Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po tym co powiedział mi mąż płaczę od rana, nie mogę się uspokoić, cierpię

Polecane posty

Gość gość
mąż ma racje, nie umiesz sama żyć, utrzymać się więc los powinien cię wyeliminować ze społeczeństwa. Byłaś, jesteś i będziesz dla innych zbędnym balastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra nie mam słów, jakie te niektóre ci*py tu są chamskie. a ty, cos powiedziała :"i dobrze ci powiedział ofiaro losu" to nie schlebiaj sobie, ciebie by taki nawet kijem ne dotknął. Patrzcie jak go obaskawia bo gosc ma kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech odchodzi od niego. Pomijam pieniadze: ona jest zwyczajnie glupawa histeryczka. Czytajac jej posty az irytacja brala. Tu nie chodzi o jej zarobki a o jej meczaca osobowosc. Przypomina mi moja matkę - mega w******jacs, jekliwa osoba. Normalnie na wymioty zbiera jak sie slucha takich osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie wpisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oooo, niemal doslowny tekst mojej matki. Ide o zaklad ze nie musialas nigdzie jechac, zrobilas to dla teatrzyku. Zeby litosc wzbudzic. Biedula, przez MEZA sie zranilas pewnie, z tych nerwow. Wybaczcie, ale dla takich osob nie mam szacunku bo wiem jak w******jace jest zycie z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robimy up i walimy durna autorke w dziób:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej wam mopsiary z kafe? co wy teraz robicie ze wy nie przy mężu ani dzieciach tylko na kafe? ja to jeszce singielka to rozumiem ale wy? wielce spełnione kwoki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? gdybym ja siedziala na smieciowce za grosze i wiedzialabym ze po porodzie nie mam co na prace liczyc i ze bede dostawala kieszonkowe od meza i ze z kazdym rokiem moje szanse na wbicie sie w rynek pracy beda malaly TO BYM W ZYCIU O CIAZY NIE MYSLALA , ZE STRESU BYM NAWET NIE ZASZLA!! chlop widac juz ma dosyc swojej nieodpowiedzialnej infantylnej zony , fakt faktem troch pojechal ale w pewien sposob go rozumiem. rozumiem tez doskonale ze rynek pracy jest jaki jest ale czy autorka nie moze postarac sie o stala prace ( nawet niech zarobi te 1600 ) ale bedzie miala gdzie wrocic, bedzie mogla isc normalnie na zwolnienie w razie komplikacji , dostanie macierzynskie czy musi juz teraz w ciaze zachodzic ? i po co ta panika po co te dasy krzyki placze i histeria no nie wytrzymal facet i tyle a ze jest ladnie to ujmujac niedelikatny ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" taka byłam zdenerwowana że wyleciał mi talerz i przecięłam się niechcący przy palcu, niestety krwi nie dało sie zatamować. Pojechałam na ostry dyżur na szycie. sama, bo jemu w ogóle nie było mnie żal i jeszcze dodał że szkoda że sobie żył na podcięłam a to że sie skaleczyłam to selekcja naturalna niech głupi zginie." jesteś nienormalna:O powinnas na oddział psychiatryczny się zgłosić:O Mąż ma rację, sorry ale nie nadajesz się kompletnie do życia. Myslę, że on ma ciebie dość i chce byś odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej wam mopsiary z kafe? co wy teraz robicie ze wy nie przy mężu ani dzieciach tylko na kafe? ja to jeszce singielka to rozumiem ale wy? wielce spełnione kwoki? x ja np juz sie napracowalam , pracuje od pn. do pt. w godzinach biurowych , teraz siedze sama bo maz w pracy a ja dom ogarnelam , dzieci jeszcze sie bawia w swoich pokojach ( duze juz sa nie musze przy nich siedziec) gotowe do spania za kilka min a ja na kafe sobie siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mysle ze wczesniej czy pozniej zostawi autorke :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzisz sobie na kafeterii i sączysz jad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, siła i spokój. Nawet jak wewnętrznie płaczesz to tego nie okazuj. Nawet jeśli go teraz nienawidzisz też nie pokazuj. Bo to go tylko utwierdzi w przekonaniu. A jak zbierzesz siły to pomysł o