Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

My nieatrakcyjne kobiety...

Polecane posty

Gość gość
Czy ktoś tu mówił o ślubie?A petentem w sprawie seksu i dostarczycielem gotówki faceci byli od 1000 leci.Nie oczekuję ślubu, nie chcę być utrzymywana.Oczekuję uczucia, troski i dobrego seksu.Chcę być dla kogoś atrakcyjna taka jaka jestem i jaka będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
,,Chcę być dla kogoś atrakcyjna taka jaka jestem i jaka będę." - niestety faceci mają dość sztywne ramy kobiecej atrakcyjności, wiek 15-30, wymiary 90-60-90, buzia: duże oczka, mały nosek itd. itp. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co ty, wymiay 90-60-90 to gruba krowa.Teraz to wymiary 80-55-80.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
Nikt nie mówił o ślubie. Ja mówię o kobiecie statystycznej. Ty o statystycznych facetach. Jestem pewny, że wielu facetów pragnie kobiet pełnych, świadomych swoich cycków, tyłków, bioder ... swoich potrzeb. Kobiet niewyrachowanych, z temperamentem, potrafiących okazywać ciepło. Ale odsetek tych wchodzących w związki dla wywiązania się ze społecznych zobowiązań (np. oczekiwań matek ojców, ciotek co do zamążpójścia i macierzyństwa) jest tak duży, że będąc wolnym facetem nie miałbym odwagi wiązać się na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
,,No co ty, wymiay 90-60-90 to gruba krowa." - racja. Uuu, to trzeba będzie schudnąć dobre 30 kg, moje planowane 10 nic nie wskóra. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście tchórzami i głupcami.Jak można dać się zdominować i zmusić do tego czego się nie chce?Zmanipulować?Dać ponieść opinii stada, która wymaga u boku faceta superseksownej, chudej i zimnej laski?,Jak można się unieszczęśliwiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
O takich wymiarach myślałem jak miałem 23 lata. Z wiekiem to się zmienia. Czterdziestoletni facet, który szuka kobiety o wymiarach 90-60-90 jest ... niedoświadczony. :) Mam kuzynkę 120 - 100 - 120. Jest pełna - nie jest gruba. I ma wszystko czego oczekiwałbym od kobiety. Ja mam 45 lat 190 cm 85 kg i do pracy jeżdżę na rolkach. Nie szukałbym wieszaka. Z tego się wyrasta. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doprawdy?To powiedz mi facet DLACZEGO od 7 lat czuję się aseksualną, grubą, brzydką lochą?Dlaczego znani mi 40 letni mężczyźni twierdzą , że mój gruby tyłek ich nie pociąga?Za to pociągają chude 25 letnie patyczaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
,,Nie szukałbym wieszaka. Z tego się wyrasta." - czyli w moim przypadku albo ostra dietka albo panowie 40+...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
Czyżby panno słabsza genetycznie? Bo ja ćwierć wieku jeszcze nie mam a już z tego wyrosłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie łudż się.Oni też wolą chude, wypindrzone, słodkie, pogodne i bezproblemowe.I mają traum więcej niż włosów na głowie.I są nudni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
Mnie się odmieniło po 33 roku. Mój kolega o podobnym do moich gustach mawia: Wiesz jak kobieta ma trochę ciała, to jak jestem z tyłu, to czuję się jakbym Berlin zdobywał. No... coś w tym jest. :) Mnie to pociąga. Ale najważniejsze jest podejście kobiety do własnej seksualności. Seksapil nie leży tylko w wyglądzie, ale w świadomości własnego ciała. Zaraz to wyjaśnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie łudż się.Oni też wolą chude, wypindrzone, słodkie, pogodne i bezproblemowe.I mają traum więcej niż włosów na głowie.I są nudni. x Sama sobie przeczysz,bo najpierw piszesz,że szukasz takiego a takiego faceta,a później twierdzisz,że każdy jest taki sam :O Po co więc szukasz,nie lepiej pierwszego lepszego lumpa przygarnąć skoro każdy facet jest taki sam? Co do pulchnych kobiet,to takie są atrakcyjne pod warunkiem,że reprezentują sobą coś więcej niż postawę roszczeniową (czego niestety o autorce tematu powiedzieć się nie da)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
Moja recepta na ową świadomość ciała jest prosta. Trzeba zapisać się na jakiś kurs tańca. Może to być tango albo salsa. Nieważne co wybierzecie. Chodzi o to żeby wiedzieć jak poruszyć ciałem żeby wzbudzić zainteresowanie. Właśnie wracam z takiego kursu i moją uwagę wzbudzały te dziewczyny, które miały odpowiednią ekspresję w tańcu. Nie ważne ile miały kilogramów. Ważne jak się ruszały, bo w oczach faceta atrakcyjny ruch, to obietnica udanego seksu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, nawet branie inicjatywy w swoje ręce nic nie daje - bo jak człowiek nie jest tą wyśnioną, wytęsknioną Barbie to trafią mu się ochłapki ze stołu.A mnie nie o seks na zasadzie dwusuwu chodzi.Za to głownie nienawidzę facetów - że wolą rżnąć zimną, materialistyczną , wredną kłodę drewna niż normalną , temperamentną kobietę.Że takiej kłodzie potafią okazać czułość, finezję , pieszczoty, ciepliwość, a ja dostaję pymitywnego dwusuwa i nic więcej. xxx Ależ z Ciebie ordynarna prostaczka i chamka. Stara krowa 45 lat a słownictwo gorsze jak menela spod budki z piwem. Nawet taki menel ma więcej kultury od Ciebie tłusta krowo :O Szczupłe kobiety wyzywa od kłód, co za prymitywna prostaczka. I opanuj się kobieto bo to żałosne jak baba 45 lat ma taką wściekliznę pochwy. I nie, nie jestem oziębła, po prostu mam klasę i pewne rzeczy trzymam dla siebie a nie wywalam na forum jak mnie ci*a swędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
Może skupimy się na tym jak pomóc tym mniej atrakcyjnym, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksapil leży w tym jakich mężczyzn na swojej drodze spotykasz.Bo ja spotkałam bezmyślnych, głupich , wrednych sukinsynów.Nie jestem brzydka.Nie byłam gruba nawet.Ale dla nich byłam wyglądowo nikim.Seksapil można zabić.Można zniszczyć w kobiecie poczucie atrakcyjności.Sprawić, że tak jak ja boję się pomyśleć o jakimś związku.Faceci to tchórze, boją się pokazać, że ktoś im się podoba.Ktoś kto odbiega kanonami od ogólnie panującego modelu uody.Bo co by koledzy powiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chory psychicznie trol... Bierzesz jakieś leki? w kołko od kilku lat ciagle pieprzy o tym samym ta wariatka, tylko fora zmienia i zakłada nowe tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamycycku, nie przejmuj się to moja fanka tollówa.Boli ją, że ktoś ma temperament.I jeszcze śmie o tym pisaćSalasa, tango.Oj człowieku.Mnie tu paraliżuje , żeby biodrem nie zakołysać chodząc i nie wyjśc na śmieszną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
Czterdziecha co ma pecha : Faceci to tchórze, boją się pokazać, że ktoś im się podoba.Ktoś kto odbiega kanonami od ogólnie panującego modelu uody.Bo co by koledzy powiedzieli. x Ogółem widać, że naprawdę masz w życiu pecha do chłopów albo jesteś poprostu z typu super zrzędliwego - bo momentami naprawdę wydaje się, że mogłaś bardziej panów odepchnąć zgorzknieniem niż figurą - ale tutaj niestety masz trochę racji. Faceci chętnie mogą zaliczać jednorazowe przygody z paniami różnych kształtów i rodzajów (niektórzy pewnie i z panami), ale publicznie stworzyć formalny związek z panną która nie pasuje do kanonów piękna? Całkiem spory odsetek z nas po prostu nie ma 'jaj' i samozaparcia coś takiego zrobić. Miałaś jednak pecha, że nie trafiłaś na dosłownie żadnego który chociaż by spróbował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
Z takim nastawieniem nic nie zmienisz... Proponuję kurs tańca z kilku względów. Znakomicie rozładowuje stres. Masz kontakt fizyczny z drugą płcią, co nie zastąpi seksu, ale daje poczucie atrakcyjności. Na kursie tańca łatwiej znaleźć panów, którym coś się chce, bo skończone lenie trawią czas przed telewizorem. Nawet jak jakaś dziewczyna nie jest w moim typie, to zawsze rzucę okiem na cycuszki albo tyłek. Czasem mnie na tym złapią wzrokiem. :) Czasem im głupio (mnie też) a czasem są zadowolone. Zajęcia bywają dość męczące, ale czas leci błyskawicznie. Znakomity sposób na ujędrnienie ciała - nie zawsze da się schudnąć, ale sprawność fizyczna to spory atut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jebnietą lochą, więc faceci mają cię w d***e. Są kobiety, które z 5-10kg nadwagi wyglądają pięknie, czego nie można powiedzieć o 30kg nadwagi to poprostu obleśne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś znał moją historię, słyszał te wszystkie teksty, które ja usłyszałam dziwiłbyś się, że jeszcze mi się chce.