Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mnie wczoraj wystawił

Polecane posty

Gość gość
Na Twoim miejscu nie wybaczylabym nawet gdyby przyszedl po kolanach, ale przynajmniej mialabym pewnosc ze mu zalezalo, ze bylam wazna. Ty go nie zostawisz, bo wiesz, ze on o Ciebie by nie walczyl, a to by znaczylo, ze wcale Cie nie kochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:01- a skad wiesz? :D jasnowidzem jestes? Dobra narazie, dzisiaj same trole sie tu zebraly :O Ale ja zlosliwe komentarze mam gdzies , nawet ich nie traktuje powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda,bo to prawda i odczucia o tobie kolezanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komentarzy nie traktujesz poważnie jak ciebie ten facet.Boisz sie prawdy.Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:02- mysle wlasnie ,ze by jednak walczył, ale może się i mylę...jest taki madry cytat "zawsze wbierz pod uwage fakt ze mozesz sie mylic"... Dzisiaj kolezanki mnie ciagnely zeby gdzies wyjsc, ale nie czuje sie na silach...Wiec ide spac bo juz jestem zmeczona . do jutra ,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tia,żyj cytatami a nie realnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w czym tu można się mylić?chyba Ty,bo inni piszą w podobnym stylu i tonie a Ty tych zdań nie przyjmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No idź Ty już lepiej spać bo dziś i tak nie wymyślisz wiarygodnego scenariusza do tej opowiastki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosty sposób, zostaw go i się przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tej strony znowu autorka postu... Chciałam napisać tylko, że dobrze bawiłam się podczas wręcania w was w historyjkę o zakochanej, bojącej się samotności naiwnej 27 latce w swoim jak to określilyscie "misiu". W sumie i tak nie macie nic lepszego do roboty poza siedzeniem na forum i robienia sensacji z kiepskiej historii także nie powinnyście być złe :) Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci sie nie dziwie, w koncu szkoly maja wolne, a niby co innego maja nastolatki do roboty. Szkoda tylko ze co niektorzy szybko Cie przejrzeli, ale juz niedlugo znowu ferie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak głupie laski nie istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynki tak maja :( bawia ich takie prymitywne zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze sie bawilas ? jakos nie widze w tym nic zabawnego :( prymitywna zabawa bezmozgowca :P i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie nie ona tylko trol sie podszyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był podszyw w tą prowokacją, przecież pisałam wczoraj, że idę spać ... A u mnie już trochę lepiej, żeby odreagować umówiłam się z kolegą ( taki mój adorator mozna powiedzieć) jutro na kawę. Po koleżensku mogę wyjść, przeciez to nic złego, a może mi się humor poprawi...Zreszta w razie rozstania napewno nie zamknę się na inne znajomosci z facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może nawet temu koledze dam szansę, zobaczymy... nie teraz bo swoją żałobę muszę przejść chocby z miesiac czy dwa. Ale potem będę kogoś szukać. Nadal nie wiem czy się odzywał bo nie patrzyłam do telefonu, chyba w ogole na kilka dni go wylacze dla wlasnego spokoju, mam jeszcze drugi ,a ten facet przewaznie dzwoni na pierwszy wiec czasami tylko bede zagladac do tego drugiego jakby ktoś tam dzwonil czy pisał I dobrze, milczenie najlepiej dziala na facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gdzie Ty, k****a mieszkasz, że ze względu na jednego, niewartego zachodu faceta wyłączasz telefon? Na Marsie ??? I jak niby umówiłaś się na tę kawę z kolegą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, przepraszam. Doczytałam i nadal twierdzę, że to prowo. Dwa telefony i z żadnego w odpowiednim momencie nie skorzystałaś, by dowiedzieć się, czy Twojemu chłopy nic się nie stało. Zamiast tego założyłaś temat na forum:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kolega na facebooku się zgadaliśmy :) Watpie zeby ktoś miał do mnie az taka pilna sprawe przez te kilka dni, poza tym juz pewnym osobom napisałam ,ze moge nie odbierac , chyba ze na drugi numer sie dodzwonia... Juz jak sie tak wyplakalam na maxa jest mi troszke lepiej choc dalej cieżko, poza tym mam oczy podpuchniete od placzu... Jak jutro sie spotkam z kolega musze sie jakos w miare doprowadzic do ladu, chyba ze mi sie nie uda to przeloze spotkanie... Tyle, ze z nim sie spotkam tylko po kolezensku choc wiem, ze jest na mnie napalony, ale nie chce narazie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:29- jakbyś uważnie śledziła wątek to byś wiedziała, ze go włączyłam i jemu się nic nie stało, prawdopodobnie pojechał na jakas impreze beze mnie, moze nawet nadal na niej jest, tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skoro nie doczytałaś to: wlaczyłam go w Nowy Rok, wtedy dzwonił 3 razy, ja odzwoniłam i mi zaczął ściemniać , wczoraj rano jeszcze pisaliśmy i napisałam mu, ze musze to wszystko przemyslec, po czym znowu zeby mnie nie kusilo do niego dzwonic czy odebrac wylaczylam telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż, śledzę wątek. Jako osoba w związku na odległość udzieliłam Tobie kilku rad. Para poszła w gwizdek, ale nadal czytam. Z czystej ciekawości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo jak nic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu odp sie nie wklejaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytając cały wątek trzeba wziąć pod uwagę że wcześniej bywało źle przez Ciebie, że byłaś wcześniej głupia i bywałaś dla niego wredna i nie okazywałaś mu szacunku, z jego strony to jest tylko reakcja obronna na Twoją postawę. Włącz ten telefon lub jedź do niego z zgrzewką ulubionego piwa i błagaj żeby wreszcie wybaczył Ci Twoje błędy. Skoro wcześniej nie odszedł musi Cię bardzo kochać a Ty nadal robisz wszystko żeby to zniszczyć. Walcz o niego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. Kochającą kobietę stać na o wiele więcej niż czekanie z wyłączonym telefonem. Chcesz faceta, albo Go nie chcesz. Podejście " pewnie w końcu z Nim zerwę, ale najpierw pocierpię" to dziecinada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj pierwszy raz od 3 dni jestem weselsza :) Sama nie wiem dlaczego, jakoś mi się humor poprawił... Moze nie mam powodów do radości, ale jakoś ten smutek narazie minął. Ciekawe tylko na jak długo :) Jutro idę na kawę z tym kolega, on mi zawsze mówi same komplementy to moze mi sie troche lepiej zrobi Moze nawet zrobie porządek w pokoju bo z tej mojej rozpaczy 3 dniowej, zrobił sie totalny sajgon, ciuchy porozwalane itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaja sobie robisz jak nic :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:35- ale od kilku miesiecy sie jednak zmieniłam na lepsze Nie pojade do niego, zależy mi na nim bardzo, ale to nie w moim stylu, nie jestem desperatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×