał złapał katarku, ale dwa dni intensywnych inhalacji i maści majerankowej pod nos i przeszło. Mam nadzieję, że na dobre. Jutro chcę zacząć uprawę WŁASNEGO (pierwszy raz w życiu) ogródka. Zobaczymy czy mi się uda, bo będzie to możliwe jedynie wtedy kiedy Michał zaśnie i to na dworze. A dzisiaj cały dzień lało i w sumie w nocy też. Ale właśnie się przejaśnia i jutro ma być ładna pogoda. Jak ja tęskniłam za takim ciepełkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Tak czytam o waszych biegających szkrabach i zastanawiam się co z Zuzią jest nie tak. Zaczyna dopiero raczkować, przy meblach w miarę dopiero chodzi. Pediatra uspokajała że jeszcze ma trochę czasu aby sama zaczęła chodzić i ważne że postępy robi a nie stoi w miejscu. Wciąż nie znam płci dziecka i czekam z niecierpliwością co powie lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Moniu i w końcu jakaś dyskusja i widać, że czytałaś zza i przeciw. Tutaj chodzi o to, że każdy powinien mieć świadomość co jest wstrzykiwane dziecku a wielu rodziców w ogóle nie kuma o co chodzi i jedyny nop kojarzy im się z gorączką. I teraz tak piszesz puszka tuńczyka tylko czy noworodkowi dajesz tuńczyka do jedzenia? Czy wstrzykujesz mu to bezpośrednio do krwi? Noworodek nie ma rozwiniętej bariery krew-mózg i dlatego np w Niemczech nie szczepi się od razu po urodzeniu... tam zaczęli myśleć a my kiedy zaczniemy? Nawet gdybyś dała tego tuńczyka noworodkowi to trafia on do żołądka gdzie wątroba pełni funkcję oczyszczenia a w przypadku szczepionki rtęć trafia od razu do krwi i organizm nie ma możliwość jakiejkolwiek ochrony. I nie mówimy tylko o rtęci, bo toksyn jest dużo. Co do autyzmu to wielu już wygrało z koncernami i dostali odszkodowania, więc tylko w Polsce jest cisza i nikt tego nie łączy. A Stanach ci co szczepią płacą za szczepionkę np 10dolarów a więcej niż połowa trafia na fundusz odszkodowań dla dzieci które ucierpiały - czyli rodzice płacą innym rodzicom, którzy nie mieli tyle szczęścia. I jedna zasadnicza różnica - piszesz lek, ale szczepionka to nie lek tylko produkt leczniczy i nie ma tak dokładnej kontroli jak leki, za które firmy ponoszą odpowiedzialność a szczepionki wycofuje się wtedy kiedy jest za dużo powikłań i tysiące dzieci zostało już tym zaszczepione. Leki testuje się kilka lat a szczepionki? Wystarczy popatrzeć na listę szczepień które co chwilę wycofują. Nigdy nie ma pewności, że dziecko które się szczepi jest w pełni zdrowe, nawet taka ospa wylęga się 2-3tyg więc w tym czasie nic nie zwiastuje, że dziecko już jest chore. A lekarz robi jakieś badania laboratoryjne? Nie, osłucha i można szczepić. Moniu czytam różne wypowiedzi i jakbym bardzo się nie starała zrozumieć siebie, że do tej pory szczepiłam to nie potrafię... jedynie co mi przychodzi do głowy to zbyt mała wiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Agnieszka najważniejsze, że pomału robi postępy, ale nie ukrywam, że też bym się trochę zastanawiała dlaczego tak jest, że większość dzieci już dawno chodzi. A jak z mową, rozumieniem tego co mówisz do Zuzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
My teraz też dwa razy na dworze, raz jak jestem w pracy to z babcią wędrują a po południu wychodzimy jeszcze raz, oczywiście jak nie pada. Odwiedzają u wujków kury, krowy, świnie i najlepsze jest, że gaduła z niego straszna, ale większość po swojemu, ale tak lubi zwierzaki, że nauczył się mówić sinie ;) i za każdym razem ciągnie za rękę. Uwielbia swoją piaskownice i ostatnio mąż kupił taką matę jak tablica do pisania i robią swoje rysunki a przy tym jest cały brudny od kredy, ale jak to mówią dziecko brudne to szczęśliwe, więc jakoś przymykam na to oko i cierpliwie piorę kurtki na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_81