sobie, nie patrz na niego. O swoim rozwoju, pracy, hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja akurat jadu nie sacze ale nie powiem ze popieram autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak zbierzesz siły to pomysł o sobie, nie patrz na niego. O swoim rozwoju, pracy, hobby. x ale autorka wlasnie nie chce myslec o swoim rozwoju pracy i hobby ona chce zaciazyc tu i teraz ! a jej maz mowi NIE najpierw sie ustabilizujesz znajdziesz lepsza prace moze sie przeprowadzimy dogramy wszystko (tylko on to mowil w bardziej dosadnym jezyku) i pomyslimy o dziecku , no i zaczela sie tragedia i histeria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale powiedzcie mi CO ONA MA ZROBIĆ? NO CO???????? Ma się powiesić skoro nie ma pracy na umowe o prace na razie? Przecież napisała ŻE SZUKA. Jeszcze wam mało wredne małpy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:23 a po co ona ma sie stabilizować jak jego stać na dziecko? bo nie ogarniam . mój mąż mnie utrzymuje, przelewa co miesiąc na konto 10 tysiecy i jeszcze jest o mnie zazdrosny. nie skalałam sie w życiu pracą więc sa jeszcze na tym świecie super faceci aha i jeszcze dodam że nigdy ale to nigdy nic mi nie wypomniał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta bo hobby wazniejsze od dziecka:o wezcie sie puknijcie w łeb:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szuka:O I tak całe życie będzie szukać. Przecież autorka jasno napisała, ze nie chcę pracować byle gdzie, za granice nie pojedzie, bo musiałaby iśc do jakiejkolwiek pracy. Pomijając jednak jej lenistwo to nie problem w tym, że ona nie ma stałej pracy. Problemem jest to, że ona chce dziecka tu, teraz, natychmiast:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo autorka się zacięła. A teraz powinna myśleć szerzej. Ustawić sobie dalej granice zajścia w ciążę, powiedzmy za dwa lata. Będzie jeszcze wtedy wystarczająco młoda. A teraz niech się skupi na sobie. I jak widzi jeszcze szanse, to na małżeństwie. Jak zacznie w wieku 28 lat starać się o dziecko to i tak jest to bardzo dobry czas. Ja wyszłam za mąż jak miałam 30,dziecko urodziłam mając 32 i wcale nie uważam że za późno. Teraz mam 35 i do 40 chciałabym drugie. Póki co nie ma szans, mieszkamy za granicą, uczę się tu nowego zawodu. Później chce trochę popracować. I jak się uda przed 40 urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w którym miejscu napisała, że nie chce jechać za granicę? i że nie chce pracować? czytałam cały wątek i nie widziałam takiego wpisu. może już czas do psychiatry bo widzicie coś co nie istnieje? może zwyczajnie ona nie chce byc emigrantką jak tysiące zachłannych polaczków? ja ją rozumiem też wolałabym tu mało zarabiac niz jechać do ciapatych do germanów czy innych angoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co nie masz dziecka? nie chcialas miec dziecka?na pewno masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja osobiscie spalilabym sie ze wstydu gdybym sie nigdy w zyciu praca nie skalala, tu sie nie ma czym chwalic :O jestes jeszcze mloda atrakcyjna , maz jest zazdrosny , niczego nie wypomina ale poczekaj tak do 50 , jak to sie mowi - co za duzo to i swinia nie zje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hobby nie jest wazniejsE od dziecka. Tak samo jak podlewanie kwiatków nie jest ważniejsze od zrobienia kupy. Ale na jedno i drugie trzeba znaleźć czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty powiedziałaś, że trzeba mieć hobby to trzeba?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hobby jest dla debili i ludzi co nie umieją pobyć bezczynnie chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też pochodzę z biednej rodziny, skończyłaś filologię polską. Dla mnie priorytetem Byka rodzina, obok jakaś tam praca, nie wyniosłam ambicji z domu. Mój mąż jest z bogatej rodziny i już ma zupełnie inne podejście które staram się rozumieć. Ty też spróbuj zrozumiec swojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×