Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Natomini
Martolina, mi w 12 tygodniu powiedział bez zmrużenia oka, że dziewczynka na 90%, a potem, oglądając drugie zdjęcie, że jednak chłopczyk. A potem, że sam nie wie:) Dziewczęta, któraś z Was polecała poduszkę do spania, a że mnie podczas spania przechyla zawsze na brzuch, bo tak najwygodniej, to się zainteresowałam i kupiłam, dzisiaj czeka mnie pierwsza noc z nią:):):) Powoli szykuję się na zakupy dla bobasa, ale jeszcze zanim się nimi zajmę, muszę jakieś meble pokupować do mieszkania, bo mamy póki co tylko stół, szafkę na ubrania i lodówkę... :) Ciężko tak żyć jak wszystko na podłodze leży... No i czeka mnie wkrótce kolejna wizyta, może dowiem się czy to chłopczyk, czy dziewczynka, wtedy będzie łatwiej wybierać ubranka i kolory dla dziecka. Enka, jaką Ty masz śliczną figurę! <3 Narzekałaś, że masz nadwagę, a tu 4 miesiąc i nadal masz talię modelki:) No nieładnie tak oszukiwać koleżanki :P A poza tym, masz ładnie urządzoną sypialnię :) Ten 4 miesiąc dla mnie jakiś przełomowy, od kilku dni wyczekuję ruchów maluszka, szukam ładnego imienia, mam dobry humor i więcej sił. Brzuszek rośnie coraz bardziej, a ja nie mogę się doczekać, jak zobaczę dzidziusia, przytulę go... Czasami przychodzi zwątpienie i obawy, ale skoro tyle kobiet daje sobie radę to i ja i każda z nas sobie poradzi. Małami, gratuluję chłopaka. :) Nie wiem, dlaczego, ale jakoś tak jest, że przeważnie chce się pierwszego chłopaka, żeby chronił siostrę, był później głową rodziny i swego rodzaju "następcą" - przynajmniej wg mojego M;) A ja nie chcę dyskryminować ze względu na płeć i dla mnie radość jest niezależna od płci:) Chociaż męczy mnie, że jeszcze nie wiem:) Ale czas leci... Dopiero co pierwszy raz słyszałyśmy serduszko, a teraz większość z nas już zna płeć, a niektóre czują ruchy i są już w 5 miesiącu... Lada moment wylądujemy na porodówkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysiaaa
hej. Martolina mi by powiedziala płeć w 12 znaczy to już był 13 ale maluszek nie chciał sie pokazac a teraz zobaczyła od razu siusiaka.a moja córka nie chce słyszeć o bracie tylko chce mieć siostrzyczkę, mam nadzieję, że jej przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomini, daj znać jak pierwsza nocka z poduchą :D Ja moją ostatnio eksmitowałam ale muszę ją znowu zabrać do łóżka bo okropnie mi lewa ręka drętwieje, ale pewnie dlatego że na niej śpię. ale drętwieje cały dzień i nie wiem... Tysia, pewnie jej prędzej czy później przejdzie :) mój synek jeszcze nie kuma, ale chodzi i ciągle woła "Igor" i się śmiejemy, że wymyślił imię jakby miał być chłopiec :) Macie jakieś zachcianki? Ja bym mogła ostatnio jeść jabłka i śledzie :/ mix totalny ale co zrobić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Melduje się dzisiaj pierwsza :D Wronkowa witam :) Tak się zastanawiam na jakiej podstawie w końcu lekarze ustalają te terminy porodu... Mi równy 16 tydzień stuknął dzień przed Tobą a termin mam w książeczce wpisany aż na 1.03, według ilości płynu owodniowego na 23.02 no ale jednak na pierwszej stronie wyraźnie wpisała mi ten marzec. Bratowa miała źle obliczony termin bo nie wiedziała kiedy miała ostatni okres i przez to ponad tydzień przeleżała w szpitalu zamiast spokojnie czekać aż się zacznie, już nawet chcieli jej balonik zakładać. Lusiula jak się masz? Natomini jak będę miała już prawdziwy ciążowy brzuszek to wstawię zdjęcie z udziskiem żeby nie było, że z nadwagą przesadzałam :D A co do mojej sypialni - dziękuję :) Jeszcze co prawda muszę