Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LIPCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość gość
Hej ja jestem w 11 tyg. Mam mdlosci i bole brzucha, az tak mi sie nie powiekszyl bo juz od poczatku mam taki dosc hehe waga startowa 66 kg dzis tez tyle waze NA razie 3mam wage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GU2014
U mnie od początku ciąży niecały kg do przodu... trochę się tym martwie. Po świętach pierwszy raz w życiu waga niedrgneła, to napewno przez to że zdażają mi się wymioty. Dziś mam usg prenatalne... stresuję się bardzo... obudziłam się o 6tej i koniec spania... dam znać jak będę po... trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Dziewczyny czy Wy też tak macie, że dopada Was czasem uczucie wilczego głodu i musicie koniecznie coś zjeść bo aż was tak ściska na mdłości? Bo ja tak mam dość często i wtedy muszę zjeść coś słodkiego. Jakąś czekoladę, banana, mandarynkę co tam mam pod ręką. Trochę to uciążliwe bo muszę pamiętać o noszeniu ze sobą czegoś jak mnie to dopadnie raz nic nie miałam to leciałam do byle jakiegoś sklepu żeby coś ugryźć bo myślałam że zemdleje i zwymiotuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Hej,ja nie przytylam ani kg,za to ostatnio ciagle wymiotuje. Ja te tak mam,ze jak spada mi cukier mam mdlosci,ale nie mogle jesc stale slodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia3w
jak ja Wam zazdroszcze tych mdlosci i wmiotow, jest naukowo udowodnione ze czym wieksze, to tym wieksze prawdopodobienstwo, ze siebez problemu donosi, a ja? dzien w dzien strach o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Gu2014 trzymam kciuki! Zobaczysz wszystko będzie ok! :) nie martw się, chociaż wiem ze to nie łatwe bo sama się będę denerwować ale najlepiej być dobrej myśli i myśleć pozytywnie :) daj znać koniecznie co tam! Magdalenka85 No to widzę, że mój przypadek nie jest odosobniony. Ciekawe czy to uczucie zostaje do końca ciąży :) Gosia A coś się dzieje z maluszkiem, że się boisz? Czy martwisz się tym , że nie masz mdłości? Ciekawe co u lipcówki2015.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia3w
poronilam w 6 tyg i teraz sie strasznie denerwuje jak tylko co s mnie zaboli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Gosia Rozumiem, przykro mi... Nie dziwię się w takim razie, że się boisz i każdy ból od razu interpretujesz co to może być. Ale myślę, że większość kobiet tak ma nawet jak to ich pierwsza ciąża. A co Ci lekarz mówi? Myślę, że nie masz co się martwić tym, że nie masz nudności może tak Twój organizm reaguje. Jeżeli lekarz mówi, że jest ok to na pewno tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli mowa o wadze to ja jestem w 11 tyg. Od momenty gdy się dowiedziałam o ciąży schudłam ponad 3 kg. Tylko, że ja mam trochę ciała więc dla dzidzi to podobno lepiej. Mdłości sprawiają, że nie mam ochoty jeść, a jak jestem już głodna to wymiotuję i dalej nie jem. Ostatnio mam za to wielką ochotę na warzywa- sałatki greckie śnią mi się w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
O masz i mi teraz smak się zrobił na sałatkę grecką :D Gorzej, ze za 2h mogę już mieć ochotę na coś innego. Ale ogólnie powiem Wam, że nie umiem noc zaplanować na obiad z wyprzedzeniem bo nie mam pojęcia co będę chciała jeść i tak większość rzeczy, które kiedyś mogłam jeść teraz mi nie podchodzą. Z mięsa to tylko piersi z kurczaka a makarony, spagethii fuuuu! To samo udka, skrzydełka też jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnaBan
Gosia ja tez poroniłam w ok 8-10tyg w październiku 2013.. ta ciąż to cud bo staraliśmy się tylko 2miesiace a w poprzednich zeszlo nam ok 2lat nie martw się, ja we wszystkim doszukuje się pozytywow i pozytywnie mysle, złym, bojzliwym podejściem przyciągasz to co niedobre.. a co do mdlosci to nie prawda ze jak sa to jest wszystko ok! z moja 6.5letnia corka zemdlilo mnie dosłownie z 5 razy ale nigdy nic nie zwymiotowałam, ciaze miałam ksiazkowa bez problemów a teraz już duże i zdrowe dziecko! teraz owszem mdliło mnie w 2 pierwszych miesiącach więcej i zwymiotowałam w smumie może ze 2 razy.. to normalne ze będziesz się bala.. ja za kazda wizyta w wc wypatruje krwii na bieliźnie.. wiem ze to straszne ale tak przezylam poronienie ze mi tak zostało.. uważam ze będzie tak do końca, ze będę się martwic ale mimo wszystko mysle pozytywnie :) i tego samego ci zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
wy wypatrujecie kochane krwi na majtkach ze strachu a ja przed kazdym usg drze o to zeby moje dziecko zylo , ale wiem ze bedzie dobrze .. ja tez tak mam ze nagle dopada mnie głód i od razu mam mdlosci . Najgorsze jest to ze wlasnie organizm wysyla nam sprzeczne informacje bo nawet jak zjemy i wiadomo ze nie powinnysmy byc glodne to spadek glukozy powoduje ten wilczy glod i potem jemy "za dwoje" hehe Wagą sie nie przejmujcie jeszcze zdązymy przytyć :) ja schudlam 2 kg, startowalam z waga 55 a mam 53. W pierwszej ciazy startowalam z 60 potem schudlam do 57 a przed porodem (tylko ze to byl 37 tyg) wazylam 68 takze duzo nie przytylam i po porodzie od razu wrocilam do wagi tylko ze nie obzeralam sie , jadlam w miare zdrowo ,mało i czesto no i troche na poczatku ćwiczylam . Ogólnie to polecam lekkie ćwiczenia przygotowane dla kobiet w ciazy od 2 trymestru , one serio pomagaja bo jak brzuch jest duzy to ciezko sie ruszac no i chyba latwiej sie rodzi bo jak nie ma sie sily i minimalnej kondycji to chyba gorzej sie rodzi . Tylko te dziewczyny ktore krwawia albo maja problemy to lepiej nie cwiczyc . Powiem wam ze ja sie zasiedzialam i musze zaczac sie ruszac bo inaczej beda mnie w lipcu dzwigiem wyciagac przez okno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem po. Wszystko w pożądku, dzidziuś ma 6,8 cm a ryzyko wady genetycznej bardzo małe. Trochę utrudniał pomiary... bo strasznie fikał koziołki i odkręcał się nie w tą stronę co trzeba... ale dr postukał chwilę pochodziłam i dało się zmierzyć... co do płci... na początku stwierdził że za wcześnie... ale mu strasznie wierciłam dziure w brzuchu i stwierdził "gdyby ktos kazał mi się założyć to moim zdaniem to dziewczynka" ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnaBan
ja tez przy każdym usg wypartuje czy serduszko bije.. ja miałam usg prenatalne w zeszłym tyg. i tez doktor stwierdził ze będzie dziewczynka ale powiedział żeby corce jeszcze nie mowic bo na razie to tak na 70% za miesoac już będzie na 99% widoczne, ja myslalam ze będzie synek ale jeśli corka to moja mala będzie przeszczesliwa bo marzy o siostrzyczce :) no i dobrze bo mi zostały piękne rozowe słodkie male codenka po pierworodnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Ja nie mam ochoty na nic ostrego,slonego wogole na nic:/ Kurcze ja dopiero 8ego mam wizyte ale tam jest takie radzieckie usg:/ 13 mam prenatalne.ale oprocz tych mdlsci czuje sie swietnie. Teraz czytalam statysyki koncowo roczne i imie jakie wybralam do corki jest najczesciej nadawane u mnie na slasku w2014,wrrr imie jest po mojej mamie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnaBan
jakie? nasz corka codziennie wymysla imiona ale poki co nie mamy faworyta ;) ja tam nie mam zachcianek, owoce pochłaniam ale to jak zwykle no i sok grejfrutowy idzie mega ilsciami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lipcoweczka, odezwij sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Ma byc Hanna. Lepiej stoi niz Julki i Lenki. Nie mam ochoty na warzywa i owoce:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Gu2014 super wiadomość! :) Najważniejsze, że wszystko ok. Jednak stres był nie potrzebny :) Z moja ochotą to tez jest różnie. Teraz już przynajmniej coś jem bo na początku to w ogóle nic! Tylko kawałek chlebka z plasterkiem szynki i pomidorem i mandarynki. Nic innego mi nie wchodziło. Dziewczyny wydaje mi się, ze jak coś jest nie tak to organizm wysyła jakieś sygnały. Więc jeżeli nic nas nie boli,nic się niepokojącego nie dzieje to nie ma co panikować bo wszystko jest ok! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Lipcoweczka2015 odezwij się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnaBan
Hanna ładnie ale fakt że jest ich coraz więcej.. u nas pelno Julek, Wiktorii, Laury, Leny, Nadii, Zuzi, Zosi, Antosi :) ja też wolałabym imię mniej popularne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
ja nie wien czy bede az tak patrzyla na to, ze imie popularne, maz chce Julke, wybierzemy to , ktore nam sie podoba a reszte bedziemy miec w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
ja nie wien czy bede az tak patrzyla na to, ze imie popularne, maz chce Julke, wybierzemy to , ktore nam sie podoba a reszte bedziemy miec w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już od czasów dzieciństwa mówiłam, że będę miała córkę Lenę- jeśli teraz się córka pojawi to nie będę patrzyła na ilość tych imion na porodówce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimi007
Witam dziewczyny :) cały czas Was podczytuje ale w sumie nie mam co zbytnio pisać... Normalnie apetyt mam za dwoje ale jak dopadna mnie mdłości to wiadomo ledwo cokolwiek zjem... Jak to mówi moj maz smaki mi się powywracaly bo kapustę która dosłownie nienawidzilam teraz jem :) może nie w każdy podany sposób ale gruntze jem:) dziewczyny martwię się o lipcóweczke... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćccccccccc
moze ja zostawili w szpitalu a nie ma neta w tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
A ja z imionami mam taki problem, że coraz mniej jakieś mi się podobają bo np. Kojarzą mi się z osobami, których nie lubię ;) a tyle miałam kiedyś fajnych imion w głowie :) a teraz ta liczba zmniejszyła się ;) Lena też mi sie podoba, ładne imię i nikogo o tym imieniu nie znam :D Ja też myślę o Lipcoweczka2015 miejmy nadzieję, że wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnaBan
nam tez wiele imion kojarzy się z osobami.. i to nie zawsze milo.. na razie nie mamy pomysłu co chyba znaczy ze jeszcze odpowiedniego nie znaleźliśmy :) a tak z innej beczki, dziewczyny poradzcie cos, od wczoraj rozkłada mnie przeziębienie, lecze się cytryna i czosnkiem, może macie jakies sprawdzone sposoby albo speceyfiki które można brac w ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
AnaBan Ja właśnie jestem po przeziębieniu. Brałam syrop prenalen dla kobiet w ciąży o smaku maliny żurawiny z posmakiem czosnku, plus tej samej formy krople do nosa. Zrobiłam sobie też syrop z cebuli. I dużo herbaty z miodem. Możesz też jeść kanapki z miodem jak lubisz. Mi po 5 dniach pomogło no i oczywiście najlepiej zostać w domu parę dni i się wygrzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Zaczyna sie bol zeba w ciazy?i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×