Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4 dziecko w drodze i 40 metrowe mieszkanie, jak się pomieścić ?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś " gość dziś ale sie usmiałam ... ale dawaj dalej " Nudna jesteś, pochwal się może ile dzieci sobie trzasnęłaś, ilu komorników miałaś. To będzie ciekawsze. gość dziś nie odpisujcie tej wielbicielce autorki, bo ona jest głupsza niż ustawa przewiduje pechowiec.gif x eche eche ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siano trzeba mieć w głowie żeby nie ogarnąć iż 4 dzieci na 40 metrach to patologia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra.. tylko roochanie i daj daj:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no jasne nikt nie wie, bo losowe zdarzenia chodzą po ludziach ale planowanie trójki dzieci na 40m2 to chyba nie jest losowe zdarzenie. Wiem też, że nie wpadnę w życiu trzy razy i nie będę miała przedszkola w kawalerce, bo tyle jestem w stanie przewidzieć. x jasnowidz Jackowski czy jak mu tam , a mo.ze wroż Maciej ? no no rozkrecaj sie xxx a co w tym takiego niesamowitego, że ktoś się umie zabezpieczać i nie robi sobie trojga planowanych dzieci w mikroskopijnym mieszkanku? co w tym takiego śmiesznego, że normalni ludzie są w stanie przewidzieć i zadbać o pewne rzeczy? Ja sobie nie machnęłam dwójki dzieci przed dwudziestką jak autorka i zapewniam cię, że to nie był przypadek czy los jak próbujesz tu wmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to nie jest prowo, to po pierwsze szkoda mi Ciebie i rodziny z takimi problemami, ale powodzenia zycze. Na razie zrezygnoj z dodatkowego lozka - najmlodsze bedzie musialo spac w kolysce obok waszego lozka na jakis czas. Za jakis rok lub dwa, kiedy dwa najmlodsze podrosna albo ty i maz stracicie sypialnie i wstawicie jakas wersalke do jadalni, albo wstawicie do obu mniejszych pokoi lozka pietrowe zyeby pomiescic maluchy. Albo wygracie w lotto, bo inaczej bedzie wam ciezko. Czy maz jest natyle sprawny zebys ty poszla do pracy a on zajal sie dziecmi? Zrob cos dobrego w zlej sytuacji i pomysl jak to rozwiazac, obcy moga ci radzic ale od ciebie i meza zalezy poprawa sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 13:32 Ależ ta wspaniała dobra duszyczka juz doradziła-idź i wyciągnij ręce do mopsu, prezydenta, burmistrza itd najlepiej do wszystkich świętych. Nie poradziła-wynajmij mieszkanie i sama idź na wynajem-tylko WEŹ BO CI SIE NALEZY X Brawo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym takiego niesamowitego, że ktoś się umie zabezpieczać i nie robi sobie trojga planowanych dzieci w mikroskopijnym mieszkanku? co w tym takiego śmiesznego, że normalni ludzie są w stanie przewidzieć i zadbać o pewne rzeczy? Ja sobie nie machnęłam dwójki dzieci przed dwudziestką jak autorka i zapewniam cię, że to nie był przypadek czy los jak próbujesz tu wmawiać. x koniecznie musisz jechac do Drzyzgi by sie pochwalic przed cała Polska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i przestała szczekac .. pewnie mąż wrócił z pracy i teraz jemu sie dostanie he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Drzyzgi ty musisz pojechać, bo walczysz tu jak lwica o roochacką bezrobotną patolę i jej wesołą gromadkę zamieszkującą pudełko po butach. Opowiesz im swoją historię, bo tu już nikt napisać prawdy nie może żebyś nie pogryzła bura suko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogryzła bura suko x mamusia nauczyła takich brzydkich słówek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ty wielka obrończyni autorki myślisz, że