Hania dostala sie do przedszkola:-) Potem poczytam bo lechu zaczyna grac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Zuzia bardzo dużo rozumie, pokazuje co chce, bardzo dużo mówi. Tylko to chodzenie mnie martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_81
Co do szczepien, Viola to ja jak Ty robie:-) A co do wozka to tez bede przechodzic na lzejszy wozek. Mam po Hani. Moze doskonaly nie jest, ale dam rade. Hania przestala wozka uzywac jak 2lata skonczyla, wiec moze z rok jeszcze pojezdzimy, nie oplaca sie nowego kupowac. Nawet nie pamietam jak sie zwal ten wozek. Latem go pralam u mamy na ogrodzie, extra wysechl i luzik. Viola, tez pamietam, ze przejscie na piaskowe to byl koszmar, jakbym jezdzic nie umiala. Agnieszka, Ty sie tak nie zamartwiaj, moja Hania miala 14mcy jak zaczela dreptac. Ortopeda mi mowil, spokojnie, dziecko rozpoczyna nauke chodzenia 12-18mcy. U nas pelnia szczescia, Hania dostala sie do przedszkola z 36 innymi dziecmi. Najlepsze, ze jej kolezanek dwoch nie przyjeli, bo pierwszenstwo od samotnych rodzicow, niwazne, ze w listopadzie dopiero 3lata koncza i nie gegaja, w pieluchy wala, ale matka samotna i koniec. Moja z kwietnia to sie zalapala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Ten wózek o którym piszecie pierwsza miała chyba kinga, bo wiem, że pisałam, że ja mam wersję niższą, bo rączki nie łączone i krótszy daszek... nazwy nie pamiętam, ale wyglądał chyba tak samo. Coś kinga się dawno nie odzywała. Teraz wózka bym na pewno nie kupowała, no chyba, że jakiś na przetrzymanie, bo pewnie góra 2 lata i wózek będzie sporadycznie używany. Przynajmniej tak było u córki. Kasia super, że Hania dostała się do przedszkola. Niestety przygotuj się na łapanie infekcji, bo to chyba każde dziecko musi się uodpornić na zbiorowe zarazki. Moja niby chorowała jedna z ostatnich, ale jak się zaczęło to zwykle wszystkie dzieci na zmianę chodziły. Ale biorąc pod uwagę zza i przeciw to ja jestem bardzo zadowolona, że córka poszła nawet mimo, że jeszcze 3lat nie miała. Zresztą samo to, że ona tak chętnie chodziła utwierdziło mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia wracaj do nas. Edi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem za tym by Monia nie wracała. Pati.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
O co chodzi z Monia? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, Edi nie wracam na razie. Dla sprostowania jest na Fb grupa którą zalozylysmy przenosząc forum z kafe na bardziej prywatne na Fb ale na razie z Fb zniknelam z powodów osobistych. Co do wózka to ja mam ciezki wózek i 3kolowy a z 13kg dzieckiem coraz trudniej. Mam 4faworytow: espiro Magic, maclaren xlr, Easy go Virage (najbardziej) i 4rapid baby. Chce wózek lżejszy i mniejszy. Ale z wysoką rączką. Amelia dużo na nogach chodzi ale na dłuższe wypady wózek musi być bo nie zawsze mam czas na jej oglądanie każdej mrówki ani siły na noszenie. Chce po prostu tzw podwiezdupke z funkcją spania bo ja na całe dnie wychodzę. Czekam na tę ospe i czekam i nic. A mieszkanie w sobotę jadę malować :D Monia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UWAŻAM TEN WĄTEK NA FORUM ZA ZAMKNIĘTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka_81
To może ja otworze;))) W czwartek spotkanie w sprawie kupna domu:))) jak się postaramy to może Boże Narodzenie już tam:) Umowa do przedszkola podpisana:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×