IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Julia, biedronka- dzisiaj Wasz dzień spotkań z Robaczkami, dajcie znać po wizytach

Kochane, bardzo Wam dziękuje za wpisy o estradiolu, zawsze mozna na Was liczyć :) Dzisiaj mam 2400, punkcja prawdopodobnie w sobote lub ndz.

Witajcie Drogie Dziewczęta! To ja Wasza "lekko upośledzona Nel" - jak mnie trafnie jeden z trolli nazwał :-) Długo mnie nie było, oj długo... A to dlatego, że moja głowa jakaś dziwaczna jest i co weszłam, a weszłam parę razy żeby się do Was odezwać, to albo szanowny troll raczył nas swoimi mądrościami, albo przypisałam sobie wszystkie dolegliwości każdej z Was :-) I tak oto po historii Pixi do lasu chodziłam zawsze w kapturze żeby kleszcz mnie nie zaatakował, nie wspominając już o obsesji przodującego łożyska, skracającej szyjki, skurczy, przedwczesnego porodu, cukrzycy, a teraz jeszcze endometriozy. Pewnie, ze wszystko może się zdarzyć, ale nie umiem sobie wytłumaczyć, że WCALE NIE MUSI! U mnie to jakaś paranoiczna fiksacja, więc musiałam się wyautować :-) No ale czas pogratulować: *Julia - Dobry Duszku - wiedziałam, wiedziałam, ja po prostu wiedziałam! A jako "pseudowieszcz" forumowy wiedziałam zanim Ty się dowiedziałaś :-) Bardzo się cieszę! *Biedronko - podobnie, jak Julii składam gratulacje ogromne!!! *Milita, MH1, Azurro - witajcie w gronie niewyspanych szczęśliwych Mam przez duże, wyczekane M. *Przepraszam, nie odniosę się do wszystkich, pojawiło się wiele nowych Osób i bardzo Wszystkim kibicuję, ale mój mózg ciążowy "nie ogarnia" :-) *Kinia - będzie krótko i trywialnie, ale prawdziwie: BĘDZIE DOBRZE!!! *Szmacioszka - Mój ulubiony nick :-) Ja też się wyrąbałam, kolano zdarte i tym sposobem udowodniłam sobie, że w szpilkach na 12 centymetrowym obcasie do końca ciąży to raczej nie pochodzę! :-) *Doremido- co dobrego? *Hexe- jak sobie radzisz? Przytulam! *ZosiaD. - jejkuuuuu, Ty już finiszujesz, a pamiętam, jak pędziłaś na IP! *Kikusia84 - Ty podobnie, jak Zosia zaraz przywitasz Maluszka! No i super! *Kaha, ja jestem zaraz, tyci, tyci za Tobą, bo termin mam na 18 lutego! Fajnie, że będziemy rodzić "razem" :-) *Nadzieja - dużo wytrwałości w zmaganiach, zobaczysz Córcia, jak malowana się wykluje! *Ania1602 Ty wiesz, że bardzo mocno Ci kibicuję!!! Bardzo! *Małamii, Miśka D., Alexvandekol, Darkness, Zocha82 - dużo wytrwałości Dziewczyny, przytulam z całych sił!!!! No i też czas się pochwalić: "To znowu Ja, Zuch Mały! Mama dobrze wywieszczyła i na każdym usg dumnie manifestuję swoje klejnoty! W poniedziałek byłem badany i ważę 1187 gram i taki jestem sobie szkrab w normie mieszczący! Ktoś musi być w normie, bo Mama oszalała! Najpierw miała fazę wybierania ubranek, dziwnym trafem każde wdzianko było w paski, jeszcze w życiu niczego nie "gwizdnąłem", a już chciano mnie ubrać w więzienne pasiaki! No ale jakoś otworzyła oczy i zobaczyła, że bez pasków też jest git, ba nawet lepiej! Ubranek mam masę, Mama mówi, że do szpitala będzie wszystko nowe, a w domu stare - z odzysku :-) Ogólnie mi to rybka, przecież kupa w każdym wdzianku śmierdzi tak samo :-) Po pasiastej manii przyszła kolej na wybór łóżeczka i Mama owszem wybrała ładne, nawet bardzo, ale za 10 tysięcy, że niby dizajnerskie i wtedy po raz pierwszy dotknąłem tematów egzystencjalnych i pomyślałem sobie, że jeśli Bóg istnieje to z całą pewnością Ją opuścił!!! W końcu sama poszła po rozum do głowy i wybrała za 400zł, to nasz maksymalny budżet, no i nawet Tato nie musiał interweniować! Tato też ma fiksacje: jak już zabierze się za temat "dziecko" to wyszukuje same gadżety, potrzeby pierwszego rzędu nie interesują Go wcale, najchętniej to kupiłby XBoxa i nakarmił mnie wirtualnie :-) Generalnie jest spoko, rośniemy i czujemy się dobrze! Dodam tylko, że strasznie dokuczam Mamie, bo rozrabiam w brzuchu nocami, przez co spać nie możne, ale i tak Mama mnie kocha, bo zawsze brzuszek pogłaszcze :-) Pozdrawiam wszystkie forumowe Ciocie i przyszłe Ciocie! Ja naprawdę wierzę, że w końcu u Każdej z Was zamieszka taki zuch mały!" No i jeszcze czas coś doradzić: Dziewczęta Drogie zerknijcie na bloga "Sroka o" - tam wszystko co dotyczy kobiet w ciąży i mam :-) I o wszystko możecie zapytać (w kwestii analizy chemicznej kosmetyków, wyprawki i takie tak rozkoszności). Ściskam mocno! Dużo dobrego :-) Nel :-)

