Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość rozmowa niekontrolowana

W blasku nie znającego zachodu Słońca

Polecane posty

Acha tutaj macie linka ktorego dostalam od znajomego. Prosze aby osoby zainteresowane sie do niego odniosly. Jak widzicie musialam poprzerywac moja wypowiedz powyzej gdyz jak sie z reszta spodziewalam musialam calosc przepisac i po kawalku 'kopiuj' 'wklej'. Mam nadzieje ze ktos zrobi w koncu porzdadek z serwerem i ze bedzie mozna swobodnie wypowiadac sie. https://www.youtube.com/watch?v=rSzaZX-wOJM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa niekontrolowana
Anialon, może wreszcie się coś ruszy w kierunku waszego sakramentalnego małżeństwa. Oby. U mnie od kilku tygodni bardzo trudny czas ale i jednocześnie piękny. Za niewiele ponad tydzień będę miała operację, gdyż okazało się, że jestem poważnie chora. Ta choroba to niesamowite doświadczenie- po pierwszym przerażeniu i doświadczeniu swoistego osobistego Getsemani, zaczęłam postrzegać ją jako kolejną łaskę, która o ile nie zakończy się moją śmiercią, to nauczy mnie wiele o mnie samej i o Bogu. Na razie jestem zanurzona w jakiejś niesamowitej Bożej obecności. Nie jest to odczucie, ale raczej świadomość jej istnienia. Czasem są pociechy duchowe tak wielkie, że zapiera dech w piersi a czasem kompletna emocjonalna pustka, ale zawsze pokój w sercu. Ten niewysłowiony pokój, który daje miłość do Boga. Niesamowite doświadczenie. Cieszę się każdą chwilą adoracji Najświętszego Sakramentu, bo nie wiem ile jeszcze mi ich w życiu zostało. Nie modlę się o uzdrowienie, nie jest to dla mnie sprawa najważniejsza. Odkryłam, że można być nieskończenie szczęśliwą w sytuacji niepewnego losu i oczekując na nieuchronne cierpienie. Naprawdę. Modlę się tylko o łaskę ufnego przyjęcia woli Bożej, jakakolwiek by ona nie była. To dla mnie najważniejsze. Błogosławionego wieczoru i nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowo, bardzo bym chciala aby tak bylo z naszym smubem bo tak sie zyc nie da i nosze w sercu wstyd za takie zycie. Choroba to nieraz dar. Bog nas roznie doswiadcza. Mnie wczoraj doswiadczyl pustka i samotnoscia aby pozniej podarowac mi roze. Cokolwiek by sie nie wydarzylo u Ciebie jestes w rekach Boga. Jesli zabierze Ciebie to czeka Cie szczesliwosc ogladania Go w Niebie ktorego juz na ziemi doswiadczasz. Powinnas byc natchnieniem dla innych w tym jak mozna adorowac Pana. Jesli odejdziesz bedzie to dla nas strata, mysle jednak ze to sie nie stanie i nie chcialabym tego gdyz ludzie tacy jak Ty sa teraz na ziemi bardzo potrzebni gdy zepsucie osiaga taki rozmiar. Wiec bede prosic bys jednak z nami zostala i by wszystko przebieglo pomyslnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietam z filmu o dzieciach z Fatimy ktorym ukazala sie M B spytala dzieci czy zgodza sie cierpiec dla zbawienia grzesznikow. Dzieci oczarowane M B bez zastanowienia odpowiedzialy ze tak. Dla mnie jest to rzecz niezwykla, niepojeta. To prawda ze dziecko ma dojrzala dusze, nawet jako dziecko i wlasnie 'tak' na pytanie M B dowodzi tego. My wierzacy mamy moc by zmieniac bieg historii, m.od.lit.wa i po.ku.ta oraz czytaniem Pisma Sw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mała Bernadetka zmieniła bieg historii całej europy ale ci którzy nie widzą wiary niech spojrzą choćby na zewnętrzne zmiany samego Lourdes które obecnie jest gigantycznym sanktuarium gdzie przybywa rocznie ok 6 mln pielgrzymów . A wszystko dzięki ubogiej pasterce która uwierzyła Maryi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miła rozmowo , o godz. 21:00 odmówię dziesiątki różańcowe za ciebie , szlachetna rycerko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję z całego serca. Czuję wielkie modlitewne wsparcie i to jest piękna strona tej trudnej sytuacji, która wyzwala w osobach, które o niej wiedzą niesamowite pokłady dobra. Pan Bóg zawsze wie co robi i nigdy przenigdy nie daje krzyża ponad siły. Życie z Bogiem to nieustanna przygoda. Spędziłam dziś ponad godzinę przed Najświętszym Sakramentem i znowu się przekonałam, że nic bardziej mnie nie uszczęśliwia, mimo przejmującego zimna i zmęczenia. W towarzystwie Jezusa Eucharystycznego zapomina się o sobie i swoich problemach a wszystko skupia na miłości do Niego. On jest źródłem szczęścia dostępnym dla każdego człowieka. Błogosławionego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
