Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Majka nie wiem jak to zrobiłaś z tymi jabłakmi na imprezie - podziwiam:) Chmurka nie łam się! Pierwsze co to bym sprawdziła kalendarz - jaka faza cyklu, bo może zatrzymujesz wode comiesięcznie? Jak nie to nie wiem, mniej solić? Po sobie też widzę, że jednak trzeba kontrolować ilości jedzenia - nie jeść zupełnie do syta, a do nastepnego posiłku siadac lekko głodnym. Sama to bedę cwiczyć w tym tygodniu. Plus robię sobie poniedziałki i czwartki głodówkowe - czyli 500 kcal. Na dziś mam michę smoothie owocowo-warzywnego i będe popijac jak zgłodnieję. Zobaczymy jak pójdzie i czy wyrobię, bo to akurat moje dwa dni basenowe, po których i tak mam ssanie. Może przestawie to sobie na wtorek i piątek w przyszłym tygodniu, ale dziś musiałam zużyc owoce, których dzieci nie pozjadaly. Kasimat - zawsze coś zeszło:) A z tych kolorów to to jedyny wypadek, kiedy złoto byłoby fajne, no, ale... może nastepnym razem:) Blubber bierzemy się - jest nowy miesiąc, krótki w dodatku - będzie ciężko, ale coś musi zejść! Zaraz wsiadam na rowerek, bo wczoraj miałam lenia wieczorem:(

Duzo lepiej się pedałuje rano jak wieczorem, ech... ale nie ma jak tego przestawić:(

Cześć dziewczyn, Kasimat - gratulacje kolejnego ubytku. Mnie dopadło przeziębienie. Marzę tylko o jednym. O łóżku. Ale jak tu spać jak praca, jak dzieci jak dom, jak pakowanie na środowy wyjazd... Buuuu Zimno, dreszcze, źle... Buuuuu Byłam w aptece i zostawiłam tam 80zł a kupiłam tylko kilka rzeczy na krzyż. Ech.

hej, Maxi-ja dziękuję :) cieszę się z każdego wyniku w dół. Ja bym nie zmniejszała kalorii w dni basenowe , ogólnie 500kcal to za mało , możesz się później rzucać na jedzenie. Mnie zmniejszyli do 1600 kcal a w następnym tygodniu mam zmniejszone do 1500 kcal może to jest metoda aby stopniowo zmniejszać kaloryczność?? Witaminka :) dziękuje za gratki. Zdrówka Ci życzę bo choroba wytrąca trochę z diety.Szkoda,że wypadło to na wyjazd. Mam nadzieje,że leki pomogą.

Maxi _ja spojrzenia gości na mnie z jabłkiem w ręku widok bezcenny hahaha Ale co tam ;) Chmurka glowa do góry ważne że się nie podajesz i działasz od początku :) Dziewczyny najgorsze jest to że niebawem tłusty czwartek :( A ja sama przygotowuję pączusie :( To dopiero będzie pokusa :-( ehh może się uda zapanować nad soba:( Zobaczymy :)

Witamina - cebula, czosnek, sok malinowy i grapefrut na przeziębienie:) Do apteki to jedynie po coś do nosa chodzę:) kasimat - no własnie to nie pasuje, a dzisiaj dodatkowo hardcore, bo jeszcze pedałowałam rano, ale w razie co mogę dziś iść wczesniej spac, więc powinnam dac radę - na razie wypiłam 3/4 michy i głodu nie czuję:) Ale przestawię sobie na wtorek i piątek te cienkie dni:) Własnie sprawdziłąm kiedy ten tłusty czwartek.... zawsze sie z kolezankami zbieralysmy u mnie i ja smażyłam,a le teraz będe na urlopie i nie wiem co będzie, paćzki to pół biedy, ale jak się oprzeć chrustom?

O tak Maxi_ja chrusty u mnie 2 razy w miesiącu na przemian z rogalikami drożdżowymi z przeróżnym nadzieniem ehh nie piszę więcej bo doła złapię :(

No to nie wiem komu gorzej, bo ja jadam raz na rok i jak sobie odmówić?;) Dzieci wreszcie w łóżkach, teraz kocyk, herbatka i dwa seriale - muszę wytrwać, ktoś ze mną?

Skończyłam "The Imitation Game" - podobał mi się :D na kolację był twarożek z rzodkiewką :D

Maxi ja chyba obie mamy gorzej z tymi chrustami dla Ciebie wyczekiwane dla mnie przyzwyczajenie :) Ehh czy tak czy tak będzie ciężko :(

przepis na chrusty jak dla analfabetki podałybyście :D moja córcia chciała do pracy zrobić :) tam takich frykasów nie znają obudziłam się głodna :( muszę "obkurczyć" żołądek :(

Hej, U mnie też się zapowiada ciężko, w tą sobotę i niedzielę mam gości, muszę zrobić tort. Jak tu jego nie spróbować??? W następny weekend też mam uroczystości i też wyżerka ech... A jeszcze w międzyczasie jest tłusty czwartek :( To będzie wyzwanie i sprawdzenie silnej woli. Bluber ja też wstałam głodnaaaa

Hej dziewczyny, Wpadłam tylko powiedzieć pa pa - jutro przed świtem lecę na tydzień na urlop. Będę się starała za bardzo nie popłynąć ale będzie i winko i "gościna" przygotowana przez znajomych, którzy nas zaprosili. Postaram się zminimalizować szkody, ale jak mi się uda to nie wiem. No i jedzenie na mieście. Ale bardzo potrzebuję tego wolnego więc i tak się cieszę. Nie mogę tylko zapominać JAK ŁATWO SIĘ TYJE A JAK TRUDNO CHUDNIE. Trzymajcie się dzielnie i nie tłustoczwartkujcie za bardzo. Nie zapominajmy po co tu jesteśmy i co chcemy osiągnąć :)

