Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Marcowe mamy 2016

Polecane posty

Gość lulu22
Jeszcze nie wiem dokladnie jak się określa te tygodnie . Chyba powinnam napisać ze jestem juz w 8 . Bo dokladnie to jest 4 dzień 7 tygodnia. :) . Cieszę sie ze mam te ciążowe spodnie bo później jak się będzie robic juz chlodniej w październiku na pewno bardzo sie przydadzą. Chyba tak najgorzej chodzić z duży brzuchem zimna bo jednak trzeba więcej zainwestowac w garderobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj Karolina trochę kombinujesz w pracy,nieładnie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka82
Jak tam wasze nastroje dzisiaj?u mnie kiepsko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Nie kombinuje tylko bierze co się jej należy! Daj zna jak po wizycie! Ja poszłam na długi spacer.. ledwo żyje, kondycja nie ta. .musze nad nią popracować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie czekam na wizyte. Mam na 18.55. Sa jeszcze dwie babki przede mna. U nas dzis non stop pada i to nawet raz byl grad. Dzis moj m ma urodziny i przyjechali do niego dwaj bracia i siostra a my ani ciasta nie mielismy bo bylismy przygotowani na niedziele...va w niedziele byl tyljo moj tata i m mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby tylko tak kombinowali ludzie. Wszedzie sa przekrety. Kto wie czy na prawde nie bede musiala lezec. Ale dzis juz nie mam ciemnego sluzu tylko mleczny. Wy tez macie sluz czy sucho ja sie czuje non stop jakbym miala dni plodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina_r22
Dwa ostatnir posty sa moje. Nie wiem czemu zapisalo mnie jako gosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam bardzo dużo białego śluzu. Dziś mój nastrój średni, coś mi niedobrze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli przyszli bez zapowiedzi to przecież nie wyczarujesz. JA bym się nie przejmowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak przyszli bez zapowiedzi. Maz postawil ptasie mleczko. Jestem po wizycie. Pecherzyk 7 mm. Dostalam duphaston i zwolnienie. To plamienie wczorajsze to nic zlego jak na razie wszystko ok. Kontrola za 3 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się już lepiej czuje, taka końcówka; ) dzieki;) no to super, że ok! Duphastpn dala Ci profilaktycznie czy ze względu na to plamienie. My w ogóle robimy remont i mamy takie problemy z ekipami budowlanymi ze głowa mała. Nie pomyślałabym ze będzie mnie to kosztowało tyle nerwów. Dziś stawia się na bylekajosc, wziąść kasę i nara.. a żeby wziąść odpowiedzialność za coś to już ciężko. Szkoda się wkurzać. Nie myslalam ze tak ciezko o dobreho fachowca. A reszta dziewczyn gdzie? Relaksujecie sie;)?odzywamy sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
Właśnie się upiekszam (farbuje włosy) i jem czereśnie, dzis wszystkie owoce na targu sie do mnie usmiechaly. Dopada mnie coraz większe zmęczenie. Wiem jak to jest z tym remontem, u nas na generalny remont . Póki co dziurawe ściany i nierówne podłogi a konca nie widac . Czekamy na okna i troche wstrzymuje nam to robotę . Najgorsza jest rozlaka bo ja mieszkam z dziadkiem gdzie do tej pory mieszkaliśmy z dziadkiem a mój narzeczony przeniósł sie ze względu na remont nowego mieszkania do swoich rodziców żeby miec bliżej na plac budowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duphaston zapisala mi ze wzgledu na plamienie. Wspolczuje wam dziewczyny tych fachowcow bozal sie boze. Ja na szczescie na razie nie remontuje. Wybudowalismy nowy dom w ktorym mieszkamy niecale 2 lata wiec jest wszystko nowe. Jedyne co chce zmienic to kafle w kuchni bo mam duze bezowr na wysoki polysk i mbie strasznie ekurzaja jak ktos przejdzie na boso to mozna znowu myc bo wszystko widac. I meble w kuchni moze wymienie do gwiazdki bomam niepasujace z poprzedniego mieszkania. Wiem jak fachowcy robia sasiadce dom budowali wladnie tacy fachowcy o ktorych piszecie. Ma krzywe sciany itp. U mniebudowal moj maz i jest wszystko prosciutko. Tylko byla firma tynkarska, posadzkarze i dekarze. Reszta we wlasnym zakresie. A najlepiej sa wykonane prace malarskie bo to ja malowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
