Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Jagoda2601

OVARIN nowy lek brał ktoś??

Polecane posty

Sikorka, nawet nie chce pisać ile w ciągu ostatniego roku wydałam pieniędzy, wszystkie moje oszczędności, no ale co zrobić jak ma się całe życie pod górkę:((( Homocysteina jest bardzo ważnym badaniem, nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy, wiem że jest droga, ja badam co 3-4 miesiące, bo jeżeli jest wysoka, to lepiej się nie starać o dziecko. Mnie w ciągu 4 miesięcy z 14 mol/l na 7 mol/l spadła, ale to wszystko zasługa witamin w formie metylowanej, diecie, betainie. Wiem, że lekarze w ogóle mało wiedzą na ten temat, mam na myśli mutacje i homocysteinę, ja tylko 2 lekarzy poznałam, którzy zwrócili uwagę na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno, badanie witaminy D też jest niestety drogie, B12 również. Ale podobno dobrym wyznacznikiem niedoborów witamin z grupy B jest właśnie homocysteina, jak jest wysoka to znaczy, że są niedobory, u mnie to się potwierdziło w 100%. Pierwotnie a było to rok temu miałam następujące wyniki: B 12 188 pg/ml a norma była jakoś od ponad 200, po 4 miesiącach suplementacji ponad 600 pg ml. Homocysteinę miałam 14 a po 4 miesiącach 7, tak jak wcześniej pisałam. D3 miałam na bardzo niskim poziomie 8, teraz mam 51 i moja pani profesor mówi, żebym nadal brała. Wiem, że tematem jest ovarin, ale piszę to dlatego, bo wiem, że jest to wszystko ze sobą powiązane. Może to której z Was pomoże, poczyta sobie na ten temat. Ja przerobiłam to wszystko w ciągu ostatniego roku. Wiele razy pisałyście o tym, że najważniej jest, żeby trochę wyluzować, zgadzam się z tym w 100 %, sama się nakręcam. Od nakręcania się i stresu to owulacji można nawet nie mieć, u mnie tak właśnie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Skończyłam właśnie czytać cały wątek. Gratuluje dziewczynom, którym udało się zajść w ciąże. Postanowiłam napisać coś o sobie bo widzę, że można tu znaleźć dużo wsparcia:) Kończę pierwsze opakowanie ovarinu. O dziecko staramy się od września zeszłego roku. Na początku oczywiście na luzie ale z każdym okresem więcej myśli czemu znowu się nie udało. Zaczęłam się dokładniej badać i wyszła niedoczynność tarczycy i prolaktyna ponad norme. Aktualnie w maju wyszło ze tsh na poziomie 1.2 a prolaktyna mieści się w normie. Cały czas wydawało mi się jednak, że nie ma owulacji. Testy też nic nie okazywały. Lekarz zlecił ovarin. Co mogę powiedzieć po pierwszym opakowaniu: waga delikatnie spadła i w końcu czuje jakby owulacja była, czyli swiatełko małe jest. Aktualnie jestem na etapie: wyluzuj bo zwariujesz:) Zrobiłam sobie przerwe od biegania do gina i czejam do kolejnej miesiaczki. Później pójde spr co z tą owulką u mnie. Chyba tak jak każda z nas nie pomyślałam ze będzie z tym tyle problemu zwłaszcza, że koleżanki mają dwojke dzieci i wiekszość za pierwszym razem ale ciesze się ich szczęściem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Sylwiap80 dobrze ze napisalas wyniki i w ogole bo moze nie jednej z nas oczka sie otworza i poczyta a potem lekara dopyta.Ja na pewno zapytam mojego ginekologa przy najblizszej sposobnosci o homocysteine, mysle ze bedzie wiedzial cos na ten temat bo mowil po poronieniach o toczniu, zespole antyfosfolipidowym, zakrzepicy i o czyms tam jeszcze co jest z tematem zwiazane. Nasuwa mi sie wniosek,ze wszystkie lykamy ovarin czy jakikolwiek inne leki bierzemy, zeby zajsc w te upragniona ciaze a tak naprawde jesli przyczyna jest niepoznana to takie leczenie jest na chybil trafil.jednemu pomoze drugiemu nie...tez bym wolala wiedziec z czym walcze i zrobic wszystko zeby juz nie przechodzic tego co przechodzilam z poronieniami. Ja mam juz jedno dziecko, owszem staralam sie o ciaze 2lata i w koncu sie udalo ale tez nie wiem dlaczego zylaki na macicy powstaly? Przeciez patrzac na to co pisza o homocysteinie i jej wplywie na sciany naczyn krwionosnych to moze tu jest podloze? Poza tym,pytanie tylko brzmi czy u wszystkich kobiet z pco(s) homocysteina jest wysoka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwiap80
Siikorka,ja bym tak nie łączyła pco z wysoką homocysteiną. U mnie akurat się tak zdarzyło. Większe połączenie widzę pco z insulinoopornością. Wysoką homocysteinę łączę z mutacjami, głównie MTHFR, ale nie każda powoduje wysoką homocysteinę. To jest niestety mega skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
