Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Marcowe mamy 2016

Polecane posty

dokladnie o to chodzi o czym pisalyscie wyzej. chyba nie tylko dla dziecka, matce, rodzenstwu tez. super sprawa, kurde tylko tez koszty sa duze. ja sie nad tym zastanowie,zeby nie zalowac potem... poedukuje sie w tym temacie , bo dal mi material to Wam napisze jak cos ciekawego wyczytam:) z mojego otoczenia nikt tego nie robil, wiadomo - koszty. a moja fasolka ma 2,26 cm, bo napisalam 22,6. co do kapusty mi kiszona wchodzi, a na slodko za nic. ja dzis zaszalalam i zrobilam pizze domowa i krupnik. Margonia, to co zrobili z Twoja pochwa, to jakas masakra. nawet nie chce myslec. teraz bedzie latwiej:) a z innej beczki, do tych ktore juz rodzily, ile przytylyscie??wiem, ze to szczegol maloistotny, bo najwazniejsze jest zdrowie dziecka ale ja nie chcialabym przytyc mega duzo. mam ogromne sklonnosci a potem ciezko mi to zrzucic. przytyje, ile przytyje ale staram sie jesc zdrowo-pizza okazjonalnie:) a co z seksem, wstrzemiezliwosc czy normalnie nie zalujecie sobie?ja do tej pory nic, ale juz mi ciezko wytrzymac :) nie ma przeciwskazan to sobie ulze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczęłam tyc w 3 mcu, najpierw powoli bo chodziłam do pracy jak juz pisałam, w zasadzie jeździłam do pracy do konca lutego, a w połowie marca urodziłam ale pood koniec juz tylko raz w miesiacu wypłaty robić, w sumie przytyłam 21-22 kg... masakra, jadąc na porodówkę miałam 82 kg, ale 3 mce po urodzeniu tj. w połowie czerwca szliśmy na wesele to już kupiłam sukienkę w rozm. 38/ Jak wróciłam po 3 dniach ze szpitala to okazało sie, że przez poród zgubiłam tylko 7 kg, zostało jeszcze +6 15 kg ale wogóle mi się jeść nie chciało i piłam dużo wody, schudłam w 3 mce, teraz zapewne też dużo przytyję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z seksem normalnie tak jak przed ciażą, z moim synem to do konca uprawialiśmy seks chociaż delikatnie bo jak za głęboko to bolał mnie brzuch, myślę, że urodziłam tak szybko właśnie z powodu seksu :D gdyż 13.03 wieczorem urawialiśmy jeszcze seks i myślę, że skurcze powstały właśnie po seksie, poszłam spać a rano obudziłam się ze skurczami co 3 minuty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka82
Ją rodzilam że znieczuleniem,ale sonda z kręgosłupa się wysunęła i w sumie nic z tego znieczulenia do mnie nie dotarło,poród miałam wywołany dostałam lek dolargan - znacznie przyśpiesza poród u mnie 4 h wszystko trwało,przytylam w sumie 15 kg,po wyjściu że szpitala było 11 kg mniej,pozostałe kg spadły w kolejnych miesiącach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka82
Z seksem ponoć dobrze jest wstrzymać sie do 13 tyg ciąży,bo po 12 znacznie spada ryzyko poronienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
Kora z moim maluszkiem wszystko ok :) . Jest prawidłowych rozmiarów i serduszko tez pięknie bije. Dostałam nawet plytke z usg i pięknie widac serduszko . Z wizyty ogólnie nie za dużo pamiętam bo jak zobaczyłam w fasolkę to wtedy tak na prawdę wszystko do mnie dotarło i siedzialam jak przyćmiona . Dostałam badania do zrobienia i kolejna wizyta 5 sierpnia. Kurczę caly dzień nie miałam jak wejść na forum i nie nadarzam czytać ;) super ze można sie z kimś podzielić tym wszystkim . Dziwilam sie wczesniej koleżanka w ciąży ze ciągle gadają o zarodku, macicy, dolegliwościach itd ale teraz rozumiem . Mam wrażenie ze mój mozg ma teraz wlaczony jeden program ciaza :p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu super że wszystko dobrze u twojej fasolki:) a jeśli chodzi o sex to Ja mam bana do końca ciąży na takie przyjemności :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małami83