Nel, I love you!!! Mam uśmiech na buzi, dziękuję!

Malena 5 - wybacz roztargnienie, zapomniałam Tobie pogratulować, a z magicznej tabeli Julii wynika, że w Twoim brzuchu też rośnie Zuch Mały, no i cudnie!!! Uściski :-)

Nel!!! Poplakalam się w poczekalni u lekarza!! Cudownie Cię czytać! Gratuluję synusia! Wspaniały masz etap wyboru ubranek, łóżeczka. Żeby każda z nas tu na forum tego doznała!

Aaa Julia zapomniałam dodać, że solidaryzuję się z Tobą w kolorze stelażu wózka - biały, biały i jeszcze raz biały! Uściski nasz Dobry Forumowy Duszku :-) Dbaj o Siebie i Maleństwo :-)

Nel fajnie, że się odezwałaś. Gratuluję, następny chłopak. Cieszę się, że wszystko ok u Ciebie. Odzywaj się częściej. Pozdrawiam Wszystkie.

Nel31 uwielbiam czytać Twojego Zucha :) świetnie piszesz :) odzywaj się częściej i nie przeginaj z tym braniem do siebie wszystkich możliwych zagrożeń ;) <> Ja mam dzisiaj ostatnią wizytę u mojej lekarki prowadzącej. Termin cięcia za 15 dni, zaczynam się bać... co noc śni mi się poród. Poza tym torba do szpitala nadal nie spakowana, ciągle wierzę że mam jeszcze tyyyle czasu... a nie mam prawda? Końcówka ciąży w moim wykonaniu może nie jest najgorsza ale nie powiem że nie boli, te skurcze to chwilami jakiś kosmos ;) mama z kolei podpowiada żeby się nad sobą nie rozczulać i tak wczoraj wzięłam się za generalne porządki naszego gniazda, po godzinie padłam. Przytyłam do tej pory 12,5 kg i najbardziej odczuwam to po kolanach, bolą niemiłosiernie. Poruszałyście temat wózka, ja od początku wiedziałam czego chcę, miałam upatrzony konkretny model od bardzo dawna i na nim poprzestałam, czy będę zadowolona z wyboru się okaże. Produkcja mleka ruszyła, łudzę się że będzie jak w bajce i od początku zgramy się w naszej Milky Wayowej przygodzie z synem ;) Dlatego też korzystam i kosztuję wszystkiego co stanie na mojej drodze bo jak będzie później nie wie nikt. Faktem jednak jest że non stop chodzę głodna, a jak człowiek głodny to człowiek zły :) <> Kkiniaa84 ja histeroskopię z drożnością robiłam przed IUI prywatnie, płaciłam 1500 zł, cena którą Ci zaproponowali jest mocno naciągnięta. Pamiętam że zdecydowałam się na zrobienie tego badania prywatnie bo na nfz kazali mi czekać ponad rok...