wymienić szafę której na zdjęciu nie widać ale ogólnie całkiem niedawno odmalowaliśmy nasz raj na poddaszu i kupiliśmy to metalowe łoże którym spełniłam swoje marzenie z dzieciństwa ;) Jeśli czekasz na ruchy to mam radę chociaż sama jestem debiutantką. Zjedz batonika czekoladowego albo jakiegoś cukierka, koniecznie konkretnie słodkiego a później połóż się na lewym boku, na spokojnie w przeciągu kilku minut jest szansa, że maluch się obudzi i da o sobie znać ;) ninina ja zachcianek żadnych nie mam, jedynie konkretny głód od czasu do czasu który muszę szybko zaspokoić bo inaczej bełcik ;) Teraz właśnie jestem mega głodna a dopiero godzinkę temu nie mogłam zmęczyć drugiej kanapki. Strasznie byle jak się odżywiam ale nie mam ochoty ani na warzywa ani na owoce- jedynie banan albo nektarynka od czasu do czasu. Wspominałaś o drętwieniu- mi też się zdarza, najczęściej kiedy jakąś część nocy prześpię na brzuchu albo plecach. Ogólnie wystarczy nogę na nogę założyć żeby zdrętwieć tak, że przy wstawaniu można się przewrócić. Ma może któraś z Was problem z włosami? Ja jestem załamana... jeszcze trochę i będę łysa. Do połowy głowy mam swój odrost, kupiłam farbę ale fryzjerka powiedziała żebym sobie darowała, że włosy zbyt słabe... no i chodzę taka na wpół rudo brązowa. Ścięłam swoje długie loki, musiałam poświęcić 10 cm bo autentycznie wychodzą mi garściami, chciałam je odciążyć. Nie pomogło nadal mi się sypią. Włosy miałam zawsze cieniutkie i nie za dużo ale teraz to po prostu przesada, prześwity zaczynają mi się robić. Nie układają się, zamiast kręcić- puszą pomimo, że ścieniowałam aż do ucha :( Przecież jak one mi później jeszcze po porodzie się posypią to mi łysa głowa zostanie... Jedyne pocieszenie takie, że mały daje o sobie konkretnie znać, jak na ten etap ciąży to wydaje mi się, że ruchy czuj***ardzo wyraźnie. Wczoraj zareagował kiedy jego tatuś samochodem mamusi przywalił w krawężnik i obdarł alusik. Mamusia się wkurzyła to i synek zaczął fikać :D Strasznie to miłe uczucie, nieporównywalne z niczym :) Boję się tylko żebym za dużo nie przytyła... wzięłam się na sposób i żeby kruszynkę pobudzić do działania jem czekoladowego cukierka- zawsze jest reakcja więc jem ich coraz więcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Enka właśnie ja też się czasem zastanawiam nad tymi terminami , mam połowę 16tygodnia a ktoś dopiero zaczyna 16sty a ma termin dzień przede mną :D Takie to zwariowane jest :) Kalkulator ciążowy jak na początku liczyłam to liczył dobrze ,razem ze mną a teraz patrzę i wyprzedza mnie w liczeniu o tydzień. Ja wczoraj coś rozmawiałam ze znajomą i w pewnym momencie mnie zatkało bo dziecko mnie tak gdzieś kopnęło :D i dopiero za sekunde zaczełam dalej mówić :D takie kopniaki z nienacka he he uwielbiam je :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka ja chodzę z odrostami od maja ale teraz mam zamiar iść bo mam wesele i jakoś trzeba wyglądać. a ja znam taki przypadek, że dziewczyna miała loki a po porodzie proste włosy ale później z czasem znów zaczęły jej sie kręcić, mi też wychodzą włosy, nie dość, że ich mało to jeszcze wychodzą. Moja ginekolog sie smiała, że brzuch to ja mam jakbym była w 21tygodniu a jestem w 16:) ale z córką też tak miałam znaczy może nie aż tak ale u mnie wcześnie było widać, że jestem w ciąży.Moja Lenka mowi wczoraj, że może być i "bracik" tzn brat ale musi być i siostrzyczka hehe rozbawiła mnie tym.Ja zachcianek jako takich nie mam, bo z córka jak bylam w ciąży to lody stale jadłam a teraz chce mi się coś słodkiego i to dość często a słodkie to przecież na dziewczyne podobno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam już zacząć wydawać ciuchy po mojej córce ale stwierdziłam, że jeszcze poczekam bo jak okaże się, że jednak dziewczynka.Ja ruchów jeszcze takich mocnych nie czuje aby takie delikatne przesuwanie się. z córką przytyłam 19kg , teraz mam nadzieję, że mniej przytyję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaibka85