Jezeli u nas chodzi o fachowców to mamy dobrych bo to znajmomi od mojego ojca no i mój tata w sumie większość robi bo to lubi . Jest samoukiem ale musi miec pomoc jak nie może w dany dzień przyjechać no i żeby szybciej poszlo . Niestety trafiliśmy na jakas dziwna firmę od okien . Miały byc okna po 2-3 tyg no ale się przeciąga. I tez nie możemy zacząć sobie ścian równać . Wiec wszystko stoi. Mamy nadzieje wprowadzić sie przed świętami :) oby sie udalo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nie mam nerwów na nie kompetencje i w ogóle zauważyłam, że odkąd jestem w ciąży to strasznie pobudzona jestem.. o wybuch nietrudno. Okna przede mną.. zamówiliśmy rynny, tydz temu miały być najpóźniej dziś i guzik..a na jutro potrzebne. brak słów i tak na każdym kroku. ałabym żeby to wszystko szybko poszło a idzie jak po grudzie. A Ty to już w ogóle masz przerabane ze mieszkacie osobno oby Wam szybko poszedł ten remont;)najfajniej mieć męża czy tatę -pewna robota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pamiętasz ile tynkarze brali? Tak orientacyjnie. Bo też będę się rozglądać. Do padły mnie mdłości. Dziwne myślałam że mam spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
No jest ciężko tym bardziej będąc w ciąży potrzebuje głupiego przytulenia sie. Ale stwierdziliśmy ze tak będzie najlepiej mój pracuje w tej samej miejscowości gdzie mamy nasze mieszkanko i jego rodzice tez wiec po pracy jedzie cos zjeść i na mieszkanie robic dalej (nigdy wczesniej nie miał okazji nic remontowac wiec tym bardziej chce się nauczyć jak najwiecej) jak juz skończy to nie opłaca sie żeby jechał 30 km do mnie tylko na noc . :( . Kurczę w ciagu dnia chodziłam strasznie zmęczona a teraz mam nagle więcej energii nie wiem czy zasne. Jutro rano idę odebrać wyniki badan :) mam nadzieje ze wyjdą dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małami83
Dziewczyny, ja mam dziś wizytę, mam nadzieje, że usłyszę serduszko i dowiem się, że wszystko ok :-) 3majcie kciuki. Lulu nie obawiasz się farbowania włosów. To moja pierwsza ciąża, bardzo wyczekiwana i boję się jakkolwiek zaszkodzić, a mam mega odrosty ;-) Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytam meza ile brali tynkarze. Malami ja farbowalam cala ciaze inic sie nie stalo. Najgorszy podobno jest amoniak wiec wybierz farbe bez niego. Napisz jak po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka82
Macie jakieś przeczucia co do płci malucha? Mąż chce syna, mnie to chyba bez różnicy, może być druga córka. Mąż ma strasznie głupią ciotkę, była bardzo zawiedziona jak dowiedziała się, że spodziewamy się pierwszej córki, wyraziła straszne "ubolewanie", że to nie chłopiec, okropna baba. Zaczynam dziś 10 tydzień ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margonia35
witam , widzę że remonty ,remonty....u mnie też wykanczamy dom, chociaz czasem uwazam ze to on wykancza nas . mamy stan surowy,zamknięty z instalacjami i tynki robi mąż teraz (sam bo taki ma zawód) , we wrześniu posadzki i stóp na ten rok bo mój m wyjeżdża w delegację do Francji do końca roku więc resztę już na wiosnę i mam nadzieję że się wprowadzimy na przyszłe lato /zime. co do płci dziecka to w ciąży z franiem od testu wiedziałam że chłopak nawet na USG lekarz pytał czy powiedzieć płeć dziecka a ja że nie musi bo wiem że to chłopiec. Teraz coś nie mam pewności takiej - choć jakoś tak na dziewczynkę bardziej bym obstawiała - co nie cieszy mojego syna:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
Malami nie słyszałam o żadnych przeciwwskazaniach co do farbowania nawet o tym amoniaku, moja farba pewnie miała. Najlepiej jest chyba nie wdychać oparow z tej farby. Albo robic w dużym pomieszczeniu z otwartym oknem albo można sie poratować maseczka. Chociaz tez nie wiem czy wdychanie ma jakies większe znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