Nel Dzięki za podzielenie się. Pozdrowionka dla całej Waszej trójki, xx

Nel :-) ZosiaD jaki wózeczek wybrałaś? Rzeczywiście to juz ostatni gwizdek na spakowanie torbki :-) ale fajnie to juz;-)

Dzień dobry wszystkim przyszłym mamom :) Jestem studentką Psychologii i prowadzę badania dotyczące obrazu siebie i funkcjonowania zawodowego kobiet ciężarnych. Wszystkie mamy, które są w pierwszej ciąży, w 2 lub 3 trymestrze, które nie przebywają na zwolnieniu lekarskim a dalej są aktywne zawodowo proszę o pomoc. https://docs.google.com/forms/d/10_Tg8fS5zHs5Xu6Hy2FdwSVsn_CtgGs-ooUF4tiyAsY/viewform?c=0&w=1 Każda uzupełniona ankieta jest dla mnie na wagę złota. Z góry dziękuję! :*

Nadzieja78 od zawsze podobały mi się wózki Stokke i kupiliśmy Stokke Trailz w kolorze szarym. Podobało mi się jeszcze ich łóżeczko ale było zdecydowanie za drogie i kupiliśmy takie zwykłe białe z Ikei. Ogólnie miałam dużo radochy przy wybieraniu bo musieliśmy kupić wszystko od a do z. Nie dostaliśmy nic w spadku i chyba już nie dostaniemy ;)

Zocha no to fajnie rośnie Ci estradiol. Będą piękne dojrzałe komoreczki! Już trzymam kciuki za punkcje! Zosia no właśnie jaki wózek? Matka pakuj torbę:) Tak jak przewidywałam nie było USG w gabinecie. Wybrałam lekarza z najlepszymi opiniami i ogólnie był miły, dał skierowanie na wszystkie badania, ale nie założył karty ciąży (nie pokazałam że już mam). Wizyta trwała 10 minut. Jest przepaść pomiędzy tym a lekarzem którego wybrałam prywatnie do prowadzenia ciąży. Ogólnie Lux med to porażka. Abonament kończy mi się w grudniu i nie przedluzam. Bez sensu płacić 1400 zł rocznie. Wolę ta kasę wydać na prywatne wizyty. Chyba że wypróbuje jeszcze Medi cover. Może lepiej jest. Bo w luxmedzie teraz terminy 2 miesięczne do jakiegokolwiek lepszego lekarza. Zbywaja totalnie. Na szczęście dostałam to co chciałam czyli skierowanie na mnóstwo badań :) Zrobię i idę do mojego doktorka na prenatalne już za tydzień:)

Witam wszystkie dziewczyny. Mało udzielam się na forum, ale codziennie Was podczytuje i kibicuję. U mnie już 18 tydzień, czuje się dobrze, jedyna dolegliwość to bezsenność w nocy, ale z tego co widzę to nie ja jedyna mam z tym problem. Wczoraj miałam wizytę kontrolną, wszystko z moim skarbem jest ok, w moczu wyszły mi bakterie, dzisiaj zrobiłam posiew i czekam na wynik. Wczoraj też się dowiedzieliśmy że na 70% będzie dziewczynka ☺, moja 16 letnia córka mega zadowolona. Pozdrawiam gorąco Magda7814

Biedrona- ja w dalszym ciagu czekam na ta przeklęta @, 29 września była ostatnia, potem cykl nie wiadomo jak zaczął sie bez @ ( ale transfer sie nie odbył bo pęcherzyki przestały rosnąć i endometrium w pewnym momencie zaczęło malec) wiec mam nadzieje , ze do końca roku cos sie u mnie rozkręci :-(

Zosia podobał mi się stokke xplory bo moja klientka miała, ale jak zobaczyłam jak mały jest to odpadł. Ten co Wy macie jest naprawdę fajny Ale chyba nie ma białych stelaży:(

50ta strona a już się zacina

Nel, cudownie że sie odezwałaś. Gratulacje syneczka, gdybys kiedyś zaczęła pisać bloga to jedną wierną czytelniczkę napewno mieć będziesz ;)

Julia - aleczce pisałam ze kiedyś chodziłam do ginki z lux medu, fatalna baba, ogolnie lux med zszedł na psy wiec wcale nie dziwie się, ze jesteś niezadowolona. Dobrze, że masz skierowania na bad.

