Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylwia973

Będzie mnie mniej

Polecane posty

Witam pięknie:) Plan przedświąteczny na dziś zrealizowany,kartki wysłane ,pasztet z soczewicy zrobiony -pycha po prostu pycha dla mnie ciutkę za ostry więc nst razem nie będę dodawała chili.Muszę coś poszukać fajnego na drugie śniadania ,bo moja córka przestała jeść śniadania w szkole chyba ,że to wina nowej sympatii ? :) Mam nadzieję ,że nie wymęczyli cię lekarze ? Pięknego wieczoru jeszcze piękniejszego jutrzejszego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Sylwia. Ale od Ciebie bije pozytywna energia :-) aż przyjemnie się czyta. Fajnie, że Ci wyszedl pasztet, ja robiłam pastę ale szczerze mówiąc to nie przypadła mojemu podniebieniu :-), być może temu, że nie uzywam soli a samymi przyprawami tak się nie doprawi. Jeden lekarz zaliczony i jestem zadowolona :-) bo jednak pożywienie zbijajace cholesterol działa. W życiu nie mialam tak dobrych wyników z cholesterolu. Dzisiaj idę na wyciągnięcie szwów, a jutro jadę do Krakowa na badania genetyczne. Potem jeszcze w poniedziałek urolog i koniec na ten rok :-). Sylwia, wiemy same, że jak w brzuchu są motyle to się nie myśli o jedzeniu :-) fajne takie uczucie jest...... Pamietasz jeszcze? :-)Napewno rozumiesz córcie. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Małgosiu:) Naprawdę nie wiem co mi się stało,nakręcona jestem i raczej zadowolona jak nigdy .Korzystam więc z tego mojego humoru i działam.Rano pojechałam nadać paczkę i zajrzałam do fryzjera aby syna umówić i zaraz skorzystałam ,poprosiłam o umycie głowy z masażem :) najlepszy masaż głowy hmmm. Cała byłam w skowronkach.Potem stwierdziłam ,że pójdę na kijki :). Siedzę teraz i piję kawkę.Zaraz ruszam do porządkowania szafy .Po południu mam tylko stomatologa kontrolnie . Nieraz się zastanawiam gdzie podziało się to patrzenie w oczy ,komplementy i byliśmy jacyś inni?Martwię się o córkę ,bo ma skłonności do omdleń,bardzo jest delikatna i niestety nie docenia siebie,przecież widziałaś na zdjęciach -śliczna dziewczyna ,a ona ,że nie ,że nic jej nie idzie i w ogóle ,ręce opadają ,teraz trochę się poprawiło ,bo chłopak ale ..... i tu muszę wyłączyć moje wieczne zamartwianie się :) Mam nadzieję ,że nie będzie bolało ,usuwania szwów.Do Krakowa pewnie na cały dzień jedziesz?. Piszesz ,że nie używasz soli może sól ziołowa? Kamis ma dobrą mieszankę ,kupiłam w Biedronce.Najważniejsze ,że cholesterol spadł a bierzesz coś na nadciśnienie? Dopijam kawkę i zmykam .Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ,właściwie dobry wieczór,specjalnie nie narobiłam się ale nóżki odpadają.Zawiozłam mamę na zakupy i chodziło się ,chodziło prawie 4 godziny zeszły.Obiad już miałam więc tylko rozpaliłam w kominku ,naparzyłam herbaty, kocyk i na fotel czytać książkę mojej ulubionej pisarki J.Chmielewskiej ,:) Jutro będę kończyła porządki od poniedziałku okna:) .Dietkowo ok ,trzymam się dzielnie :) Mam nadzieję ,że już wróciłaś z Krakowa czy zostajesz na noc ? Samych pozytywnych emocji ,pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dziękuję za przekazanie pozytywnej energii :-) przyda mi się. Kraków zaliczylam, zeszło się nam tam pół dnia, wiesz jak to jest u specjalistów, wyniki będą za jakieś trzy miesiące, sama niewiem czy dobrze zrobiłam poddając się tym badaniom, ale liczę na to, że mama mi nie przekazała genów :-(, bo to jest paskudna choroba. Potem jeszcze korzystając z dnia wolnego pojechałam do