Dziewczynki, ja jestem najmłodsza ciazowo bo z terminem na początek marca, wiec pytam Was bo może mialyscie akurat usg w okolicach 14/15 tydz- jakiej wielkości były Wasze dzieciaczki? Jestem teraz 14t4d a wizyta dopiero za tydzień. Tak orientacyjnie pytam z czystej ciekawości ile już może mieć cm mój skarb, bo piszą ze na tym etapie jeszcze dzieci rosną dosyć podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Lusiula, kurde, martwie sie o Ciebie... Odpocznij, moze odwiedz lekarza... Jakbys malo na glowie miala to jeszcze te wymioty doszly. Pisanie w telefonie to udreka... Zaraz przejde na komputer i Wam odpisze :) Ps. Jak weekend? Ja sie wylenilam za wszystkie czasy, a Dziecko mam juz zlosliwe - kopie tak, ze widac jak brzuch sie rusza w tym miejscu, a co przyloze reke meza to cisza i dpokoj. Dobrze, ze poczul na samym poczatku juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madi_28
Assus, Enka, własnie miałam do Was też pisać, że sama również nie ogarniam tej matematyki :D Wg pierwszego dnia ostatniej miesiączki jestem w 19tc, wg usg przy tescie pappa - 17tc, a termin porodu ma się ni w ząb do jednego i drugiego :D a wizyta dopiero 22 wrzesnia, wiec jeszcze trochę się pozastanawiam ;-) Ja właśnie wgramoliłam się do łóżka, padam po kilkugodzinnej jezdzie samochodem. Mój małżonek wczoraj o 7 rano spontanicznie oznajmił, że jedziemy na mazury! Mamy tam swoją motorówkę, przez cały tydzien mi przebąkiwał że chce się wybrać, ja marudzilam ze juz zimno, ze nie... i kiedy w piatek wrocil do domu po pracy dosc pozno to myslalam ze odpuscil, a tu jednak nie :D i w sumie dobrze bo pogoda była cudowna. Juz jesienny wiaterek, ale słonko dogrzewało:):) ja zresztą i tak ciągle spałam :D:D ciesze sie ze juz jestesmy w domu...... Acha no i jeszcze jedno... to nie żarty... brzuszek mi wywaliło i to dosc powaznie, bo nie da sę go wciągnąc jak do tej pory bywało ;) ale to kurcze mówię Wam w ciągu trzech dni!!! tak to nic nie było widać, a tu nagle boom! To chyba na prawdę ciąża :D:D:D śmieję się, bo póki nie ma namacalnych dowodów to jednak ciężko się w to wierzy mimo, że usg, że lekarze itp;) przynajmniej ja tak mam;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak Wam zazdroszczę ruchów dzieciaczków! U mnie 16 tc i nadal nic, martwi mnie bo w końcu przy drugi dziecku podobno można wyczuć ruchy dziecka dużo szybciej !Lekarza mam dopiero 16.09 wieć nie pozostaje mi nic jak tylko czekać. Co do płci to nadal jesteśmy w kropce, najpierw miał być chłopak, teraz raczej dziewczynka :) nic tylko znów czekać do badań genetycznych, mam nadzieje że się szybko wyjašni i będę w końcu mogła się wybrać na zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna u mnie tez 16 tc i tez druga ciaza i ja tez nic nie czuje... Mamy termin na ten sam dzien ale mysle, ze nasze dzieciaczki sa bardziej leniwe i dlatego tak;-) a na kiedy masz usg polowkowe? Bo ja sie zastanawiam na kiedy sie zapisac. W pierwszej ciazy rejestratorka umowila mnie tak ze wychodzil 19 tc i 3d i wszystko slicznie ladnie, pomiary byly ok ale plci sie nie dowiedzialam bo dr nie byl pewny. Dopiero w 26 tc