I o to mi chodzilo:-) tym niemniej wydaje mi sie ze moze warto to badanie zrobic szczegolnie ze np. u mnie bylo lub nadal jest podejrzenie zespolu antyfosfolipidowego i te zylaki (lub jak mowi moj lekarz poszerzone naczynia w macicy). Sama nie wiem. O pierwsza ciaze staralam sie dlugo ale jak juz w nia zaszlam to nie mialam zadnych komplikacji w pierwszym trymestrze (dopiero potem malowodzie). A przy dwoch kolejnych ciazach to od samego poczatku bylo cos nie tak;-( i dziwnym by bylo gdybym je utrzymala. A gdzies przeciez przyczy a musi byc?! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80
Z tego co piszesz to faktycznie moze byc cos na rzeczy. Ja bym na Twoim miejscu zrobila homocysteine, ona jest nie tylko dla starajacych wazna i trzeba ja obnizac jak jest wysoka poprzez odpowiednia suplementacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka_9
też mam mthfr i do tego V Leiden, co utrudnia utrzymanie ciąży :( ale wierzę, że dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Sylwiap80 nakrecilas mnie.dzwonilam dzisiaj do labo i w sumie sama homocysteina nie jest taka droga.50zl... Chyba w pamieci zostala mi cenna za inne badanie bo myslalam zeponad 100zl. Chyba wtedy pytalam o antykoagulat tocznia. Bez dwoch zdan ide sobie zbadac te homocysteine. Natomiast badan genetycznych nie chcialam nigdy robic, bo sie boje:-) Powiem Wam szczerze ze ta wiedza jest wazna ale czy to nie wprowadza Wam dodatkowego stresu? Mnie lekarz tez swego czasu proponowal ale zrezygnowalismy z mysla co ma byc to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćc
Sikorka może i jest to większy stres, ale lepiej wiedziec i móc coś robić niż nic nie robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akwarelkka
Dziewczyny, trochę się obawiam tego Ovarinu bo słyszałam o przypadkach, że ciągle są biegunki i ból brzucha, a przecież trzeba go długo brać, co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJusta
Ja kończę pierwsze opakowanie i ani razu nie miałam takich przypadłości także ja mogę polecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emili31
Ja zaczelam drugie opakowanie i nic mi sie nie dzieje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80
Siikorka, ja też jestem zdania, że lepiej wiedzieć. Lekarz może lepiej przygotować nas do ciąży no i dać już konkretne zalecenia w trakcie ciąży. Stres jest i owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Co do ovarinu i biegunek to koncze 1 opakowanie i nic takiego sie u mnie nie dzieje. W tym temacie nic sie u mnie nie zmienilo nawet nie wiedzialam, ze takie efekty uboczne moglyby wystapic, hmm Natomiast co do badan genetycznych ja wiem, ze ta wiedza z punktu widzenia medycyny jest niezwykle istotna ale jak mi lekarz mowil o badaniach genetycznych (po drugim poronieniu) poczulam, ze dodatkowa wiedza jesli cos by wyszlo bylaby dla mnie kolejnym balastem. w czasie ciazy (ktora stracilam) po pierwszym poronieniu czulam sie jak paranoiczka, na sile szukalam objawow ciazy (mimo dotatniego testu) zeby tylko uspokoic swoje serce ze skoro sa objawy tzn ze ciaza rozwija sie tak jak powinna. Dlatego zapytalam Was o zdanie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80
Siikorka rozumiem Twoje obawy. Ja jeszcze nie bylam w ciazy mimo, ze do najmlodszych nie naleze i tym tez sie stresuje. W przyszlym tyg zrobie homocysteine i jak bedzie na poziomie 7 lub nizej to zaczniemy starania. Czy ktorejs z Was przesunela sie owulacja po ovarinie ? U mnie dzis 8 dc i czuje po sluzie ze mam owu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80
Olka_9 mam pytanie ktory rodzaj Mthfr masz ? Bylas w ciazy ? Masz dobrego gina ktory zna sie na mutacjach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka_9
@gość sylwia80 - Mam za sobą 2 poronienia i wszystko wskazuje, ze to przez te mutacje, bo pozostale wyniki badan mam ok. Teraz znowu sie staramy i mamy nadzieje, ze wszystko skonczy sie dobrze. Jeśli chodzi o mutacje to mam C677T MTHFR i ten V Leiden. Moj ginekolog po szeregu badan, ktore nic nie wykazaly mowil zeby sprawdzic ten MTHFR, dal mi namiary na genetyka zebym wyniki juz z nim omowila. Pozniej udalo mi sie zrobic cale badanie, gdzie mialam konsultacje z ta Pania genetyk, zerknij sobie jesli szukasz :) http://www.testdna.pl/mutacja-mthfr-c677t-a1298c/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia7894
