Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto powinniem placic za nocleg dla gosci na weselu

Polecane posty

Gość autokaa teamtatuuuuuuuuu
jeszcze jest 1 opcja moja ciotka. juz 2 razy corka byla u niej na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być....goście opłacają busa ,a nie młodzi.. I jeszcze jedno ..niedawno moja znajoma była na weselu u swojej siostry..ma małe dziecko,opłaciła sobie pokój w hotelu i wzięła opiekunkę ze sobą..( dziecko 6 miesięcy). Naprawdę pogięło was noclegi dla 50 czy nawet 30 gości w hotelu?Ale to kafeteria..tu same bogaczki.. Moja znajoma robiła wesele synowi ...synowa i jej rodzina , znajomi z drugiego krańca Polski. Znajoma majętna..ale noclegi głównie po rodzinie ..albo w takim tanim hoteliku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie- ja też zauważyłam, że dzisiejszym gościom to w niczym nie dogodzisz :) jedzenie nie te, muzyka nie ta, w ogóle to za daleko, hotel musi być, animatorka zajęć dla dzieci też- bo co z nimi robić cały czas przy stoliku, a w ogóle to na prezent najlepiej nic nie dawać, bo przecież są gośćmi i młodzi się powinni cieszyć, że zaszczycili ich swą obecnością i przyszli hehehe no śmiech na sali normalnie. Kiedyś gość szedł na wesele, nie narzekał- wszystko mu smakowało, bawił się przy muzyce disco polo i był zadowolony bardzo, alkohol był ok i pił ile chciał (teraz to po 3 rodzaje wina i wódki musi być, bo szanowny gość musi sobie wybrać). I co ? daje taka rodzinka 150zł do koperty po więcej nie mają, a d**ę Ci obgadają jak z Krakowa do Warszawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem.Skoro para decyduje sie na wesele,na gości z daleka,to ma z****** obowiązek takim gościom zapewnić nocleg. Ja mialam wesele w 2013.robilismy za wlasne pieniądze na 60 osób.praktycznie 80% gosci bylo dojezdnych ponad 100km.Nie wyobrazam sobie sytuacji,gdzie moglabym ich olać i nie zapewnić noclegu.Ci dojezdni mieli zagwarantowany nocleg 2 noce plus śniadania,ze względu na to ze zostawali do poniedziałku.oczywiscie byl to hotel bo po domach tylko rodzice spali,gdyż chcieli sie wyspać porzadnie a nie zabawiać gości i latać kolo nich... wesele 2 dniowe,chociaz drugi dzien byl w miarę spokojny,to siedzielismy do 20. Kazdy milo wspomina do dzis do wesele z kim sie nie spotkamy:)ale my poszlismy na jakość a nie ilosc.Goscie mieli zapewnione wszystko.Nie wyobrazam sobie inaczej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kochana, młodzi nie mają żadnego obowiązku! Jeżeli jesteś gościem i decydujesz się na przybycie, to decydujesz się też na nocleg dla siebie i rodziny w hotelu jakim Ci się podoba. Młodzi mogą Ci co najwyżej podpowiedzieć, coś zarezerwować.. ale nie muszą Ci go opłacać ! Jeżeli Cie nie stać na hotel to nie jedziesz, skoro uważasz, że masz za daleko. koniec. kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym bardziej, że o weselu najczęściej się wie 2-3 miesiące wcześniej. Masz czas przeliczyć wydatki, poszukać noclegu, zdecydować się i potwierdzić. Ja już pisałam o mojej koleżance, która na szanownych gościach popłynęła 3500zł, bo nie przyjechali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dodam ze bylismy totalnie zaskoczeni prezentami.nigdy nie nastawialismy sie ze wesele sie zwróci,ale nie liczac mojej sukienki dodatków kosmetyczki i ubrań męża to mogę powiedzieć ze goscie ostro zaszaleli i sie zwrocilo:):):)a serio nie spodziewaliśmy sie takiej sytuacji:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yyy sorki, 2-3 miesiące wcześniej to dostaje się zaproszenia, a o weselu najczęściej się wie dużo, dużo wcześniej.... !!! A młodzi to nie sponsoring wszystkiego! A jak ktoś Cię zaprasza na urodziny to też ma obowiązek opłacić cały hotel dla Ciebie i rodziny bo razem z mężem musisz się zalać w trupa, a potem odpocząć jeszcze jeden dzień i dopiero wracać do domu? No sorry... ale czasy są jakie są, ludziom się nie przelewa.. wesele to wielki wydatek, ludzie na to odkładają latami... ja teraz szukam dobrego kamerzysty, ale po kosztach... za 2000zł... a miałabym wydać 5tys na to, aby ktoś mógł się wyspać i wrócić do domu? Nam nim nie zapewniał noclegu, ani dojazdu i ja uważam tak samo- to śmiech na sali naciągać młodych na