Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Gość gośćEliza
Kkinia u mnie podobnie jak u Biedronki. Moj lekarz dal mi nr do kolegi co pracuje w szpitalu. Umowilam sie do niego na wizyte i czekam na @ 1dc mam zadzwonic do szpitala i sie zapisac po @ na histero. Bede lezec 3 dni ale przynajmniej nie bede placic. Grunt to dobry lekarz ktory ma wtyki... Ja mam super lekarza pomimo tylu porazek czuje ze chce mi pomoc i wierze ze w koncu nam sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Dziewczynki ponawiam pytanie odnosnie stymulacji. 1 miesiac mialam bole w dole brzucha jak bralam clomid, ale pecherzyki byly 4-5 I 2-3 po 22 mm. Teraz 2 cykl na clomidzie nie czuje kompletnie nic, bralam clomid od 3 dnia cyklu przez 5 dni na wieczor. Ktoras tak miala? Ciekawe czy nie dziala juz na mnie? Czy po prostu organism sie przyzwyczail I nie odczuwam bolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia2010 - nic się nie dzieje ciekawego. Głowa mnie boli cały dzień, zmęczona jestem okrutnie. Będę musiała 2 apap łyknąć. Martwi mnie też fakt, iż @ była krótka (raptem 3 dni lekkiego krwawienia + 2 dni plamienia ... ) 26 listopada jestem umówiona do dr P. Radwana, a dr M. na maila mi nie odpisała :( o A co do dyskusji na temat przyjmowania estrofemu... Kiedy zapytałam w Gamecie czy mam przyjmować doustnie, usłyszałam - przecież to tabletki doustne, więc jak inaczej chce je pani przyjmować? ... dodam tylko, że kiedy powiedziałam o aplikacji dopochwowej to było niezłe zdziwienie na twarzy wymalowane... ja zaczynam od 3dc ... zawsze łykam i endo 14dc zawsze większe niż 9,5mm . o Na koniec napiszę jeszcze, że odważyłam się dziś poćwiczyć ... 2 zestawy gym break :) chciałam jeszcze 3, ale głowa mniej wtedy rozbolała ... jutro będą zakwasy, ale warto było ... humor zaraz lepszy i kark mnie nie boli :) Pozdrawia ciepło i nie uwierzycie, ale zaraz kąpiel i spać idę ... migrenowy ból głowy dziś wygrywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość morela15
Darkness bo nie wszyscy wiedzą, że lekarze nakazują brać go dopochwowo -przykład jak Biedrona z apteki wracała do kliniki się dopytac o dawkowanie-jak pani farmaceuta wyraziła zdziwienie, że chce kupić estrofem dopochwowy;p ja myślę, że jest jakiś powód ze jest on tak zapisywany przy procedurze ivf. Biedrona ja się czuj***ardzo dobrze, nadal często robie siusiu, ale to wszystko z objawów ciążowych. Wyniki posiewu moczu nie wykazały żadnych drobnoustrojow uropatogennych wiec lekarz miał rację, że wyniki nie wskazują na jakieś zapalenie. Także spokojnie u mnie, czekam teraz na wizytę 27.11;) a jak u Ciebie? Czy coś juz widać? Bo mój brzuch jakoś specjalnie Jeszcze nie urósł;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Biedronka ja też brałam estrofem doustnie a jak się zapytałam lekarza czy nie lepiej będzie działać jak wezmę do/pochw to tak się zaczą śmiać ze jak tak można to tak jakbym czopki łykala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Andzia - cykl do cyklu niepodobny.. Nie stresuj się i nie porównuj ich.. Przy stymulacji clo a potem po IUI za każdym razem czułam się inaczej... x Darkness - mi lekarka powiedziała Tak jak Szmacioszce o estrofemie jak wróciłam zdziwiona z ponownym pytaniem.. ;) A skończyłam go brać w 11 tc i cały czas brałam dopochwowo. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość morela15