dowiedzialam sie ze bedzie dziewczynka. A teraz chcialabym wiedziec od razu bo czas na zakupy;-) ja po pierwszym dziecku nic nie mam, wszystko powydawalam i musze zaczynac od poczatku... Pozdrawiam Was wszystkie po cichym weekendzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, znacie jakąś dobrą aptekę internetową? Tzn może z których korzystałyście, bo ja nigdy nie korzystałam i nie wiem zupełnie w której zakupić to co chcę:) a chcę kupić krem Mustela przeciw rozstępom do smarowania na rano i Galenic Elancyl do smarowania na wieczór:) Koleżanka co w drugiej ciąży już jest bardzo mi polecała że ponoć dobre:) drogawe, ale skuteczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jestem Styczniową mamą:) ale wpadłam tutaj by się troszke ogłosić :) spodziewam się dziewczynki a posiadam mnóstwo ślicznych zadbanych i modnych ubranek dla chłopczyka które chętnie sprzedam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Kosa , Luna ja tez mam ten sam ternim co Wy :)) Ale ruchy już czuję , nie codziennie ale zdarza się jak to pisałam mocniejszy kopniak:D Albo czuję taki twardy brzuch jak dziecko z jednej strony sie bardziej wypnie U mnie dziś piękna pogoda aż miło:) W środę jade na pobranie krwi brr i chyba z synkiem musze jechać,bo nie mam go z kim zostawić :/ Do lekarza ide za tydzień dopiero..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Adriana ja dowiedziałam się, że będę miała synka, ale wole poczekać do porodu i byc pewnym, że jest syn a nie na kupować ubranek i okaże się, że dziewczynka.Ale mam starszą córkę i też mogę odsprzedać ubranka. Mnie strasznie plecy zaczynają boleć, ciężko już mi jest stać z godzinę bo aż w głowie mi sie kręci.U mnie też cieplutko i w weekend tez było pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj pisałam i pisałam i za każdym razem SPAM... Szkoda słów. maałaamii - super, że masz takie zdjęcie, bardzo fajnie, że się ułożyła Fasolka :) Jeszcze chłopak będzie - marzenie :) Ja też bym chciała mieć chłopaków. Jakoś tak mi się mniej skomplikowani wydają. Masz już imię wybrane dla chłopca? assus - no nie wiem czy dobrze zrobiłaś. Wszędzie poczytasz, ze kobiety w 2 trymestrez i 3 nie powinny przebywać w pomieszczeniach malowanych, ani w okolicach. Nie mówiąc już o spaniu, bo szkodliwe związki się gromadzą w organizmie. Jak się dzisiaj czujesz? Nie sprzątaj na razie w tym pomieszczeniu i uważaj na siebie! Kurde, dziewczyny, ja nie chcę nic mówić, ale uważajcie na siebie bardziej... Ja wiem, że ciąża to nie choroba, ale dźwiganie ciężkich rzeczy powyżej 5kg czy kontakt z niebezpiecznymi rzeczami może naprawdę wpływać na dziecko. Mieszkałam kiedyś w Będzinie za dzieciaka i pamiętam taką sytuacje, że para sobie kilka klatek dalej malowała meble, bo nie było pieniędzy u nich na nic. Struli się tym lakierem, bo spali na łóżku na którym malowali. Nie wiem czy miało to bezpośredni wpływ czy nie, bo usg się wtedy nie robiło, a dziewczyna była w ciąży. Nie będę nic pisać, bo nie chcę nikogo straszyć, ale kurde nie róbcie takich rzeczy. Jeśli chodzi o terminy są naprawdę dziwaczne. Moje ostatnie wizyty u lekarza są takie: 11 tydzień, 13 tydzień ciąży, 13 tydzień ciąży... DODAM, ŻE CHODZĘ CO MIESIĄC (4 tygodnie) :D Nie wiem jak on to liczy, więc się nie sugeruję zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiula, daj znać co tam u Ciebie, jak się czujesz? Marta, ja też coraz bardziej czuję kopniaki, wczoraj to takie perfidne po pęcherzu i co chwilę do wc potem biegam. Zawsze wieczorem, jak już chcę spać to musi pokopać :) Madi, to