piszesz tylko z jedną osobą? Idź się leczyć. Dziewczyny napisały prawdę, a ty do każdego wpisu musisz coś doszczekać i dosyczeć. Może zamień się z autorką na mieszkania i wszyscy będą szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale ty jesteś bezdennie głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tylko tyle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kutfa, aż rzygać się chce. Nie jestem święta, sama wpadłam w wieku 21 lat. Mieszkanie z rodzicami też ok 40 metrów a nas wszystkich (łącznie z moim dzieckiem) osób: 6, słownie: sześć. Ale postarałam się usamodzielnić, żeby się nie gnieździć z dzieckiem i rodzicami w tej klitce. Tym bardziej, że ojciec dziecka totalnie nieodpowiedzialny, więc muszę sobie radzić sama. Ale kobieta, 40 lat z trójką dzieci ? Wygląda mi to na prowokację niestety :o .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kÓziedz dziś 29 lat :) Cytat z autorki: " gość dziś to ja założyłam temat i wypowiedź z soboty gość 21:20 i z wczoraj 13:04 to nie moje posty. Mam 29 lat. Syna urodziłam młodo. Wpadłam w wieku 18l. Pewnie zaraz mnie wyzwiecie ale znów wpadłam i po roku urodziła się córka. Mieliśmy mieszkanie od dziadków. Trzecie dziecko było planowane, bo chcieliśmy mieć 3, a że starsze dzieci były już "odchowane" to zdecydowaliśmy właśnie wtedy na trzecie. Wiedzieliśmy, że damy radę. Wtedy jeszcze wszystko się układało i były szanse na większe mieszkanie. Nigdy nie brałam tabletek. Po 2 porodzie miałam przez kilka lat spirale. 4 dziecko to wpadka na naszym trudnym życiowym zakręcie. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musicie się przemęczyć na tej klitce aż nie pójdziecie oboje do pracy. wtedy możecie wynająć większe mieszkanie, a swoje wynajmować za kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wpadłam raz a nie 4 :P sama, bez faceta i z początkową pomocą zapomóg i różnych takich jakoś się daje radę, a później praca, dziecko do żłobka/przedszkola i można dać radę. a 29 z 4 dzieci>21 z jednym :) W tytule jest, że są w 6 (razem z 4 dzieckiem w drodze) i mają mieszkanie 40 m. Ja wpadłam jako 21 latka i jakoś nie zamierzam wpadać po raz kolejny, bo stosuję najlepszą antykoncepcję: brak seksu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa mąż taki chory, że do roboty choćby najprostszej nie pójdzie, ale żeby się ****ać bez opamiętania, bez myślenia o konsekwencjach to już k***a zdrowy. Wkładkę miałaś założoną to po kiego c***a wyjęłaś? Boście mieli widzimisie trzecie dziecko zrobić? 4 osoby na 40 metrach to na styk. Myślisz ty w ogóle o swoich dzieciach czy tylko twój egoistyczny popęd do rozpłodu się liczy? Za co je wychowasz, jaką przyszłość im zapewnisz w tej klitce? Mądrzy wy w ogóle jesteście? Jakbym ja miała takie problemy i komornika na głowie to seks byłby ostatnim jakie przyszłoby mi do głowy, ale patole tak mają. A potem chodzą po ludziach i tylko daj i daj a człowiek daje, bo serce się kraje, że te dzieci taka bida i nie ich wina, że głupich rodziców mają, ale patola się tak nauczyła do wszystkich łapy wyciągać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - to może daj jakiś schemat twojego mieszkania albo najlepiej rzuty, to pomyślimy. Każdemu dziecku przydałby się osobny pokój, ale jeśli się nie da, to chociaż wydzielić jakoś troszkę prywatnej przestrzeni we wspólnym pokoju. Jest dużo fajnych rozwiązań, żeby zaoszczędzić miejsce, tylko trzeba będzie wydać trochę kasy na takie meble (chociaż można spróbować zrobić taniej na zamówienie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie wydzielenie