4 dziecko w drodze i 40 metrowe mieszkanie, jak się pomieścić ?

Autorko przykro mi, że tak Cię tu zjechali. O radach aby oddać dziecko do adopcji nie wspomnę. Trzymaj się, na pewno wszystko się ułoży :)

o poważną cukrzycę to naprawdę trzeba sie ostro starać :O u dzieci chyba tylko występuje ta najsilniej uwarunkowana genetycznie. a jak z nogami problemy to już w ogóle naprawdę kiepski tryb życia ktoś miał. bida umysłowa i tyle: brak antykoncepcji, niedbanie o zdrowie, olewanie zabezpieczenia finansowego rodziny itd. i to planowanie 3 dzieciaka Autorko - bierz d**e w troki i tyle. Twoje dzieci niedługo będą miały naście lat :O

" Trzymaj się, na pewno wszystko się ułoży usmiech.gif " Wow. Naprawdę, bardzo jej pomogłaś, dzięki Tobie jej dzieci będą miały o wiele lepiej. Powinnaś być z siebie dumna :)

Trzymaj się, na pewno wszystko się ułoży usmiech.gif X No, mieszkanie się rozciągnie, w między czasie zmajstrują 5 bo mężusiowi się będzie chciało, a przecież prezerwatywy bolą, a potem autorka założy temat: 5 dziecko w drodze i 40 metrowe mieszkanie". Albo wyciągnie łapska do MOPSu, bo ona taka biedna przecież...

Jakbyłam dzieckiem miałam pokój z siostrą i bratem. Nic mi się z tego powodu nie stało, a Wy się zachowujecie tak jakby dzieciom działa się krzywda. Do tego namawiacie autorkę do adopcji. Macie pewność, że adopcyjni rodzice będą to dziecko dobrze traktować? Bo w moim otoczeniu są dwie takie rodziny i szkoda słów.

tak pokój dorastającej dziewczynki z dorastającym chłopcem i małym dzieciakiem jest taaaki super:-o dla kogo?

Większość z Was tak dorastała, a teraz takie wielkie panie.

" Większość z Was tak dorastała, a teraz takie wielkie panie. " Bo co? Bo Ty tak mówisz? :D ja akurat od zawsze miałam swoj pokój, moi rodzice też nie kisili się z rodzeństwem, okej mój facet dopiero jak był starszy to miał własny pokój. I wyobraź sobie, że i dla mnie i dla niego sytuacja tu opisana to absurd zakrawający na prowokację. Nawet jak ktoś żyl w biedzie, nie musi tego pochwalać, ale jak widać w niektórych łbach się to nie mieści. Że można mieć aspiracje i chęci by zapewnić dziecku lepsze warunki. Zwierzęta w mojej rodzinie miały chyba więcej miejsca niż te biedne dzieci.

Moja mama miała dwoje rodzeństwa i każde miało swój pokój, bo dziadkowie mają mieszkanie 4pokojowe około 90m2 i nikt się nie kisił, każdy miał przyzwoity pokój dla siebie a mieszkali wszyscy tam od początku lat 60., więc nie wiem komu chcecie wmówić, że kiedyś tak wszyscy na kupie mieszkali, chyba, że moja rodzina jest jakaś wyjątkowa, bo każdy miał swój kąt. Ale znam przypadek mega p********h rodziców mojej koleżanki z podstawówki. Ludzie wynajmowali jeden z pokoi w mieszaniu 32m2 (moja ciotka mieszka w takim samym mieszkaniu, więc znam metraż). W mniejszym pokoiku mieszkał stary dziadek zboczeniec, który im ten pokój wynajmował, a w tym większym pokoju mieszkała ta koleżanka z bratem i jej rodzice, którzy wtedy na oczach tych dzieciaków na tak małym metrażu zdążyli sobie machnąć jeszcze dwójkę dzieci... Nie było tam ani biurka do nauki ani nic tylko właściwie same łóżka i zero własnego kąta.

Prowo

metraż faktycznie mały i tu jedyne sensowne rozwiązania to łóżka piętrowe lub antresola, tak aby pod łózkiem znalazło sie np miejsce na podwójne biurko. wiecej jest teraz mebelków pozwalajacych na maksymalne wykorzystanie małych przestrzeni