fajny weekend miałaś :) Pogoda dopisała, super :) Ja też jakoś nie wierzyłam do końca że to ciąża, dopiero te kopniaki mnie w tym codziennie utwierdzają :) Luna, w końcu się doczekasz tych kopniaków :) Ja też czekam na jakiekolwiek informacje co do płci, bo nawet lekarz nie mówił o przypuszczeniach a tak bardzo chciałabym już wiedzieć :) Kosa, ja nie wiem kiedy najlepiej na te połówkowe, jak mi gin w czwartek nie zrobi na normalnej wizycie to będę się umawiać a u mnie zaraz sie zacznie 20tc. Madi, ja zawsze patrzę na allegro na apteki i szukam gdzie najtaniej i gdzie uda się kupić to co chcę w najniższych cenach i zawsze jestem zadowolona :) Assus, u nas też piękna pogoda ale chmury burzowe się w okolicy pojawiają. wieczorem też była burza. Pobrania krwi współczuję. Z tymi terminami porodu i tygodniami ciąży to mi ostatnio w szpitalu powiedzieli że liczyć według pierwszego usg do 10tc. U mnie to jest wyznacznikiem terminu bo według miesiączki wychodzi mi ciąża starsza o 8 tygodni i liczymy właśnie według pierwszego usg. Miałam jutro jechać na wizytę ale mam przełożoną na czwartek i znowu czekanie o kilka dni więcej. gin mi podał wyniki hormonów tarczycy przez telefon żebym mogła do endokrynologa z nimi dzwonić bo znowu mam za wysokie tsh (które już było w normie) i za niskie ft4 :/ Ciekawe czy znowu mi zwiększy dawkę leków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Marta ale ja nie spałam w tamtym pokoju,po prostu zapach i tak się ulatnial..w pierwszej ciąży też było malowane w pokojach i nic nam nie jest..farby już nie są tak toksyczne a po drugie nie napisałam lakierem ani w ogóle nie napisałam ja. Nie wiem,czemu tak na mnie naskoczylas, sąsiad malował płot i miałam nie wychodzić z domu? Wyemitowała raz wtedy rano,potem już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Kurde tyle napisałam a tu widzę połowę :/ Miało być wymiotowałam* Co do ciężarów-noszę 12kg słodkości ,znaczy synka mojego. I gdy nie ma przeciwskazań można i 15kg nosić:) Marta wiem,dziękuje ze się martwisz i doceniam to serio,ale troszkę wyluzuj ciąża to faktycznie nie choroba (lusiula sorki,leż leż:)) Ale nie popadajmy w paranoję . Polecam Ci książke "w oczekiwaniu na dziecko" Heidi murkoff -naprawdę wszystko tam masz super opisane (o farbie i malowaniu też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola1989
Ho ho jak zwykle tyle nadrabiania. Ale ten tydzień zaczął się lepiej niż tamten. Tamten był do kitu, taka byłam jak zawieszona całymi dniami. w sobotę byliśmy na koncercie, a wczoraj bardzo miałam ochotę iść na grzyby ale musiałam zrezygnować bo mąż późno wrócił z pracy. Dzisiaj piękna pogoda, wyszłam z książką na taras, cudowny poranek. Dziewczyny co do kremów i innych specyfików ja smaruję brzuch oliwką. Zgodnie z tym co mi powiedziała ginekolog w tym tygodniu powinnam poczuć już ruchy czekam z niecierpliwością:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Assus!! ja tez mam ta ksiazke:):) i sugeruje sie tylko nia:) aczkolwiek to ostatnio bardziej od tematu rozwoju ciazy interesuje mnie opieka nad niemowlakiem :D pewnie dlatego, ze to tym sie bardziej stresuje:) a co do wymiotowania po wdychaniu farb... to kiedys po malowaniu szafy w kawalerce polozylismy sie spac i nagle budzi nad takie przerazliwe MIAAAUUU naszego kota i belt :D tak wiec ciaza nie ciaza zawsze mozna sie tym cholerstwem przytruc, kazdy ma inaczej;) to pisalam ja - Madi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jestem Styczniową mamą:) ale wpadłam tutaj by się troszke ogłosić ;) spodziewam się dziewczynki a posiadam mnóstwo ślicznych zadbanych i modnych ubranek dla chłopczyka które chętnie sprzedam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
