Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Kartę z transferu mam, ale ze stymulacji nie ma. Wydaje mi się, że Gameta już tak ma :P Na karcie z transferu mam fotkę podanego zarodka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkahha ale po stymulacji te dodatkowe kg potem Ci znikały czy zostawały? Dzięki za info z luteiną ;) ananasowa, ja też nigdy nie przypuszczałam, że dam komuś się kłuć, właśnie sądziłam, że będę wolała sama niż ktoś. Ale poległam. Trudno. Przynajmniej nie jestem sama z tym, zawsze ktoś będzie przy mnie, w sumie to miłe nawet :) ja mam pen do Gonalu. Gonapeptyl mam ampułkostrzykawkach, sorki za błąd. Darkenss dzięki i nawzajem. Na pewno w końcu śmigniesz z tymi zadaniami na egzaminy :) Merenka, też jestem dawcą, ale się nie zawiesiłam (niebardzo wiem jak to zrobić). A do mojej siostry ostatnio dzwonili z DKMS i może będzie mogła komuś pomóc. Ma się dowiedzieć w przyszłym tygodniu Aspargin nie ma wit b6 a bez tego chyba się magnez nie wchłania? gość Hexe ale przecież luteiny nie wkłada się do szyjki? Nie chcę nikogo urazić, ale penis jest chyba większy i się mieści w pochwie a luteina nie jest jakaś ogromna... Mam nadzieję, że jednak czujesz się dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja, na L4 śmigaj raz dwa trzy. KKiniaa nie martw się, ja zostanę z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Szanowny gościu dla Ciebie Pani Hexe jak juz. I wyobraź sobie ze ja też zamierzam pracować ile się da. A nawet jak nie bd pracować to i tak na L4 nie pójdę. Nie znasz historii Nadzieji wiec nie odp. Pozdrawiam z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po raz pierwszy napisze coś tak ostrego.Wiele spośród was zachowuje sie jak pasożyty.Najpoerw daj z funduszu na in vitro,potem od razu ma zwolnienie Sory dziewczyny ale wiele z was mam nadzieje ze nie dostanie sie z powrotem do swojej pracy i zostaniecie z ręka w nocniku :-P ledwie jedno badanie bety zrobione i jiz lecą na zwolnienia.Mysle ze pracodawcu sie na was poznają :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha pani hexe ?????bez komentarza :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Iza z tymże tak jak pisałam teraz mam nabrzmiala szyjkę. A i z penis em sprawa wygląda inaczej bo raz nie jest plastikowy (chyba że ktoś woli ; p) a jest wówczas śluz i szyjka nie jest tak ukrwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o informację, czy któraś z Was miała punkcję wcześniej niż w 12 dniu od rozpoczęcia stymulacji. Mój M wyjeżdża i okazało się, że wróci nieco później, właśnie 12 dnia. Zaczęłam stymulację 20 a mąż ma wrócić z 30 na 31. Wiem wiem, panikuję, ale bardzo mnie to stresuje (dodatkowo) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Ja w 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Iza ozywiscie ze chodziło o pochwe a nie szyjke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* julita670 przykro mi z powodu choroby taty. Gratuluję pozytywnego testu, tak jak dziewczyny piszą było za wcześnie, żebyś mogła zaszkodzić kruszynce. * Dziewczyny ale jesteście aktywne od rana :) Co robimy dzisiaj na obiadek? Mi chodzą po głowie naleśniki, ale tak dawno ich nie robiłam, że nie pamiętam proporcji ;P darkness77 i któraś jeszcze nie dawno robiła... Pochwalcie się jak Wy robicie. Miłego dnia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja także jestem zarejestrowana w DKMS od kilku lat :-) Hexe :-) a w życiu ! Ja jestem na zwolnieniu juz dawno, najpierw urlop a po transferze zwolnienie :-) 16 godzin poza domem w ciąży ? W różnych warunkach bez swobody w ubiorze, tylko desperat pracoholik by pracowal. :-) poza tym po poronieniach lekarz bez dyskusji pisal mi zwolnienie. Iza w PregnaPlus mam b6, a w Asparginie potas :-) więc jest ok. ( ale tego dodatkowego magnezu nie biorę odkąd przeszly najgorsze bóle brzucha i zaczely sie mdłości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Właśnie o to mi Nadzieja chodziło. Znam Twoja historię. Tez nie jestem. za byciem na L 4 cała ciąży ale niekiedy poprostu warunki pracy nie pozwalają by pracować w ciąży! Ja zamierzam do końca pracować może nie tak intensywnie. Ale pracować. Ale ja u siebie to tez jest inaczej. Iza jeszcze odnośnie luteiny mnie ost raz kiedy użyłam aplikatora bolał. Palcem jest mi o lepiej ale ciężko . Ja