gość dziś pisałam ,mieliśmy 2 maszyny budowlane w leasingu na firmę - jesli wiesz na czym to polega, nie mieliśmy kredytu na mieszkanie. Mąż zatrudniał tylko ojca. Jak byłam na początku trzeciej ciąży siadły mu nogi, okazało się, że ma zaawansowaną cukrzyce i doszły inne choroby. W tym czasie mieliśmy mieć duże zlecenie budowlane ale zleceniodawca się wycofał w ostatniej chwili. Maszyny trzeba spłacać, nawet jak leasingodawca je zabierze w wyniku spóźnienia rat. Stąd mamy długi. Mieszkanie przepisaliśmy na teściów, żeby je komornik nie zabrał. Co mam jeszcze wytłumaczyć? xxx Wiem, że nie macie kredytu na mieszkanie ale nie w tym rzecz! Jeżeli w ogóle ręczycie w razie plajty swoim prywatnym majątkiem ZA FIRMĘ (a tak jest skoro piszesz, o przepisaniu mieszkania) to wybacz ale nie mogliście niepostrzeżenie przepisać mieszkania na rodziców, bo skoro można na nie wejść komorniczo przez plajtę firmy to jednocześnie nie można go przepisać na nikogo, bo to jest ukrywanie majątku i ci mieszkanie zabiorą tak czy siak choćbyś nawet na papieża przepisała.

Przeciez ona nigdzie nie pisała, ze ręczyli mieszkaniem za firmę tylko, ze przepisali mieszkanie jak splajtowali żeby im go komornik nie zajął...

Ty się dziwisz, że bluzgają tu na ciebie a ja się dziwię, że wcześniej takich gorzkich słów prawdy nie słyszałaś, nie miał wam kto przetłumaczyć, że robicie źle? Mężuś do roboty się niby nie nadaje, ale do ********** to pierwszy.

Większość z Was tak dorastała, a teraz takie wielkie panie. x nie wiem jak inni ale ja tak nie dorastalam, mielismy duzy dom z ogrodem , kazdy mial swoj pokoj , byla nas trojka mielismy lacznie 6 pokoi , 4 na gorze i dwa na dole , dom byl stary i pokoje wielkie, pamietam jak zazdroscilam kolezankom z bloku ze maja wszystko "tak blisko" w domu

tak, ja dorastałam. 32 metry - rodzice i ja. Nie miałam swojego pokoju. Żylismy jak zwierzęta w jednym. To był koszmar. łożko obok łózka- słyszałam jak się bzykali, kłócili, rozmawiali.

możecie złożyc wniosek o mieszkanie socjalne- tylko problem jest taki, że czeka sie na nie-czasami miesiace, czasami kilka lat- osobiscie znam kobiete która po 3 miesiacach otrzymała mieszkanie socjalne, nie miała trudniejszej syt od waszej co do aktualnego metrażu-to tylko łóżka piętrowe widze w waszej syt cos co zaoszczedzi miejsca- mozecie na olx posprawdzac w dziale ,,za darmo" tam ludzie oddaja meble, keidys było nawet łozko pietrowe-w okolicy Poznania pozdrawiam

Ja mam 47 metrów , jedno dziecko i zgadzam się z dziewczynami , że trzeba być głupim by sobie zrobić to 3 dziecko " bo chcieliście i planowane " . Widać to po tych pierwszych dwóch wpadkach , jak to z tym samym facetem to i pewnie 5 będzie . Mojej koleżanki chłopak zrobił jej dziecko jak miała 16 lat , urodziła . Oni nie mieszkali razem , każde z rodzicami , na wsi i trochę bieda była . Chłopak ja zdradzał , nie płacił na pieluchy , matka już siłą próbowała zaciągnąć ją do sądu by młody płacił alimenty. Chwile dobrze i dziewczyna w kolejnej ciąży , dziecko usunęła . Chłopak jej mówił , że jak po seksie sie wysika to sperma wyleci . Dziewczyna się nie nauczyła i kolejna ciąża . Teraz ma parkę i bez mieszkania , pracy bo i szkoły nie skończyła. Przykład kolejny . Znajoma w małym mieszkanku ok 50 metrów , 3 dzieci , kolejne zmarło w 9 miesiącu przed porodem . Szczerze współczuje . Ona nie pracowała nigdy , bieda , itd. A tu 2 miesiące po stracie dziecka kolejna wpadka , tylko 2 miesiące . Te przykłady łącznie z autorką pokazują , że te osoby są skrajnie nieodpowiedzialne . Dodam tylko , że w grę wchodzą dwa piętrowe łóżka , bo nic innego autorko nie wymyślisz . A to nie jest zdarzenie losowe tylko sama sobie zapracowałaś , bo jak miałaś 2 pierwsze wpadki to trzeba było myśleć i sie zabezpieczać jak tak łatwo zachodzisz w ciąże . Głupia prezerwatywa i hamulce , a skoro nie stać to trudno . Mnie nie stać na kolejne choc bardzo bym chciała , ale ja myslę głową bo nie widzę dwójki dzieci w 47 metrowym mieszkaniu , zresztą leki , ubrania wszystko kosztuje . Jak mamy z mężem ochotę a prezerwatyw brak to nie uprawiamy stosunku przerywanego tylko pozycja 69 , albo inaczej i jest ok . Szczerze nie zazdroszczę i nie oburzaj się tak , bo dziewczyny mają rację , sama sobie taki żywot zgotowałaś .

