Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allessa

Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Polecane posty

Gość gość
11111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Peonia,ja jeszcze bety nie sprawdzalam,wynik hist pat ok, Ala ja tez mialam lyzeczkowanie...mysle ze przerwa nieunikniona bedzie i krio za 3 m-ce. 23.06 ide do lekarza to sie dowiem. kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez dziś patrzyłam na Artvimed. Jeśli jakims cudem zdobędziemy kasę to będziemy się zastanawiac nad kliniką. Póki co immunologia i badania podstawowe od nowa. Jeszcze co do wizyt to ja nie raz miałam taką sytuację ze zeszłam z fotela a dr zaczal mi tam omawiac dawki leków itp a ja stałam z gołym tyłkiem po czym skrępowana ubierałam sie przy otwartych drzwiach w łazience i tak nic nie zapamietywałam. To juz było dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurek86
Cześć dziewczyny. Dawno nie pisałam- tak jak mówiłam byłam łapać witaminę D i wyszaleć sie :) co sie udało, w każdym razie ciesze sie z waszych pozytywnych bet i współczuje porażek. Musimy być twarde. Madziu co do helico to lekarze w gyn nic o tym nie wiedza wiec szkoda strzępić język. Idź do rodzinnego po antybiotyk i przelecz- 7 dni trwa leczenie. Mój immunolog ( jeden z lepszych) uważa ze przeciwciała helico mogą skutecznie zwalczać zarodek. Ja przeleczylam, 3 tyg przed transferem przez 2 tyg. Bede brała sterydy i podchodzę do krio. Zobaczymy czy sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dorotko :) , Sunshine moja wizyta trwała 40 min - tak jak pisałam to mała klinika, więc może inne podejście - spodobało mi się to , ze nie chce teraz zaczynać , bo ma zobowiązania wobec pacjentów z rzadowki - a nie 4 sroki za ogon ciągnąć, ja na razie kupilam zioła ojca sroki 3 i choć to naiwne , to może cud się zdarzy jak u Iwci :) a na razie kupuję rolki i korzystam z życia , bo ostatnio to tylko wegetacja była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia bardzo bardzo mi przykro;(..trzymaj sie kochana ..tule cie mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to jest ten scratchingu bo lekarz mi o tym nie mówił..to jest jakiś wspomagacz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę teraz zrobić sobie list co muszę zrobić aby się udało..na razie wiem że muszę iść do immunologa porobić badania..co jeszcze polecacie?co warto zrobić przy kolejnej próbie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope...ostrożnie z tymi ziołami, ja się po nich bardzo źle czułam. Po kilku dniach musiałam z nich zrezygnować. Choć mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej i że Ci pomogą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu "scratching" to lekkie zadrapanie endometrium, ponoć ułatwia zagnieżdżenie zarodeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandy dziekuje co odpowiedz :)..ciekawe czy to faktycznie pomaga? komuś to pomogło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Smutasek - zobaczę jak się będę czula po tych ziołach, Dorotko bardzo ucieszyly mnie Twoje wiadomości o blizniakach - los Ci podwójnie wynagrodzil :) Ja znowu mogę patrzeć na małe dzieci - zostałam nawet matką chrzestną :) dosyć smutków - nie chcę w depresji przeżyć życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, nawet nie wiem co napisac jak przeczytalam kilka wpisow:( mam nadzieje ze lada moment zobaczycie swoje upragnione bety. Peonia ciężko czytac co Cue spotkało ale badz dobrej mysli. Skoro sie udalo to znowu sie uda ze szczęśliwym zakonczeniem. Teraz jestem przerazona swojej serduszkowej wizyty i zastanawiam sie czy nie isc na betę bo do następnego czwartku to na zawał padne co u mnie w brzusiu sie dzieje. Hope masz swietne nastawienie i trzymaj sie takiego jak najdluzej. Walka o dziecko i porażki zwiazane z bezskutecznymi pribami bolą ale nie moga doprowadzic do tego zeby człowiek doprowadzil do rozpadu siebie i swoj zwiazek. Zycze Ci po tych ziołach jak i kazdej z Was takiego cudu jak u mnie. Oby tylko trwał do konca bo bardzo sie boje gdy dzwigam mojego krasnala ze cos sie stanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero siadłam do przeczytania forum (bylam w pracy i pobiegać troszkę). Peonia bardzo mi przykro..mam nadzieje ze spełni Ci sie marzenie o urodzeniu dziecka ( najlepiej bliźniąt) w maju :) ja tez nie czuje sie komfortowo w gyn..mam za sobą pierwsza próbę a juz żałuję ze akurat te klinikę wybrałam. Ale to moje odczucia. Lalika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia przykro mi że beta spadła :( 3maj się aż strach podchodzić do crio jak sie czyta o gyn i o tym jak olewają i robią zabiegi na odp*****l :( mam nadzieję że to się zmieni, choć pewnie od lipca będzie gorzej ahhh szkoda gadać i myśleć co to bedzie... Iwcia mam nadzieję że bedzie wszystko w porządku:) pewnie nie jest łatwo nie brać na ręce Szymka ale spróbuj ograniczyć podnoszenie do minimum żeby sobie nie zaszkodzić. Dobranoc dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguuula pięknie. ;-) opisałaś wizyte u dr .M. Ale niestety to szczera prawda człowiek dobrze sie nie ubierze a on juz wychodzi z gabinetu . Byłam u dr Piekarz na wizycie polecam. Jedyna chyba w gyn która ma czas dla pacjenta .Aniu 609 a co do scricngu czyli zadrapania rndometrium to miałam dwa razy wykonywane i niestety nie było pozytywnego wyniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz tylko miałam taką sytuację, że zaraz po zejściu z fotela chciano ze mną omawiać leki, ale to była akurat dr Cz (akurat mi u dr M nigdy się tak nie zdarzyło), ale przerwałam jej i powiedziałam, że może najpierw się ubiorę i nie czekając na jej zgodę poszłam od razu się przebrać. Niech się nauczą trochę kultury… A przy okazji ostrzegam wszystkich z programu rządowego – ostatnio w dniu transfer*****ieli wyciągnąć od nas kasę za embryoglue i nacięcie osłonki. Dziewczyna z recepcji (p.Marta, taka grubsza, niezbyt sympatyczna) podsunęła nam papier na wyrażenie zgody na zastosowanie tych usług dodając że są dodatkowo płatne. Akurat dzięki forum (Aguuula i Sil chyba o tym pisały) wiedziałam, że w programie rządowym jest to bezpłatne i jej od razu powiedziałam, że za to się nie płaci, ona się zapierała do końca i powiedziała, żeby wyjaśnić to z lekarzem. Oczywiście dr M potwierdził, że to jest bezpłatne. Jeszcze takie nerwy mi zafundowano przed transferem… W ogóle nie czułam, że Relanium zjadłam… Więc trzeba uważać, bo świadomie lub nieświadomie mogą nas naciągnąć na dodatkowe koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu u mnie była podobna sytuacja tylko chodziło o wizyty .Podchodzilismy z programu 2+1 i w rejestracji dziewczyna chciała nas kasowac za wizyte i usg dopiero jak jej przypomnialam ze idziemy programem 2+1 chodz na teczce miała napisane ze to program 2+1. I nie była to jedna taka sytuacja .Czyli trzeba mieć ręke na pulsie bo nie zle mogą kase wyciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Mnie i Sil chcieli naciągnąc. Tez sie upierałam ze to bezpłatne. Kazała wyjasnic to z lekarzem. Po prostu muszą tak mówic pewnie tylko ze robią z siebie wariatów. Nie wspomnę juz ile par na bank na to naciągneli. O tej pani z recepcji o ktorej zostało wspomniane to juz nie mówię. Jest b. niesympatyczna. Kiedys jak rzuciła moją teczką na biurko to myslałam ze walne ja w głowe. A raz jak przyszlam na wizyte,przedstawilam sie i mowie do kogo to ona tylko "pod gabinet nr 6" bardzo niemiłym tonem. Jeszcze 2 lata temu były tam takie super dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Mnie też właśnie ta Pani naciągnęła na klej i nacięcie otoczki. Nie mam paragonu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Catarina, mam do Ciebie ogromną sprawę - czy Wy dostaliście jakieś dokumenty czy coś z Invimed w sprawie mrożenia zarodków? Czy to jest refundowane? Pilna sprawa!!!!! dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny brałyscie kiedyś gonal menopur i ovitrelle o jednej porze?? Bo w ulotce pisze ze musi być przetrwa :O Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Madziu, nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale chyba kazali mi zrobić ze 3 godzinki przerwy, tzn wziąć wcześniej stymulację o 2 godziny niż zwykle, a po 3 h Ovitrelle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasia1989
To i ja sie wypowiem na temat Gyn. Punkcje miałam na początku maja, tydzień później okazało sie że mam bakterie klebsiella-na pytanie gdzie mogłam ją złapac usłyszałam że wszędzie a od punkcji nie wychodziłam z domu, ale to juz pominę. Od miesiąca walczę z infekcją, dostaje liki pomagają na 3 dni i od nowa, mam już wrażenie że lekarze nie wiedzą co mają robić, leczą na oślep, jestem już załamana, nie potrafię normalnie funkcjonować bo dolegliwości są tak duże. Jeżeli uda mi sie wyleczyć, to mam nadzieje że wrócę tam tylko raz po moje dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Dziewczyny. Peonia strasznie mi przykro. Trzymaj się :-( Tasia, Aneta właśnie odebrałam swój posiew i co? Klebsiella pneumoniae. Nie mialam żadnych objawów. Wykonalam posiew na własną prośbę. Punkcję miałam w kwietniu, w maju transfer. Nie byłam u żadnego innego lekarza, na basenie, nigdzie. Po prostu pięknie. Dziewczyny zróbcie badanie! U mnie nie było żadnych oznak choroby! I jeszcze w moim pęcherzyku póki co nie ma zarodka :-(... Allessa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dorociak ja jeszcze sie nie kontaktowałam oni też nie postanowiłam im dać czas do połowy czerwca a pozniej sama zadzwonię, Allessa spokojnie który dzisiaj jest dzien po transferze? kiedy byłas na wizcie z tymi dodatkowymi procedurami to chyba kazdego kiedyś próbowali naciągnąć, mnie tez próbowali w styczniu skasować za klej. Ale tak bedzie w wiekszosci klinik w w-wie tez mnie naciągli na zapłacenie scratchingu-pózniej zwrócili mi kase ale niesmak pozostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra po prostu. Ja tez muszę umówic się do gina na wizytę i sprawdzić. Alessa nie wierzę! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×