Biedrona ja też estrofem brałam jakoś podobnie, chyba do 12 tc. Dzisiaj odstawiłam juz luteine dopochwowa, a za tydzień odstawiam całkowicie luteine podjezykowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkinia - jaj to możliwe że masz robić zabiegi histeroskopii lub laparo odpłatnie? Ja robiłam wszystkie na oddziale w szpitalu na NFZ i nie było problemu z terminami. Trzymam kciuki byś trafiła do właściwego lekarza. Elfica- przykro mi, dobrze że jest plan. A zdecydowałaś juz gdzie chcesz podchodzić do ivf? Andzia- u mnie nic ciekawego. Senna jakaś jestem albo przez pogodę albo stymulacja tak na mnie działa, @byla tez jakaś dziwnie krótka byc może przez leki. Trzymam kciuki za Teoje pęchole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morela - zazdroszczę Ci, że odstawili Ci już luteinę ;) ja już się nie mogę tego doczekać, a u mnie jakoś tak opornie lekarz z niej schodzi.. Cieszę się, że czujesz się ok :) ja też nie mogę narzekać, bo praktycznie oprócz wędrówek nocnych siku i jeszcze delikatnych, kończących się mdłości to nic mi nie dolega.. Dlatego jak czytam dziewczyny Ewap, Malenę i Nadzieję, że ciągle coś tam im dolega to mega im współczuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Darkness77, bo to teraz taki czas w roku, ze bol glowy migrenowy, cisnieniowy, albo zatoki :( Aby do lata... :) Ja tez mam bol glowy, wiekszy czym bardziej myslami zachaczam o nastepne IUI. Ty chociaz pocwiczylas, ja odkad zaczelismy sie starac o 2 dziecko, postanowilam, ze nia mam po co, bo przeciez w ciazy I tak przytyje...no I tak juz nie cwicze odkad zaczelismy z 10 miesiecy :( Biedrona1979, dzieki, bo juz sie martwilam, ze nie dziala juz na mnie clo, skoro nie czuje sie tak jak w zeszluym cyklu. W zeszlym bralam od 5 dnia cyklu a w tym od 3, moze to tez ma jakies znaczenie. No I w zeszlym cyklu mialam dopiero w 16 dc IUI co mi sie wydawalo troche pozno, a w tym mysle ze bedzie kolo 14, ale zobaczymy. W piatek pierwszy podglad. Zocha82- moj @ tez byl inny, ale bardziej ze tak powiem "krwisty" niz wczesniejsze, I tez krotki. Krotki ale obfity. To do czego teraz podchodzisz? IUI? I kiedy? moze znow bedziemy razem testowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia2010 ja mam bete 24 we wtorek(będzie wtedy 2 tygodnie po IUI) ja po każdych lekach przed IUI czuje sie fatalnie, najgorzej było przed pierwszą, druga troche lepiej, przed trzecia dało sie już przeżyć-tak jakby mój organizm sie uodparniał, Brałam cloe i ovitrelle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfica30
Zocha Invimed Warszawa tylko nie wiem do którego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Asia7707 a ja mysle ze bede miala 2IUI w niedziele 22...albo 23, zobaczymy jak doktorek zadecyduje. Ja pierwszy cykl to wlasciwie nie czulam sie tak strasznie, bolal mnie tylko brzuch, ale nawet mnie to "cieszylo" bo wydawalo mi sie ze dziala clo. A teraz nic, cisza, no ale nie ma co gdybac, zobaczymy. Ja tak samo jak ty cloe a potem zastrzyk ovitrelle. Troche sie denerwuje przed 2IUI bo moja pierwsza do przyjemnosci nie nalezala. Pielegniarka nie mogla znalezc ujscia(?), nawkladala mi jakichs sprzetwow TAM I bolalo mnie nawet...nie ma to jak z mezem :) A apropos z mezem, po tym 1 IUI nawet nie chcialao mi sie z mezem poprawiac, bo mnie bolalo :( Ale tak sie pocieszam, ze moze dlatego nie wyszlo....Potem musialam jechac do pracy, korki straszne a juz dzwonili kiedy bede itd...jak tu w takim stresie zachodzic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Asia 7707 trzymam juz kcuki, jeszcze tydzien do 24!