siostry, bo właśnie mieszka z córką na trasie jak się jedzie od nas do Krakowa. I tak w domku byłam o 20. Szwy wyciągnięte, nie bolało i pan doktor jak zobaczył to stwierdził, że nie będzie śladu jak się zagoi :-) jest to w takim miejscu że sama tego nie widzę. Mi też jeszcze zostaly okna do mycia i to wszystko :-), w moim małym mieszkanku to raz dwa i zrobione. Fajnie, że u Ciebie dietkowo ok, tak trzymac. U mnie jak narazie też się uspokoily napady glodu :-). Pierniczkow już nie ma, bo synkowi zasmakowaly, chociaż twardawe, muszę zrobić grubsze. Ale się rozpisałam. Milego popołudnia, pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj,super ,że wszystko poszło ok .U mnie dziś wszystko w biegu.Rano syna do szkoły ,zakupy .Potem kawka u mamusi,poleciałam jeszcze na kijki ale tylko 3 km czasu zabrakło ,bo córkę do miasta dziś wiozłam na zajęcia ,szybko do domu ,obiad i jechałam po syna ,bo u fryzjera mieliśmy wizytę,pokręciłam się po chałupce i zrobił się wieczór. Jeśli chodzi o pierniki mam patent aby raz dwa zmiękły włożyć do pojemnika z piernikami skórkę od pomarańczy lub mandarynki . Dietkowo u mnie ok choć obiad był trochę kaloryczny ,naleśniki:) Możesz mi zdradzić ile teraz ważysz?U mnie ważenie w niedzielę .Pozdrawiam pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko. Moja obecna waga to 55 kg ( plus, minus 0.5 kg) jak narazie się utrzymuje. Staram się codziennie zrobić dwa razy szybki spacer po 30 -40 minut. Jeśli chodzi o pierniczki to napewno wrzucę do nich skórki, ale tak się zastanawiam, czy to czasem nie powinna być puszka metalowa? Ja je dalam do puszki z kawy inki :-) moze temu też były twarde. Siostrzenica piekła bułeczki orkiszowe, bardzo zachwalala, może spróbuję upiec, mąkę już kupilam :-). Jeszcze dwie godzinki pracy i zmykam do domku. Milego popołudnia życzę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj,dopiero usiadłam ,przemeblowaliśmy pokój z mężem ,bo kupiliśmy nowy telewizor :) trzeba było przesunąć to i owo.Teraz siedzę i odpoczywam ,wcześniej jeszcze byłam z synem na spotkaniu z Mikołajem na naszym orliku, była choinka ,ciepły poczęstunek, ciasta ,kolędy . Dietkowo ok ciasta nie jadłam ,po sniadanku udałam się na kijki ,dziś 8 km:).Pięknie ,że trzymasz wagę ,podziwiam cię za codzienny spacer .Mam nadzieję ,że będę chudła w przepisowo tak jak i ty. Jeśli chodzi o przechowanie pierników to też trzymam w puszce po ince :) cieplutko pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w deszczową niedzielę. Fajnie tak od czasu do czasu coś zmienić w mieszkanku, też to lubię :-), Brawo za to nie zjedzone ciacho. Wiesz, pieklam wczoraj te pierniczki i zrobilam troszku grubsze i krócej trzymalam w piekarniku tylko 7 minutek i są mięciutkie :-), ale bardzo kuszące. Dzisiaj będę robiła te bułeczki orkiszowe to wieczorkiem napiszę jakie wyszły. Miłej niedzieli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć , oj kusisz ,kusisz :) tu pierniczki ,tam bułeczki :) mam nadzieję ,że dobre wyjdą , nie wiem czemu, jak piekę bułki to moje robią się twardawe gdzieś po godzinie i czemu? Wczoraj byłam w Media i podziwiałam robota firmy Bosch stalowa miska ,porządne mieszadła ale cena to już nieporządna ,bo 2 tys.:( i rozsądek podpowiada nie kupuj ,a próżność kup,kup,zwyciężył rozsądek :) Może kiedyś ... Pogoda fatalna strasznie wieje,pada deszcz,zimno i ciemno . Na kijki nie poszłam ,wiadomo...pogoda. Kościółek już odwiedzony ,obiadek się gotuje. Na koniec informacja chyba najlepsza ,straciłam na wadze w tym tygodniu 900 g czyli obecnie ważę 70,1 kg :) czekam na bułeczki :) cieplutko i słonecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowo. Niestety z bułeczek wyszedł klops:( odechciało mi się wszystkiego. Tak to jest jak się dokładnie nie czyta co się kupuje. Zamiast mąki orkiszowej kupiłam ziarna orkiszu :). Spróbowałam to zmielić w młynku do kawy ale niestety nici. Poszłam więc do sklepu po mąkę, obeszłam wszystkie możliwe i nigdzie nie było. Teraz mi już przeszło, ale byłam na siebie zła. Brawo, brawo Sylwia za spadek wagi , tak trzymać :) Mnie dzisiaj naszła ochota na chrupki no i "zgrzeszyłam". a teraz jest mi z tym źle. Miłej nocki życzę........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą,niestety za dobrze dlugo nie może być:( dziś nie było diety tylko niezdrowy szybki obiad w przyszpitalnym barku.Moja córka jest w szpitalu 4 godziny przesiedziałam W izbie przyjęc :( Kasia ma coś z błędnikiem nie może utzymać pionu po prostu leci przez ręce.Pediatra podejrzewa komplikacje po anginie. Małgosiu mąkę orkiszową można dostać w Polo lub w sklepie z zdrową żywnością lub markecie w tejże alejce ,mam nadzieję ,ze buleczki ujrzą jeszcze światło dzienne:)Jesteś wzorowa więc raz możesz zgrzeszyć :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ,niestety dziś frytki i paluszki :( coś mnie podkusiło ,nie było też kijków ,bo jestem w szpitalu u córki,nie wiadomo jeszcze co jej dolega. U mnie pada śnieg ,niestety nie ma mrozu więc zaraz topnieje.Muszę wziąć się w garść ,bo to nie jest powód aby podjadać a szkoda by było stracić to co uzyskałam wyrzeczeniem :) Miłego popołudnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Masz rację, szkoda byłoby tych Twoich wyrzeczeń :-) Mam nadzieję, że Kasia szybko wróci do domku i to nie będzie nic poważnego. I narobilas mi smaka na frytki :-) oj dawno nie jadlam. Dzisiaj stanęłam na wagę i oczom nie wierzyłam 53.8kg, chyba się zepsuła:-), ale szaleć nie będę. Zostawię szaleństwa na święta. Pozdrawiam cieplutko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Małgosiu ,gratuluje naprawdę piękny wynik :) możesz zaszaleć na święta i bez wyrzutów sumienia ubrać sukienkę na sylwestra:) Poległam ,dziś też były frytki i mięso z sosem i zupa ;( za to źle się czuję ociężała i zmęczona trzeba powiedzieć stop .Jak na razie u córki badania,badania c i jeszcze raz badania jutro ciąg dalszy i w piątek rezonans jutro napisze więcej .Prace świąteczne stoją jutro spróbuje kupić trochę fileta karpia i pewnie zamrożę ,bo się nie wyrobie ,prezenty kupie w jedno popołudnie a okna to może mąż pomoże ,jeszcze rodzinkę pchnąć do spowiedzi i będzie plan wykonany na razie to założenia a życie zweryfikuje je. masz juz wszystko przygotowane?Choinkę kiedy ubieracie?Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Kasia jest w domu dziś o 16 przywiozłam ją do domu.lekarz powiedział ,że może iść do domu ,bo przez weekend i tak nic jej nie zrobią a kolejne badanie dopiero w poniedziałek. badanie u laryngologa i badanie błędnika vmr .Rezonans wykluczył guza ,dopiero potem i powiedział ,ze od początku podejrzewali guza tylko nie chcieli mi powiedzieć ale na szczęście badanie go wykluczyło.nadal nie trzyma pionu ,okazało się ,że ma stan zapalny zatok,okolic oczu i uszu ,a katar tak potężny ,ze żadne krople nie działają to tyle na temat zdrowia w poniedziałek dalej ruszamy. Jeśli chodzi o mnie to nawet nie miałam czasu dziś zjeść 2 śniadania,obiadu i