Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Gość zoe31
Ja tez bym chciała:) Pozyjemy , zobaczymy. Ogladam z mezem mundial, wy też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladyfox
Ja zamierzalam ogladac ale musze prasowac bo jutro zaraz po pracy lece do pl wiec musze cos sobie przygotowac i mezowi koszule na przyszly tydzien wyprasowac. Ale juz nie wiele zostalo i zaraz dolanczam do meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Ladyfox a gdzie mieszkacie ? Daleko macie do kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek3082
Nadziejka000 Kochana gratuluję serdecznie i cieszę się razem z Tobą :) Twoja opowieść naprawdę podniosła mnie na duchu i mam nadzieję że już niedługo my wszystkie będziemy jak Ty :) Zaglądaj do nas i pisz jak się czujecie :) buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladyfox
Nie tylko 1,5 godzinki samolotem, mieszkamy pod londynem i tak kursujemy na zmiane do lekarzy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Kasiek a ty masz pewność ze owu przyszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladyfox No ja też już nie mogę się doczekać tego urlopu i że w końcu zobaczę się z moim ukochanym mężem :), od ponad dwóch lat nie mieliśmy okazji nigdzie wyjechać więc mamy co nadrabiać:) Kochana a może te twoje objawy to implantacja zarodka i trzeba troszkę czasu zanim pokaże na teście te upragnione dwie kreseczki. Życzę ci tego z całego serduszka i trzymam kciuki :) Ja miałam kilka razy też wszystkie książkowe objawy ciąży(mdłości, senność, wrażliwość na zapachy)ale to było po prostu ze stresu a ty masz to plamienie więc to coś jest. poczekaj kilka dni i zrób kolejny teścik ... oby wynik był pozytywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe31 Kochana gratuluję temperamentu :) Suuuuper i teraz musiało Wam się udać. trzymam kciuki za Was a wy nie odpuszczajcie tylko więcej tak dobrej zabawy :) ja na tym naszym urlopie też mam zamiar pare desek połamać hihi. Co do mojej owu to wszystkie moje objawy na to wskazują. kłuje mnie w jajniku, i śluz taki jak powinien być, nie wiem nie robiłam testów ale tak czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Kasiek lam deski , super zabawa :) Życzę Wam extra wyjazdu, trzeba się czasem wyluzowac. Nawet jeśli nie traficie na owu to i tak jest to ważne w naszej sytuacji żeby trochę się zabawić i odpocząć. A może akurat dłużej będzie Ci pecherzyk zbierał sie do pekniecia. Kto wie! Należy się Wam urlop od problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe31 Przez te kilka dni mam zamiar nie myśleć o niczym, chce go w pełni wykorzystać a skoro mówisz że łamanie desek jest fajne to na pewno nie jedna pójdzie w ruch hihi, i niech się dzieje co chce. po cichu liczę na taki mały cud z tą moją owu... zobaczymy ja to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Myślę ze masz super podejście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe31 muszę bo chyba bym oszalała po prostu. Fakt nachodzą mnie dni że wszystkiego mi się odniechciewa ale walczę. dla siebie dla męża. Wyjedziemy zregeneruje siły, naładuje baterie i dalej do dzieła bo nic innego mi nie zostało. a ty kiedy masz mieć @ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31m
Jeśli się nie myle i mam teraz owu to za 2tygodnie a jeśli będzie tak jak w poprzednich miesiącach to za 3 tygodnie. Ide spać, do jutra dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe31 ja jeśli nic się nie poprzestawiało to @ mam mieć 24.06 ale mam nadzieje że się nie pojawi. Ja też zmykam spać, do jutra i działajcie coś jeszcze choćby na podłodze :) kolorowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadziejka000
Oczywiście dziewczyny :) dlatego życzę wam wytrwałości i mocnej wiary-przy ostatnim cyklu ( udanym) po raz pierwszy nie użalałam się nad nami tylko byłam tak pozytywnie nastawiona jak nigdy dosłownie jakbym miała pewność że się uda - a później udało ,nawet siedziałam i głaskałam brzuszek mówiąc nareszcie! przed zrobieniem testu :) sądzę że nastawienie jest BARDZO ważne jak i nie najważniejsze ! Także przesyłamy wam pozytywne fluidki kochane i trzymam bardzo za was kciuki , bo wiem co przeżywacie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja zawsze jest