Co do seksu to ja też miałam obawy i wątpliwości, tyle się staraliśmy o dzidziusia, że bałam się może on wywołać poronienie. Ale w końcu dałam się namówić mężowi ;p i nie dość, że doznania były większe niż przed ciążą to jeszcze nic złego się nie stało ;-) Tak więc ja trzymam się tej wersji, że seks nie szkodzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Lulu , bardzo się ciesze; ) teraz dbaj o siebie i się nie przemeczaj. Co do przytycia, ja już czuje ze przybrałam po ciuchach.zwazyl mnie wczoraj i pokazalo tyle samo.. dziwne. JA chciałabym strasznie karmić piersią dla dobra dziecka a to ponoć bardzo pomaga wrócić do sylwetki. Zobaczymy po porodzie będę się tym martwic:) tez długo się starałam, wszak juz przestawałam wierzyc ze się uda a tu mnie fasolka zaskoczyła:)w ogóle jak jeździłam do lekarza, poznawali tyle par problemami to dopiero szlo dola zlapac. zaczynam 10 tydz wiec może wytrzymam do tego 13 z tym seksem. Nie chce sobie nic zarzucać.leze pod kołderka, popijam ciepła herbatkę z miodem i cytryną i mam nadzieje ze to przeziębienie w końcu ustąpi. A jakie Wam Wam zlecił badania? Ja mało robilam: morfologia, mocz, grupa krwi, tsh, Ft4, glukoza, toksoplazmoze. Idę za 3 tyg i mam tylko zrobić morfologia i mocz. Aaa kazał mi zażywać magnez prócz zestawu witamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzę prywatnie a płyty mi nie daje tylko zdjęcie usg! Masz dobrym sprzętem lekarza Lulu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz tez ide prywatnie bo na nfz do mojej lekarki terminy dopieto na wrzesien. Juz zamowilam sobie termin na wrzesien. To jest bardzo dobra pani doktor i duzo chetnych jest do niej. Chodze do niej od niedawna. Wczesniej chodzilam w mojej miejscowosci do faceta ale on juz mie przyjmuje a i wkurzaly mbie ciagle kolejli. Bylam umowiona np na 17 to wchodzilam po 18... Bo polozna roba zamieszanie. Bylo po kilka kobiet na ta sama godzine. Teraz na nfz chodze do przychodni w szpitalu fo tej nowej pani doktor a jak nie ma miejsca to ide do niej prywatnie. Ona w szpitalu jest tylko raz w mcu. Prywatnie bierze 100 zl z usg. Bardzo mila fajna wszystko wytlumaczy. Tylko minusem chodzenia pryw. Jest to ze trzeba placic za badania . zobaczymy jakie mi zleci na wizycie we wtorek. Kora jestes na chorobowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chodze prywatnie ,nie jest to tanie ale panstwowa służba zdrowia mnie przeraża u nas w mieście , juz ją poznalam od podszewki podczas moich wojaży po lekarzach i szpitalach . mi zalecił ten standard z NFZ :morfologia , glukoza,ths,estradiolu,progesteron,przeciwciała HCV,toksoplazmoza,HIV, WR,mocz, grupa krwi i przeciwciała ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
Tak chodzę prywatnie z polecenia ciężarnej koleżanki . Nie udalo mi się na nfz znalezc fajnego lekarza. Ostatnio chodziłam do pana doktora który niby byl rzetelny ale troche gburowaty. No i nie ma co się oszukiwać lekarze w prywatnych gabinetach maja lepszy sprzęt . Porownywalam swoje zdjęcie z usg z koleżanki z tego samego tygodnia (ona na początku ciąży chodzila na nfz) i na jej zdjęciu ciężko bylo cokolwiek zobaczyć. Wiadomo ze niestety trzeba zapłacić za badania a te pierwsze sa w zawrotnej cenie chociaż można sie pokusić iść do rodzinnego i jesli jest w porządku to wypisze na nie skierowanie. Chociaz niektóre ponoc i tak nie są refundowane. Co do seksu to jesli wszystko jest ok z maluszkiem to trzeba korzystać ;) w końcu szczesliwa mama to szczęśliwe dziecko :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, co lekarz to inaczej z tymi badaniami. JA to nie mam problemu ze zrobieniem prywatnie ale niech mi tylko mówi jakie. Moze przy nastepnej wizycie cos nastepnego zleci. Tez nie wierzę w państwowa służbę zdrowia. Jak miałam operacje to gdyby nie danie w kieszeń to człowieka mieli by całkiem gdzieś. Smutne ale prawdziwe. Tak poszłam na zwolnienie. Miałam w planie później ale przeziębienie zdecydowało. To już mam luz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak te tez, ale tam jeszcze jakieś inne były tylko wynik bede dopiero miała później bo to coś dłużej trwa te badania . zależało mi żeby przed urlopem lekarza zrobić większość i tak się udalo a te z gr krwi dostarczenie na wizytę w sierpniu . jeszcze ich nie odebrała wiec nie wiem co tam było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