Anialon 😍 Cieszę się z Tobą z postępu narzeczonego :) Linka obejrzę w wolnej chwili. 🌻 Rozmowo, napisz proszę coś więcej o tej chorobie i co konkretnie będą Ci operować.. 🌻 gość dziś Piękne słowa :) Dziękuję :) Piękny wpis :) 🌻 gość 2017.02.03 Każda z tych osób miała swoją indywidualną drogę do świętości. I inne łaski miały i inne zdolności. Stąd nie da się porównać, która więcej wycierpiała. Cierpiały tyle na ile musiały aby przejść przez swoje misje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowo kochana kiedy masz ta operacje? Chcialabym Cie modlitewnie wesprzec w tym czasie. A jak juz bedzie po wszystkim koniecznie napisz ze juz jestes po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
Rozmowa niekontrolowana 2017.02.05 "Nie modlę się o uzdrowienie, (...)" x Po zachorowaniu na tą alergię na wszystko osobiście sama miałam duże opory żeby moodlić sama, za siebie o swoje uzdrowienie. Miałam podejście takie, żeby owszem moodlili się inni za mnie. A sama ja czułam się niegodna tego żeby moodlić się sama za siebie, że tak może Boog chce, że to może kara za grrzechy, że to może jest moja ofiara, moje oczyszczenie itd. I owszem moodliłam się za innych naiwnie myśląc, że to dobro dostrzeże Najwyższy i za to otrzymam uzdrowienie. Wiesz, taki handel wymienny ;) Panie Booże ja ci tu daję pakiet moodlitw za innych a Ty - dlatego, że robię dobry uczynek - w zamian uzdrowienie dla mnie. I pewnie długo jeszcze siedziałabym w tym fałszywym myśleniu jaki podsuwał mi zły właśnie po to żeby się nie moodlić za siebie samą. I pewnego razu po kilku moodlitwach wstawienniczych, w sumie na jej ostatniej kaapłan, który moodlił się nade mną w językach (wraz z innymi wstawiennikami) miał słowo poznania do mnie. I powiedział mi, wiesz moódl też się sama o swoje uzdrowienie. Po prostu trafił w sedno sprawy :) bo rzeczywiście sama za siebie nie moodliłam się o swoje uzdrowienie a tylko liczyłam na innych. Kilku innych wstawienników (w tym i inne słowa poznania miał też ten kaapłan) i rzeczywiście zawsze były celne i dużo mi pomogły przejść przez ten trudny czas ponad 3,5 roku cierpień. Także i Ciebie zachęcam kochana Rozmowo, zwróć się z sercem do Ojca Niebieskiego o uzdrowienie Ciebie. Czy Ojciec Niebieski odrzuci dziecko proszące w potrzebie, które zwraca się do Niego ufnie? Myślę, że tego zaufania uczymy się przez takie trudne próby na ziemi. Mnie osobiście samej bardzo trudno przychodzilo moodllenie się za swoje uzdrowienie. Jak wiecie zaczynałam kilka razy Noowweny Pommppejaannsskkie i musiałam sama ze sobą powalczyc w tym temacie. A raczej z deprymującymi myślami i nękaniem mnie zdrowotnie jeszcze mocniejszym żebym tylko zaprzestała się moodlić za siebie. Lekcją wiary też była dla mnie część dziękczynna NP kiedy musiałam sama uwierrzyć, że już otrzymałam łaski uzdrowienia kiedy wszystko nadal było jak wcześniej. Wtedy przeżywałam największe pokusy aby nie wierrzyc w te słowa, które wypowiadam w moodlitwie dziękczynnej A potem po skończonej NP (choc nie bez wielu perturbacji) poszłam na Msszę św. z moodlitwą o uzdrowienie i pytałam się Pana Jesusa - przecież widzisz, ze wierrzę a nie otrzymałam uzdrowienia, co jeszcze mam zrobić? I było wówczas słowo poznania, że wiarę czerpie się naczyniem zaufania. I to była odpowiedź na moje pytania - co mam jeszcze zrobić? Chodziło o zaufanie :) Zrozumiałam to tak, że nie mam czekać aż zobaczę uzdrowienie i w nie wtedy uwierrzyć ale mam najpierw zaufać, że już jestem uzdrowiona i przyjąć je na wiarę :) Dlatego też Rozmowo zachęcam Cię do