Chyba każdy mężczyzna chciałby miec syna mój tak samo. Ja natomiast na pewno bardzo ucieszylabym sie z dziewczynki ale tak naprawde plec nie ma dla mnie większego znaczenia najważniejsze żeby bylo zdrowe. Wydaje mi się ze może to byc jednak chłopak bo bardziej w sklepie jakos nagle bardziej zaczely mi sie podobać ciuszki niebieskie. A jak to się będzie miało do rzeczywistości nie mam pojecia ale jestem bardzo ciekawa :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omg już myslalam że mi mdłości przeszły a tu dziś taka niespodzianka , od rana mnie tak muli że ledwo chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
hej ;) nie gadajmy o remontach bo mi cisnienie skacze! ani ja ani maz nie znamy sie na budowlance, niby tesc mial dogladac robotnikow.. ale srednio mu to wyszlo:/ mamy nauczke, ze jak sam nie dopilnujesz to jest jak jest. tylko kasy stracilismy a efekt mizerny. ale nie ma co biadolic... ja tez nie farbuje wlosow w gole, mam naturalne:) ale tez bym sie wstrzymala-ja z tych co wola huhac na zimne:) co do plci, obstawiam chlopca -tak na logike bo u meza same chlopaki, a w koncu facetbodpowiads za plec;) mi wszystko jedno ale fajnie byloby miec dziewczynke:) najwazniejsze byle zdrowe:) maz oczywiscie marzy o chlopcu. nawet jak mnie glaska po brzuchu to sie zwraca do chlopca, haha. macie juz imie wybrane? u mnie od rana pada... ohydna pogoda. jeszcze mialam male spiecie z tesciowa na dobry poczatek dnia. ogolnie to sie dogadujemy, lubimy ale ma takie swoje pieprzniecia, ze odkad jestem w ciazy to nie umiem sie powstrzymac i musze powiedziec co mysle... eh musze sie pohamowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka82
u mnie mdłości zero:) tylko senna jestem, córka zasypia o 20.30 a ja razem z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka82
u mnie mdłości zero, jedynie senność, córka usypia o 20.30 a ja razem z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja robię badania tarczycowe bo chyba coś jest nie tak, Ja w pierwszej ciąży od początku obstawiałam dziewczynkę i się sprawdziło, teraz myślę że chłopak będzie, u nas mąż zakochany w córce po uszy i bardzo by chciał teraz też córeczkę, ale zobaczymy. Mi chyba obojętne choć dla córeczki już mam całą wyprawkę Współczuję remontów dziewczyny, u nas też by się przydało chociaż odmalować, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana2504
Hej dziewczyny mogę się dołączyć ? :-) O ciąży dowiedziałam się 17 lipca trochę ponad tydzień temu opowiem wam coś z czego się usmiejecie... zrobiłam łącznie 11 testów ciazowych !Ale to tylko dlatego że każdy z nich pokazał mi bladziutka druga kreseczke nie mogłam się doczekać aż zobaczę mocna i tak codziennie po trzy testy... mocnej nie zobaczyłam może to mit ech w sobotę polecialam zrobić test z krwi 18lipca czyli na następny dzień ale pani powiedziała ze wynik dopiero w e wtorek w poniedziałek zapisałam się na badanie ust na którym pani doktor nic nie widziała kazała mi przyjść za dwa tygodnie czyli zostało mi jeszcze czekać do poniedziałku... powiedziała tylko ze mam dużo endometrium i ze na 100% mi nie potwierdzi ni zaprzeczy ok poczekalam do wtorku są SĄ wyniki badań beta hcg z krwi wynik 97 :-) pani z laboratorium aż krzyknęła TAK to ciąża :-) od tego momentu moje życie jest jakby lepsze :-) mam nadzieję że na ust w poniedziałek zobaczę szkraba mam nadzieję że dziewczynka ale to się okaże za parę dobrych tygodni a teraz wyjaśnię czemu aż tak zależało mi na wieść o ciąży mianowicie dwa lata temu stwierdzono u mnie pcos czyli chorobę jednym słowem baaardzo utrudniające zajście w ciążę od ślubu minęły trzy miesiące za pierwszym razem nie wyszło i bardzo bałam się ze historia będzie się powtarzać w kolko już przed zajściem lykalam kwas foliowy z najdzieja i wiara ze może jednak się uda podobno kobiety z pcos od 20-25 roku życia nie odczuwają tej choroby aż tak tj nie ma takiego wpływu ja mam 21 lat męża i z obliczeń z internetu jestem w 7 tygodniu od ostatniej miesiączki w ciąży choć tak na prawdę przypuszczam ze zaszlam na początku lipca tak czy Iwan kalkulator wykazał na połowę marca :-) tak więc spytam raz jeszcze mogę się przyłączyć ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×