Ja właśnie bylam dzis zrobić badania. Wiadomo te podstawowe morfologia, mocz do tego hiv, toksoplazmoza, grupa krwi, glukoza, tsh, kreatynina, przeciwciała, rozyczka. Nie wiem czy wypisalam wszystko :) koszt 300zl. Nie malo ale pocieszające jest fakt ze później juz tyle ich nie będzie. A badanie na przeciwciała tak sa związane z wykryciem konfliktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu czemu masz za 2 tyg kokejna wizyte? Kora czytalam w necie ze rozluzniaja sie jakies miesnie macicy czy cos w tym stylu dlategona razie niby tyjemy a na wadze nic nie. Widac. Mnie dzis cos brzuch boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_850
Hej dziewczyny, Ja podobnie jak dwie z was mam termin na 25 marzec. Ciesze się bo staramy się o Marysię a to właśnie imieniny Marii :) Pisałam juz ale mnie nie dodało. Dziś mam wizytę u Gin. Nie wiem co tam będę mogła zobaczyć bo bąbelek pewnie malutki, ale nie mogłam się doczekać. Chętnie przeniosę sie na fb jak będzie taka potrzeba. Byłam na forum czerwcowe 2014 i dużo było tam hejterek i się grupa rozpadła przez złośliwe komentarze. Tutaj zapewne prędzej czy później też dotrą :( Ale póki ich nie ma obiecuję się udzielać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka82
Witamy:) ja byłam na forum "lipcówek 2011" ale tez takie dwie rozwaliły nam forum:( u mnie badania ok, ale załatwiłam sobie wszystko na fundusz, wczoraj usg- 11 mm - serduszko bije:) za tydzień idę na zwolnienie, mam stresującą pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe dziewczyny:) właśnie wrocilam z zakupów i nakupilam 2 kg brzoskwiń i będę się objadac - coś mam fazę na owocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margonia smacznego! Aga witamy. Ja tez mam termin koniec msrca nie wiem doklafnie ktory dzien wyznaczy mi lekarz ale gdzies kolo 26.03 mysle. Ciekawa jestem bardzo co bedzie widac na twoim usg. Ja ide we wtorek do lekarza. Co do stresyjacej pracy to juz pisalam ze mbie szefowa lubi i to pewnie dlatego ze ja jej wszystko zrobie na czas. Ogolnie jest ona furiatka czasami sie drze. Rzuca czym popafnie. Ogolnie stosuje mobbing ale kazdy boi die cokolwiek powiedziec bo o prace ciezko tymbardziej ze u nas dosc dobrE zarabiaja. To jest firma krawiecka. Dobre jest to ze szefowa wiecej czadu jest w niemczech niz w polsce bo tam ma swoje sklepy. Na mnie nie krzyczy wiec sie nie musze stresowac ale samo sluchanie jak na innych sie wyzywa nie jest mile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam na forum marcowek 2011 to po jakims czasie jedna z nas zalozyla prywatne forum. Ja sie na tym nie znam ale bylo wiele lepiej niz na kafe i mialysmy pogrupowane tematy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu22
Karolina lekarz powiedzial ze na następnej wizycie zależy mi juz kartę ciąży i zobaczymy jak wyniki moich badan . Mysle ze gdyby badaia nie yszly za dobre to szybko sie wtedy zareaguje. A jak wszystko będzie dobrze to mówi ze bedziemy sie wdywac tak co 4 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ktory jestes tydzien? Dziewczyny moze zalozymy yaka tabelke nick i planowana data porodu badz moze w stopce to wpiszmy? Mi sie myli co chwile ktora ktory jest tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis będzie się zaczynać 7 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka ja teraz bez problemów z zaparciami ale w ciąży Z frankiem miałam koszmarem i wtedy śliwki,morele suszone , czopki glicerynowe i Lactulose syrop - takie sposoby ja znam. i dieta bogata w błonnik:) u mnie 7 tydz i 5 dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu mi też założył kartę dopiero jak przyszła z badaniami to pewnie taka norma. Ja zrobiła badania w sobotę i we wtorek na wizycie założył mi kartę, dał leki i teraz mam za 4tyg na 21.08 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×