taki wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie wiem u mnie w rodzinie jest tak ze jeśli organizujesz wesele to organizujesz nocleg gościom.slyszalam o tym jak ludzie postępują,znajoma znajomej byla stratna 6tys na gościach.dlatego my zaprosiliśmy zupelnie najblizsza rodzine,z ktora mamy kontakt a nie jakiś wujkow czy ciocie których widujemy raz na 10 lat.moze stad sytuacja ze nikt sie podobnie nie zachowal.byli wszyscy którzy potwierdzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne wesele, a potem noclegi w hotelu najlepiej z basenem , no i 2 noclegi, bo jak po poprawinach wracać do domu, trzeba jeszcze wypocząć....w życiu jako gość na nic takiego bym nie wpadła, aby oczekiwać dowozu i noclegu... Jak jadę daleko, to sobie szukam sama noclegu( internet służy nie tylko do szwendania się po forach), a jak w miarę blisko wracam do domu , ale sama się o to martwię..w dzisiejszych czasach 80 km to żadna odległość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe a swoją drogą- zobaczcie na temat- ile się daje na wesele ? i co ludzie odpowiadają : "NA ILE CIE STAĆ".... czyli mogą dać 50zł a mogą dać 500zł... ale na młodych nie patrzy się już przez pryzmat : robię wesele takie, na jakie mnie stać! tylko : robisz wesele ma Cie stać na wszystko!!! żenada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodzi powinni tylko zapewnić noclegi rodzicom, dziadkom, ewentualnie jakimś seniorom z rodziny , których chcą gościć na weselu..i wcale nie musi to być hotel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz.nie zawsze w najblizszej rodzinie jest tak ze kazdy liczy na siebie...ja mam taka rodzinke ty taka.u mnie za takie zasady u ciebie takie. ja nie mialam kamerzysty wcale,tylko dobrego fotografa,bo film to raz obejrze i kupe kasy na to idzie a po co?a zdj oglądamy bardzo czesto,fajnie uchwycone chwile,na pewno lepiej niż durny film. no ale kazdy organizuje wesele tak jak chce.ja mialam male,co wcale nie znaczy ze skromne.bo przylozylam sie do organizacji i wcześniej bywalam na wielu weselach i wiedzialam co jest wazne,za co warto zaplacic a na czym można oszczędzić i co odpuścić... no ale jeśli wolisz pakować w kamerzystę 2 kola a oszczędzać na komforcie gosci to sorry ale olalabym takie wesele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzas
Wesele robiliśmy w hotelu , dla przyjezdnych było opłaconych 15 pokoi . Opłacili rodzice i państwo młodzi . Reszta miała zapewniony transport przez 2 taksówki , które rozwozily wszystkich w obrębie miasta . Jezeli zapraszam gości z daleka to moim obowiązkiem jest zapewnić nocleg. Wesele było 2 dniowe goście rozjechali sie po śniadaniowych- obiedzie ( brunchu ) Ale w naszej rodzinie nie ma dziadostwa dodam ze za 15 pokoi opłata wyszła 2000 po specjalnej zniżce oczywiście bez śniadania :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:57 - bardzo trafnie to ujęłaś !!!!! 100000/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie musi być to hotel liczy się sam fakt zapewnienia noclegu przez młodych. Byłam na wielu weselach ale dopiero na kafe dowiedziałam się , że może być tak , ze młodzi nie zapewniają noclegu. Sama też nie wyobrażam sobie by moi goście (którzy przyjechali z daleka) po weselu nie mieli gdzie spać albo musieli za to płacić. Tylko jak coś robię to od początku do końca ma być ok a nie stosuje półśrodków wesele na 100-150 czy więcej osób a potem goście " róbta co chceta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brałam ślub 7 lat temu i w hotelu, w którym było wesele WSZYSCY przyjezdni mieli zapewniony nocleg na mój koszt, nawet osoby, które miały ok 30 km drogi. Zależało mi na komforcie moich bliskich i nie wyobrażałam sobie sytuacji, w której ktoś z moich gości miałby jeszcze mysleć o noclegu. Dla mnie to było oczywiste. Nigdy też nie spotkałam sie z sytuacją, w której mnie nie zaoferowano by noclegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne...już to widzę...piszcie sobie , co chcecie, ale rzeczywistość i tak jest inna..niewielu zapewnia gościom przyjezdnym.(..a jak się by kto uparł ,to prawie wszyscy by takowi byli, bo każdy musi jakoś dojechać, a co to za różnica 10 km czy 30???Ktoś musi być trzeźwy,żeby wsiąść za kierownicę)... wszystkim ..noclegi...RACZEJ NIE ZAPEWNIA SIĘ...najbliższa rodzina z daleka, to " po rodzinie" lub ewentualnie tanie noclegi, a znajomi i dalsza " na własną rękę"...Ja byłam na weselu u koleżanki 3 lata temu,80 km..i do głowy mi nie przyszło,że ona wynajmie mi hotel,albo zapewni nocleg...ludzie powariowaliście...wiecie ile kosztuje wesele? A niby kryzys i bieda w Polsce..Według tego , co tu czytam , to niewielu tak naprawdę byłoby stać na wesele nawet na 50 osób..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodzi powinni zagwarantowac n
