Jakie są według was najbardziej tandetne i kiczowate dodatki do mieszkania

temat nie jest o tym czymasz boazerię :o nikogo to nie obchodzi

:D:D

Temat wywołał burzę z piorunami.A myslałam,że będziemy zgodne, wszak każdy marzy o mieszkaniu którego nie musiałby sie wstydzić .Teraz to mam mieszane uczucia ,czy któraś z koleżanek nie opisuje mojego wnętrza,ale się dowiem:)na jakiś czas bedę gościć samych chłopów :

mnie drażnią, tak bardzo popularne ostatnio, napisy na ścianach...początkowo było to całkiem ok, ale jak zaczęłam zauważać u wszystkich te same sentencje to jakoś straciło to na uroku

12.41 gość. X Do tematu pisałam i to obszernie a co do mieszkania z rodzicami pisałam do kogoś kto wcześniej na ten temat. Wiesz to taka forma komunikacji bezmózgu . Ty dużo za to wniosłas do tematu. Obraża jak zwykle i tyle .

Brudny dom to brudny dom a nie tandetny,mieszkanie z rodzicami to zazwyczaj brak dojrzałości albo wygodnictwo a nie kicz w domu, ja nie wiem czy wy nie znacie podstawowych pojęć czy musicie jakoś usprawiedliwić swój paździerz w domach,brak kasy tez nie jest powodem trzymania suchych kwiatów w wazonie bo można iść na łąkę świeże nagrywać, to kwestia braku smaku a nie braku kasy

Pierdu pierdu a i tak 80 % mieszka z rodzicami lub w domach po nich a 10 kolejnych % odpowiedzialnych i niby nie na garnuszku kredyciki i och ach co to nie oni. Juz nie róbcie z siebie bóg wie czego. Ha! Najbardziej tandetne to te osoby co sprzedają domy i działki po rodzicach i ,, patrzcie ile osiągnąłem jestem na swoim,, bu ha ha. Tandeta ze hej!!! Bo 30 latków stać na nowe domy od tak . Gdzie nasi rodzice latami budowali. Debile z was !!!!

Mmmm

a kto ci sprzeda ten dom niby? Ja miałam kredyt na 5 lat i juz go spłaciłam. W życiu nie będzie cię na niego stać :P milionerki co to same sie willi z basenem dorobiły hahaha komuś wytykacie kredyt, a same na łasce u męża koczujecie :P

Ja tez uważam ze remont domu starego to duży koszt ale satysfakcja jaka. A te stosunki rodzinne to żal d**e potluc. Ja kocham mój domek ale za kilka lat sprzedaje i uciekam na 2 giej koniec kraju przed tymi robakami !!!!

gość dziś Ale to ze ktoś nie ma firanek,aniołków, naklejek i innego kiczu nie znaczy ze ma jak w laboratorium,ja mam ścianę z pociętej naturalnej cegły na drugiej wisi wspaniały zegar kare design a na innej obraz z galerii polskiego młodego artysty,mam małą biblioteczke na komedie stoi wspaniała rzeźba tez z galerii, podłogę mam drewniana na której leży monochromatyczny dywan,mam jeszcze podłogowa lampę industrialna a w oknach drewniane żaluzje,salon jest przytulny i nie ma w nim odrobiny kiczu xxx Widzisz a dla mnie kiczem jest monochromatyczny dywan, jakies rzezby i komodki oraz obrazy w nie moim guscie :D A derwniane zaluzje tez mam :D

Oj nie znasz mnie to nie wiesz czy mnie stać tłusta duuuupo. A dom który mam jest mój nie męża to on jest u mnie nie ja u niego. Majac 30 lat mam pol banki juz . I nie podniecają się bo ci żyłka pierdzaca puści od fascynacji nad swoją ruderą.

,, żyłka pierdzĄca,, bu ha ha dobre :-D. W SUMIE JA TEŻ mając 50 lat biorąc kredyt tez go spłacę w ciągu nawet 1 dnia pffffffffffffff. Wielka mi rzecz.