dodatkowo estrogeny mam dopochwowo. Oczywiście nie namawiam nikogo na 200 i Zresztą sama sądzę że lekarze mają za dole. Mi jest poprostu wygodniej Mo i mniej mi wycieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza82 - nie znikały niestety. Jak się zrobiło plus 6 kg to zaczęłam ćwiczyć i wtedy udawało mi się zrzucić, a w kolejnej stymulacji znów doszło kilka kg. Szybciej kg mi przybywały niż spadały. W ciągu 10 m-cy przybyło mi 11 kg. Rozbawiłaś mnie tym penisem... ;-) Masz rację. Mi luteinę aplikuje się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Hexe- ja juz pisałam chyba wczoraj ze najlepszy na skurcze asparaginian. Wypróbowałam wszystko na rynku . Ja przed ciąża miałam też problemy. Kupowałam drogie suplementy które miały pomagać i nic. W Gamecie mój gin tez powiedzial żeby nie wydawać niepotrzebnie kasę bo nic lepszego nie ma. Według zaleceń miałam brać przez dwa dni 3x1 tabletka a potem 2x1. Skurczy juz nie mam a nie biorę od miesiąca. Co do suplementów to zauwazylam ze raczej jest reguła aby do 12 tygodnia brać sam kwas foliowy a potem coś wieloskładnikowego. Lekarz najczęściej sam to mówi żeby wdrożyć jakies witaminy. Na rynku jest dużo tych produktów, można przebierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Hexe nie martw się jakimś cwaniaczkiem. Moim zdaniem L4 w takiej sytuacji jest wskazane od 1 dnia, ciąża długo wyczekana jest wystarczającym wskazaniem. Ja się takim gadaniem nie martwię. U mnie mnóstwo dziewczyn po 1 próbie zachodziły w ciążę i na L4 od razu szły. Mają moje pełne poparcie. Tym bardziej, że w Polsce rodzi się tak mało dzieci. Ciąża jest stanem wyjątkowym i skoro lekarz daje to znaczy, że jest powód. Samemu sobie L4 nikt nie wypisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Asparaginian jest w Rossmanie za 5,99. A jak chodzi o kg ciążowe to ja mam to gdzieś. Czytałam że nasz organizm w ciąży sam decyduje ile nam ich potrzeba i odkłada tłuszcz potrzebny do laktacji. Oczywiście są przypadki obżarstwa które nie maja z tym nic wspólnego ale lekarze teraz kontrolują wagę pacjentek żeby nie dopuścić do nadmiernego utycia. Ja jem kiedy jestem głodna i tez nie wciskam nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania1602 naleśniki od zawsze robię na oko ;-)z pól kg mąki, dwa jajka, trochę mleka i wodą gazowana( wtedy są pulchniejsze) trochę soli i miksuję potem patrzę na konsystencję i ewentualnie dodaje wodę lub mąkę :-) u mnie dziś buraczkowa od mamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na wypełnienie lubię twaróg półtłusty z rodzynkami lub brzoskwiniami z puszki lub zwykly dżem truskawkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Girszanka gratulacje, ale masz fajnie że już jesteście razem. Ja sobie już tyle razy wyobrażałam tą chwilę no ale jeszcze muszę trochę poczekać. xxx julia83 pytałaś o wózki mam dwa typy albo Riki Nano albo Galeon Navington, tylko muszę je jeszcze na żywo zobaczyć. Riki widziałam, duży jest ale na zimę musi być duża gondola bo śpiworki, kocyki, troche tego będzie na spacer. Nie wiem czy skretne koła z tyłu są lepsze bo jeden ma drugi nie. Dziewczyny w ciży a Wy macie jakieś typy? MH1? xxx Hexe pięknie Ci beta przyrasta jeszcze trochę i będzie serduszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa Dziewczyny piszecie o porodzie, wszystko tylko nie leżenie plackiem. Chodzenie, kołysanie to najlepiej, grawitacja musi być. Tak mówią na szkole rodzenia. U nas każda sala jest duża w szpitalu z całym sprzętem, drabinki, piłki, prysznic a nawet jakieś liny do zawieszenia się także możliwości są. No i prysznic też, ciepła woda pomaga więc ja coś czuję że spędzę pod nim większość porodu chociaż rozważam jeszcze poród w wodzie bo też jest taka możliwość. Koleżanka rodziła i nic nie popękała dzięki temu. Wyskoczyła z wanny czyściutka po porodzie i już była na chodzie także niezły komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Nadzieja :) Kupiłam w Lidlu jakiś twarożek waniliowy, ciekawe czy będzie dobry. Po powrocie z zakupów żałowałam, że nie kupiłam dzisiaj malinek, a wczoraj wszystkie zjadłam :) Mam brzoskwinie surową, może sobie dorzucę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez dzis nalesniki. Ja robię też na oko. Dodaję pól łyżeczki cukru jeszcze, wtedy się ładnie rumienią przy smażeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Milita- jakby w moim szpitalu byl możliwy poród w wodzie to bym się nie zastanawiała. Ja wiem ze grawitacja musi być i większość szpitali ma piłki, drabinki etc, tyle że już na 2 fazę porodu najczęściej zapraszają na łózko i pozycja półsiedząca a mi właśnie chodzi żeby wtedy można było wybrać. Jest ich mnóstwo, my same będziemy wiedziały jak jest nam najwygodniej no ale jak to będzie w praktyce. Co do wózka ja jeszcze wybieram. Na pewno duże pompowane kola bo ja akurat tradycjonalistką jestem. Jakiegoś navingtona też brałam pod uwagę ale nie pamiętam nazwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milita ja mam Mutsy. Zwrotny, stabilny, kolory tradycyjne nie pstrokate. Spacerówka rozkładana aż do pozycji leżącej. Szwagierka miala navington cadet i byla zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do naleśników to ja tez robię na oko. Wrzucam co mam. Minimum to: 1 szklanka mąki, 1 jajko, pól szklanki mleka lub wody gazowanej z mlekiem, szczypta soli, 2 łyżeczki cukru. A jeśli mam w domu jeszcze otręby to tez je wrzucam. Im wiecej jajek tym większe grubaski wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azzuro, MH1 dzięki za odpowiedź w sprawie wózków. Ja też raczej będę skłaniała się przy pompowanych kołach chociaż słyszałam że te zwrotne z jednej strony to też dobre rozwiązanie? xxx MH1 a Mutsy jaki masz model? Też na nie patrzyłam, fajne wzory mają. Ja staram się szukać czegoś do max 2000 zł a Mutsy ma dużo fajnych ponad tą kwotę, chociaż teraz patrzę że w tańszych chyba bym coś znalazła dla siebie. Póki co wczoraj zakupiłam leżaczek dla Małego ale taki wyższy nie od razu przy ziemi, że dziecko leży tylko ma 3 regulowane wysokości, że dziecko na najwyższej dużo widzi. Mam nadzieję że mi on ułatwi życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania1602 - ja lubię cieniutkie naleśniki, więc zazwyczaj biorę 1 szklankę mąki (przesiewam), do tego 2 jajka, 2 szklanki mleka, szczypta soli i łyżka oleju. Ciasto zawsze odstawiam na ok 2h. Później znów mieszam i dopiero smażę. Moi chłopcy uwielbiają naleśniki z nutellą ... ja jej nie przełknę, zdecydowanie wolę z twarożkiem na słodko z dodatkiem cynamonu lub z dżemem ... ulubiony - wiśniowy :) o Za mną dzień pełen wrażeń a tu jeszcze 18 nie ma. Pierwszy raz jechałam nowo kupionym autkiem ... potrzebuję czasu, żeby się przyzwyczaić :P Później wsiadłam na rower i pojechałam wymienić siodełko (kupiłam synowi rower, a od siodełka zafarbowały mu spodnie ... firma wymieniła bez szemrania, bo to nie pierwsze takie zgłoszenie). Wracając zahaczyłam o sklep z częściami samochodowymi. Kupiłam filtry i 4 litry oleju i rowerem do domu. Na skrzyżowaniu dopadło mnie żółte światło, ja po hamulcach i ... wiem już, że trzeba się trzymać 2 rękoma. Padłam na asfalt jak długa, ale rower i butla z olejem całe :) Kości mam mocne :P to też dobra wiadomość :P łokieć zdarty na maksa :P noga lekko też ... mam tylko nadzieję, że nikt znajomy mnie nie widział :P o I na koniec ... odebrałam wyniki badań: - TSH - 1,66 norma [0,27 - 4,2] - prolaktyna - 12,43 norma [5,18 - 26,53] - przeciwciała kardiolipinowe - obie wartości według norm to wyniki ujemne - anty - TPO - 0,86 norma [0,00 - 5,61] Więc powyższe chyba ok. I zostaje ostatni wynik: - anty - TG - 27,70 norma [0,00 - 4,11]. Zatem zdecydowanie duuuużo poza normę. Kobiety czy któraś z was miała ten wynik podwyższony? Co to oznacza? (Nie szukałam jeszcze w necie, od razu tu napisałam ... przecież my wszystkie, to taka encyklopedia :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkahha ojej... no to przerąbane masz :( Ja mam nadzieję, że nie utyję, bo zapasem ślub siostry ;) Azurro zdrowe podejście do wagi. W ciąży najważniejsze zdrowie dzidziusia i mamy ;) Darkness pisałaś, że macie i30. Kiedyś miałam na kilka dni taki zastępczy. Super mi się jeździło. Ogólnie super autko ;) O jeju :( Dobrze, że Ci się nic nie stało, bo przecież mogło być różnie w dodatku takimi zakupami :( Niestety nie wiem co może znaczyć ten wynik :( Ale fakt, encyklopedia najlepsza więc pewnie zaraz się dowiesz od bardziej doświadczonych staraczek ;) ALE NAROBIŁYŚCIE SMAKA NA NALEŚNIKI!! Ja uwielbiam!! MNIAM! CHyba sobie zrobię w wolnej chwili :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×