dziewczyny ale sie rozpedzilyscie nie bylo mnie 2 dni na forum a tyle napisalyscie, nie nadarzam z czytaniem.....caly czas tylko praca praca praca na nic nie mam czasu :/ kasiek3082 napewno trzeba odbyc roczne leczenie w nieplodnosci, i na internetowej stronice ministerstwa zdrowia,sa podane kryteria jakie trzeba spelniac aby sie zakwalifikowac do rządowego dofinansowania in vitro ja i tak sie lapie bo my mamy zdjagnozowalan przyczyne no same starania mowia same za siebie:/rozumiem reakcje twojego meza bo moj maz przezyl to bardzo mocno jak pisalam my mielismy juz zlozone praktycznie prawie papiery rozwodowe w sadze:/:/bylo naprawde ciezko.....musisz wspierac meza i byc dla niego oparciem moj maz tez powtarzal on mi nie da dzieci on jest beznadziejny itd:/jeszcze nie masz co przekreslac masz jeszcze inseminacje ,bo in vitro to juz jest ostatecznosc ... Ladyfox wiesz nie koniecznie wyluzowanie pomaga chodzby w moim wypadku juz nie staramy sie od ok 3 lat przerwe mialam od lekarza 1,5 roku i i tak nie zaszlam w ciaze jak widac nie u kazdego sie to sprawdza... pisalyscie o adopcji hmm my juz rozmawialismy o tym i zdecydowalismy ze jesli in vitro sie nie uda nie bedziemy adoptowac za tym wiaze sie rowniez dluga procedura itd itd nie wiem ja wiem ze nie bylabym w tanie adoptowac ,podziwam innych itd moze to egoistyczne ale tak czuje ....nie pomyslalabym ze moja droga do macierzynstwa bedzie owiana takim bolem,i takim cierpieniem i ze tak dlugo to bedzie trwalo bo nie watpliwie jest jak wygrana 6 w totolotka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja zawsze jest
zoe31 wyniki twojego meza sa bardzo dobre bo np moj maz ma tylko 6 ml w calym ejakujacie i tu ani inseminacja nie pomogla by......u mnie in vitro to juz ostatnia deska ratunka boze nigdy bym nie pomyslala ze bede podchodzic do in vitro i ze tlyko mi to zostanie a jeszcze nie wiadomo czy sie powiedzie :/....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadziejka000 gratulacje no niestety nie kazdemu pomaga moj maz rowniez to stosowal to jest jak lud szczescia na innych witaminy leki dzialaja a na innych nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka000 Staram się myśleć może nie pozytywnie bo boję się że później jak się nie uda będzie strasznie bolało ale myślę że co ma być to będzie... pewnych rzeczy nie przeskoczę i do wizyty u mojej gin i tak nie poradzę nic więc mam zamiar wykorzystać nasz urlop na to żeby pobyć razem... a jeśli się zdarzy cud to będzie jak wygrana w totka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja jest zawsze Kochana fajnie że do nas wróciłaś :) dzięki za info o tym dofinansowaniu, sprawdzę to sobie ale na razie trzymam się tej myśli o inseminacji. najpierw tego spróbujemy. Wczoraj długo rozmawiałam z mężem jeszcze raz o tych wynikach. podałam mu strony gdzie może o tym poczytać i mam nadzieję że to pomoże mu jakoś się z tym uporać. jak wyjedziemy mam nadzieje że sytuacja się trochę uspokoi jak pobędziemy razem, sami. Kocham go i zrobię wszystko żeby przez tą sytuację on nie cierpiał. Co do adopcji rozumie twoje podejście, też mam obawy i traktuję to już jako ostateczność. Andrzej jest za jeśli wszystko inne zawiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja zawsze jest
kasiek3082 no tak bedzie lepiej jak wyjezdziecie ,uspokoicie sie wyluzujecie moze to cos da ,ja natomiast mam inne podejscie przeszlam zbyt wiele chodz to caly czas mocno boli i teraz zdalam sobie sprawe ze najtrudniejsze w ciagu tych 6 lat staran walki meczarni beda badania i przygotowania do in vitro bo od tego juz wszystko zalezy tak naprawde...w sumie ani nie jestem na tak ani na nie zdaje sie na los zbyt dlugo mialam nadzieje wierzylam i co mi z tego przyszlo i tak to nic nie dalo mam dystans juz do tego ...a czy sie wkoncu udac upragnione u wywalczone marzenie najblizszy czas pokaze...moja szwagierka w pazdzerniku rodzi 2 dziecko,maja synka w tym roku konczy 3 latka,a w pazdzerniku bedzie miec córeczke ehh jak ja jej zazdroszcze a tu tyle lat trzeba sie meczyc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Nadzieja jest zawsze martwie się o Ciebie, ty masz dola na maxa . I jeśli dobrze wnioskuje to trwa on juz długo. Ale ty się musisz męczyć , sama miałam taki okres w życiu wiec wiem jak to smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja jest zawsze Domyślam się tylko co możesz przeżywać, ja uchwyciłam się myśli o inseminacji jak tonący brzytwy ale jak to zawiedzie też to nie wiem jak to przeżyje :( Staram się wierzyć że będzie dobrze i w tej myśli utwierdzać męża ale chwilami chyba sama tracę nadzieję... Czasem jak widzę dziewczynę w ciąży, małe dziecko czuję jakby mi ktoś wyrywał serce. Moja przyjaciółka ma roczne bliźniaczki, są po prostu cudowne... ale jest sama, jej mąż zginął jak dziewczynki miały dwa tygodnie... Mój mąż zastępuje im tatę i tak na niego wołają, widzę jak z jednej strony to go cieszy a z drugiej boli... straszne uczucie Wierzę że ci się uda, że wszystko pójdzie dobrze i po in vitro będziesz szczęśliwą mamą :) Teraz ciężki czas przed Tobą ale pamiętaj że prowadzi on do cudownego celu... i będziesz mamą, my tutaj wszystkie w to wierzymy i trzymamy za Ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyfox
ja tak szybciutko, chyba jednak nie jestem wciazy, dzis jest 24 dc i dostalam rozowego plamienia, tylko troche za wczesnie na okres bo normalnie mam 28-30 dni, a rano test tez negatyw...bol brzucha itp nadal mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
zoe31 powiem ci ze naprawde ciezko jest po tyle latach miec takie pozytywne nastawienie do tej sprawy ....to jest 6 dobrych lat sadze ze nie jedna by sie juz calkieem zalamala ,chodz ja nabralam dystansu ale mimo to chcialabym wiedziec jakie bedzie final czy uda sie czy nie jesli nie udalo by sie bo tez jest taka mozliwisc to bede musiala to zaakceptowac i pogodzic sie z tym zmienic swoje plany zyciowe ....jednym slowem bede musiala z tym zyc ale narazie jesli mam taka ostatnia mozliwisc czyli in vitro bede prubowac kasiek3082 dopoki masz mozliwsc iui to pruboj zycze ci duzo sily bo bedzie ci ona bardzo potrzebna i twojeu mezowi ...narazie nie mysl o in vitro bo in vitro to ostateczne wyjscie a jak dlugo sie staracie juz ogolnie? bo nie wie m czy doczytalam tylko nasienie jest problemem? jak pisalam musisz miec roczne udukomentowane leczenie nieplodnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
fajnie pogadadac z kims kto tez ma problemy z plodnoscia....mam taki plan ale nie wiem czy pojdziecie na to hmmm? jesli ktoras by miala ochote sie poznac np na facebooku moglybysmy utworzyc sobie grupe wlasnie na FB ale to tylko takie pytanie tak jakos pomyslalam ze bylo by fajnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja jest zawsze Podziwiam Cię naprawdę że po tylu latach potrafisz w ten sposób do tego podchodzić. My staramy się od dwóch lat, gdy zaczynaliśmy byłam u gin i powiedział że nie widzi żadnych przeciwwskazań u mnie i żeby próbować bez żadnych leków, po roku wkońcu zmieniłam lekarza (szkoda że nie zrobiłam tego wcześniej) i ona skierowała nas na badania, u mnie w sumie wszystko jest w normie powiedziała, mieliśmy trzy miesiące próbować w wyznaczonych przez nią dniach, potem mąż miał badania nasienia i wyszło że to terazoospermia, Potem fakt na dwa miesiące zawiesiłam badania i wszystko bo mój tato chorował na raka i siedzieliśmy z nim 24 godz na dobę. Niestety tato miesiąc temu zmarłi w sumie dla niego wzięłam się w garść i pojechałam znowu do lekarza bo on strasznie chciał wnuka :(Gin zaleciła mężowi witaminy i troszkę inny tryb życia i za dwa tygodnie mamy termin powtórnych badań męża czy coś uległo zmianie. Wtedy zobaczymy co dalej, ale jak pojadę do niej powiem jaka jest sytuacja że nie ma go teraz i zapytam o inseminację... Mam nerwy straszne ale z jego wynikami inseminacja to jakieś wyjście. Co do FB dla mnie to fajny pomysł nie wiem jak inni, fajnie byłoby się poznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladyfox O kurczę to nie dobrze, takie dłuższe plamienie musi mieć jakieś podłoże, a masz możliwość iść do jakiegoś lekarza?? skoro na @ za wcześnie to nie wiem... Przykro mi bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam się pochwalić ;-) mnie się udało i jestem juz w 9 miesiącu ciąży !!! Nic mi nie pomagało przez 4 lata. W końcu wzięłam się za siebie, stwierdziłam ze chce miec ładne wysportowane ciało, posiłki codziennie o tych samych porach 5 razy dziennie (nie odchudzalam się tylko jadłam na prawde zdrowo), codzienny spacer, cwiczenia i ostro trenowałam pole dance wiec zakupiłam również witaminy dla sportowców olimp ;-) Po dwóch miesiącach szok i niedowierzanie! Zobaczyłam dwie kreseczki a dzis te dwie kreseczki właśnie ruszają się w moim brzuszku :-) powodzenia dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja zawsze jest
dziewczyny to jak chcecie podaje swoj mail: jogobelle82@wp.pl jak byscie chcialy zalozyc grupe na facebooku nikt by nie widzial o czym gadamy a jak jakies nowe laski by byly i chcialby dolaczyc to bysmy dodawaly potem ...to jak któras chce zapraszam;) kasiek3082 narazie slup sie na tym moze akurat sie poprawi i uda sie naturalnie a potem bedziesz myslec o ewentualnej IUIglowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×