Witam ile razy dziennie zażywacie ovarin ??? :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJusta
2 razy dziennie rano i wieczorem. Sylwia ja mialam zawsze 24-25 dni a po ovarinie wyszedl 33dniowy cykl. Czekam jak bedzie teraz. Chyba wolałam te krótsze bo przynajmniej moglismy się szybciej starać ale teraz czuje, że owulaja jest realniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80
Olka_9 współczuje Ci bardzo. Też tam robiłam badania, ale bez konsultacji z genetykiem. Ja mam 1298A-C. Jaką masz zaleconą suplementacje ? Badałaś homocysteinę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki Justa za odpowiedz. Ja ostatnio miała cykl 29 dniowy i dziwne, że owulacja zaczęła się od 8 dc. Kończę pierwsze opakowanie i też biorę rano i wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iwcia26
hej. mam pytanko. Jak ma sie stosowanie ovari do wagi?? czy przytycie moze byc ich skutkiem ubocznym?? prosze o odpowiedz pozdrawiam i milego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iwcia26
i mam jeszce jedno pytanko. czy ovarin wplywa na zmniejszenie testorenu w organizmie?? dodam ze mam go dwa razy za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia7894
Witam ;} byłam dziś u ginekologa bo mi wypadają mi włosy a staramy się z mężem o dziecko i powiedział mi tak ze jak się ma regularne miesiączki to wypadanie nie przeszkadza w niczym ;] I już sama nie wiem w czym szukać przyczyny z zajściem w ciąże pozdrawiam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJusta
Kasia wypadanie włosów może być związane z problemami z tarczycą. Badałaś sobie może TSH, ft3 i ft4? ja mam niedoczynność tarczycy i te wypadające włosy to moj zmora:/ co do wagi, to moja spadła ciut po stosowaniu ovarinu ale teraz mam taką ochote na słodkie, że pewnie szybko wróci do stanu sprzed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005
Ja nie odczuwam żadnej różnicy po ovarinie ale może pierwsze opakowanie to za mało żeby doszukiwać u siebie jakiś symptomów. Waga taka sama, może trochę cera mi się poprawiła. Jak się ma długie włosy to czasem ma się wrażenie, że więcej nam ich wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Sylwiap80 zrobilam wczoraj homocysteine. Wynik za tydzien (dluuuuuugo). Rozumiem ze wynik im nizszy tym lepiej? Co oznaczaja te mutacje u Was? Co do ovarinu i wagi to ja tez nie odczuam roznicy choc nie wazylam sie od jakiegos czasu bo mi sie bateria wyczerpala i ciagle zapominamy kupic;-) na slodycze mam ochote ciagle z ovarinem czy bez ale z racji tego, ze wiem ze cukier mi skacze to staram sie chociaz te ograniczyc. A ovarin zazywam dwa razy dziennie po 1 tabl. ;-) pierwsze opakowanie za mna. Jesli do wtorku nie dostane @ to bede wiedziala jak sie czuja moje jajniki po pierwszym opakowaniu bo mam ustalona na wtedy wizyte pod warunkiem ze nie bedzie jeszcze okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc kobitki. Bardzo potrzebuje wsparcia i pomocy. Udzielam sie tu jako gosc sledze forum. Dawno nie pisalam. Dziewczyny... pomylilam dni brania hormonu Luttagenu czyli progesteronu 200 mg dziennie.... nie msm pojecia jak to sie stalo.... mialam lykac luttagen (to jak luteina) od 26 maja czyli od 18 dc. A lykslam od26 dc !!! Pomylilam nie doczytalam!! Pomylilam zapis 05. z dc... :( progesteron fostalam bo mam niski tylko z tym hormonem mam problem... dzis 33 dc a 8 brania luttagenu. Od tygodnia od kiedy to dziadostwo biore czuje sie fatalbie ! Bol piersi nir daje spac. Mam lupiez. Humory takie ze hej.... miediaczki nie msm s powinna juz byc. Testu sir boje robic nienawidze 1 kreski... codxiennie czuje sie jakby miala byc miesiaczka a nie ma... mecze sie. Jestem obolals. Czy to ta pomylka w braniu blokuje okres? Co mam teraz robic odstawic dzis luttagen i xzekac ns okres? Dxiewczyny blagam odpiszcie. Ja nie daje rady tak sie xle czuje i zalamalam sie ze sie staramy a ja to zepsulam, ten cykl glupota ! Blagam napiszcie cos..... nie wiem jak die mohlsm pomylic.... boze... Paula.. sciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×