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica Przykro mi kochana. Mam nadzieje, że jakoś się zbierasz powoli... Ja też jestem w Invimedzie. Może się kiedyś tam spotkamy? Czasami jak tam jestem to zastanawiam się czy któraś z Was tam jest... brak słów kochana. Trzeba iść naprzód! Kkinia Mam nadzieję, że Ci się uda z tym wcześniejszym terminem...Powodzenia! Alexvandel Tak mi przykro kochana! Miałam nadzieję, że ten piątek 13-ego... Widocznie inny dzień będzie Twoim szczęśliwym... U mnie nic nowego, jutro kończę brac tabletki w związku z kichtorbielą i potem na przegląd... Aleczka No, chociaż jedna z dobrymi wieściami!!! Buziaiki dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia83
Kinia być może ze dla swoich pacjentek robią więcej. Ale z tego co wiem to tam na NFZ dużo zabiegów robią. Mają też prowadzenie ciazy na NFZ i prenatalne dla kobiet powyżej 35 lat. Może zależy od funduszy w danej chwili. Wiem że na Czerniakowskiej robią od ręki, ale może też trzeba mieć stamtąd lekarza. A Ty tego lekarza z jakiego szpitala masz? Ja też brałam estrofem dopochwowo. Ale jak widać co lekarz to opinia. Biedronka dziękuję że pytasz. Mam na szczęście tak jak Ty. Siku w nocy. Mdłości przechodzą, ale w zasadzie miałam tylko kilka razy i jak coś zjem to od razu mija. Senność, ale to akurat przyjemne - taka drzemka po pracy:) Bolace i duże (w końcu:)) piersi Ale to norma. Czasem coś zakluje ale jakoś w ogóle nie zwracam na to uwagi bo też wiem że normalka. Ogólnie to z pracą mega wyluzowalam. W innym świecie jestem teraz i ważne dotąd sprawy schodzą na dalszy plan. Już mi się nie chce tak tyrac:) Powiedziałam szefowi że jestem w ciąży i że chce mniej pracować. Nie widział problemu:) Jednak chce pracować bo szybciej czas mi minie do prenatalnych. Stresuje mnie to badanie Ale po nim mam nadzieję że w końcu uwierzę w ta ciążę! Dostaliśmy od znajomych pierwszy upominek dla naszej dzidzi, a ja jakoś spanikowalam. Podziekowalam oczywiście Ale to nie był szał radości jak to sobie wyobrażałam. Jakoś boje sie zapeszyc. Głupek jestem. Nic nie kupuję, nawet nie chce o tym myśleć:/ Oby do 2 grudnia. Wtedy zacznę wchodzić do sklepów dla bejbikow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy a do kogo chodzisz? Ja teraz ze względu na polipa i zabieg będę miała kolejny miesiąc przerwy. Zapisałam się do psychologa bo nie radzę już sobie z tym wszystkim :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz jest lepiej raz gorzej. Wczoraj mialam spinkę z moim m. Jak dla mnie morał jest taki ze to nie kobiety potrzebują pomocy jak pojawia sie maluszek. Mama i teściowa mówią dzwon jak będziesz potrzebowała pomocy. Dzwonię, owszem. Jak jestem sama i przychodzi mama to biegnę na zakupy, zarabiam obiad, prasuje itp Jak mama przychodzi popołudniu kiedy jest mąż, ja chcialabym chwile odespać nockę albo wziac kapiel a on mógłby coś zrobić w tym czasie to on zamyka sie w pokoju i nie reaguje na żaden płacz. W koncu sa dwie kobiety wiec pewnie sobie poradzą. Jak tak dalej pójdzie to dziecko przestanie go rozpoznawać :/ i tak leżą gary w zlewie, pranie w