Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość Szczypta Chilli
Obiad nr 2: filet z kurczaka 120g, pomidory suszone z zalewy 12g, pieprz, bazylia, tymianek, np ryz brazowy 30g, pomidory 130g, ogorek 50g, oliwki marynowane 6g, oliwa z oliwek. Fileta z kurczaka nacinamy tak by powstala kieszonka i wkladamy do niej suszone pomidory. Piers nacieramy przyprawami. Pieczemy w piekarniku w rekawie w 160 stopniach ok 35minut z termoobiegiem. Ryz ugotowac. Pomidora i ogorka pokroic i polaczyc z oliwkami. Doprawic i skropic oliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Obiad nr 3: makaron spaghetti pelnoziarnisty 50g, cukinia 150g, pomidory w puszce krojone 150g, cebula 25g, czosnek 3g, oliwa 5g, sol, pieprz, bazylia, 60g piersi z kurczaka lub indyka. Makaron gotujemy al dente. Cebule posiekac i zeszklic na oliwie. Dodac pokrojone w kostke mieso. Po usmazeniu zalac pomidorami z puszki, dodac przecisniety czosnek i pokrojona w kostke cukinie. Gotowac ok 10 min. Doprawic sola pieprzem i bazylia. Polac makaron sosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Kolacja 1: 2 wafle ryzowe, na to kilka listkow salaty (moze byc lodowa zwykla roszponka rukola), 80g makreli wedzonej i 50g ogorka konserwowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Kolacja 2: jajecznica z 2 jaj, pieprzu, szczypiorku, pol lyzeczki oliwy i 200g pomidora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Kolacja 3: 3 kromki chleba chrupkiego zytniego, kazda kromke posmarowac 10-cioma gramami bielucha (razem 30g), na kazda kromke polozyc po 10g lososia wedzonego (razem 30g), na wierzch ulozyc kilka listkow rukoli lub innej salaty i 50g ogorka zielonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczypta jestes wielka ;) oczywiscie w dobrym znaczeniu sypiesz przepisami jak z rekawa ;) , mam wrazenie ze moj problem to zapanowanie nad napadami glodu bo jesli chodzi o mnie to; wtaje o 6 prace zaczynam o 7 o 8 jem sniadanie grani z pomidorem ogorkiem albo jajko z pomidorem ogorkiem albo musli z jogurtem w weekendy omlet 2 sniadanie kolo 11 salatka grecka abo dzisiaj buraki salata posypane feta , potem kolo 14- 14 .30 ryz z warzywami i piers kurczaka (dzisiaj) jak wroce do domi bedzie kolo 16 -16.30 i nie wiem czemu rzucam sie na jedzenie i tak tkwie w blednym kole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hej dziewczyny witam nowe dziewczyny, będzie raźniej i co czytać :) AGDULA- luz, nie czytamy, olewamy takie "wtrącenia" :) CHILLI pięknie waga spadła. A dzięki Tobie i Twojej dietetyczce sporo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. DOMISSSA karmisz piersią? Ja dziś na razie 3 posiłki grzeczne, wieczorem mam nadzieję na biegi. Może burza się nie przypląta :) gdzie jest RYBA? RYBA napisz tylko że zyjesz, nie musisz nic więcej, odezwij się cokolwiek. AGUTKA tez przepadła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Dodob - sniadanie jemy do pol godz po wstaniu powiedzmy ze o 7. Kolejne posilki jemy co 3 godziny- w moim wypadku: 7-sniadanie 10- 2 sniadanie 13-przekaska 16-obiad 19-kolacja. Obiad ma najwiecej kcal, zaraz po nim sniadanie, 2 sniadanie, przekaska i kolacja. Musisz wrocic pare stron do tylu- pisalam tam ile dokladnie kcal wynosza moje posilki z tym ze ja jem 1350-1500 kcal. Tobie polecalabym pozostac na 1500kcal. Po kilku dniach regularnego jedzenia przejdzie Ci ochota na podjadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jak czytam Wasze wpisy to az chce sie odchudzac mam nadzieje ze i ja dzisiaj pobiegam bo piekna pogoda i to bedzie prezent na dzien dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka dzięki za info ;) cofnęłam się kilka stron i już mniej więcej coś ogarniam :) ładnie wam idzie to odchudzanie. I powiem wam, że mi się aż głupio robi... bo wy macie mężów, dzieci, pracujecie, a i tak znajdujecie czas na ćwiczenia i zdrowe gotowanie. A ja się tak opierdzielam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko i córko ale się tu ruch zrobił, tyle naklikałyście że miło patrzeć i jeszcze milej czytać. Witam nowe koleżanki w grupie raźniej, a im więcej tym weselej także zapraszamy. Ale uważajcie bo tu co tygodniowa spowiedź jest w poniedziałki i niema zmiłuj, rozgrzeszenie raczej się dostaje ale pokute trzeba odpracować solidnie. Filli to bieganie z wózkiem to jak połączenie biegania z siłownią fajnie sobie wykombinowałaś, a maluch pewnie miały radochy po pachy – musze zapamiętać na przyszłość Agdula