każdemu własnego pokoju? dla 6 osób 40 metrów? to po mniej jak 7 metrów na głowqę. A odejmij jeszcze korytarz, łazienke i kuchnię. Zostanie może po 3 metry na głowę.Co nagniesz czasosprzestrzeń i nalejesz oliwy babie do głowy? Nie widzisz że jej małżeństwo to tylko 2 nieroby stworzony do roochania bez opamiętania? Co tam małe mieszkanie, dzieci, brak prac, brak perspektyw- roochać się trza- już tu teraz- na oczach dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysmy mieszkali w 4 osoby na 45 metrach i bylo ciasno (moj pokoj mial troche ponad 6m), ale 6 osob na 40 metrach to juz jakis chory uklad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi tu nie pasuje. Skoro ręczycie za firmę własnym mieszkaniem to nie mogliście go przepisać w tarapatach na rodziców, bo to jest ukrywanie mienia i normalnie komornik by to mieszkanie zajął. Chyba, że mieszkanie przepisaliście w ogóle przed powstaniem firmy (tylko po co? ) albo ono nigdy nie było wasze albo to zwykła prowokacja innej możliwości nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Chyba, że mieszkanie przepisaliście w ogóle przed powstaniem firmy (tylko po co? ) " bo pewnie to są krętacze. jak planowali trzecie (1,5 roku temu) niby wszystko było super, a teraz tragedia. To gdzie oni by musieli się zapożyczyć by komornik w rok ich tak stępił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałam ,mieliśmy 2 maszyny budowlane w leasingu na firmę - jesli wiesz na czym to polega, nie mieliśmy kredytu na mieszkanie. Mąż zatrudniał tylko ojca. Jak byłam na początku trzeciej ciąży siadły mu nogi, okazało się, że ma zaawansowaną cukrzyce i doszły inne choroby. W tym czasie mieliśmy mieć duże zlecenie budowlane ale zleceniodawca się wycofał w ostatniej chwili. Maszyny trzeba spłacać, nawet jak leasingodawca je zabierze w wyniku spóźnienia rat. Stąd mamy długi. Mieszkanie przepisaliśmy na teściów, żeby je komornik nie zabrał. Co mam jeszcze wytłumaczyć? Tyle wyzwisk pod moim adresem jak tutaj przez całe zycie nie słyszałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo szkoda, że nie słyszałaś, bo może by cię ktoś dzięki temu rozumu do twojej łepetyny nakładł i na ziemię sprowadził i nie byłoby tylu wpadek!!! Mąż tyle czasu temu zachorował na multum rzeczy i jeszcze miał ochotę cię zapładniać. Mnie by przez myśl nie przeszedł seks w obliczu nawarstwienia się tylu dolegliwości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo interesujące, że chory na nogi, cukrzycę i Bóg wie jakie jeszcze choroby, a poza tym zadłużony po uszy mąż, miał jeszcze siły i ochotę płodzić czwartego dzieciaka w obliczu tylu nieszczęść, o noworodku w „domu” już nie wspominając (skoro mówisz, że akurat te plagi pospadały na was, kiedy byłaś w trzeciej ciąży). Na serio nie wiem, skąd się takie niebogi biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cukrzyca jakiego typu? Bo znowu wychodzi ze to po prostu zaniedbanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okazuje się w 3 ciązy że nie macie z czego żyć, mąż chory obłożnie i z tej rozpaczy trzaskacie sobie kolejne dziecko? wiedząc że sytuacja jest fatalna ? serio serio? serio? o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cukrzyca nie cukrzyca a ****** sie chce a gumek nie lubi -zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okazuje się w 3 ciązy że nie macie z czego żyć, mąż chory obłożnie i z tej rozpaczy trzaskacie sobie kolejne dziecko? wiedząc że sytuacja jest fatalna ? serio serio? serio? o_O X Idioci, wszędzie idioci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×