pralce, a mama biega z maluszkiem od kuchni do pokoju... Brak słów. To dopiero dwa dni minęły jak m wrócił do pracy a mi sie wydaje ze cala wieczność. I to zdecydowanie mężczyźni potrzebują pomocy. Bo za nich trzeba wszystko zrobić. Oni nie widzą w pomocy mamy szansy na pchnięcie do przodu prac domowych itd Dla nich jest tak: przychodzi to korzystam. Niech sie dzieje co chce... Oczywiście nie powinnam uogólniać ale prędzej czy później każda z nas zetknie się z męskim egoizmem. Dodam tylko ze jak był na urlopie to nawet nieźle się sprawdzał a teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MH1 a mówią że jak maluch śpi to żeby matka tez spała.. to chyba ojciec;-) bo matka to milion rzeczy jeszcze zrobi póki nie walnie nochem w glebę.. X Julia ja tez nie kupowałam nic, ale nie żeby nie zapeszyć, bo w żadne zabobony nie wierze. Tylko strasznie sie bałam. Teraz jestem w 23 Tc i nie wiem jakim cudem :-P ale uzbierała mi się spora sterta bodziaków, pół śpiochów, pajacy, trzy czapeczki, skarpetki, kilka pieluszek tetrowych, kilka z flaneli, teściowa nawet podrzuciła jakieś kocyki, rożek wszystko na 62 i 68cm :-) teraz spokój do stycznia a potem konkrety wózek,łóżeczko, kosmetyki , laktator itd itd no i rzeczy dla mnie .. X Elfica dobry wybór psycholog, nie jedna tu korzystała. Oby to był specjalista z prawdziwego zdarzenia. Przytulam Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mh sama to przerabiałam niestety.. I tak jak piszą dziewczyny,teoria jest taka ze jak dziecko śpi to i matka powinna sobie odespać ;-) teoria sobie a życie sobie :-( sama wiesz ile pracy jest przy małym dziecku,ogarnięcie pokoiku czy miejsca gdzie dzieciatko przebywa w ciagu dnia,pranie prasowanie jakieś ogarnięcie siebie.. Trudno znaleźć w tym czas dla siebie :-( ja nie miałam nikogo do pomocy i było mi bardzo cieżko,Walcz o was bo ja odpuściłam i do dziś jestem matka i ojcem dla naszego synka :-( pOdrawiam cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica Kochana jak chcesz pogadać to pisz i możemy się spotkać. Psycholog to jest bardzo dobry pomysł, ale jak chcesz przyjaciela to wal śmiało. Ja też jestem tu sama (bez znajomych), a Ci, których znam nie są na tyle bliscy żeby z nimi rozmawiać... Daj znać! Ja jestem u Dworniaka. Opinie są mieszane na jego temat. Ja też mam mieszaną. Jednocześnie jest polecany bardzo do invitro. Ja z nim robię IUI. kkinia bardzo go nie lubi, zrezygnowała z Invimedu. Jeżeli chodzi o mnie to przez to, że nie daje mi zastrzyków na pęknięcie pęcherzyków, ani żadnych leków, czasami mam wątpliwości. Z drugiej strony jest konkretny i nie owija w bawełnę. Wszytko trzeba z niego wyciągać na siłę, ale raz zapytany odpowiada. Ja jeden zabieg miałam u Rokickiego i ten jeszcze mniej informacji udzielił. Z drugiej strony rozpoznaje swoje pacjentki, a mój patrzył na mnie przez pierwsze 2 miesiące z takim samym uprzejmym zainteresowaniem... dla obcej osoby. Jednak muszę podkreślić, że z ta torbielą, nie dość, że już mnie rozpoznał (WOW), to zachował się bardzo pozytywnie. A więc na razie zostaję przy nim. Serio, jeżeli chcesz się spotkać i pogadać, daj znać. MH1 Faceci juz tak mają... Ja myslę kochana, że będzie coraz lepiej. Musisz się porządnie wyspać. Może olej trochę bałagan w domu, na kilka dni i wyśpij się porządnie. Tak jak on korzysta, tak i Ty korzystaj z obecności