nocleg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej jak zapłaci teściowa...niech baba stanie na wysokości zadania....niech się do czegoś nada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba byc burakiem zeby organizować wesele bez noclegu dla gosci,mi byloby wstyd zapraszać ludzi na takie wesele.skoro sie tego podejmuje,zapraszam rodzine na moje przyjęcie,na którym nie muszą byc,to moim OBOWIĄZKIEM jest zapewnić im nocleg!!!! również wymagam tego od tych którzy zapraszają mnie.koniec kropka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze ci, ktorzy zapewniaja nocleg na weselu, tak samo robią jak organizują jakieś inne przyjęcie np.urodziny czy grill, który tez może potrwać do ok. 2 nad ranem? Jeśli nie, to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest to impreza z alkoholem i goscie są z daleka to tak,zostaja u mnie na noc po grillu i urodzinach.co w tym dziwnego?chyba ze sami zalatwiaja sobie transport Np albo ktoś nie pije i wracaja w nocy.no ale zazwyczaj zostaja na noc bądź nawet na parę dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzas
Nie będę uczyć savoir vivru " chlopku roztropku ". Wujek Google sie kłania , jezeli nie ma sie kindersztuby to ciezko będzie łopatologicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego tylko tym z daleka udostępniasz nocleg? Przecież tu na kafe wszyscy opłacają wszystkim gościom nocleg. Dlaczego nie fundujesz im hotelu? Każdy musi mieć swój pokój i swoją łazienkę. A nie tak wszyscy w jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, jak ktoś sobie załatwi transport to wraca do domu? Cos niespójna ta twoja logika z tymi noclegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zazwyczaj ci którzy są z bliska wracaja sobie taksowka :o wola wrocic do siebie do domu.ja jak imprezuje gdzieś w okolicy u znajomych czy teściów to wole sobie wrocic do siebie i swojego lozka,bo wiem ze będzie mi tak najwygodniej.co innego imprezować na miejscu co innego 100km od domu...czy ty nie widzisz roznicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
Rozumiem, ze ci, ktorzy zapewniaja nocleg na weselu, tak samo robią jak organizują jakieś inne przyjęcie np.urodziny czy grill, który tez może potrwać do ok. 2 nad ranem? Jeśli nie, to dlaczego? XX Oczywiście, że zapewniam nocleg jeżeli goście są z daleka (przecież nie każe komuś wracać 100 czy 200 km po imprezie :O ) Natomiast jeżeli są to znajomi którzy mieszkają niedaleko to umawiamy się kto nie pije albo załatwiamy kierowcę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby dlaczego niespójna.nie rozumiem. napisalam tez wcześniej ze noclegi na weselu oplacalam gościom z daleka (pow 50km) miejscowi wracali pieszo nawet,bądź ktoś po nich zajezdzal z rodziny,mielismy tez znajomego który odwozil osoby które nie byly w stanie zalatwic sobie transportu,bądź tacy którzy mieszkali 30km od restauracji. jak ktoś do mnie wpada na imieniny bądź grilla to wcześniej sie ustala takie rzeczy ale zazwyczaj zostaje na noc u mnie.poza tym grill to nie taka sama impreza co wesele.szczegolnie jeśli chodzi o gosci którzy jadą 300km w jedna stronę.nie widzisz roznicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wam sie wydaje ze skoro zapraszacie gości na jakakolwiek impreze czy to wesele czy imieniny czy grilla to nie powinno was interesować gdzie oni będą spali,co zjedzą na śniadanie?skoro są dorośli to niech sobie sami radzą?dla was najwazniejsze jest to ile kasy wam dadza w kopercie,ale co sie będzie z nimi dzialo po waszym cudownym przyjęciu,to juz nie wasza sprawa,koperta jest to gości macie w d***e.coz za mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×