uwielbiania Wszechmocnego i ufaniu Jemu, że On chce dla Ciebie życia w radości, obfitości i zdrowiu. Droga do tego moze byc długa - tak jak w moim przypadku - ale Pan nas prowadzi i umacnia i uczy ufności w Jego Miłość do nas. To może być bardzo owocna droga ducchowo ale i też w Moc Jego Miłości potwierdzona Twoim uzdrowieniem. Czego Ci Kochana życzę :) Ale powalcz z moodlitwą w swojej sprawie. Po to nasz Ojciec Niebieski Jest żeby spełniać pragnienia naszego serca z Miłości do nas :) Jest taki cudowny fragment: 😍 Psalm 37 (Los dobrych i złych) 3 Miej ufność w Panu i postępuj dobrze, mieszkaj w ziemi i zachowaj wierność. 4 Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca. 🌻 "nie jest to dla mnie sprawa najważniejsza." x Myślę, że jednak Pan chce zdrowia dla swoich dzieci :) W Piśmie pisze, że to zły przychodzi żeby kraść i niszczyć a drogi Pana są pełne pokoju. I Pan przyszedł aby jegi owce miały życie w obfitości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie modelko, nie zrozumiałaś mnie. Ja jestem zawierzona Maryi , osoby, które oddały się Jej w niewolę, w tej konsekracji do której ciągle namawia ks. Glas, nie m/odlą się we własnych intencjach. Oddają się całkowicie do dyspozycji B/oga przez Maryję. Nie jest to więc handel wymienny, ja nie liczę na uzdrowienie, co więcej, dzięki łasce B/ożej nawet go nie pragnę. Teraz się okaże moja wierność, ile jest warta moja codzienna deklaracja w porannym akcie zawierzenia "....oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój ciało i duszę mą, dobra zewnętrzne i wewnętrzne, nawet wartość moich dobrych uczynków zarówno przeszłych, jak i obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku co do mnie należy...." Mówię te słowa codziennie z pełną świadomością ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby mi najbliższe, bardzo r/ozmodlone, które pewnie byłyby w stanie w/ymodlić mi cud, nie wiedzą o mojej chorobie. Chcę złożyć taką ofiarę J/ezusowi i tylko od Niego zależy, czy to się uda. Skonsultowałam ten zamiar z moim kierownikiem duchowym i nie odwodził mnie od tego. Nie wiem co B/óg dla mnie przygotował, może nawet śmierć, ale chcę wszystko przyjąć z pokojem, bo to zawsze będzie to, co najlepsze dla mojego z/bawienia. Na razie mam w sercu wielki pokój i jestem chroniona przed lękiem, który dręczył mnie na początku. Dziękuję serdecznie za wszelką m/odlitwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
PRZESŁANIE MATKI BO/ŻEJ W M/EDJUGORJE Z 25 LUTEGO 1992 Dziś wzywam was, żebyście jeszcze bardziej zbliżyli się do B/oga przez mo/dlitwę. Tylko w ten sposób będę mogła wam pomóc i obronić was przed każdą napaścią szatana. Jestem z wami i wstawiam się za wami u B/oga. Potrzebne mi są wasze mo/dlitwy i wasze „tak’. Łatwo gubicie się w materialnych i ludzkich rzeczach, a zapominacie, że B/óg jest waszym największym Przyjacielem. Dlatego, moje drogie dzieci, zbliżcie się do B/oga, aby was obronił i chronił przed każdym złem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
PRZESŁANIE MATKI B/OŻEJ W M/EDJUGORJE Z 25 Maja 1993 Dziś wzywam was, abyście poprzez m.odlitwę otwarli się na B/oga, aby Duc/h Ś/więty zaczął czynić cuda w was i poprzez was. Jestem z wami i oręduję za każdym z was przed B.ogiem, bowiem każdy z was, drogie moje dzieci, jest ważny w moim planie zb/awienia. B/óg może wam dać pokój, jeśli się n.awrócicie i będziecie się m/odlić. Dlatego m/ódlcie się, m/ódlcie się, m.ódlcie się i czyńcie to, czym natchnie was Duc/h Ś/więty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
PRZESŁANIE MATKI B/OŻEJ W M.EDJUGORJE W LISTOPADZIE 1991 Codzienna m.odlitwa pomoże wam z dnia na dzień lepiej słyszeć, co B.óg mówi w waszych sercach. Trzeba się wam nauczyć dostrzegać w nich głos B.oży. B/óg ciągle mówi do was, m/odlitwa jest rozmową z Nim. Pragnie wam ukazać, czego od was oczekuje i chce obj/awić wam swą wolę. M/ódlcie się więc każdego dnia m/odlitwą serca. 😍 Jeśli nie będziecie się m/odlić, nie rozpoznacie waszego powołania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barramek