Alexvan uczy Cię ta @ cierpliwosci i pokory. Na pocieszenie Ci powiem że jak tak się wszystko przedłuża to tu na forum jest taka reguła ze potem transfer się udaje! Magda dziewczynka! Ale super. Wiecie że wyczytałam że z ICSI jest więcej dziewczynek!? O kilka procent Ale zawsze. No nasze forum zdecydowanie łamie tą zasadę:)

Biedronka to może Ty się dzisiaj dowiesz kto tam mieszka w brzuszku:)

```gośćx moja Kuszynka ma 5 tyg. Wydaje mi się że znalażłam coś co działa. Podaję mleko hipp na kolki + krople delicol (rozkłada laktozę zawartą w mleku i sprawia, że staje się ono lepiej przyswajalne). od czwartku podaję taki zestaw i owszem małą boli brzuszek i jest marudna ale nie mogę tego nazwać kolką. jest o niebo lepiej. puszcza głośne bąki przez cały dzień. ```MiśkaD ja przed ciążą też należałam do pracoholików. ```Eversea ja też wybrałam się do okulisty pod koniec ciąży. dbaj o wzrok kochana. ```Kkiniaa84 co za historia. nie wierzę w to co czytam... przytulam... ```małamii89 jesteś księgową? ```Asia7707 przytulam, nie poddawaj się. ```alexvandekol :) ```lucy1980 ja też kiedyś usłyszałam że mam się puścić to przynajmniej na starość nie zostanę sama. co prawda to była inna sytuacja bo nie byłam wtedy w związku, a po rozwodzie. tak czy inaczej wyprowadziło mnie to z równowagi. dzięki za wytłumaczenie gościowi ;) mam nadzieję, że chociaż Ty i reszta normalnych dziewczyn widzicie różnicę miedzy czytaniem kafe i napisaniem tu raz na jakiś czas a wystawianiem przedmiotów na allegro, które jest nieco bardziej czasochłonne. doszłam do wniosku, że poradzę sobie jakoś z tym koszykiem i chyba poradziłam sobie. przymocowałam go na takie opaski zaciskowe i jak narazie trzyma się na miejscu. obym za jakiś czas Wam nie pisała że zgubiłam zakupy na środku uliy ;) ```Andzia2010 dziękuję za Twoją historię. moje koleżanki wybudzają i wydaje mi się to trochę nie fajne. tak sobie myślę, że dopóki mała przybiera na wadze to nie będę tego robiła. ```Zocha82 trzymam kciuki za komóreczki :) ```Nel31 witaj!

Nel - super, że się odezwałaś :D Gratuluję synka!!! x Magda - gratuluję dziewczynki :D x Alexvandekol - cierpliwi zostaną wynagrodzeni.. Trzymam kciuki aby @ szybko przyszła... x A ja po wizycie.. Maluch nie chciał pokazać klejnotów.. Coś czuję, że będzie synuś mamuni ;) Słodki widok jak normalnie uciekał przed lekarzem.. Lekarz uparty, bo usg trwało 20 min i Maluch nie mniej uparty ;) Ja tam cieszyłam oko w czasie kiedy lekarz się gimnastykowal, bo mi zupełnie nie zależy kto tam mieszka, byleby dziecię było zdrowe :) A mierzymy już 10 cm.. Łożysko tylko dalej nisko... x Biedrona1979

MH1 ktoś tu już pisał o tych kroplach delikol. Cieszę się że znalazłaś sposób. A zastanawiałam się, tego kosza nie mogłaś zwrócić do sklepu w którym kupiłaś? Biedronka ja jeszcze tydzień poczekam na takie cieszenie oka. Jejku nie mogę się doczekać! Szkoda że to łożysko się nie podniosło. Czyli zakaz ćwiczeń?

Magda Biedrona super wieści:-) Biedrona a lekarz tłumaczył mi ze jesli łożysko nie zakrywa ujścia pochwy to nie jest przodujące tylko po prostu nisko na przedniej ścianie. A Tobie co mówił ?

Nadzieją mi też task tłumaczył i nie rozumiał czego tak panikuje trzeba się oszczędzać ale nie jest to tragedia

Hej Kobietki :) ~ Biedronko cieszę się, że z Maluszkiem wszystko ok, trzymam żeby łożysko się przesunęło. Ja pamiętam, że po prenatalnych lekarz też zwrócił mi uwagę, że łożysko mam bardzo nisko, a teraz jest na przedniej ścianie, w okolicach pępka. Życzę Ci (i Nadziejce) aby Wasze też się podniosły i nie powodowały Waszych zmartwień :) ~ Kkinia - czytam i krew mnie zalewa, to wszystko jest tak strasznie chore... Cały czas rzucają Ci kłody pod nogi, a Ty przecież nie chcesz niczego nadzwyczajnego... Obyś trafiła w końcu na porządnego lekarza, który poprowadzi Cie do sukcesu. ~ MH1 ale ten czas leci! Dopiero co pisałaś o przyjściu na świat Małgosi, a to już 5 tyg :) Fajnie, że sobie radzicie, a nawet jak jest marudna to jestem pewna, że jeden mały bezzebny uśmiech jest w stanie wynagrodzić Ci wszystko :D ~ alexvandekol - zgadzam się z Julia - obyś była potwierdzeniem reguły, że co się odwlecze... ;) ~ Magda gratuluję córeczki! Mało mamy na forum księżniczek pośród naszej drużyny piłkarskiej :) ~ Julia - widzisz, niby prywatnie powinno być dużo lepiej a tu lipa. Ja za każdą wizytę place 120 zł, ale na każdej mam badanie "na samolocie" łącznie z usg i pomiarem szyjki, a także usg brzuszkowe. Co prawda wszystkie badania (krew, mocz) płatne dodatkowo, ale czuję się porządnie zaopiekowana. Prowadzi nas dr, który szykowal nas do Ivf i chociaż mam tu na miejscu fajna ginke na NFZ, zdecydowaliśmy z m, że zostajemy w klinice. ~ Nel Kochana :) :) :) papula to mi się jeszcze długo będzie cieszyć po przeczytaniu Twojego wpisu! Pisz do nas czesciej, talentu Ci nie brakuje :) ~ Zocha - trzymam kciuki!!! ~ Zosia.D - kurcze ja też cały czas odwlekam temat pakowania, ale w Twoim przypadku już najwyższa pora ;) obecnie jestem na etapie prania i prasowania ciuszków. Do kupienia pozostał mi tylko materacyk, przewijak i kilka drobiazgów. Wózek kupiliśmy x-lander XA, udało nam się kupić używkę jeszcze na gwarancji, która wygląda jakby w ogóle nie była używana. Zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce ;) ~ my byliśmy dziś na wizycie, mój Klocuś ma już 2,6 kg, a teoretycznie zostało jeszcze 5 tygodni... Czuję, że ma mało miejsca w brzuszku, bo jak się rozpycha to czuję go albo w pachwinie albo pod żebrami. A i mi nie jest lekko - pojawiają się duszności i ta wszechobecna zgaga... Ale najważniejsze że wyniki wszystkie dobre, szyjka zamknięta 3,6 cm, więc chyba ok. Dzisiaj dr pobrał mi wymazy na wirusy, bo kolejna wizyta 16.12 będzie ostatnia przed rozwiązaniem. Leci ten czas jak szalony ;) Pozdrawiam serdecznie!!!

Prosze o pomoc. Zostalo mi 2 op dupka czy moge wziasc go tak sobie na wlasna reke? i od ktorego dnia cykl. Cykle mam tak 28 29 dni.