gość wczoraj Przeciez ona nigdzie nie pisała, ze ręczyli mieszkaniem za firmę tylko, ze przepisali mieszkanie jak splajtowali żeby im go komornik nie zajął... xxx no to skoro komornik mógł zająć to mieszkanie za maszyny firmowe to znaczy, że chcąc nie chcąc ręczyła!!!! no czy wy serio takie głupie jesteście???

no właśnie skoro komornik może zabrać mieszkanie za długi firmy to się rozumie samo przez się, że mieszkanie jest takim poręczeniem i nie można go przepisać, bo tak jak ktoś wyżej powiedział komornik je zajmie nawet jak przepiszą, bo to jest ukrywanie majątku.

Dalej nie rozumiem, po co ciagniecie ten temat? Juz ustalilyscie, ze autorka to patologia, ktora nie potrafi powstrzymac chuci, jaracie sie jej komornikiem, juz wiecie tez, jaka przyszlosc maja jej dzieci:) pochwalilyscie sie juz tez metrazem domow i mieszkan. A teraz idzcie obiad ugotowac. Ps. Na kafeterii to kazdy jak zapytac zarabia po 20 tys. a mieszkania po 100 m:D

no jak widać po wypowiedzi powyżej- wiekszośc kafeterianek to bezmózgi-bez szkoły- na wynajętej klitce:D

a ja nie rozumiem po co ty się wypowiadasz na nasz temat? ulżyło ci? nikt nie napisał, że zarabia 20 000 i mieszka w willi. Dla ciebie trzypokojowe mieszkanie w bloku to taki kosmos i rzecz nie do wyobrażenia? i że ktoś się nie mnoży na potęgę to też taka niesamowitość?? :o

gość dziś Tak k****, te osoby co pisały, że mają po 40-50m i nie mają dzieci, albo mają jedno to w apartamentach mieszkają :D Sama robisz z autorki totalną patologię skoro jej przeciwieństwem ma być 100m2 i 20tys zarobków, idiotko. Podobnie te co broniły - skoro pałac jest przeciwieństwem warunków autorki tzn. że autorka mieszka w jakieś kanciapie na miotły.

SAME IDEAŁY CO W ZYCIU BŁEDÓW NIE POPEŁNIAJA :)

gość dziś Ja mam 47 metrów , jedno dziecko i zgadzam się z dziewczynami , że trzeba być głupim by sobie zrobić to 3 dziecko " bo chcieliście i planowane " . Widać to po tych pierwszych dwóch wpadkach , jak to z tym samym facetem to i pewnie 5 będzie . Mojej koleżanki chłopak zrobił jej dziecko jak miała 16 lat , urodziła . Oni nie mieszkali razem , każde z rodzicami , na wsi i trochę bieda była . Chłopak ja zdradzał , nie płacił na pieluchy , matka już siłą próbowała zaciągnąć ją do sądu by młody płacił alimenty. Chwile dobrze i dziewczyna w kolejnej ciąży , dziecko usunęła . Chłopak jej mówił , że jak po seksie sie wysika to sperma wyleci . Dziewczyna się nie nauczyła i kolejna ciąża . Teraz ma parkę i bez mieszkania , pracy bo i szkoły nie skończyła. Przykład kolejny . Znajoma w małym mieszkanku ok 50 metrów , 3 dzieci , kolejne zmarło w 9 miesiącu przed porodem . Szczerze współczuje . Ona nie pracowała nigdy , bieda , itd. A tu 2 miesiące po stracie dziecka kolejna wpadka , tylko 2 miesiące . x ale masz fajnych znajomych he he

co za złośliwośc , nienawiśc , dokuczanie ... a pewnie pierwsze w kościele stoją :)

nikt w kościele pierwszy nie stoi po prostu taka jest prawda 6 osób na 40 metrach to patologia, bo patologią nie jest wyłącznie chlanie, ćpanie i bicie.

gość dziś SAME IDEAŁY CO W ZYCIU BŁEDÓW NIE POPEŁNIAJA xxx Nikt święty nie jest i popełniamy błędy ale czworo dzieci przed trzydziestką w tym trzy wpadki, w klitce, bez pracy i bez wykształcenia, bez pieniędzy mając jedynie w planach rozkręcenie firmy to jest skrajny debilizm więc nie myl pojęć!

jakie rozkręcenie? jakiej firmy jak tam komornik siedzi?