czy kobieta która kiedyś się ''puszczała'' może się zmienić i być dobrą żoną

10.44 bzdura .Tacy ludzie nie zmieniają sie nigdy!

Nie odpowiadasz za czyny innych, Ala wg twojego toku myślenia, osoba wierząca powinna byc wzorowa. On za taka sie uważał, a robił jej najwieksza krzywdę. Dlatego Twoja teoria jest o kant d**y. Tak samo te wszystkie panny młode w białych sukniach - dawno nie dziewice, ale wszystkie w białej sukni przed ołtarzem. Ci niby wierzący popełniają tyle grzechów i żyją w hipokryzji, ze aż wstyd. Niejeden ateista jest bliżej Boga niz ten wierzący. Kończę rozmowę z Tobą, bo masz myślenie jak kołtuneria. Wolisz by maz nadal Cie upokarzał zdradami niz sie rozwieść, bo rozwodów kościół nie uznaje:/ a gdybys przedstawiła dowody jakim twoj maz jest marnym mężem - właściwie żadnym, to nawet kościelny byś dostała bez problemu. Kiedyś dzieci ci podziękują, ze miały przekichane życie, dzieciństwo, bo godziłas sie na poniżanie ich i cierpienie zostając z takim p*******m mężem i jego rodzina. Czytałam twoja historie - wolałas mieszkać z rodzina męża niz wrócić do rodziców, by dzieci miały spokój i normalne warunki. Pewnie w imię Boże - bo ślub wzięłaś, a co bóg złączy niech człowiek nie rozłącza:/

I dodam jeszcze - maz zdradzał Cie juz przed ślubem, wiec dlaczego nie zerwałas zaręczyn? Ktos Cie zmuszał do ślubu? Czy to było - co ludzie powiedzą? Czy jesteś kulawa i garbata, wiec byleby ktos Cie wziął? Żyjesz w takim zakłamaniu przed sama sobą, ze głowa mała:O Tu miał racje ten gość co napisał, ze żyjesz i wychowujesz dzieci w hipokryzji, bo co ludzie powiedzą:/

To nie chodzi o to co koscioł mysli tylko o to co ja myślę.Nigdy bym nie wrociła do rodzicow a dzieci wcale nie cierpią co najwyzej cierpię ja.Nigdy nie zrezygnuję z Eucharysti bo to dla mnie sprawa życia i śmierci.Wiara człowieka ktorego opisujesz jest martwa .Moja wiara jest żywa i prawdziwa poparta czynami i postępowaniem.Zawsze kieruję się sumieniem i sama dokonuję wyborow.Nikt i nic nie ma na mnie wpływu.

10.57 a co cie to obchodzi czemu??Nie interesuje mnie co mowią i myslą ludzie .Moje dziecko miało prawo miec pełną rodzinę poza tym świata poza nim nie widziałam.Powiedziałam w domu rodzinnym "albo on albo nikt inny"Sama z domu poszłam.To był .oj swiadomy wybor.Nie odpowiadam za to jami jest.To jego dusza i jego sumienie .Kiedys za to wsystko przed Bogiem odpowie.

I nie żyję w żadnym zakłamaniu.Obrażasz mnie .Nie jesteś mną zeby miec prawo myslec ze znasz mnie jepiej niz ja samą siebie.Zejdz mi z drogii.Niczego mi nie wmowisz.

Nie może :)

Ja jestem taką kobietą.. Wytrzymałam kilka lat z tym "jedynym", ale teraz aż mnie nosi, mąż jest taki delikatny, nudny... Zdrada to tylko kwestia czasu!

16:44 To się z nim rozwiedź i oddaj go takiej, której będzie ten typ faceta odpowiadał. A nie od razu o zdradach myślisz ździro! Może lepiej będzie dla tego twojego faceta jak się rozstaniecie, no chyba że mu taki układ będzie pasował. A najlepiej kup sobie wibrator i przestań tu jęczeć.

Może zostać dobrą żoną ale tylko wtedy gdy to ona pokocha całym sercem dopasowanego do niej mężczyznę.

nie wiem ale ja tam na własnej skórze wolałbym tej hipotezy nie sprawdzać - taka kobieta zawsze będzie idealnym materiałem na kochankę ale nie zonę;D

Gość 16.44 a co było przed nim?

Moja psiapsiula po kilkunastu latach małżeństwa wystarczy ze się wstawi, a już ma wilgoć między udami, niekoniecznie dla mężulka. A przed szalała, oj szalała.

Kupiłam wibrator i nie jęczę!! A przed... No cóż, przeżyłam wszystko w seksie.

Ilu miałaś? Co masz na myśli pisząc, że wszystko w seksie? Partnerów / partnerki, rodzaje seksu, częstotliwość?

Wszystko 19:52!!!

Ilu? Żonaci, wolni? Jakich wybieralas? Jakie kobiety?

Nie ma takiej opcji żeby tak kobieta się zmieniła. Może żyć nawet parę lat jakby w "uśpieniu" tłumiąc swoją prawdziwą naturę ale wystarczy jakiś "zapalnik" aby znów zaczęła się puszczać. Wtedy nie ma zmiłuj nie patrzy na rodzinę, dzieci jest gotowa zdemolować całe swoje dotychczasowe życie dla "przygód". Ciało raz wprawione w ruch puszcza się całe życie. Taka natura.

Poukładanych facetów takie najbardziej pociągają niestety

Wszystkich,!!!

Wyjadacze się na takie nie łapią, zaliczają te porządne, bo lubią zdobywać. A k....a to co za zdobycz, każdy to miał.

Gość 20.57 ilu ich było? Kiedy zaczęłaś? Czemu skończyłaś? Ile to trwało? Po ślubie nic?

Miałam wszystko, ale to nie znaczy że nie jestem głodna więcej...!!!

Po ślubie nic!! Przed ok. 20...Trójkąty, sexparty, wszelkie kombinacje...

Zaczęłam w wieku 22 lat

Skończyłam, bo się zakochałam..

Ile to trwało? Musisz być niezwykłą kobietą! Ile w związku? Dzieci?

Trójkąty z dwoma czy was dwie? Dwóch jednocześnie? Czemu teraz nudno?

Gdzie się takie kobiety rodzą? Nie ma nic bardziej pociągającego, niż kobieta z takim doświadczeniem.

I czemu zaczęłaś? Co było przed?