Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Gość nadzieja jest zawsze
zoe31 nie nie tutaj tez bedziemy pisały nic sie nie martw;) szkoda moze z czasem sie zdecydujesz zalozyc fejsa ,ale jesli masz specjalnie zakładac to to tez nie ma sensu skoro nie masz wogóle... co do in vitro to kochana z tym to nie tak hop siup musze sie dowiedziec poki co co i jak kwalifikacja tzn my sie kwalifikujemy z samej przyczyny juz noi lata staran ,potem czeka mnie multum badan do ivf a tego troche jest dobór lekow nie wiem jeszcze jakis protokolem pojde, czy bedzie on dlugi czy krótki,bo jesli długi to przez miesac bede musiala brak tabletki anty....a ja podchodze z dofinasnowaniem wiec to nie odemnie bedzie zalezalo tylko od tego jakie sa kolejki wiec po badaniach zostanie mi oczekiwac na tel z kliniki ale przypuszczam ze w tym roku to ni nastapi zobaczymy dobra ja spadam moze zajrze potem buziaki mordeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Takie mam dziś przemyślenia, ze życie nas uczy pokory i cierpliwości. Ja jestem taka ze jak sobie cos pomyśle to muszę mieć juz. Wymysle remont, jeszcze tego samego popołudnia meza ciagne do sklepu. Zdecydowalismy sie na pieska to nie było mowy żebym zaczekala na szczeniaka, pojechalismy tego samego dnia 250km bo był do odbioru od zaraz. A teraz muszę tyle czekać na spełnienie marzeń , czy nie uwazacie ze to czegoś uczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczka nie moge
Zgadza sie, lepiej dmuchac na zimne, no ale coz... Ja dzisiaj dzwigalam kilka razy. To chyba pierwszy cykl, ze nie czuje objawow ciazy, nie nakrecam sie, czekam na dzien @ i testuje :) W tym miesiacu staralismy sie do upadlego wiec nie mozemy sobie niczego zarzucic. Kasiek, co do lekarzy to wiesz jak to jest. Myslisz, ze wie co mowi, ze Ci pomoze, potem ciezko znalezc kogos innego itd. Fajnie, ze masz fajna gin. Nie ma to jak kobieta z kobieta. Parszywe mordy - podoba mi sie :P Niektorym ludziom musi sie bardzo nudzic. Wiecej sie to nie wydarzy! Zoe, pojechalam z tym ostatnim postem! Dokladnie tak samo uwazam. Tak to juz jest. Jak cos Ci sie uda, inna sprawa sie wali. Jak sie starasz do upadlego to nie wychodzi, 'ktos' Cie testuje, wystawia na probe :( Dlatego czesto cos palne i pozniej musze pokutowac i byc cierpliwa w dazeniu do celu... Chociaz musze przyznac, ze wiele rzeczy mi sie udaje od razu, mam czasami szczescie, ale czasami tak jak z zajsciem w ciaze, niestety nie mamy na to wplywu i trzeba czekac... Ale chyba to mnie i meza zbliza jeszcze bardziej. Wyobrazacie sobie co by bylo, gdybysmy wszystkie w tym samym czasie zaszly? To by bylo :) Dobrej nocki Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla malinowa staraczka
Nie wiem co sie dzieje. Zalozylam sobie dzis konto tutaj i teraz nie moge sie zalogowac :( Pokazuje mi, ze wpisuje niepoprawne haslo. Ktos tu pisal o testowaniu? Wrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek3082
zoe31 niestety tutaj nie brakuje oszołomów i musimy się do tego przyzwyczaić, najlepiej ich ignorować a nie dawać im powody durnymi odpowiedziami i wdawanie się w niepotrzebne dyskusje... takie niedorozwoje to cieszy a szkoda naszych nerwów. myślą że to przedszkole i się bawią PSEUDO MALINOWA STARACZKA MOŻESZ DO WOLI PODSZYWAĆ SIĘ POD KAŻDĄ Z NAS, MOŻESZ PISAĆ CO TYLKO CHCESZ ALE WIEDZ ŻE NAS TO I TAK NIE RUSZA I NIC TYM NIE OSIĄGNIESZ A TYLKO NIEPOTRZEBNIE SIE BŁAŹNISZ... SKORO NIE MASZ NAWET ODWAGI PODPISAĆ SIĘ WŁASNYM LOGINEM ŚWIADCZY TO TYLKO O TWOJEJ GŁUPOCIE I DZIECIĘCYM PODEJŚCIU, ALE ŻYCZĘ POWODZENIA BAW SIĘ NADA. TO JEDYNA RZECZ JAKĄ NAPISAŁAM DO CIEBIE NA WIĘCEJ NIE LICZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladyfox Witaj w klubie niestety :( mnie tez jest niedobrze a jak czuję mięso to... znowu psychika się ze mną bawi, już po owu więc wiem że nie mam się co łudzić zresztą te nasze starania teraz to szkoda gadać więc nawet nie będę się zastanawiać... muszę przeczekać bo jak przyjdzie @ wszystko przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja jest zawsze Bardzo mi się podoba Twoje podejście :) to żaden wstyd a wręcz przeciwnie, a ludzie którzy nie przechodzili tego co ty, my i tak nie pojmują niektórych rzeczy ale jak dla mnie liczy się żeby się udało a nie to