Gościu 17:03 dla laski która ubiera się w lateks olowkowa spódnica i biała koszula tez będzie kiczem, chociaż to klasyka

gość dziś Fajnie, że ci się powodzi. Nie wystarczy ci, że masz kasę? Musisz wyśmiewać tych którzy mają kredyty? Lepiej ci wtedy? Mnie moje szczęście wystarcza i nie potrzebuję komuś ubliżać :o Ludzie mają się zabić, bo nie stać ich na dom za gotówkę? też mi się udało kupić dom bez kredytu ale nie mam potrzeby naśmiewać się z innych który mają mieszkania po rodzinie czy na kredyt no ale ja jestem szczęśliwa i mam klasę :) zastanów się nad sobą wredna pusta dziewczyno :o

Najbardziej tandetny dodatkiem do mieszkania jest mąż zalegające z piwem na kanapie ;)

1 firanki plus zaslony 2 sztu czne kwiatki po katach i na oknach wyglodajace jak wieszaki 3 blekitne sciany 4 sciany meble dodatki w jednym kolorze az razi po oczach 5 zyrandol wiatrak kojarzy mi sie z jakims filmem o oblakanej babce 6 pluszaki na szafkach w domu gdzie brak dzieci 7 kosz na brudna bielizne taki wiklinowy stojacy w salonie niby pufa 8 biblioteka w salonie na pol siany 9 lozko pietrowe z antresola 10 legowisko dla zwierzaka obok kanapy w salonie 11 skajowate kanapy ktore sie wycieraja i pekaja 12 lazienki wykafelkowane po sam sufit jak rzeznia zimne i nijakie

Dywan na ścianie. ;D

a pozatym poczytalam calosc i zgadzam sie z tymi ktorzy twierdza ze kazdemu podoba sie cos innego a najwazniejsze zeby sie dobrze czuc jeszcze jeden kicz ktory ostatnio widialam i pominelam 13 kominek atrapa na scianie a w nim takie duze swiece

biblioteka w salonie na pół ściany? aż zaniemówiłam :P Przecież to nie jest dodatek, dekoracja tylko książki! to gdzie je mam trzymać w piwnicy? są mi do pracy potrzebne i wybacz ale książki nigdy nie wyglądają źle chyba, że wiesz, że ktoś ewidentnie nie ma z nimi nic wspólnego, w życiu nie czytał tylko pozuje na mądralę :P

8 biblioteka w salonie na pol siany xxx no dla jełopa to faktycznie katastrofa dla normalnych ludzi integralna część domu która nie zawsze ma miejsce w gabinecie, bo często takowego nie ma

Dla mnie podobniE pluszaki poustawiane na meblach krysztaly serwetki na stole piec kaflowy choc wiem ze dla niektorych to mus spluczka przy wc na sznurku wersalka a na niej koc z np wielkim koniem Kasetony linoleum koc na scianie made in russia narozna laweczka w kuchni staromodne zyrandole kacik z kwiatami

Bilblioteczka w salonie jest kiczowata?? Albo legowisko zwierzęcia?? To to są dekoracje?? :D

blogująca mama - www.MartynaG.pl - zapraszam na chwilę babskiego relaksu

boze a ja mam łaienke wykafelkowana pod sufit ....jutro zaczynam kuc

przeczytałam cały temat i po prostu otworzyłam usta ze zdumienia, że dla kogoś kiczem jest biblioteka w salonie... widać w temacie mamy też przedstawione poglądy intelektualnego rynsztoku

Miałam koleżankę, której wydawało się, że okna bez zasłon i firanek świadczą o doskonałym guście, tylko co jeżeli mieszkanie jest na parterze i każdy przechodzień może do tego mieszkania zaglądać Kiedyś powiedziała, że książki w mieszkaniu to są najmniej potrzebne, a miała się w swoim mniemaniu za osobę wyjątkowo inteligentną

Wcale sie nie dziwię, że MIAŁAŚ koleżankę. Z taką plotkarą jak ty, nikt nie chce utrzymywać kontaktu :D

Myślałam,że mam chatkę fajnie urządzoną ,a po wypowiedziach co niektórych znawczyń,mam tak kiczowato i tandetnie,że nie mogę zasnąć:)

Matko jakie z Was tępe dzidy, naprawdę nie macie się czym zajmować. Żal mi Was. Co za głupi wątek straciłam przez Was 5 min mojego cennego życia