Dlaczego kiedys ludzie wstydzili sie konkubinatu

18.04 hipokryzja to jest gadać, że się nie chce ślubu, podczas gdy tego ślubu wziąć po prostu nie można z prostego powodu: partner nie zamierza się żenić, bo papierek mu niepotrzebny. Dziękuję :)

To konkubiny są wyzywane od szpat, prostytutek, podludzi pozbawionych praw.

17:48 dodam ze wiem to od niego. Wiele razy rozmawialismy na ten temat. A zdanie innych mnie nie rusza. Juz napewno nie kafeterianek:)

Według was partnerowi papier niepotrzebny, ale partnerce zawsze. To też hipokryzja.

gość dziś Jak Wy się tu próbujecie podbudować tymi wpisami. Ta mieszka za granicą, uciekła z tego katolibanu, tamta jest po dobrych studiach, mama może być z niej dumna, a jak któraś wniosła do małżeństwa tylko firanki, to co z tego? To już jazda na nią? A co Wam do tego? x Same tu je pojeżdżacie i jest ok więc nie rób z siebie takiej poszkodowanej rozgwiazdy, bo śmieszna jesteś. Tobie też mogę powiedzieć co ci do tej czy tamtej konkubinatu i czym się teraz próbujesz budować? tym, ze kogoś krytykujesz za to że nie zyje jak ty? Nic dziwnego, że piszą,że to katotaliban skoro na kazdym kroku wylewacie na nie jad i piszecie bzdury.

gość dziś gość dziś Matko jaki magiel z ciebie, weź się poczytaj Mam 32 lata i od 2 lat jestem po ślubie ale ponieważ nie szczekam na ludzi którzy sobie żyją inaczej to pewnie jestem konkubiną, bo szanująca się mężatka będzie tu ujadać jak wasze spienione sucze stadko. Strasznie masz wysokie mniemanie o tych swoich wypocinach i poglądach z rodem z Pcimia. Żal mi cię. xxx A mi ciebie. Teraz nagle mężatką się zrobiłaś zakłamana smarkulo z patologii? Weź łopatę i idź odśnieżać, bo tylko do tego się nadajesz :D

gość dziś 18.04 hipokryzja to jest gadać, że się nie chce ślubu, podczas gdy tego ślubu wziąć po prostu nie można z prostego powodu: partner nie zamierza się żenić, bo papierek mu niepotrzebny. Dziękuję xxx no dobrze ale dlaczego twierdzisz, że WSZYSTKIE konkubiny tak robią? Znasz wszystkie konkubinaty w Polsce? Twoim zdaniem te które tu pisały chcą ślubu? siedzisz w ich głowach? Bardzo ciekawe, a może to u ciebie w głowie siedzi jakiś głos i przemawia i prawde ci objawia na temat obcych ludzi? Na to są leki wiesz :D

mężatki nie wyzywają i nie obrażają konkubin tylko prawdę im piszą że są nikim dla swoich gachów. i to jest prawda bo konkubina to obca kobieta a konkubiny w szał wpadają bo prawda je dobija i stąd ta cała jazda

18:06 to bardzo smutne musisz miec zycie skoro boli Cie niezaradnosc innych kobiet. Baaaaaardzo smutne i nudne. Jak widac zaradnosc jednak szczescia nie daje ;) zostaje sie zgryzliwa baba co to kazda inna wylicza z osiagniec :) ja jestem szczesliwa, partner tez a z takich jak Ty to czasem sie smiejemy :) pieniadze rzecz nabyta. Kiedys moj partner moze stracic prace, ulec wypadkowi lub zachorowac. Wtedy bedziemy zyc za moje, nie beda to w prawdzie kokosy mojego faceta ale na bruku tez sie nie znajdziemy. Nie wyobrazamy sobie zeby jedno drugiemu mialo wyliczac co dal a co nie dal.

gość dziś Wulgarna dziewczyno popatrz na to co piszesz, bo własnym jadem się zaraz zalejesz. Nie wyzywaj od patologii ludzi których nie znasz tylko dlatego, że nie podzielają twojego zdania. Wiesz dziecko w życiu już tak jest, że nie każdy musi myśleć tak jak my i się z nami zgadzać. Nigdzie też nie pisałam, że jestem konkubiną, nie zmyślaj i nie doszukuj się mnie w innych wypowiedziach, bo masz jakąś chorą obsesję.

Ja też mieszkam za granicą i jakoś o tym nie pieję jak kogut i też jestem w konkubinacie mam wykształcenie dobrą pracę i ciągle brakuje mi do pełni szczęścia Ślubu bo mi po prostu wstyd mieć dziecko bez Ślubu ale trochę poczekam bo po 3 latach związku nie wiem czy dalej będę z Tą osobą a bawić w rozwody bo ślub z przymusu nie chcę.

mężatki nie wyzywają i nie obrażają konkubin tylko prawdę im piszą że są nikim dla swoich gachów. i to jest prawda bo konkubina to obca kobieta a konkubiny w szał wpadają bo prawda je dobija i stąd ta cała jazda xxx Jedna to nawet prawo konkubinatu sobie wymyśliła :D

gość dziś gość dziś Wulgarna dziewczyno popatrz na to co piszesz, bo własnym jadem się zaraz zalejesz. Nie wyzywaj od patologii ludzi których nie znasz tylko dlatego, że nie podzielają twojego zdania. Wiesz dziecko w życiu już tak jest, że nie każdy musi myśleć tak jak my i się z nami zgadzać. Nigdzie też nie pisałam, że jestem konkubiną, nie zmyślaj i nie doszukuj się mnie w innych wypowiedziach, bo masz jakąś chorą obsesję. xxx Dziecko to ty jesteś dla mnie. Ja ma dzieci w twoim wieku, na szczęście mądrzejsze od ciebie

Konkubinat przecież żadnego prawa nie ma. Takie prawo że manele pakujesz i masz walizki przed drzwiami. Nawet o stan zdrowia konkubenta się nie możesz zapytać bo takich jak Ty może codziennie 5-ięć przyjść i twierdzić że każda jest Partnerką.

To konkubiny są wyzywane od szpat, prostytutek, podludzi pozbawionych praw. x bo taka jest prawda. przecież nikt nie będzie robił z siebie idioty i nazywał je żonami pełnoprawnymi

gość dziś mężatki nie wyzywają i nie obrażają konkubin tylko prawdę im piszą że są nikim dla swoich gachów. i to jest prawda bo konkubina to obca kobieta a konkubiny w szał wpadają bo prawda je dobija i stąd ta cała jazda xxx może wpadają w szał, bo nikt nie lubi jak się go ocenia, wyzywa i dopowiada nieprawdziwe historie na jego temat? Sama teraz wypowiedziałaś się po chamsku pisząc, że są nikim dla partnerów i nazywając ich mężczyzn gachami choć wcale ich nie znasz ani ich facetów. Nie wiem w jakim buszu czy norze się wychowałaś ale w cywilizowanym świecie to jest obelga. Taką "prawdę" jak wy na ich temat piszecie to one piszą na wasz temat więc się nie oburzaj, że ktoś ci odpowiada na twoim poziomie i z twojej definicji prawdy. Żeby nie było: nie wypowiadałam się tu wcześniej. Zaciekawił mnie teraz ten temat, śledzę go od 14 strony.

To że wniosłam czajnik i firanki do mojego małżeństwa to twoja chora i zazdrosna interpretacja którą sobie dopowiedziałaś.Ja nie potrzebuje tobie się tłumaczyć co wniosłam czy nie wniosłam. Nie mieszkałam na ulicy jak poznałam męża, bezrobotna też nie byłam. Mam zasady i wymagania od faceta a ty ich nie masz. Obrażasz żony od prostytutek bo mąż je utrzymuje albo mnie wyśmiewasz i wymyslasz że niby nic nie miałam jak się ze mną żenił. Niestety o są twoj***ardzo zazdrosne interpretacje i czy miałabym wille za miliony to i tak facet musi o mnie dbać, ja za niego płacić nie będę. Niestety. Ty chcesz bolca i za niego płacisz. Pisałam ci że masz sytuację żenującą. On przychodzi bo mu dajesz i tylko za siebie płaci, wszędzie musiałby się sam utrzymać a tutaj z toba ma tyłek darmo. W dodatku stara obrabiara z doświadczeniem i to mu odpowiada. Nawet brzydka baba by mogła wziąć młodszego jakby giry rozwaliła, nie masz się czym podniecać że on jest i że wielce młodszy. Dajesz mu za darmo to jest, a ze on nie musi za ciebie płacić to w to mu graj. Każdy jeden przyjdzie na gotowe aby dziura była za darmo. A obowiązek żaden. Żenada

gość dziś To konkubiny są wyzywane od szpat, prostytutek, podludzi pozbawionych praw. x bo taka jest prawda. przecież nikt nie będzie robił z siebie idioty i nazywał je żonami pełnoprawnymi " xxxxxxx no ale to nie znaczy, że można nazywać je prostytutkami i szmatami. Ja nie wiem gdzie ty żyjesz dziewczyno ale normalni i cywilizowani ludzie tak się nie zachowują. Konkubina to kobieta żyjąca w związku bez ślubu, a prostytutka to kobieta zarabiająca na życie nierządem. No wybacz ale dla mnie to nie jest równoznaczne. Nie wiem jakie ty masz pojecie o świecie ale na moje oko bardzo wypaczone.

"Ja za niego płacić nie będę" i tym optymistycznym akcentem można podsumować twój wkład w małżeństwo i "miłość" do męża.

"Doświadczona obrabiara"? Dziękuję za komplement, ale jak się poznaliśmy byliśmy dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi i tak zostało do tej pory.

I jeszcze jedno. Jesteśmy z partnerem rówieśnikami, a ty ciągle mnie mylisz z kobietą mającą młodszego partnera.

To wieczna narzeczona nazwała mnie prostytutką że własny mąż utrzymuje nasz dom, żadna konkubina nie będzie mnie żony obrażała. Sama giry rozwala za darmo chłopu a ma czelność mnie obrażać że własny mąż utrzymuje mój dom. Konkubiny my wam piszemy prawde, jesteście nikim dla facetów. Narzeczona ty w ogóle jesteś patologia, uważasz że z facetem dajecie sobie za darmo. Zero rozumiesz myślenie facetów. Facet jest zdobywcą potrzebuje czuć się opiekunem rodziny a nie że dajecie sobie razem. Kobieto myśl. On cie przewali i pójdzie do innej, takich konkubin może mieć dziesięć. Nie masz w ogóle pojęcia i atakujesz żone która ma wspólnote małżeńską że jest utrzymywana. Ty za to tyłka nadstawiasz fagasowi aby tylko był. On cie zostawi bo jesteś głupia baba. Pójdzie do innej zostaniesz sama z dziećmi i z niczym. On się znudzi, teraz tylko tyle o ile za siebie zapłaci a wobec ciebie nic nie musi, tylko jeśli już to bolca może ci wsadzić na dobranoc żebys była zadowolona i myślała że jest wszytsko ok

gość obserwator dziś gość dziś To konkubiny są wyzywane od szpat, prostytutek, podludzi pozbawionych praw. x bo taka jest prawda. przecież nikt nie będzie robił z siebie idioty i nazywał je żonami pełnoprawnymi " xxxxxxx no ale to nie znaczy, że można nazywać je prostytutkami i szmatami. Ja nie wiem gdzie ty żyjesz dziewczyno ale normalni i cywilizowani ludzie tak się nie zachowują. Konkubina to kobieta żyjąca w związku bez ślubu, a prostytutka to kobieta zarabiająca na życie nierządem. No wybacz ale dla mnie to nie jest równoznaczne. Nie wiem jakie ty masz pojecie o świecie ale na moje oko bardzo wypaczone. x ja nie wiem gdzie ty masz oczy dziewczyno. przecież to konkubiny zaczęły wyzywać żony od prostytutek z kawałkiem blachy na palcu. ja nie wiem jakie ty masz pojęcie o życiu ale wygląda na bardzo wypaczone. żona to nie prostytutka. jesteś konkubiną czy może kochanką żonatego że ci tak żony przeszkadzają?

Mężatko Mozetymrazem, jesteś dla mnie nikim, wyszłaś za mąż dla kasy a męża nie kochasz. Będę ci to wmawiać tysiąc razy przez następnych kilkanaście stron tak jak tym mi wmawiasz coś co nie ma miejsca. Zaplujesz się ze złości. Jesteś nikim, piszę ci prawdę. Przecież to oczywiste tak jak prawdy objawione głoszone przez ciebie.

gość dziś nie kochana, nie zaczęły jako pierwsze wyzywać żon konkubiny i nie doszukuj się obsesyjnie we mnie konkubiny czy kochanki żonatego tylko dlatego, że wypowiadam się inaczej niż ty.

Facet który nie płaci za dziewczyne na randce jest na gotowe, nigdy jak mnie facet zaprasza bym za siebie nie zapłaciła to logiczne. Są mądre które za siebie płacą, facet im spotkanie proponuje a one niezależne płacą rachunek na pół mimo że on ją zaprosił. Przed ślubem nigdy facetowi nic nie dałam żadnych pieniędzy. facet cie zaprasza i on się tobą ma zająć a nie ty sama sobą. Później jak widziałam że facet jest poważny i chce być ze mną kupowałam mu prezenty i razem z nim kupowałam wieksze rzeczy. Ale nie na zasadzie że płacę od początku pół na poł. On was nawet nie zdobywał, nie musiał się starać bo miał tylko sobie kupić drinka ty już sobie kupiłaś sama ( bo jak kupował ci to jestes prostytutką bo tak mówiłaś o mnie że jak mąż kupuje to jestem d****a) Powiem ci więcej, nie muszę pracować o nic się martwić mąż mnie wspiera we wszystkim i mam co chce i wiesz dlaczego? Bo jestem żoną dlatego i on się dla mnie stara, ja wychowuje dziecko dbam o niego dbam o dom i to jest moja praca i to nam odpowiada. Ciebie nie będzie gahisko utrzymywał bo jesteś dla niego obca baba więc z jakiej racji ma ci coś dać. Jeszcze od ciebie weźmie a nie ci da

Co ten temat robi na forum "ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci"?

Jak dla mnie to na tym temacie jest istna sodoma i gomora :) Wszystkie szczekają równo.

Kolejna wariatka konkubina zazdrosna doszukująca się braku miłości z mojej strony, nie dopowiadaj sobie. Mój mąż się dla mnie stara nie możesz tego znieść i to mnie nie obchodzi tak swoi życiem poprowadziłaś tak masz. Facet wam dziecko walnie i się same martwicie jak to utrzymać i to jest ok, dawanie facetom obcym ale jak mąż żonie własnej zapewnia to zaraz ona go nie kocha wykorzystuje. Dupodaje jesteście i tyle bez szacunku i tak jest

Przeciez ty to sama wszystko o sobie napisalas- probowalas upiekszyc ok, ale juc ci cytowalam wielokrotnie- sama o sobie napisalas, ze dalas d*** za papier, polowe domu i utrzymanie. No to kim jestes? Prostytutka i utrzymanka. Ja tego nie wymyslilam, wiec nie wiem o co sie obrazasz? Czy ja napisalam gdzies czego wagam od mojego partnera? Nie, wiec sobie nie dopowiadaj, ze nic. On sie wlasnie musi bardziej starac, dzieki temu, ze mam sporo atotow w reku i na nim nie wisze:)