Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1naszcykl

Mamy na LIPIEC 2016

Polecane posty

Gość mageliza1987
Puffka, z jednej strony fajnie że zmiana mieszkania na większe, z drugiej współczuję przeprowadzki i całej tej roboty. Przechodzilam przez to w kwietniu :-) Teraz kończymy pokój synka. Już wytapetowany, jeszcze listwy i będzie można stroić i odbierać zakupione rzeczy :-) Xxx Natalius, świetnie że córka wyszła z pępowiny :-) jaka jest różnica w wadze? Bo ci się źle wpisało. Słuchaj się zaleceń lekarza i bądź dobrej myśli :-) Co do kocyków minkey to też mi się podobają, ale czytałam i doradzano mi że na lato będzie za ciepły.. kupiłam dwa bawełniane zwykłe, ale zamówiłam także z allegro minkey bez wypełnienia, okres wiosna-lato ( nie umiałam się oprzeć) .. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
Aha, kolana mnie nie bolą. Jedynie mam ograniczenia oddechu, i obrzęki stóp, bóle krzyża jak się napracuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
Też słyszałam od lekarza, że trudno ocenić wzrost dziecka, bo przecież jest skulone. Ja nie wiem ile cm ma mój synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnica jest 300 gram. Wg jednego badania ma 1500 a drugiego 1800 prawie.jestem w połowie 32 tygodnia.Jeśli miałaby 1500 to byłaby za mała. Dodatkowo wyszło że ma za mały brzuszek-w tych ich skalach a resztę na granicy.w innym ośrodku było że jest idealnie pośrodku.Dosyć restrykcyjne pilnuje diety c ukrzycowej i przytylam tylko ok 6 kg. Ale lekarz mówi ze to nie powinno mieć wpływu.Powiedzieli że jak nie będzie rosła to trzeba będzie urodzić wcześniej.Słyszeliście moze o akcji osmiorniczki dla wczesniakow-ja dolaczylam dziś do akcji.Jeśli tylko będę miała siłę to może wydziergam choć jedna osmiorniczke.Mam nadzieję że mojej Lili się nie przyda ale jak można pomóc to spróbuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 32 tygodniu mój synek waży około 1700. Urodziłam też w 32 i waga była 1540, tylko wzrost pierwszy syn miał duży bo 46 cm. ja mam dużo cieplejszych ubrań dla małego bo nas też pogoda nie rozpieszcza i często pada deszcz i jest zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Mnie dziś mój gin zaskoczył po KTG, bo powiedział, że ma ambcję trzymać mnie do skończonego 35tyg, a potem już, przy najmniejszej wątpliwości, lub cieniu jakiejś obawy o dziecko wyciąga młodego od razu. Więc mam tydzeń na przygotowanie bambetli szpitalnych i potem będę siedzieć i czekać. Oczywiście najlepiej byłoby dotrwać do 37-38tyg, ale to zależy od tego jak się będzie miewał nasz maluszek. Zaczyna się u nas powoli wszystkich gorący okres... Obyśmy szczęśliwie posiedziały jeszcze w dwupakach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Widze ze nie tylko ja mam już utrudnienia, ehh od rana lezę bolą pachwiny, biodra i kość łonowa wszystko się rozciąga. Mam nadzieje ze dotrwam do chociaż 37-38tc. a zaczełam właśnie 35tc. Jak pisałam wczesniej mały waży już prawie 2600/ Ja jeszcze niespakowana jakos nie mam zapędu. :) Miłego wieczoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
Cześć Wam :) ja od kilku dni ruszam się jak kloc. Wszystko mnie boli i czuję się średnio. I mam obolałe łydki - nie puchną, tylko są bardzo tkliwe. Hmm, może woda mi się zaczyna zbierać. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
No to tutaj też mamy podobnie, hihi, mi jest w kółko niewygodnie, w kazdej pozycji, a już najbardziej w łóżku. Bolą mnie biodra i plecy. Przyzwyczajam się do niedosypiania ;) Nogi czasem puchną trochę, szczególnie jak jest tak gorąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
Hihi u każdej z nas zaczyna się najbardziej niecierpliwy i stresujący czas :-) Jeszcze trochę i będziemy pisać przeżycia porodowe! Trzymam kciuki za nas! Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widzę że nie tylko ja mam problem z bolącymi biodrami. wcale spać nie mogę. na kręgosłup mam przyklejone dwie taśmy stabilizacyjne ale nie widzę poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilorak123
Hej dziewczyny ja jestem po szpitalu. Zalecenia - tylko lezec, i tak robie, tylko na siusiu i znowu leze. Meczy to bardzo. Ale moj maz mowi zebym przemeczyla sie choc miesiac a dzidzie urodzila by sie przynajmniej po 37 . Nie lubie tak lezec a kazdy nademna skacze. Maz teraz wsxystko robi w domu, dziwnie mi tak po tylu latach. Ze ja nic a on wszystko. Ale jesli mowi ze moge kozystac z tego czasu i prosic o co tylko chce to widocznie nie jest mu tak zle hehe. Ale smiac mi sie chce jak mowi ; o jej musze zakupy zrobic, pranie, obiad i posprzatac, i mysli od czego zaczac to jest to zabawne hehe. Pozdrawiam wszystkie i oby bysmy byly w dwupaku tyle ile trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