Że nie zesztywniałam i nie oziębłąm, że nie bluzgam na mężczyzn, albo nie piorę każdego parasolką.Na szacunek trzeba sobie zapracować.A u mnie faceci zapracowali sobie na nienawiść, pogardę i lekceważenie.Jeszcze nie nienawidzę, jeszcze nie gardzę tak dogłębnie.Ale jestem na skraju.W ciągu niespełna 17 lat z romantycznej , ciepłęj kobiety zrobiła się cyniczna wredna baba.Zapracowali sobie panowie na moje uczucia solidnie.Kłamiąc, oszukując, lekceważąć.Nie wykazując odrobiny empatii, pomyślunku głębszego czy ludzkiej ważliwości.Jak ruskie atomowe lodołamacze przejechali po moim życiorysie i kuchym w guncie rzeczy poczuciu atrakcyjności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z początku nawet ciekawie się Ciebie czytało, ale z czasem już to obrzydło, piszesz non stop o tym samym, z różnych kont, na różnych forach. Od lat w kółko o tym samym pisze ta wariatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może skupimy się na tym jak pomóc tym mniej atrakcyjnym, co? x Toż napisałem- muszą reprezentować coś więcej jak postawę roszczeniową. Nie omijam szerokim łukiem ani pulchnych,ani otyłych,. Za to z daleka staram trzymać się od kobiet z kompleksem księżniczki,które zapytane o to co one do związku wniosą odpowiadają - oparcie i nic więcej. Po usłyszeniu czegoś takiego kończę znajomość z taką kobietą (niezależnie od tego tuszy i wyglądu) Głównym problemem ludzi ,którzy nie wyglądają jak z żurnala jest to,że chcieliby biernością zdobyć partnera i to jak najbliższego swojemu ideałowi,a do tego sami często temu partnerowi nie dawać nic od siebie,bo wieloletnie zgorzknienie ich tego nauczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w mieście gdzie nie ma szans na kurs tańca.I na partnera męskiego na tym kursie.Jeśli już to będą pary.A tańczyć z kobietą nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
To jest pewnego rodzaju fenomen socjologiczny. Dotykanie kogoś obcego publicznie jest tabu. W tańcu jest to dozwolone i ... przyjemne. Nie ma w tym wiele z seksu, ale taki bezpośredni bliski kontakt bardzo poprawia samopoczucie i samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamycycek
Jestem tam chyba najstarszy, wcale nie najprzystojniejszy. Młodzi chłopcy na 100% mają większe branie, ale słyszę i widzę tak wiele poparcia i podziwu dla tego, co robię, że staję się przez to innym człowiekiem. Wyjdźcie z domu i tańczcie. Nie musicie być z własnym partnerem. Często tańczy się "po kole" - partnerów zmienia się co 1 minutę (przynajmniej u nas). Nie ma nudy i nie jest się skazanym przez całe zajęcia na jakiegoś melepetę. Pokażcie się świtu z tej lepszej strony - w ruchu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pavlo, a ile możesz dawać i dawać nic nie otrzymując?Nic.Jestem typem dawcy.Muszę się powstrzymywać by nie dawać za dużo, nie pomagać ,nie pocieszać, nie zbawiać.Życie mnie nauczyło, że czasem nie warto.Mam przyjaciół, którzy kochają mnie za to jaka jestem.Bo jestem ciepła, lojalna, pomocna i oddana.Dużo z siebie daję.Moi mężczyźni mieli wszystko - kolację na stole, przyjaciółkę do pogadania, kochankę do łóżka.Bywałam psychoterapeutką, masażystką, kąpielową, starałam się nie marudzić, nie zamęczać własnymi problemami (a mam ich mnóstwo).I oczekiwałam tylko czułości i zrozumienia.Wstydziłbym się z tobą pokazać powiedział mi pewien pan.A byłam z nim w 7 miesiącu ciąży.Nie pociągasz mnie - odpowiedział inny rzucając mnie po 7 miesiącach znajomości.Jesteś za dużą, pzytłaczasz mnie powiedział mi ostatni.Więć nie glęz mi o moim rzekomym egoiżmie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Nie dalej jak stronę wcześniej pisałam, że byłam na dyskotece. Ścian nie podpierałam, mimo iż faceci nie rwali się do tańca ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×