Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allessa

Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Polecane posty

Gość gość
Cześć Dziewczyny, nie udzielam się ale Was śledzę, bo też leczę się w Gync. Będziemy podchodzić chyba z 2+1 teraz odebraliśmy wyniki i kolejna wizyta ma być decydująca kiedy i jaka stymulacja. Mam pytanie czy są wśród was te z wysokim AMH, po transferach? Ja mam AMH 12 i powiedziano mi, że będzie trudno bardzo mnie wystymulować. Możecie napisać jak to u was ze stymulacją było przy wysokim AMH? Czy się udało ivf ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Dziewczyny, nie udzielam się ale Was śledzę, bo też leczę się w Gync. Będziemy podchodzić chyba z 2+1 teraz odebraliśmy wyniki i kolejna wizyta ma być decydująca kiedy i jaka stymulacja. Mam pytanie czy są wśród was te z wysokim AMH, po transferach? Ja mam AMH 12 i powiedziano mi, że będzie trudno bardzo mnie wystymulować. Możecie napisać jak to u was ze stymulacją było przy wysokim AMH? Czy się udało ivf ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Dziewczyny, nie udzielam się ale Was śledzę, bo też leczę się w Gync. Będziemy podchodzić chyba z 2+1 teraz odebraliśmy wyniki i kolejna wizyta ma być decydująca kiedy i jaka stymulacja. Mam pytanie czy są wśród was te z wysokim AMH, po transferach? Ja mam AMH 12 i powiedziano mi, że będzie trudno bardzo mnie wystymulować. Możecie napisać jak to u was ze stymulacją było przy wysokim AMH? Czy się udało ivf ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1111111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć gościu ja mam wysokie AMH bo 13,5 tez tak mi mówili ale nie denerwuj się miałam krótki protokół 75 gonal+75 menopur stymulacja trwała dokładnie 7 dni jajkow było baaardzo dużo heh ale z tego mam 6 śnieżynek które czekają na mnie w poniedziałek zabieram ze sobą dwie mam nadzieje ze na zawsze! Tak ze nie martw się będzie dobrze pozdrawiam MaBo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu strona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny bolały Was jajniki przed punkcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu pisałam o tym niedawno. Moje amh 10,5 zawsze krótki protokół, pierwsza stymulacja gonal 150. - 7 jajek, druga stymulacja na szczescie niedokończona to porażka gonal 75 menopur 75 - 2 jajka, trzecia stymulacja gonal 150 - 5 jajek. Nika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu pierwsze dwie stymulacje jajniki tak mnie bolały, ze czasami jak sie zapomniałam i mocniej usiadłam na krześle albo kichnęłam to wyłam z bólu. Przy trzeciej stymulacji bałam sie, bo nawet raz mnie nie zabolały, a okazało sie ze niepotrzebnie bo wszystko było w najlepszym porządku. Także chyba nie ma reguły, raz bolą raz nie. Nika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zosia czy ja wiem czy kiedyś w gyn było lepiej... W 2014 roku jak podchodziłam do ivf czytałam na forach, ze dziewczyny widziały swoje kropki na monitorze. Zastanawiałam sie... ale o co chodzi... Mnie w gyn dr polacek robił wprowadzał rurkę na czuja, bez żadnego usg. Teraz robił mi dr serafin i pełna profeska, było usg, widziałam rurkę, widziałam kropki. Dwa lata temu po transferze nie leżało sie nawet chwili, był taki przemiał, ze odrazu po transferze szłaś na łóżko i tam mogłaś sobie poleżeć. Ja miałam to szczescie ze wtedy byłam jako ostatnia i mogłam zostać i poleżeć na fotelu. Kasę próbowali wyciągnąć z każdej strony. Na pierwsza wizyte płatna pojechałam świadomie, bo chciałam zeby lekarz ocenił czy mam pełna dokumentacje zeby dostać sie do programu. I mimo, ze wszystko było ok i dr obiecał nam kwalifikacje na kolejnej wizycie, to za druga wizyte tez nad chcieli skasować bo jednak zakwalifikuje nas na kolejnej. Gdybym wtedy sie nie zbuntowała to kolejne 180 plus paliwo byłabym w plecy. Do tego za polowe badań refundowanych musieliśmy niestety zaplacic. A paranoja juz było to, ze był okres ze nie chcieli dawać do ręki recept tylko kazali leki odbierać w aptece na dole gdzie ceny były mega wyższe niż np. w aptece w bytomiu. Było mnóstwo rzeczy, za ktore gyn mi podpadło, ale nie moge powiedzieć aby ktos kiedyś był dla mnie niemiły, wręcz przeciwnie kazdy życzył mi powodzenia po transferze, począwszy od lekarza a na paniach z recepcji skończywszy. Nika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie wkurzyło to,że po 2 wizycie dostałam receptę na leki, które miałam wykupić na miejscu ( na dole) i zapłaciłam ponad 900 zł a za ten sam zestaw tyle , że zamiast lutinusa urogestan ( o niebo lepszy) zapłaciłam w Czechach 130 zł. Tak więc zaoszczędziłam 770 zł !!!! Szkoda, że musiałam sama do tego dojśc. pozdrawiam Milena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już po badaniu. Dzieciaczki są zdrowe i na 80% będzie parka :-) . Pani dr bardzo miła. Wszystko nam wyjaśniła. Dla mam bliźniaków jak idziecie na badania prenatalne to zglaszajcie że jest ciąża bliźniacza bo wtedy jesteście umawiane na 2 wizyty (razem ale wiecej czasu jest przeznaczone na wizytę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek85