```Nel świtny wpis ;) ```Zosia.D termin cc masz na 10.12? już? to niesamowite, jak to zleciało! ```Magda7814 dobre wiadomości. super. oby do samego końca wszytsko było dobrze! ```alexvandekol z całą pewnością się rozkręci ;) ```Biedrona1979 może do końca będziecie mieli niespodziankę? może jak nie chce sie pokazać to już więcej nie pytajcie? ale byłby numer. ja bym oszalała! ```julia83 widocznie przegapiłam wpis o tych kropelkach. a co do kosza to minął termin zwrotu. nie wyrobiłam się. kosz kuilam przez internet, przyszedł, kilka dni leżał w aucie, pote kilka w domu, nie był odrazu potrzebny, a wyprawa na spacer to prawdziwa wyprawa i jak mie sie w ostatniej chwili przypomnialo to juz nie chcialam kombinowac na szybko żeby go przywiesić. nie przyszlo by mi do głowy że nie będzie pasował. ```Merenka jeden jak to napisałaś bezzebny usmiech! haha albo jedno przytulenie, jeden kop, czy uścisk palca- wszystko to jest niesamowite. zastanawiam się co ja robilam jak jej nie bylo...? teraz tylko czekam aż się obudzi. z jednej str mam obawy czy będzie spokojna lub czy zdołam ją okiełznać a z drugiej nie mogę się tego doczekać. plecy mi wysiadają i jak stoję przy przewijaku lub ją karmię to mam ochotę wyć z bólu ale osikana ręka lub paw w dowolne miejsce są tego warte ;)