16paula, chyba jż tak nam będzie niewygodnie do końca, ale jakoś wytrzymamy :) Anilorak, dobrze, że możesz leżec w domu, a nie w szpitalu, zdecydowanie przyjemniej, jeśli w ogóle tak można powiedzieć... Ale trzymaj się jeszcze chociaż te 4 tyg, a może i dłużej się uda :) Książka, film i dasz radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anilorak123 to mąż teraz zobaczy jak to jest być na etacie Pani domu :) Ja 6 znów na usg jadę, już mnie to trochę męczy bo mam bardzo daleko. 110 km w jedną stronę i pół godziny płynięcia promem. Ale cieszę się też że sprawdzają czy wszystko jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anilorak facet odkąd zaczęłam się robić większą zaczął sprzątac gotować chyba wtedy doszło do niego bardziej że będzie tatą a od samego początku łazienkę sam sprzątał od pierwszych tyg ciąży bo mnie mdlilo a poza tym silnie żrące środki w UK sprzedają. Faktycznie jest to miłe że tak się stara. Co do pleców to mnie męczy rwa kulszowa jest to straszne plecy też mnie bola spać jest ciężko i noce są nieprzespane jeszcze każdy odgłos w domu mnie budzi nawet cwierkanie ptaszków. Paula ją na USG mam 200km tak samo zresztą jak na porodowke bo u mnie w mieście nie robią niestety . W czwartek będą mi mierzyć i ważyć synka mam nadzieję że będzie wszystko wporzadku mimo ich obaw że jest mały. Zresztą rozmawiałam z rodzicami i mówili żeby się nie przejmować bo mój najstarszy brać urodził się z53cm i ważył 2500gram a teraz ma dwa metry wzrostu . A tak troche inaczej przepraszam że pytam bo to bardziej osobiste sprawy ale wczoraj zaczęłam 33tc i zauwazylam że od dwóch tyg mój facet nie uprawia że mną seksu ja też nie nalegam ale chyba może powinnam . Czuje się aseksualna . A może coś że mną jest nie tak ? A czy wy które macie ciążę bez komplikacji na tym etapie się jeszcze,e kochacie? Przepraszam za tak osobiste pytanie ale dręczy mnie to . Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
Oj Asiu, ja mam zakaz seksu od początku ciąży :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, my nie kochaliśmy się jak dostałam plamień. I dopóki były to zrezygnowaliśmy. Ale teraz jak już wszystko jest dobrze, lekarz nic nie zabrania, to czemu nie :) Nadal się kochamy. Mój mąż mówi że jak jestem w ciąży to jestem bardziej seksowna i bardziej działam na niego niż przed. A najbardziej podoba mu się mój brzuszek :) Może twój facet boi się że coś się stanie? spytaj go o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
W weekend się zmobilizowałam i poprałam, poprasowałam najmniejsze ubranka, koszule i kocyki. Jutro wizyta u ginekologa, może zrobimy posiew. W środę zaczynam 35 tydzień. Torbę spakuję lada dzień, czas mi już zapiernicza... Muszę jeszcze kupić stanik. O porodzie staram się nie myśleć. Im bliżej terminu tym bardziej stosuję wyparcie. Wydaje mi się, że nic nie wiem i ze szkoły rodzenia wszystko zapomniałam. Może to jest normalne, a może nie. Coraz częściej w nocy chodzę w nocy do toalety. Ciekawa jestem czy mały już się obrócił. Staram się korzystać z ostatnich chwil tylko dla nas. W weekend obejrzeliśmy dwie komedie romantyczne. Staram się oglądać teraz tylko filmy z serii lekkie łatwe i przyjemne, czytam książki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
Co do seksu to mam zakaz od początku ciąży. Przez całą ciążę to mój kochany sprząta, ja tylko myję gary. Żadnych kontaktów z ostrzejszymi środkami chemicznymi. Jak jest czasem brudno to olewam. Nie będę się narażać i forsować. Jestem bardzo wdzięczna, że mam w partnerze dużą pomoc i wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak uważam że się boi bo już coraz bliżej . Dzisiaj ją za inicjuje ten pierwszy krok . Trochę szkoda mi będzie jeśli będzie się bał ale zrozumienm to i wytrzymam jakoś będę musiała nie będę go zmuszać. A jak u was pogoda? U mnie 20stopni a odczuwalne z 30 wiec w domu trzeba siedzieć . Póki co robię pranie kolorowych rzeczy dla synka takie plany a jakie są wasze jak się czujecie? Mnie trochę zaczynaja jz męczyć dodatkowe kilogramy bo sama z wanny wstać nie mogę potrzebuje pomocy a ubieranie się zajmuje mi z 10minut bo ciężko się schylac a oddychanie to wogole tragedia przytylam 9kg a czuje się jakbym z 50 miała dodatkowych kilogramów ale czekam cierpliwie końca i oby synek był zdrowy czego wam też życzę asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fridka takie oparcie w drugiej osobie jest bardzo ważne ją też się cieszę że mam taką osobę która mipomaga i się troszczy troche mnie to denerwuje jak mnie opieorza że nie odbieram telefonów a on się martwi że coś nam się mogło stać bardzo jest przewrażliwiony ale czasem poprostu nie słyszę telefonu . A tak poza tym to urocze widzieć że facet tak sie stara i pomaga we wszystkim teraz go bardziej doceniam niż wcześniej gdy robiłam mu kłótnie że ją sprzątam gotuje Piore itp a tu proszę gdy się wkoncu udało to jest taki uczynny zmiana o 360stopni a jeszcze,e jak mówi do brzucha albo całuje PRzytula mam ochotę płakać że szczęścia że mam tak cudownego mężczyznę obok siebie a drugiego mężczyznę mam w sobie którego kocham nad życie asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Asiu, nam też lekarz nie zabronił się kochać, więc korzystamy jak tylko mamy ochotę, przeważnie 3-4x w tyg. Ja bardzo lubię seks w ciąży, całkiem inne doznania, a mężowi nadal się podobam i brzuch mu nie przeszkadza, choć czasem mówi, że jak już go nie bede miała, to mi dopiero nie da żyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jamarianna właśnie też uważam że jeśli maluszkowi nic nie jest i nie ma przeciwwskazań to dlaczego by nie. Narazie mój mężczyzna jest w pracy więc porozmawiam z nim później. Też bardzo lubię seks ale tak do 2razy na tydzień teraz strasznieszybko się mecze mimo że kochamy się na łyżeczkę to i tak strasznie sapie i może dlatego też zniechęcają go tym . Ale dzisiaj mam nerwy pilnuje chrzesniaka ma 4lata zawsze się z nim bawilam i nie denerwował mnie a teraz to wszystko mnie irytuje że się potknię na spacerze że nakruszy przy jedzeniu mam nadzieję że po porodzie mi to przejdzie bo jestem straszna dla niego teraz :( asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilorak123
Hejka to prawda ci nasi faceci sa wspaniali. Ja mam jeszcze 10 letniego syna, to maz mu tez na kazdym kroku mowi ze teraz to oni musza za mnie wszystko robic, i ze nie mozna mnie denerwowac. Ale takie gesty jak mowicie przytulanie, glaskanie czy mowienie do brzucha w ich wykonaniu jest mile. U mnie ostatnio syn z mezem zrobili sobi zawody kto lepsza piosenke zaspiewa do brzucha. Ja w piatek ide na badanie usg doppler by zbadac przeplywy w krazeniu maciczno- lozyskowym bo jak bylam w szpitalu to cos nie tak wyszlo, troszke sie tym denerwuje mam nadzieje ze bedzie ok. Ja tez nie kocham sie z mezem bo nie moge, ale zapewne ma obawy i boi sie ze cos sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie :-) U nas już leci 36tydzien :-) Aplikacja mówi, że do porodu zostały 34dni! Jak już wcześniej pisałam przygotowane mam wszystko, dziś wysterylizowalam laktatory, smoczki i butelki (jeden smoczek i mały laktator wezmę jakby co do szpitala) a reszta zostanie w domu i jak będzie trzeba to mąż mi dowiezie. Stwierdziłam też, że nie będę szykować żadnych ubrań dla siebie i malenkiej na wyjście ze szpitala do domu bo ciężko stwierdzić jaka będzie pogoda, latem różnie bywa. Jestem dobrze zorganizowana i wyjaśnię mężowi przez telefon co ma przywieźć :-) Przygotowałam już wszystkie dokumenty potrzebne po urodzeniu dziecka, narobiłam kserokopii, powypisywalam wnioski o macierzyński, o urlop okolicznościowy dla męża, zgłoszenie maluszka do ZUS u męża w pracy, o becikowe, do wypłaty z PZU itp. Teczka gotowa więc szybciej później wszystko mąż pozałatwia. Wasi mężowie biorą po porodzie opiekę nad Wami by pomóc po porodzie? Mąż był u naszego lekarza rodzinnego i podpytal, rodzinny wystawi mu opiekę na dwa tygodnie po porodzie SN lub cc tak więc będę miała pomoc na ten pierwszy czas. Co do spania to śpi mi się świetnie tylko ten okropny budzik o 7.30 zrywa mnie by wyszykowac corcie do przedszkola :-) W domu jestem aktywna, piore, prasuje, sprzątam itp bez problemu. Mąż myje podłogi, wynosi śmieci i zajmuje się ogrodem. A co do sexu to ja nie mam zbytnio ochoty, mąż obawia się, że zrobi mi lub malutkiej krzywdę i jakoś tak wyszło, że nie uprawiany sexu od ok. 3miesiecy. Miesiąc temu okazało się, że mam polipa i ginekolog że względu na możliwość krwawien zakazala współżycia więc i tak byśmy już nie mogli. Czas leci bardzo szybko. Jeszcze troszkę i pierwsze z nas powitaja swoje maleństwa na świecie. Ja się już doczekać nie mogę ale bardzo chcę dotrwac do lipca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×