dopiero jak zakręciło mi si,e w głowie po południu to się ocknęłam ,że muszę zjeść oczywiście słabo mi się zrobiło u samego profesora -to się nazywa wejście;)Corka dopiero teraz dostała antybiotyk i jakby troszkę lepiej Malgosiu pewnie jesteś zapracowana ,wiadomo święta to i czasu mniej na pisanie ,pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowo. To fajnie, że masz Kasię w domciu na weekend, na pewno ją męczą tymi wszystkimi badaniami, ale miejmy nadzieję, że znajdą przyczynę. Jeśli chodzi o choinkę to pewno będziemy ubierać dzień przed wigilią. Mam niewielką choineczkę bo niestety mało miejsca. Dzisiaj piekłam bułeczki :) ale nie z mąki orkiszowej tylko z mąki graham i już dwie zaliczyłam. Troszku się spiekły lecz może do jutra zmiękną, Bardzo mi smakują :) Wiesz, ostatnio przyszedł mi smak ( po tym pieczeniu pierników) na grysikowiec, muszę poszukać fajny przepis A jak u Ciebie z silną wolą ? Nie było grzeszków słodkościowych? Miłego wieczorku życzę.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Małgosiu,nie pisałam przez weekend ,bo troszkę się nazbierało prac domowych przez tydzień i oczywiście po prezenty musiałam się udać do sklepu:) a jak mogłam odsapnąć to kładłam się ,bo coś ostatnio straszne bóle głowy mam. Jeśli chodzi o słodkości to radzę sobie jak mam ochotę na słodkie to skubię sobie żurawinę suszoną .Wczoraj było ważenie i jest:69 kg !:) Bułeczkami narobiłaś mi apetytu,uwielbiam bułki wszelkiej maści niestety chwilowo są poza moim zasięgiem. Jesli chodzi o stan zdrowia córki na obecną chwilkę czekam na telefon od lekarza na którą godzinę mam przyjechać na badanie chyba ,że jutro :( antybiotyk działa już utrzymuje równowagę tylko jak wstaje to lekko się zachwieje. Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry,zakupy świąteczne zrobione,zostało tylko odkurzenie domu,zmycie podłóg i jutro smażenie ryby;)Muszę powiedzieć ,że mam lenia i przysiadłam na chwilkę może coś się zmieni .Córka juz chodzi teraz z kolei syn kaszle paskudnie po prostu nie mogę się nudzić .Małgosiu upiekłaś grysikowiec ?Smakował? Pewnie nie zajrzę już do Wigilii ,chciałam Ci życzyć dużo zdrowia,szczęścia,utrzymania wymarzonej wagi;),wszystkiego dobrego:) pozdrawiam pieknie i świątecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych i spokojnych Świąt w miłej rodzinnej atmosferze :-). Już jestem po wigilii odrobiona i odpoczywam :-) Troszku się chyba przejadlam:-) przydalby się teraz spacerek. W sobotę jadę na chrzciny córeczki od siostrzenicy i znowu uczta :-), Grysikowca upieklam i jest bardzo dobry, ciasto fajnie zmieklo pod masą. Odpocznij Sylwia, należy Ci się, pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ,po świętach,niestety waga pokazała 1 kg więcej teraz trzeba walczyć z tym dodatkiem :( jeszcze Sylwester biesiadujący u mojej mamy, u nich się nie tańczy ale spróbuję wyciagnąc męża na spacer .Leci ten czas niemiłosiernie szybko .U mnie w ogrodzie wschodzą hiacynty i tulipany a zapowiadają na Sylwestra po -8 st. Celsjusza.Szkoda kwiatków. Jesli chodzi o córkę to czuje się lepiej jeszcze dziś lekarz zapisał dalej antybiotyk a 13 stycznia idzie na 3 dni do szpitala na badanie błędnika. Poszukam przepisu w necie ,nigdy nie piekłam takiego ciasta. Baw się dobrze na chrzcinach :)Jeśli już nie popiszemy to życzę Ci w Nowym 2016 Roku samych sukcesów ,miłości ,zdrowia i spełnienia marzeń :) pozdrawiam pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie w Nowym Roku:) Nowy Rok to