Hej :) Blubber proszę : 2 szk.mąki 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia 1 łyżka cukru pudru 3 żółtka 1 całe jajo 2 łyżeczki spirytusu (jak nie mam daję ocet) 2,5 łyżki kwaśnej śmietany( gęstej) smalec do smażenia ok 1 kg Wyrabiam wszystko ale w 1,5 szk mąki resztę mąki dodaję w miarę potrzeby przy wyrabianiu rozwałkowuję baaardzo cienko.Ale sobie chęci narobiłam:( Maxi_ja podaj swój przepis na chrusty i pączki :) Dziewczyny rano głód zapiekamy kawką :)

Oczywiście głód zapijamy kawką hahaha ale wiecie o co chodzi :) Witamina życzę udanego wypoczynku i trzymam kciuki abyś jak najmniej wpadek miała :) Trzyyyymaj się :)

Maja - dzięki Witaminka trzymaj się i korzystaj z życia :D dziewczyny to niesprawiedliwe strasznie z tym tyciem :O u mnie słoneczko :D umówiłam się na kawę :D przy okazji trochę ruchu będzie :D

hahahah! No to juz szczyt wszystkiego - przepis na chrusty na wątku o odchudzaniu;):) zaraz wpanie jakiś gośc i zrobi z nami porządek;) miłego urlopu Witamina, ale uwazaj na diete - nie wiem jak się odzywiają twoi znajomi, ale tam sie szybciej tyje:( A ze niesprawiedliwe, to fakt:( Znam laskę, która ma nadczynność tarczycy, jest chda jak patyk i się pastwi nad grubszymi, że nie dbaja o siebie. Ja już dziś jem normalnie, śniadanie my wyszło dość dietetyczne kurcze, chyba jakimis orzechami dojem, żeby nie byc szybko głodną. Miłego dnia!

E tam Maxi_ja my przecież pichcimy dla naszych domowników:) Oni nie są na diecie :)

Dziewczyny gdzie kupię bryndze ???Zakopane nie wchodzi w grę ha ;)

Zapraszam do udziału w programie Wyzwanie na Odchudzanie - online Schudnie od 2 -50kg bez efektu jo-jo www.klubodchudzania.pl Zapraszam

Witamina , udanego urlopu ci życzę, odezwij się jak wrócisz. Dziewczyny , ja nie mam problemu ani z faworkami , ani z pączkami. W domu nie robię a domownikom, kupię w sklepie i nic mnie nie będzie kusić. Już zgubiłam nadprogramowe , sobotnie kilogramy , dziś się tak orientacyjne zważyłam i jest dobrze.Dzisiaj rano kawa, błonnik , potem szklanka gotowanych jabłek i znowu kurczak z warzywami , na obiad.Podwieczorek, jeszcze nie wiem jaki , ale na kolację bigos bez chleba,oczywiście przez cały dzień herbatki. U nas piękna pogoda , aż chce się żyć. Do miłego...

Moja koleżanka stosowała catering - przywozili jej jedzenie codziennie 5 posiłków. Schudła 40 kg. Ja sama walczę z wagą i zaczęłam się interesować dietetyką i nawet myślę o jakimś kursie http://alegratka.pl/ogloszenie/kurs-dietetyka-i-odchudzanie-i-stopnia-25440937.html?h=70e7a982ac127b29

Mozecie się chociaz pochwalic ile płaca za takie spamowanie?

Masz racje fasssolka ja też tak robie że kupuje gotowe dla rodzinki i nie ma tyle tego że starczy na kilka dni . Napisz jakie herbatki pijesz. Dziś dietowo odrabiam zeszły nieudany tydzień . Jużwychodze na prostą ale tydzień stracony,ale co tam trzeba do przodu.

A ja mam dzisiaj kryzys.:) Tak mi się chce coś zjeść a sama nie wiem co :( Dopadło mnie powątpiewanie,że miesiąc diety a tylko 3 kg Przy codziennej aktywności fizycznej. :( Pomóżcie !!!

Kasimat , 3 kg za miesiąc to dobry wynik.Pomyśl , za dwa miechy będzie 6 kg a za trzy 9 kg mniej.Widzisz te cyfry , niech cię zmotywują do dalszej walki. Chmurko , wychodzisz na prostą i to jest budujące , teraz tylko patrzeć , jak będzie ubywać. Jeżeli chodzi o herbatki to piję 2 kubki czerwonej , 1 kubek takiej na płaski brzuch i wieczorem 1 kubek rooibosa , po za tym 1 kubek kawy i resztę wodę mineralną.

Kasimat dołujesz się ze tylko 3 kg, ale chyba lepiej mieć te 3 kg mniej niż ważyć nadal ponad 100 kg. Kurde dziewczyny wiem jak ciężko schudnąć, cały czas kusi, ale małymi kroczkami trzeba dążyć do celu. Trzymam kciuki!

Dziewczyny, dziękuje:) tego mi trzeba było:) Naprawdę mi to pomogło to co napisałyście.:)

Kasimat ja też mam za miesiąc 3 kg ,ale tojest dobrze wtedy nie ma problemów ze skórą szybko to nie zawsze dobrze .Przy takim t tempie łatwiej potem utrzymać wage. Dzięki za info o herbatkach. Jak nie wiesz co zjeść wejdz na strone ,,z kotem w kuchni,, tam jest sporo dietetycznych przepisów . Powodzenia

chmurka :) dzięki