olej temat, jak dziś opowiedziałam mężowi o tym jak się przed psem chowasz to tak się rechotał że aż go na podwórku było słychać, a tak w ogóle dziewczyny to mój mąż najpierw się troszkę śmiał z tego mojego pisania tu, a teraz to się nawet dopytuje co tym słychać u dziewczyn z netu. Chilli ja ostatnio pije pomiędzy 2,5 l a 3,5l wody i herbaty czerwonej ( w sumie) i wiesz co mam wrażenie że mi łydki i stopy puchną, rano jest ok. ale tak już koło 14 no to widzę różnicę. Ty się na tym znasz więc chciałam podpytać czy to przejdzie czy to taki jakiś etap przyzwyczajania organizmu do takiej ilości płynów? Ja dziś grzecznie sałatka, jabłuszko i dużo płynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Gruszko, szczerze mowiac to nie wiem.. ja odkad zaczelam pic 2litry dziennie to nie mam problemu z opuchlizna i chudne na potege.. postaram sie poszukac informacji skad u Ciebie opuchlizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisssa
hejka czytam i czytam i nie mogę sie doczytać, gadułki ;) chili talia jest najwęższym punktem a pas nad pępkiem :) sprawdziłam na internecie bo coś mi właśnie się nie zgadzało... Mi się może obwody nie zmieniły za wiele ale zauważyłam że mniej mnie puszy odkąd odstawiłam białe pieczywo i smażone potrawy typu schabowe:) Witam serdecznie nowe koleżanki.:) Kurcze niunia coraz większa i coraz więcej uwagi się domaga i dlatego nie mam czasu usiąśc na dłuższą chwilkę przy kompie. Ja dietkowo oki w miarę możliwości staram się jeść regularnie tylko muszę popracować nad ilością kawy w ciągu dnia bo się zdarza że i 4 wypiję :/ dziś obiadek jadłam o 14 w sumie zawszę ten posiłek jest ok 14 ;) i trzyma mnie do teraz ale zblirza się przekąska zjem sobie 2 wafle ryżowe aha i też sobie dzisiaj ściągnełam apke o wodzie bo z tym u mnie masakra dziś już butla jedna poszła więc się sprawdza :) lecę lecę uciekam do potem :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Gruszko, sprobuj moze w ktorys dzien zrezygnowac z czerwonej herbaty. Moze ona byc powodem Twojego puchniecia. Teoretycznie dziala ona odwadniajaco.. wiec.. pijac wode a pozniej czerwona herbate moze nastapic bledne kolo. Nie mam innego pomyslu. Ewentualnie pogoda- upaly, jedna pozycja w pracy czy obcasy nie pomagaja- moze alurat tak sie zlozylo ze zauwazylas opuchlizne kiedy zaczelas wiecej pic a niekoniecznie moze miec to jakies znaczenie. W najgorszym wypadku zastanowilabym sie czy wszystko w porzadku z krazeniem i nerkami. Przykro mi ale nic konkretniejszego Ci niedoradze bo moj organizm zupelnie odwrotnie zareagowal na plyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
A no widzisz:D mowilam ze z obwodami mam problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeeej ale się rozpisałyście, aż miło poczytać ;d Blanka tak, studiowałam na PWSZ i Tarnów poznałam bardzo dobrze, często się wieczorami włóczyłam z ziomkami :p Agdula nieźle lałam, jak przeczytałam o Twoim psie ;d ale fakt, że pies potrafi wymęczyć i to to właśnie chodzi. A i ignorujemy wpisy jakiś szczyli. Chilli kurcze masz w głowie prawdziwą kopalnię pomysłów i motywacji :) Jak Ci zazdroszczę (oczywiście pozytywnie) takich wymiarów, ja jeszcze sporo muszę poczekać, żeby wejść w moje rurki, które zalegają na dnie szafy. W pełni na to zasłużyłaś i cieszę się razem z Tobą :) Fili80 gratulacje! Oby tak dalej! Azkaa, dodob super, że się dołączacie, ja też tu jestem świeżynką (dopiero wczoraj dołączyłam), a już czuję mega wsparcie ze strony dziewczyn. Razem damy radę ;) A u mnie dziś całkiem, całkiem. Rano owsianka później jabłuszko, na obiad zuka i kawałek gotowanego mięska, później kilka truskawek (staram się owoce jeść raczej przed południem, ale dzidek kupił truskawki i jak tu dziadziowi odmówić?), jeszcze czeka mnie kolacja, a dziś serwuję 2 kromki chleka razowego z makrelą wędzoną. Dziś z wodą byłam trochę na bakier, bo biegałam od rana po mieście,ale jakiś 1l wypiłam, więc nie ma dramy, do wieczora jeszcze coś wypiję ;) Poćwiczyłam godzinkę i mam zamiar pobiegać jeszcze 0,5h, tylko żeby to nie był słomiany zapał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Ja sie dzis tak napracowalam w ogrodzie, ze nie mam sily na orbitrek. Wolami a nikt mnie do niego nie zmusi. Leze jak stonka na lozku bo mam brudne nogi z podworka i zbieram resztki sil zeby isc sie umyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja :) Nie kochana nie karmie piersią choć chciałam, dość szybko straciłam pokarm i