i nowe postanowienia a właściwie to stare Schudnąć 3 kg do końca stycznia, potem będzie następne postanowienie.Mam nadzieję ,że Teraz odsypiasz szampańską zabawę a nie mnie opuściłaś :(.Czekam i po cichutku liczę ,że ktoś mnie podczytuje:) Dziś jeszcze będzie posylwestrowe podjadanie a od jutra już tylko dietkowy reżim;)Długo wyczekiwana zima przyszła niestety bez śniegu .Pięknego popołudnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie w słoneczny choć mroźny dzień;). U mnie na termometrze minus 10 stopni . Dziś było ważenie i niestety waga poszła w górę ;( trzeba edytować stopkę jest 71,5 kg ale to nic nosek do góry dam radę i już niedługo zobaczę upragnioną szóstkę z przodu:) Jeśli wyrobię sie z czasem ,jutro podjadę po cieplejsze buty do chodzenia ,bo w moich sportowych przewiewnych butkach paluszki mi odpadną . Trzeba będzie pomyśleć o zastępczej formie aktywności kiedy mróz za oknem . Pozdrawiam cieplutko życząc miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku oczywiście uzyskania wymarzonej wagi :-) Witam Sylwia. Pomału dochodzę do codzienności po tym szaleństwie. Zabawa się udała, wszyscy bawiliśmy się do końca :-) do 6. Ale nóg to nie czułam. Pod koniec to większość kobiet tańczyła na boso. Jedzeniowo też poszalalam, ale już wracam na właściwe tory. Teraz to przez ten mrozik to faktycznie człowiek się mniej rusza, brrrrr.... Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie, przymrozilo oj przymrozilo ale moja waga też ruszyła. Wczoraj pocwiczylam wieczorem i pół kilograma mniej :-D. Siedzę teraz w przychodni z synem na odczulaniu. Ludzi co niemiara. Jutro mam dosyć ważną rozmowę idę do nauczycieli córki :-( niestety jest zagrożona przez brak ocen. 2 miesiące nie była na zajęciach Wracamy na tory dietkowe u mnie ok. Mam nadzieje że będziesz mnie dopingowac bo sama zakonczylas dietę? Pozdrawiam pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ,witam się cieplutko:) Za oknem okropny mróz minus 17 stopni ,dobrze ,że nie muszę nigdzie wychodzić dopiero późnym popołudniem:) Dzień zaczął się pozytywnie.Śniadanko dwa kawałki chleba z masłem i pomidorem plus herbata potem zobaczymy.Czuje na całym ciele zakwasy:( ,bo wczoraj i dwa dni temu ćwiczyłam zestaw p.Chodakowskiej Skalpel i niestety muszę przyznać ,że te proste ćwiczenia sprawiają mi trudności ale z czasem będzie ok . Co tam u Ciebie Małgosiu słychać ? Pozdrawiam pięknie życząc miłego nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia973
Witam pięknie,dookoła bielusieńko ,sypie śnieg. Teraz czeka mnie mało wątpliwa przyjemność ,a mianowicie odśnieżanie:( Rano było ok ,śniadanko dwie kromeczki chleba z serem i wędliną potem to już gorzej ,ponieważ byłam w gościach i miałam wybór pomiędzy ciastem,białą kiełbasą ,a szynką wiec skusiłam się na kanapkę z szynką ,zjadłam aż 3 :) Wczoraj z powodu zebrania w szkole podarowałam sobie wieczorną gimnastykę.Dziś już trzeba będzie się ruszyć. Co słychać ciekawego ? Pozdrawiam pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie ,biało ,cudnie puszyście,cicho:).na śniadanie zjadłam jogurt nat. z musli .2 śniadanie serek wiejski plus kawa.Obiad noga kurczaka prużona na wodzie plus kasza.Teraz siedzę i popijam herbatkę z imbirem .Niedługo ruszam na długo odkładaną wizytę u stomatologa :( ale co się odwlecze to nie uciecze. Wczoraj znów zdezerterowałam i nie ćwiczyłam :( Zmykam do Pani stomatolog ,trzymaj kciuki ,pozdrawiam miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×