pozdrawiam Was w waszych cierpieniach i pomodlę się także za Was :) myślę że dobry Bóg ma dla każdego wierzącego jakieś swoje plany i tak naprawdę nie wymaga aż takiego poświecenia , aby odejść do Niego przed spełnieniem swojej roli tutaj , a więc wierzmy że zostaniemy uzdrowieni , aby dalej siać ziarno swoją żarliwością w wierze , ponieważ takich ludzi jednak brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowo, niech sie dzieje wola Matki Najswietszej. Ja rowniez Jej ufam ale myslac o Tobie pragne tylko by miala na wzgledzie grzesznikow, tak jak te dzieci o nich myslaly gdy mialy objawienia w Fatimie. Twoja ofiara jest tak naprawde rzadko spotykana. Ty powinnas dla innych pozostawic tutaj slad po sobie, czy teraz czy pozniej i ja o to tylko bede prosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Intencje modlitewne można składać na stronie now/enny pomo.pej.anskiej oraz bardzo chciałabym Was prosić o modlitwę za mnie strasznie się czuje przygnebiona, jakbym miała wrażenie ze na coś ciągle czekam,psychicznie nie mogę odpocząć ani się wyłączyć, czuje ze oddałam się od Boga, proszę o modlitwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
forumowiczko z 22 : 14 , bardzo chętnie odmówię za ciebie dziesiątki różańcowe dziś o 21 : 00 o otworzenie się twego serca dla Maryi . Najświętsza Maria pragnie twego serca i twojej miłości aby ciebie oddalić od lęku i trwogi . Jej miłość jest jedynym lekarstwem i skuteczną pomocą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialon
' bardzo chciałabym Was prosić o modlitwę za mnie strasznie się czuje przygnebiona, jakbym miała wrażenie ze na coś ciągle czekam,psychicznie nie mogę odpocząć ani się wyłączyć, czuje ze oddałam się od Boga, proszę o modlitwę ' Naprawde czujesz ze oddalasz sie od Boga? A moze to zly wmawia ci te wszystkie rzeczy. Jesli oddalasz sie od Boga to musisz koniecznie zrobic sobie porzadny rachunek sumienia i wyspowiadac sie. Jesli jestes osoba starajaca sie zyc w lasce uswiecajacej to mysle ze powinnas sie schowac pod plaszcz Maryji, pomoze konsekracja do M.B. odmowie dzis wieczorem dziesiatki za Ciebe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialon
Prosze o wsparcie modliteene. Podjęłam się nnoowweennyy za dusze w czysccu i jestem w zlym stanie psychicznym a to dopier pierwszy tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o jakiej porze odmawiasz i ile dni oraz kiedy będzie ostatni dzień ? Dołączymy się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co się dzieję ale coraz więcej wpisów jest negowanych s.pame.m . A często to słowa o religii . Obawiam się , że może wkrótce zapanować ce.nz.ura w tych tematach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proponuję wam aby tu podać wyjątkowo cenne linki o orędziach Maryi i Pana Jezusa , póki jeszcze jest to możliwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mirek Fajfus dziś Śmieje się ten, kto się śmieje ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Już zapanowała cenzura w mediach To lewaackie forum blokuje religiijne słowa uznając jako spaam. Czysta hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś proponuję wam aby tu podać wyjątkowo cenne linki o oręedziach Maryi i Pana Jezzusa , póki jeszcze jest to możliwe . X Popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anialon wczoraj Moodle sie za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oto dlaczego powstają plotkarze ! Wystarczy napisać niektóre słowa a panikarze już panikują że cen.zura lewacka . Wcale nie lewacka , ani nie z kafe ale sekt które działają pod przykrywką reklam internetowych firm . Mój program anty śledzący ghostery wyłapuje i unieszkodliwia 90% tych szpiegów ale nie wszystkie . Po wyjściu z tego forum mogę przeczytać w notatniku roboczym zapisane są ich interwencje , jest ich od ok. 5 - do 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×