Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o 7 lat mlodszy

Zwariowalem. Chyba zakochalem sie w o 7 lat starszej kobiecie.

Polecane posty

Gość gość
i co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Wlasnie zlozylem wymowienie. Czuje tylko pustke i nic mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Zlozylem wymowienie. Czuje tylko pustke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no ..sorki, ale dlaczego Ty masz się poświęcać !!! chyba, że Ci nie zależy na tej robocie :P i sorry, ale to ona się zachowuje jakby nie była od Ciebie 7 lat starsza tylko dwa razy tyle młodsza :P może nie bez powodu facet jej czmychnął sprzed ołtarza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
To byla spontaniczna reakcja. Szef zawolal mnie do siebie i poinformowal, ze pani ... wlasnie tu byla i zlozyla wymowienie. O co chodzi ? Co mialem powiedziec ? Pierwsze co mi przyszlo na mysl, to ja tez odchodze. Szef sie wsciekl. Jestem po dwoch bardzo nieprzyjemnych rozmowach z nim. Do tego jeszcze nieprzygotowany. Powoli mi przechodzi, tak sobie mysle, ze nie wytrzymalbym tu bez niej. Praktycznie wszystko mi tu ja przypomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczynam wątpić w prawdziwość tej historii, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź mądrzejszy od niej idź do szefa i powiedz ze zostajesz .będziesz tego zalowal . Ona zachowuje sie jak dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Ja tez. Ale nic nie bralem, nie pilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rezygnuj z pracy rozmawiałes nia co ona wyprawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Nie odbiera moich telefonow. Moglbym z pracy zadzwonic z innego numeru ale chce uszanowac jej wole. Nie chce ze mna rozmawiac to nie. Tylko na SMS-y odpowiada jako tako.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrocisz do pracy? Nie pisz juz do niej czym bardziej będziesz zabiegal o kontakt tym bardziej oma będzie na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Nie. Im dluzej o tym mysle to widze, ze to nie ma sensu. To byly , mimo wszystko, piekne dwa lata. Nie wytrzymalbym tu bez niej. Nie moge sobie darowac, ze tak zranilem jej uczucia. Gdybym od razu zareagowal odpowiednio, moze byloby inaczej. Widocznie jestem jeszcze gowniarzem. Teraz, to moge tylko pakowac manatki i wracac do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zraniles jej uczucia bo chcesz byc z nią nie zartuj.to naprawde robi sie malo wiarygodne z powodu jej głupiego zachownia rezygnujesz z pracy i wracasz do polskie.. .dobre sobie.. .jeśli to prawda to pokazujesz ze nie jestes dojrzały a czas nic tu nie ma do rzeczy bp z tego co pisarka jej bardzo szybko zaczelo zalezec tylko nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Dzieki, czyli mam racje, nie dojrzalem do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba oboje jesteście niedojzali a ona to napewno, rezygnując z pracy przez nia robisz dziecinna głupotę. Masz głupie rozumowanie ze zakochując sie w niej zrobiłeś jej krzywdę. Robi ja sama dobie nie potrafi jak dojrzały człowiek porozmawiać tylko chowa sie jak dziecko i ucieka to dojrzałe nie. Dlatego wydajesz sie madrzejszy. ..gdyby nie ta twoja rezygnacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowaj się jak dojrzały facet a nie chłopiec , nie rezygnuj z pracy i walcz o nią , chodź byś miał siedzieć pod jej drzwiami , doprowadź do spotkania i porozmawiaj z nią w cztery oczy. Nie daj się zbyc jakimiś bzdurami tylko pamietaj , ze ona darzy Cię uczuciem a jej słowa , zachowanie wynikają ze strachu. Wyglada na to , że to Ona jest niedojrzała i pewnie przerażona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
"Co Ty wyrabiasz ?" Widocznie szef sie do niej dodzwonil. "Chcialas bym zniknal, wiec odchodze. jest mi niewyobrazalnie przykro, ze zmacilem Twoj spokoj. Zostan. Tu jest Twoje zycie." Czy to bylo infantylne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie nir zgadzam sie z tym bys o nią walczył odpusc jesli ma takie podejście to nawet jakby wam sie hasła stworzyć związek to beda problemy będzie doszukiwala sie zdrad bo przecież jest starsza itp jej zachowanie świadczy o niedojrzalosci pod kazdym wzgledem a z pracy nie powinieneś rezygnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to bylo infantyle zachowujecie sie jak dzieci. ..napisz jej ze masz dosc smsow i jesli chce oglądać to zadzwonisz a najlepiej nie odposuj na jej smsy niech ona sie zastanowi nad swoim zachowaniem wierz mi ze to pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się opamieta , jesli tak się to skończy , to do końca życia bedziecie zadawac sobie pytanie , czy gdybyście postąpili inaczej to bylibyscie razem , czy bylibyście rodziną i to szczęsliwą , co gorsze pewnie przełozy się to na wasze późniejsze związki. Nawet jak kiedyś załozysz rodzinę to mozesz wracać myslami , rozpamietywać i załowac , ze tak szybko się poddałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzajcie on zrobił wszystko co mogl bez przesady ma namiot rozbić pod jej mieszkaniem ona sie opamieta jak on to zostawi. Poki będzie o nią zabiegał ta będzie zachowywać sie jak księżniczka i marudzic ze to i tamto i niewiadomo co jeszcze jej nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
"Idiota"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
"Zakochani nie zachowuja sie racjonalnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładając że to prawdziwa historia... ta dziewczyna, a właściwie kobieta zachowuje się nad wyraz niedojrzale i absurdalnie.. Człowiek nie wie co go spotka jutro po co więc się zastanawiać co będzie gdy jej stuknie 40-tka?! Obydwoje coś do siebie czujecie i to jest najważniejsze,może stworzycie fajny związek na kilka lat może na stałe? Nikt nie da jej gwarancji że związek ze starszym od niej facetem będzie uwieńczony sukcesem,a z młodszym jest z góry skazany na porażkę... Dziwna jakaś ta dziewczyna, nie rozumiem jej zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
Ja tez. Wiem, ze cierpi. Tylko jak jej pomoc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak. ..juz tobie pisze nie rob nic zrobiłeś już duzo a teraz nie odzywaj sie przez kilka dni.. ..ona niech to sobie przemysli bo teraz pisząc ciagle z toba napewno nie umie niech zobaczy jak bedzie bez ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym podjela jeszcze jedna probe, czyli napisala maila ze nie ma sensu kalkulowac i dzielic wlosa na czworo tylko brac to co podsuwa zycie i cieszyc sie dana chwila bo nie kazdy ma szczescie spotkac kogos komu na nas zalezy... ale jesli woli sie umartwiac i czuc niszczesliwa bo to ja... uszczesliwia to niech tak zostanie, wybor nalezy do niej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 7 lat mlodszy
"Rozmawialem z pania ... . Wasze wymowienia musze oddac do piatku do personalnego. Przemyslcie to. Niech sie pan zastanowi, kto nosi spodnie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez chyba zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze Ci szef powiedział , podrzyj wymówienie i zacznij zachowywać się jak dojrzały facet skoro chciałbyś zeby ONA widziała w Tobie partnera a nie chłopca. Pomysl co zrobił by facet na Twoim miejscu mający np. 40 lat , dojrzały , wiedzący czego chce a później tak postepuj. Słyszałes pewnie , że kobiety potrafią mówić NIE kiedy myslą TAK, to jest własnie taka sytuacja. U niej serce mówi tak a rozum nie i niestety wygrywa rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×