co będą mówić inni. A to co tutaj pisze TO COŚ BEZ ODWAGI po prostu olej, nie ma sensu zawracać sobie głowę debilizmem innych ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja jest zawsze Przepraszam jeśli przegapiłam i ci nie odpisałam ale naprawdę ciężkie trzy dni miałam. co do badań, ja miałam z krwi jakieś kompleksowe ( o nazwy nie pytaj bo nie pamiętam :) ). Mąż miał na razie tylko badanie krwi, moja gin powiedziała że jeśli teraz jak powtórzy badania wynik będzie podobny do tamtych to najpierw tym się trzeba zająć bo to ma duży wpływ i po kolei eliminować tam gdzie są złe wyniki bo nie chce go faszerować od razu nie wiadomo iloma lekami. ja pewnie teraz jak do niej pojadę znowu każe mi powtórzyć badania czy się nic nie zmieniło bo już chwilę temu je robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa staraczko spokojnie nic się nie martw zabawami innych, nie zwracaj uwagi po prostu bo my wiemy że to nie ty piszesz :) Być może ktoś wcześniej zalogował się na takim loginie i dlatego. spróbuj wpisać login i hasło i jak wyskoczy ci błąd zamknij okno logowania i odśwież stronę. mnie pomogło jak na początku tak miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe31 masz rację, te całe starania potrafią zmienić człowieka. Szczerze ja czasem sama nie poznaje swoich reakcji. stałam się strasznie miękka, i chyba z czasem nauczyłam się łatwiej radzić z niepowodzeniami, przedtem jak cos nie wyszło byłam wściekła a teraz jakoś inaczej reaguje. no i nauczyłam się reagować na pytania innych "a wy kiedy ??" " latka lecą czas pomyśleć o dziecku" itp. na początku po prostu uciekałam bez słowa i wyłam a teraz... kamienna mina, machinalna odpowiedź itp... płacz później. życie jest strasznie niesprawiedliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa staraczka Ale byłoby fajnie jakby tak było :) wszystkie w jednym czasie... zrobiłby się topik przeszłych mam haha ale choć jednej żeby się udało.. później poleci już pakietem u reszty haha jak myślicie która będzie pierwsza ???? może jakieś zakłady hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jeśli którąś pominęłam i na coś nie odpisałam z góry przepraszam nadrobię jutro obiecuje ale przez ten kocioł w pracy padam na twarz... Dobrej nocki kochane i do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
T o ja juz ani nie pisze o sobie jak mnie walka zmienila:O:Onie tylko musze o dziekco walczyc,ale tez musialam walczyc o moje małzenstwo przeszlismy ciezki kryzys,pisalam juz ze pozew rozwodowy był prawie zlozony w sadze:O chodzilismy na terpie malzenska ...duzo duzo zaczelismy o tym ze soba rozmawiac itd.i teraz mam bardzo duze wsparcie w mezu a on we mnie,takie chwile pokazuja czy tak naprawde zalezy komus na sobie ,bo nie chodzi o to by byc z kims tylko i wylacznie na dobre ale na zle równiez,co do in vitro potrzebowalam dystansu ,potrzebowalam tego zeby sie oswoic z ta mysla ze jedynie dzieki in vitro tak naprawde mamy tylko szanse ze inne metody leczenie zawiodlo:/i przede wszystkim musialam do tego dojrzec a wiec nieplodnos nie tylko mnie zmienila bardzo mocno ale to tez ogromna lekcja od zycia ile to trzeba przejsc albo doczekac sie dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
ja za was tu wszystkie trzymam kciuki oby wam sie udalo naturalnie obyscie nie mialay tak jak ja ostatniego ratunku jakim jest in vitro bop naprawde gdy sie dowiedzielismy ze tylko in vitro zostalo nie bylo to latwe uwierzcie....;/nigdy bym nie pomyslala ze zostanie mi tylko to i szkoda ze nie ma na powodzenie in vitro zadnyej gwarancji ze sie uda ale pocieszam sie tym ze mam 3 darmowe próby wiec ktoras musi sie udac i nie ma innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Można mieć wszystko, pieniądze, samochody, egzotyczne wakacje. Ale to szczęścia nie daje ! Jakoś się sentymentalnie zrobiło. Dla każdego Bóg inna drogę do macierzyństwa zaplanował. Ja chyba będę chora, od soboty mam stan podgoraczkowy a czuje się jakbym miała przynajmniej 38 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaaaa
Nadzieja jest zawsze, musialo byc rzeczywiscie kiepsko miedzy Wami, ale najwazniejsze, ze daliscie sobie rade. O to chodzi, zeby przezwyciezac wszystko razem. Mam nadzieje, ze ktorejs z nas szybko sie uda i ciocie beda wybierac imiona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moje kochane ja tylko na chwilę. Zmykam spać bo jutro czeka mnie pakowanie i wyjazd :) już nie mogę się doczekać, w końcu zobaczę się z moim mężulkiem:) nie zostawię was na pewno i jeśli nie będzie czasu odpisać na pewno będę czytać... i może pojawi się jakaś radosna nowina :) trzymam kciuki a wy do roboty starać się haha buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny torby spakowane i za godzinkę ruszam:) odezwę się wieczorkiem :) buziaczki i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KM1988
Witam juz kiedyś do was pisałam ale wtedy wyskakiwał błąd Kafe i chyba nie dodało mojego wpisu albo sie tu nie widzę . Mam 26 lat mam za sobą puste jajo ( luty 2013) Teraz 1 kwietnia urodziłam w 5 msc synka ,zmarł po 15 minutach -wina niewydolność szyjki i nieudaczni lekarze którzy w weekend nie leczą w szpitalu tylko w dni robocze! Miałam się wstrzymać z próbami o kolenja dzidzie chociaż rok (takie było moje załżenie )ale myślę że jak się uda w tym miesiącu lub w następnym to będzie super ! Nie dam rady czekać tak długo! Czy jest tu jakas przyszła mama ktora po poronieniu lub wczesnym porodzie szybko się pozbierala i postanowiła zajsc w ciąze kolejny raz? Dodam ze są 3 punkty"programu ciązy" które będą problemem 1- moja nadwaga po tych ostatnich ciązach 2- wróciłam do palenia po 2 latach 3- Perspektywa lezenia 9 msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Witam nowa dziewczynę. Oj życie Cie nie oszczedzalo, bardzo ci wspolczuje. Mi nigdy nie udało się zajść w ciąże, ale myślę ze jeśli lekarze nie maja nic przeciwko to idź na całość. Czytalam na forach ze dziewczynom szybko się udawało po stracie dziecka. Pisz do nas , w grupie razniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaa
Kasiek udanego wypoczynku!!! KM1988, strasznie Ci wspolczuje. Znam kilka kobiet, ktore urodzily martwe dzieci lub dzieciaczki zmarly chwile po porodzie i potem mialy nawet 4 dzieci. Nic sie nie martw. Dasz rade, jestes silna. Nie wiem co sie ze mna dzis dzieje. ok 3-4 dni do okresu a podbrzusze mnie lekko pobolewa dzis i niedawno zobaczylam na bialych majtkach lekko rozowa wydzieline.... Nigdy czegos takiego nie mialam... Chce, zeby juz bylam niedziele i robie test. Nie ma co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Malinowa ja testuje chyba w poniedziałek. To będzie u mnie 24 dc , dłużej chyba nie wytrzymam . A u ciebie? Oby się nam wszystkim udalo! Ja jestem jakieś 6 dni po owi i bola mnie piersi ale nie ma szału:) , zastanawia mnie tylko fakt ze od kilku dni czuje jakby mnie grypa rozkladala ale nie jestem chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Kasiek odpoczywaj, ciesz się mężem i niszcz łóżka:) ile się da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaaaa
Dzis jest 28dc, a @ powinnam dostac w sobote/niedziele. Test owu pokazal mi szczyt tydzien temu. Nie chce testowac za szybko :) Podobno jednym z objawow moze byc lamanie w kosciach, cos jak grypa. Ja sie staram nie skupiac na objawach tym razem, ale ten sluz dzis... Daj cynk jak zrobisz test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Malinowa jeśli mialas owu tydzień temu i masz standardowa fazę lutealna (14 dni), to okres będziesz miała dopiero za tydzień. Pisze tak informacyjnej, chyba ze u ciebie krótka jest ta faza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Napeweno wam napisze jaki będzie wynik. Ja co miesiąc mam nowy, dający nadzieje objaw. Może w tym jest to niby grypa. Tez nie chce się nakrecac, zobaczymy . Ale te dziwne przeziębienie zaczęło się tak 2 dni po owu wiec chyba za wcześnie:( na jakies objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaa
Dziwne to wszystko, te wszystko objawy :) Zoe, niby powinno tak byc, ze tydzien pozniej dostane... Zobacze. Ostatnie kilka miesiecy mialam praktycznie co do dnia i zegarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Malinowa może tydzień po owu plamienie to dobry znak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
kasiek w takim razie zycze udanego urlopu!!! zoe31 zasze to jaks nadzieja ja nawet takiej nadziei nie mam naturlanie na ciaze;/ KM1988 witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×