hej dziewczyny, u mnie weekend byl nie spokojny, klotnie tym razem z mama, nie odzywam sie od piatku do niej, strasznie sie na niej zawiodlam :( z moim tez jakies lekkie sprzeczki byly, ja wiem, ja teraz bardziej na wszystko reaguje no i jak to siostra stwierdzila ze powinnam wiedziec sama jak ja mam charakter a jeszcze teraz na dodatek to ze zdwojona sila.. ogolnie to czuje sie dobrze, zaczynam 18tc a tu zadnych ruchow, widocznie musze jeszcze poczekac (nawet czekolada nie pomaga) a juz bym chciala bardzo :) Marta - co do imion to myslelismy ze jestesmy pewni i chcemy Jakuba, ale ostatnio do listy doszedl jeszcze Ksawery lub Maksymilian wiec mysle, ze nad imieniem to bedziemy sie zastanawiac do samego konca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adriana - powiedziałaś raz i wystarczy, nie spamuj. Proponuję odwiedzić olx albo allegro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Assus, nie chcialam naskoczyc, moze za mocno to zabrzmialo. Czasem slysze od meza co robia babki w jego szpitalu to soe wlos jezy na glowie: podnosza ciezary takie, ze zaczynaja po tygodniu krwawic; kopia ogrodki; maluja/lakieruja i dochodzi do omdlen; uzywaja preparatow na owady w pomieszczeniach, w ktorych spia; chodza na solarium! (W jakiejs ksiazce o ciazy czytalam ze to nieszkodliwe z umiarem). Nie sugeruje sie zadnym poradnikiem, bo w nie nie wierze. Wiem co slysze od meza czy jego kolegow i jaka to jest masakra. Jesli Cie urazilam to przepraszam, ale wyrazilam swoja opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartaWWW wiem o czym mówisz.... sama na początku ciąży jeszcze jej totalnie nie czując, nie traktując jej powżnie (o ile tak można!!) dzwigalam wielkie kamienie i taki podnozek do ogrodowego parasola :/ udawałam chojraka, że co to nie ja i że przecież nic sie nie stanie wszystko jest jak zawsze, że nie potrzebuje niczyjej pomocy! I dopiero teraz widze jaka głupia byłam! Ciąża to nie choroba - owszem, ale to jednak czas w którym trzeba się oszczędzać. Nie można dać się zwariować, ale z drugiej strony gdzie są te granice? Ciężko sobie samej nieraz przetłumaczyć żeby się oszczędzać, przyzwyczajone zawsze do samodzielności nagle przychodzi te 9mcy i nijak nie potrafimy się odnaleźć w specyficznej delikatnej sytuacji... Nagle trzeba być lekarzem dla samej siebie, bo to my czujemy co się z nami dzieje, po czym jest gorzej a co sprawia ulgę.. Ja to cały czas walczę ze sobą żeby poprosić kogoś żeby mnie wyręczył. Czasem wracamy z mężem z zakupów, odchodzimy od kasy no i ja oczywiście z ciężkimi siatami idę sobie dziarsko do samochodu, a mój mąż chowa w tym czasie portfel i jak to zrobi wszystko wyrywa mi z rąk a ja doznaję chwilowego szoku, że ale o co mu chodzi i po sekundzie sobie uświadamiam, że tak trzeba:) Trzeba też troszkę dać się poopiekować nami tym naszym facetom;) TERAZ! Bo jak urodzimy to podejżewam, że będziemy mogły się wykazać naszą twardą skorupą i samodzielnościa na maksa!! :D:D wtedy już nikt nie będzie na nas chuchał i dmuchał :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, ja też miewam kłucia, może ze dwa na dzień.... nie wiem czy to normalne, wydaje mi się, że tak, tłumaczę sobie że to rosnący brzuszek, że może i dziecko sobie fika.... nie wiem, wizyte u gina mam 22 września, ale mam jakieś dobre przeczucia, to raczej nic złego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×