mamy. Od brudnych naczyń nikt nie umrze... Wiem, że to denerwujące, ale spróbuj. A w weekend zagoń go do roboty. On pewnie mysli, że swoje zrobił w pracy, więc należy mu się odpoczynek. Niestety, nie zmienisz gatunku. Trzymaj się mocno i odpoczywaj kiedy tylko się da! Wszystko się ułoży, zobaczysz!xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam też do orlowskiego i luty oferują. Odpuszczam, zobaczę co mi powie we wtorek. Oszaleje zaraz, zadzwoniłam ponownie do tej invicta i co? teraz powiedziały że jest taka możliwość że można wykonać taki zabieg u nich na nfz ma zadzwonić do mnie koordynator ale dopiero jutro po południu, chyba się popłacze, czemu wcześniej jak dzwoniłam powiedziały że takiej możliwości nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
~MH1 To przykre co piszesz o podejściu Twojego Męża :( Ja myślę, że powinnaś z nim od razu porozmawiać, bo jeśli nie zareagujesz teraz, to uzna, że dobrze robi a Ty potem nie doprosisz się o żadną pomoc. Ja rozumiem, że on pracuje i może wracać do domu zmęczony, ale przecież był z Tobą na początku i wie, że Ty też nie leżysz cały dzień do góry brzuchem. A i dziecko, nawet tak malutkie, potrzebuje obecności Taty. I tak jak lucy1980 napisała, spróbuj na parę dni przymknąć oko na bałagan w domu. Wiem, że jest ciężko, bo masz wtedy wrażenie, że jesteś beznadziejna i z niczym sobie nie radzisz, ja tak mam czasem jak mam gorszy dzień i bardziej mi dokuczają ciążowe dolegliwości i nie mogę zrobić wszystkiego co sobie zaplanowałam i np. kolejny dzień pranie czeka na żelazko a w podłogi na odkurzacz i mopa, nie mówiąc już o łazience i zdarza mi się to coraz częściej a jeszcze nawet nie mam dziecka, którym trzeba się zająć. Następnego dnia jak się lepiej czuję to staram się nadrobić za dwa dni i efekt jest taki, że potem znowu gorzej się czuję, brzuch ciągnie a plecy to już nie powiem co. Nie wiem jak było u Was przed pojawieniem się Małgosi, czy Mąż pomagał Ci w domowych czynnościach, ale może ustalcie jakieś obowiązki dla niego, żeby Cię trochę odciążył? Albo może jak mu zabraknie czystego kubka do kawy albo czystych gaci na tyłek to może dotrze do niego, że Ty jesteś tylko jedna i nie dasz rady ogarnąć wszystkiego sama, nawet z pomocą Mamy czy Teściowej ;) Poważnie, porozmawiaj z nim szczerze, bo się zajedziesz. Trzymaj się dzielnie Kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny,te z was które dzieci nie maja niech nie doradzają bo nie macie pojęcia jak wyglada rzeczywistość :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
~Kkiniaa84 Czytam to co piszesz i powiem Ci, że mam ochotę się popłakać razem z Tobą :( Jesteś bardzo dzielna, Twoja walka musi się w końcu zakończyć sukcesem. Dzwoniłam nawet do swojej kliniki, gdzie chodzę do ginekologa, ale w sumie niewiele się dowiedziałam :( Koszt histeroskopii to ok. 1700 PLN, a laparoskopii od 4500 do 6500 PLN. Babeczka z rejestracji nie była w stanie powiedzieć mi jak wygląda kwestia terminów, ale podała mi numer telefonu do koordynatora, który zajmuje się tego rodzaju zabiegami. Nie wiem czy będzie to dla Ciebie przydatne, bo klinika jest we Wrocławiu, pewnie w ostateczności, jeśli na NFZ się nie uda, gdzieś bliżej znajdziesz klinikę, ale jeśli byś chciała się zorientować to daj znać - prześlę Ci ten numer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×