Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 U mnie konca nie widac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 gość dziś dlaczego nie mozesz z nia byc? maz? ty zona? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 kocha się raz , potem drugi i trzeci i znów ......... Irena Jarocka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 To skomplikowane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 tzn? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 Bo ona też ukrywa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 po czym poznajesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 Powiesz jej o swoich uczuciach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 Będę musiał co to za życie w ukryciu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 Zgadzam sie z toba. Przynajmniej wyrzucisz to z siebie... Kiedy masz zamiar z nia porozmawiac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 Jak będę na to gotowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 1, 2016 Czekasz az ona zrobi kolejny ruch? Kiedy bedziesz gotowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Ona raczej nie zrobi choć bardzo bym chciał żeby tak się stało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Ja juz tez chyba nie daje rady to ironia losu niby masz poukładane życie a tu nagle bach i koniec.ja jestem na etapie ze wysiadam psychicznie i pytam się tylko za co ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Dlaczego uważasz ze nie zrobi? A dała ci jakieś sygnały? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Jak to się stało, że zakochałeś się w niej? Nie martw się na zapas, może ona właśnie coś zrobi. Pytanie tylko czy ty pociągniesz to dalej? Jeśli chcesz być z tą kobietą, a sądzę, że chcesz, musisz działać w tym kierunku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Myślę że jak miała by coś zrobić to już by zrobiła zakochałem się po prostu myślałem że mi przejdzie codziennie o niej myślę i płacze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 nie płacz, to piękne być zakochanym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Może ona nie jest pewna twoich uczuć? Nie znam waszej sytuacji, więc ciężko coś doradzić. Wiem jedno, ludzie czują czy ktoś jest nami zainteresowany, czują, że nie są obojętni tej osobie. Świadczą o tym małe gesty, chociażby przelotny dotyk, spojrzenie, uśmiech... Jeśli ty wyczuwasz to z jej strony to masz furtkę otwartą... Długo ją kochasz? Odbiegając od tematu - zbliżają się Święta, przecież możesz zrobić jej jakiś prezent, który będzie świadczył o twoim uczuciu, np. bukiet kwiatów z anonimowym liścikiem, ale takim liścikiem, po którym od razu jej myśli powędrują ku tobie... Pomyśl mężczyzno :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Tak to piękne uczucie zgadzam się z tobą miłość prawdziwa zmienia ludzi na lepsze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 gość dziś wydaje mi sie ze jestes niesmialy zgadza sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Myślałem właśńie żeby tak zrobić jakiś bukiet kwiatów jej wysłać i na Bileckiu narysować buzke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Tak zgadłeś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Zrób coś, mówię ci. :) Oby wam się udało... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Też myślałem o bukiecie kwiatów w Bileckiu namalowałbym buzke myślę że się z orientuje od kogo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Jaką buźkę? Kogo buźkę? Jej? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Radziłabym napisać coś, co płynie prosto z twojego serca. Gwarantuję, że dziewczyna będzie zachwycona. I serce, koniecznie narysuj serce... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Postaram się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Co do niepewności uczuc drugiej strony. Ja też ukrywam swoje uczucia z tym , że wiem ze on się we mnie zauroczył. To było już jakiś czas temu.. do sedna. Po tym jak nie odwzajemnilam jego wyznania , on zdystansował się na tyle ,że do dzisiaj nie potafie się przed nim otworzyć. Wyznać tych uczuc które mam. Mimo , że nasz kontakt jest już dużo lepszy niż wtedy to pozostaje jakąś blokada której nie umiem wyłączyć. Jakies rady? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 2, 2016 Ja może też się wypowiem w temacie, pisałam już wcześniej, do niesmiałego gościa, wyślij jej ten bukiet napewno się ucieszy ale dodaj jeszcze pierwszą litere imienia. Tak bedzie najlepiej bedzie miała 100 % pewności. Ja jestem zakochana, od ponad roku i umiem ukryc uczucia, chociaż wiem, że on momentami domyślał się, wtedy troche działał, ale jego sygnały też nie były jednoznaczne, skonczyło się na niedopowiedzeniach, nikt nie jest pewny drugiej osoby, ukrywamy oboje, teraz on zaczął mnie omijać wiec to jest historia bez happy endu, dodam, że też nie umiałam się przełamać, chciałabym się odezwać do niego ale boje się odrzucenia, myślę o nim non stop, a gdy go spotykam nie umiem okazac mu zainteresowania, dać znaku, że jest mi potrzebny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach