Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żyjąca marzeniami 35

Już nie mam siły......ale zaczne jeszcze raz!

Polecane posty

Gość Asia 107
Hej, ja wczoraj nie pojechałam na rower bo już siły nie miałam. Ale dziś planuje jechać. Chyba zacznę więcej jeść bo inaczej to się w końcu wykończe. Gdybym miała mniej męcząca prace to bym miała więcej energii na rower a tak to jak wracam to marze tylko i łóżku. Marzycielko dasz rade, kto jak nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Hej :) a ja zdycham w łóżku tak mi kręgosłup boli ,tabl nic nie pomogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka przed @ moze jesteś? Ja sie tak czułam w zeszły piątek, zero energii i chęci na cokolwiek. Jutro z rana omijam sniadanie bo mam pobranie krwi, buuuuu. Ale juz sobie przygotowałam na pyszny koktajl i będę sie zajadać arbuzem bo maz dziś kupił :) Brawo Marzycielko :) Asia pewnie ze jedz wiecej, cześciej a mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 107
Współczuję myszko... :( Dziewczyny jestem z siebie dumna,zrobiłam 32 km w 1,37h, ale tak dałam czadu że pewnie jutro mi się to odbije zakwasami. W końcu czuję mięśnie w udach :) dawno już tego nie czułam. Kolację odpuszczam bo już późno ale za to jutro zjem porządne śniadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Asiu dajesz czadu na tym rowerku, masz fajne trasy? Czy zawsze ta sama u mnie nie ma za bardxo gdzie jeździć, zanim wyjadę poza miasto to juz schodzi. Kolacja zjedzona 2 pomidory, 5 malych kulek mozarelli sałata i kilka pomidorów suszonych. Trzymajmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Asiu gratuluje kilometrów przejechanych :) ja nawet jak lepiej się czuje to bym nie miała siły tyle przejechać.Franka niestety nie z tego powodu mnie boli :( po prostu mam zmiany w kręgosłupie i niestety tak jest ze mnie lapie często.Tylko ćwiczenia i zmniejszenie kg może mi trochę pomóc.Dietowo u mnie ok. ale z ćwiczeniami nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, witam wieczorową lub nocną porą. ja dzis pobiegalam z 40 minut, niby staralam sie dietkowac ale strasznie mi to wychodzi. chyba musze postawic na cwiczenia. myszka zycze zdrowia, jezdzącą na rowerze podziwiam i troche zazdroszcze bo u mnie tez nie ma za bardzo gdzie pojezdzic, a po ulicach w sumie niebezpiecznie. dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 107
Ja mieszkam praktycznie na obrzeżach miasta więc mogę jeździć po wsiach bocznymi drogami żeby był mniejszy *******le wracam główną ulicą bo jak mam mniej siły to mnie motywują ludzie których mijam,nie chcę się ciągnąć jak ślimak. Po mieście to faktycznie nie ma za bardzo jak jeździć. Myszka to współczuję, moja mama ma podobnie i też walczy z kg tylko ona waży 78. Zjadłam śniadanie pierwszy raz od dawna kromka z pasztetem. Czuję trochę mięśnie w udach mam nadzieję że się rozruszam. Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teery
Asia, podziwiam, że dałaś tyle przejechać. U mnie nie ma gdzie jeździć, a nawet gdyby było, to nie mam tyle siły w nogach. Obiecałam sobie jednak, że jak syn pojedzie na obóz, to wsiądę z rowerem w pociąg i zrobię sobie długa trasę po Jurze. Już mam upatrzoną. Ciekawa jestem, co z tego wyjdzie. Wczoraj miałam okropny dzień. Cały czas byłam głodna, nawet po jedzeniu, zupełnie jakby mój żołądek był workiem bez dna. :( Zjadłam więc dodatkowy serek wieczorem. Dzisiaj w planach bieganie, ale pewnie będzie ciężko w takim upale. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teery
Cos tu pusto dzisiaj. Na drugie śniadanie zjadłam sałatkę z ogórka małosolnego, papryki i jajka. Nawet się najadłam. Na obiad dzisiaj fasolka, ziemniaki i jajka sadzone. I tradycyjnie mam problem z kolacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, upał daje w kość. Jak wniosłam małą i zakupy na 4 piętro to padłam, ona teraz śpi a ja korzystam z wolnej chwili. Dietkowo dobrze choć kupiłam 0,5kg czereśni i pół tega zjadłam ale to w ramach posiłku. Na obiad iś też placuszzki wazywne - wersja bez papryki, chyba mi służą bo jest drgnięcie na wadze. Pozdrawiam bardzo gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 107
Teery dałabyś radę bo biegasz, na rowerze jest łatwiej. Dziś też planuję taką przejażdżkę ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie przy tym upale. Mam w miarę chłodno w mieszkaniu a i tak wyciągnęłam wiatrak bo jest nie do wytrzymania. Byłam z córką na zakupach jakąś kieckę na jutrzejsze zakończenie kupić a teraz biorę się za ogarnięcie mieszkania. Waga mi już chyba całkiem zwariowała,muszę kupić nową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka_betty
Cześć dziewczyny :) U mnie bardzo dobrze z dieta i hula, dzisiaj pokręciłam godzinę. Jutro ważenie i juz obgryzam paznokcie z nerwów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Witajcie :) dzięki dziewczyny :) byłam u lekarza i dostałam zastrzyki na 5 dni .Na razie bez zmian :( dietkowo ok.cwiczen żadnych nie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajenka666
asia, z tą waga to fajnie brzmi:) moja tez chyba zwariowała, ale niestety chodzi chyba dobrze:P ja chyba przerzucę moje odchudzanie w strone sportu:) i wiecej ruchu moze ten brzuszek cos spadnie. dzisiaj rano płatki owsiane na mleku. 1 śn. kromka z almette i ogórek z rzodkiewkami,:2 śn. podobnie, obiad dopiero kolo 17 i chyba jakies świeże ziemniaczki będa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, korzystacie morze z endomondo w tel? ja mam i jest rewelka:) motywuj***ardzo przy bieganiu czy np jezdzie na rowerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AHA, i jeszcze staram sie wypijac wiecej wody miner. i herbat zielonej, czerwonej i innych takich owocowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 107
Ja korzystam z endomondo a dodatkowo mam licznik na rowerze założony, jest różnicy w pomiarach jakieś pół km. Jeśli chodzi o spalone kcal to endomondo na pewno nie jest wiarygodne ale fajnie się z nim jeździ. Wczoraj nie poszłam na rower bo było spotkanie rodzinne, zjadłam loda i wypiłam piwo;/ a później pograłam trochę w ping ponga i lotki. Dziś wolne bo córka ma zakończenie roku, mam nadzieję ze szybko się akademia skończy bo będzie gorąco. Trzeba sie trochę opalić, a wieczorem roweru na pewno nie odpuszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjąca marzeniami 35
Franka melduj jak waga ;-) bo moja mnie dziś ucieszyła i może osiągnę to co napisałam 2 dni temu jednak jak się zepnie tyłek i rzetelnie przestrzega diety to efekty są. A ja się tak bujałam z tym 91 i mam poczucie że znowu zmarnowałam kupę czasu. Ale dobrze jest jak jest - cieszy mnie świadomość że jak chcę to potrafię ;-) Asiu wczoraj chyba od razu spaliłaś tego loda i piwko, mnie mąż również skusił na loda i wcale mnie nie musiał namawiać jest tak gorąco że zjadłabym chyba z litr od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka jak tam zdrówko, martwimy się o Ciebie mnie jak coś boli to jestem nie do życia tak że współczuję. Kajenka fajnie że lubisz sport, to bardzo pomoże w budowaniu ładnej sylwetki, ja jakoś nie mogę się zmobilizować choć widzę ze moje ciało aż się prosi, póki co ciesza mnie ginące kg i cm w obwodach ale efekt wizualny byłby o niebo lepszy gdybym jednak coś ćwiczyła. Mamy tu zresztą dwie biegaczki bo Teery też lubi biegać ;-) Podziwiam was dziewczyny z całego serca i jak tak będziecie pisać o tym ruchu to może i ja się ruszę..... w końcu z kanapy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dopiero dotarłam do pracy i kompa, poczytałam was:) i faktycznie, sport lubie ale szukam wiecznie wymówek. chodzilam dwa lata temu na silke i aerobik,zumbe itp i mówiłam sobie ze to nic nie działa, bo waga stala, ale STAŁA! a ciało było o niebo ładniejsze. potem biegałam z fajna grupa ale przyszła zima i dup@@@@:( zaprzestalam i tak do czerwca, az sie opamietałam ze to juz lato, wiosna minęła , a miałam na wiosne zacząc:) cała ja. upał okropny, jesc sie chociaz nie chce. w endomondo fajna opcaja postanowienia. kiedys miałam ilosc kalorii w tygodniu i super mialam motywacje, teraz chyba wrzuce 7000 cal w miesiącu, ale ale ASIA,o duzo zawyża endomondo spalone calorie od innych liczników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Hej :) po 2 zastrzyku trochę lepiej ,niestety mimo bólu muszę obiad ugotować ,ogarnąć w kuchni itp.same wiecie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Na wadze 76.1 czyli ubyło w tydzień 1.8kg!!! Jestem zadowolona :) Pokręciłam juz godzinę ale chyba wydłuże trening jeszcze o 30min. Dzisiaj zjadłam smoothie a na drugie misks arbuza z mascarpone pycha! Na Lunch będzie jajecznica z szynka plus tost, a na kolacje sałatka grecka, żyć nie umierać :) Tez lubię te aplikacje na tel, motywują bardzo, ale za bardzo nie wierze w ilośc spalonych kcal... Myszko zdrowia! Ok idę kręcić dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym chciała aby mi ubywało.......a tu chyba nic a weekend przede mną. :( musze sie zmobilizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajenka pamiętaj ze dieta to az 70% sukcesu w diecie odchudzającej... Z tej radości pocwiczylam jeszcze godzinę, czyli dziś zaliczyłam dwie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Hej , :) u mnie fala upałów , kręgosłup boli , może jakoś pomalu spróbuje pojezdzic rowerem stacjonarnym ale to po zastrzku bo teraz nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Żeby nie wyć z bólu to trzeba codziennie wzmacniać ćwiczeniami mięśnie .Innej drogi nie ma .leki przeciwbólowe nie wylecza.to jest tylko dorazna pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×