Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o 7 lat mlodszy

Zwariowalem. Chyba zakochalem sie w o 7 lat starszej kobiecie.

Polecane posty

Gość gość
Chyba mnie szlag trafi ! Jak stare pryki mają młode kobiety to dopiero goście . Tu jest różnica 7 lat i jaki problem . Moja ciotka miała 2 męża młodszego o 20 lat byli szczęśliwi wujek zmarł 2 tygodnie temu a ta ;;stara baba jak mówili o ciotce ;; żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze jak będzie taka możliwość daj znać jak poszło, czy odważyłeś sie na to wszystko....powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze gratuluje ciotce goscia nade mna :) A po drugie autorze mam nadzieje ze napiszesz jak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starzy faceci zenia sie z duzo mlodszymi i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterdziestoletnie i starsze prukwy dają dupy dwudziestoparolatkom i też jest OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Nastapil chyba najgorszy i nie do przewidzenia scenariusz. Zamroczylo ja juz w pierwszy dzien jak przyszedlem do firmy. Calymi dniami modlila sie, zeby "pozwolili mi odejsc" jak skoncze staz. Stalo sie odwrotnie. Szef przyszedl do niej z prosba, czy nie moglibysmy pracowac razem bo mamy najlepsze wyniki i stworzylibysmy pokazowy team. Ciagle myslala tylko o tym, zeby niczego nie pokazac, nie wygadac sie, bez niepotrzebnych gestow. Jak zauwazyla, ze to ja zaczalem wysylac sygnaly, myslala ze to halucynacje, nadinterpretacja. Plakala jak male dziecko. Jeszcze jej takiej rozhisteryzowanej nie widzialem. "Co ja mam za zycie, najpierw trafil mi sie s******l a teraz gowniarz". Nie pozwolila sie odprowadzic. "Nie pokazuj mi sie wiecej na oczy", "Zniknij z mojego zycia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy ze Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje, ze to glupi podszyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Nie, probuje sie do niej dodzwonic, zeby sie dowiedziec jak dojechala do domu. Nie odbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholera jak ja jej zazdroszcze. We mnie nikt nie chce sie zakochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie , nie panikuj , taka reakcja moze wynikac z szoku. Jak rozumieć "Zamroczylo ja juz w pierwszy dzien jak przyszedlem do firmy. Calymi dniami modlila sie, zeby "pozwolili mi odejsc" jak skoncze staz. Stalo sie odwrotnie. " i " Ciagle myslala tylko o tym, zeby niczego nie pokazac, nie wygadac sie, bez niepotrzebnych gestow.". Jak dla mnie laska jest w szoku , pewnie sobie wmawiała , że to bez szans , a tu takie kwiatki. Pisałam Ci , nie bedzie łatwo , zwłaszcza jesli to mądra kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość a
taka reakcja jest oczyszczajaca, ona musie to przemyslec, histeria teraz musiala nastapic, ma traume po poprzednim zwiazku. daj jej dojsc do siebie. skoro lubi z toba spedzac czas, to przejdzie jej i jest szansa :) powodzenia w przetrwaniu tego ciezkiego okresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem histerii tej kobiety, skoro sama od dawna była zakochana i wygląda na to, że długo, długo przedtam, zanim zauroczył się nią autor. Przecież to tylko 7 lat! Biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna dojrzewa do 3-go roku życia a później już tylko rośnie, to wiek nie ma z dojrzałością wiele wspólnego...Hehehe...Żart,żart :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Nie wiem czy do niej jechac. Martwie sie o nia. Ale jak nie odbiera to pewnie i nie otworzy. A nie robic bonanzy przed sasiadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jedz daj jej teraz odetchnąć i przemyśleć to wszystko, nie dzwon nie pisz poczeka do jutra..proponuje byś pojechał jutro do niej po południu ..z tego co pisałeś to ona tez dawała jakieś sygnały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojedź , jesli to dla Ciebie nie problem. Nawet jesli nie otworzy , to bedzie wiedziała , ze jest dla Ciebie ważna i się martwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie odbierac , bo cięzko jest w takiej sytuacji rozmawiać przez telefon , ale jesli bys pojechał to niewykluczone , ze otworzy , zeby spokojnie porozmawiac. Jestescie w końcu przyjaciółmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam kilka razy to co napisaleś jak ją zamroczyło pierwszego dnia itd...wydaje mi sie, ze one też cos poczuła ale nie chce pozwolić sobie na związek z młodszym facetem...twoja rola zadnie by pokazać je młodszy nie znaczy, dzieciak....jedz do niej jesli nie otworzy trudno przecież nie bedziesz krzyczał i walił pięściami odjedziesz a ona bedzie wiedziała ze to nie zabawa i naprawde tobie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sami sobie stwarzamy problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak jedziesz do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Bylem, nie otwarla. Zobaczymy sie jutro w pracy. Postaram sie byc taki jak zawsze, jakby sie nic nie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zrobisz bo w pracy lepiej nie zaczynać tylko ciekawe czy ona nie weźmie urlopu lub zwolnienia...jak ty to odbierasz myslisz ze jej zalezy tylko obawia sie tej roznicy wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Ma z tym wiekszy problem niz ja, czego sie obawialem. "Czy ty sobie zdajesz sprawe, ze jak mi stuknie 40-tka to ty nawet nie bedziesz mial tyle lat, co ja teraz ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...wiec potwierdza sie to co większość tu pisała twoim zadaniem jej kazać jej że jesteś mężczyną a nie dzieckiem...trudne zadanie ale nie niemożliwe wiele zalezy od ciebie...tylko jeślii to jest dla ciebie chwilowe a ona tak reaguje to lepiej ja zostaw po co ma cierpieć,tego prawdopodobnie sie obawia, że ja kiedys zostawisz dla młodszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głowa do góry , ona się boi i to normalne, rzadko kiedy takie związki są udane i trwałe. Ale jesli Twoje uczucie okaże się dojrzałe to walcz , w końcu Ci zaufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź jutro normalnie do pracy , powiedz jej , że nie zamierzasz nigdzie znikać ani teraz , ani w przyszłosci , ale jesli woli byc tylko przyjaciółką , nie zamierzasz na siłę tego zmieniać. Dodaj , że w takim razie macie przed sobą wiele lat do emerytury , bedzie jak dawniej , zadne z Was nie załozy rodziny , nie będziecie miec dzieci , bo przecież jest Wam dobrze tak jak jest. Daję głowę , że po takim tekście rozładujesz napięcie i będziecie zachowywac się swobodniej. Niemniej jednak rób swoje , tzn. okazuj co czujesz i , że jest kimś wyjątkowym dla Ciebie w końcu zmięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no z tym dziećmi i założeniem rodziny to przegięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli powie to w formie żartu , będzie ok. Muszą jakoś wrócić do tego co było , a jutro pewnie w pierwszej chwili bedzie niesamowite napięcie i to pozwoli im się wyluzowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×