tak się zaczęła moja walka o siebie;) Kurcze powiem wam dziewczyny ze mam takiego lenia ze szok, planuje jeszcze zrobić ćwiczenia rzezbiace tylko czekam aż niunia zasną, chilli co do kampania ja chyba z 3 dni juz wanny nie widziałam ledwo wskoczy pod prysznic i musze wychodzić a i odpuść sobie dziś orbitrek, nie ma co przesadzać trzeba czasami słuchać swojego ciała i tyle :-) Powiem wam że kocham swoje dzieciaczki ale czasem mam już dość, wczoraj to myślałam że wyjdę z siebie, nie mam cierpliwości bo moje są na ogół mega grzeczne ale wczoraj to obie dały czadu... Ja dziś na kolacje tez rybcia 130 g tyle ze bez węgli bo kiepsko śpię później i omijam na kolacje jak ognia no chyba ze nic innego nie mam. Czytam ze wszystkie zaczynać biegać, a ja się zmusić nie mogę choć jeszcze z 1,5 roku temu biegała co wieczór a teraz mi się nie chcę i strasznie mi wstyd za mojego lenia... Może jakiś kopiarek by się przydał? i wyrywaj na dwór :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilli ale mnie rozsmieszylas ta stronka z brudnymi nogami :D ja nie dawno wrocilam z kościoła . Cały tydzień jeździmy na procesje. Coś się chmurzy dzis chyba lipa z kijków ! Ok spadam dzieciaki kąpać i jeszcze musze kwiatki w domu podlać bo pić wołają ;) Miłego dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cie nie piernicze!! Tak się opisałam chyba by ma następna stronę zapisało ale oczywiście mam takie szczęście ze mi go zezarło, kuźwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domissa mie tez to denerwuje ze nowa strona od razu się nie wyświetla ... Dla pocieszenia to powiem Ci ze w takim razie jesteśmy lenie dwa :) kurde aż głupio ! Dziewczyny się męczą poca ćwiczą do upadłego , a ja się zmusić nie mogę ! Eh co zrobić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre miejsce, aby kupic Xenical lek na recepte, który dziala swietnie. Nie musisz poprzedniej recepty (ich internetowe konsultacje lekarza jest latwe) http://www.europetablets.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka dziewczyny, jestem i was regularnie czytam ale jakoś weny do pisania nie mam. Leci w miarę ok, jak się zbiorę w sobie to napiszę coś więcej. Jutro mamy piknik dla dzieci z okazji dnia dziecka i dzisiaj zamiast ćwiczeń piekłam muffinki :) Pyszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Dziewczyny, dzis waga pokazala rowne 52kg. Jeszcze przez pare dni bede na diecie ale zmniejsze czas cwiczen. Moze dobije do tych 51. No i koncze z odchudzaniem.. ale nie zostawie Was! Umowie sie wtedy na wizyte u dietetyka i wychodzenie z diety redukcyjnej. Bede Was czytac i zdawac relacje ze swojego podnoszenia kalorii :) I jeżuniu, wywale ten okropny orbitrek w kat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Szczypta Chilli gratuluje!Bardzo ci tez zazdroszcze....ale tak wiesz,w pozytywnym sensie.Wszystkie ciuchy leza super,coraz mniej ograniczen w jedzeniu,zadowolenie z tego jak wygladasz-to super uczucie.Mam nadzieje,ze i mi sie kiedys uda.Poki co przeszlam do fazy lagodnej,w ktorej pewnie nie schudne ale czuje,ze teraz tak bedzie lepiej.A to byla twoja pierwsza dieta?Robilas jakies odstepstwa czy 100% scisle wedlug planu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Kobiety jestem i ja. Taka zabiegana byłam że nie miałam czasu do was zaglądnąć. Ale miałam dzisiaj lekturę do poczytania. Witajcie nowe jest was tyle że nie wiem kto jak się podpisuje. Ja zważyłam się dzisiaj i jestem na dobrej drodze 65,3. Ale jestem już prawie po @. Już po śniadaniu teraz piję kawę i ukroiłam sobie mały kawałek sernika ale domowy z mala ilością cukru. I też piję więcej wody ale dochodzę do 1,5l na dzień. To i tak dobrze bo wcześniej była tylko szklanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki no to i ja jestem wczorajszy dzien udany ;) nie biegalam bo deszcz padal caly wieczor ale troche w domu pocwiczylam ;) Chodakowska z gwiazdami (odcinek na brzuch z Malinowska) , dzisiaj juz po sniadaniu jogurt i musli z woda nie mam klopotow maz mowi ze jestem hydro zagadka w torbie mam spray z woda i wode do picia ale nad innymi rzeczami musze popracować moja waga to czysta sinusoida po urodzeniu pierwszego dziecka wazylam 49 kg wygladalam jak sierc na urlopie po urodzeniu drugiego juz kolo 54 i waga do 58 kg byla dla mnie idealna niestety jak pisalam zapuscilam sie powoli oddaje male ciuchy ale kilka tzw motywatorow zostawilam i czekaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×