To wyżej to ja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Smutasku, Gratulacje!!! Parka to cudownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutasku super, a takie miałaś przeczucia co do płci dzieci? ja jutro ale dopiero o 18 wiec pewnie dopiero w Sb sie pochwale co i jak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy beta powinna wzrastać tak samo za razem bo raz mi o 200 raz o 400 a teraz o 300 wiem robię betę co drugi dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziołszki! Joafer nie przyrasta równo. Dla spokoju wykomaj badanie za dwa- trzy dni i upewnisz się, że dalej rośnie. Wiem co przechodzisz- ja badalam bete rzez bite trzy tygodnie. Już pewnie wszyscy mnie mają dość :-) może jest pod ladą moje zdjęcie wśród klientów, ktorych nie obslugujemy hehe. Smutasek super wiadomość! Najważniejsze, że Dzieci zdrowe! Ala- nie wiem czy się orientujesz ale personalnie mnie obrazilas. W moim poscie stwierdzilam, że wymaz wykazał co wykazał. Chamstwem jest stwierdzenie, że może mój mąż mnie zaraził. Ciekawe, że nie hivem czy opryszczka a typowo szpitalna bakteria. Uznalam, że osoby, które korzystają z usług gync powinny mieć tą świadomość, że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Co wiecej nie mam na celu siać defetyzmu i szerzyć złej opinii o klinice, która mi pomaga. Uważam, że jestem tam traktowana indywdualnie i moje leczenie nie jest taśmowe. Stwierdzam, że nie byłam u innych lekarzy od ostatniego posiewu w marcu, nie chodziłam na basen i dbam o higiene osobista. Nie korzystam z mydel i recznikow oraz papieru a drzwi otwieram łokciem :-) taka moja schiza. Jestem wiarygodna, gdyż piszę tu od dłuższego czasu, dodatkowo kilka osób z forum poznało mnie w klinice. Jak to się ma do Twojego posta randomowej osoby, ktora rzuca oskarżenia on- line? Tak jak kazdy ma prawo do swojej opinii tak i ma prawo do rozmowy na forum. Grubiaństwem jest jednak twierdzenie, ze ktos zasadniczo mało co madrego ma do powiedzenia. Swiadczy to tylko o Tobie. Pozdrawiam :-) Allessa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie myślałam że parka będzie. Ale pewniejsze będzie to jak potwierdzi się płeć na następnym badaniu prenatalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutasku mam pytanie do Ciebie odnośnie progesteronu, jakie dawki duphastonu i lutinusa brałaś, żeby podnieść jego poziom? Czy jeszcze jakiś inny lek brałaś? Ps. Serdecznie Ci gratuluje maluszków i dużo zdrówka Wam życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku ale fajnie :) Mi też marzy się parka :) Super że dzieciaczki zdrowe bo to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16.26...brałam duphaston 3x2, crinone żel (po lutinusie miałam podrażnienia ) oraz luteine pod język 2 razy dziennie. Luteine miałam brać 3 razy dziennie ale ze względu na mdłości i wymioty nie byłam w stanie. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci Smutasku za szybką odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie! Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po to jest nasze forum, żeby dzielić się informacjami, radami i emocjami. I ostrzegac się jeżeli jest przed czym, a uważam, że jest. Jestem wdzięczna wszystkim Wam, które otwarcie piszecie o problemach, badaniach, lekarzach. Gdyby nie Wy, nie trafilabym do dr Grygi i dr Janosz, którzy podeszli do mnie indywidualnie i dzięki nim zrobiłam naprawdę dużo badań, które coś wniosły do mojej sytuacji i wierzę, że może dzięki temu może się udać, a nie dzięki kolejnym podejsciom do stymulacji i transferów. Warto się badać i szukać przyczyny, jeśli się nie udaje, w gyn takiej diagnostyki nie znajdziecie. A co do gościa " Ali" zignorujcie trolla, który obraża innych, to jest forum gdzie się wspieramy, a nie obrazamy i mówimy prawdę, co nas boli. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, odebrałam właśnie wyniki badań i wyszła mi mutacja genu MTHFR C677T dodatnia :( pomóżcie dziewczyny bo wiem że kilku z Was też to wyszło:( co na to dr Gryga Wam powiedział? mam wizyte dopiero za tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, kiedy najlepiej zrobić bete po krio transferze blastki? Może jakieś doświadczenia kiedy najszybciej może wyjść wiarygodny wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linkaa m.in. ja mam mutację MTHFR w C (heterozygota) i zarówno dr Gryga, jak i dr Paśnik zalecili na nią 5 mg kwasu foliowego. On jest na receptę i ja zaraz po otrzymaniu wyniku poprosiłam moją lekarz rodzinną o receptę i dała mi bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Linka ja też mam tą mutację. Przez miesiąc brałam kwas foliowy 15mg, a potem zmiana na 5mg. I cały czas to biorę. dorciak1805

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×