Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ToZnowuMy

zebromarchewka

Polecane posty

Gość Hehgość
Witajcie miłe ludki i człowieczki :-) x DzieńDobry As Chciałem coś wczoraj popisać i się nie udało. Miałem ostatnio kilka godzin ciurkiem pracy przy komputerze, Tak byłem zajęty, że nie kontrolowałem ułożenia ciała, tego, że mysz nie wypadała z dłoni i mam za swoje. Pogłębiłem te doznania krzyżowo-kręgosłupowe i mogę teraz tylko chodzić, bo z siedzeniem i leżeniem pojawia się problem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehgość
Modelkę w ostatniej chwili wyłowiło z tego morza miłości Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, a taraz pewnie dochodzi do siebie i myśli co tam w tej utracie świadomości nawywijała. A tu kobyłka u płota, yyyy ... tzn. hehgość z pierścionkiem zaręczynowym u płota :-D A teraz przyjdzie mi pozdawać zaległe modlitwy i przystąpić do Komuni, albo choć sfałszować ten dokument w paincie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehgość
Kicia 2016.05.27 :-D Fajne! :-D x 29,6 st C Trzeba się z tym zmierzyć! Nabrałem już odwagi na dłuższy spacer, podkręcony wizją zimnego piwa w trakcie :-) x To już chyba na dzisiaj wszystko co udało mi się popisać w przysiadzie. Pozdrawiam i miłej resztki niedzieli życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Witam mile ludziki , pozniej poczytam co napisaliscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Nooooo Hehgosc :) komunia to musowo, bierzmowanie tez musowo ;) no i jeszcze... nauki przedmalzenskie ;) naprawde nie byles u komunii? No to rzeczywiscie sie uparles. Ja wyszykowalam corke do komunii, wszystko zaliczyła a gdy przyszedl czas na na ten dzien i ubior... wyszla stanęła nieruchomo i stoi przy domu z glowka zwieszona , podchodzę a ona nagle wypalila : ..... mamo a musze isc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Hehgosc Chrzest to nie miales wplywu bo cie zaniesli i nie dałbys rady uciec spod ołtarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickgość
Hehgość dziś , słuszny wybór... z tym w trakcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickgość
dzień dobry ty od kota ;) później zajrzę dokończę o piwie masz na razie na miłą niedzielę na rozśmieszenie chociaż nie wiem czy do końca tak śmieszne ;) niby nutka muzyczna pojawia się a jednak... https://pbs.twimg.com/media/CjemDsRWgAAlvMF.jpg ... JEDNAK ŚMIESZNE może padniesz jak zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja od kota 2016.05.24 Piszesz: Cyt.: "Skoro Bog taki wielki madry itd itd to dlaczego tam sa takie bzdury i niedorzecznosci ?" x - z reguły tak jest, że jeśli się czegoś po prostu jeszcze nie rozumie wówczas to jest potocznie uważane za "bzdury i niedorzeczności" - osobiście uważam, że nie ma mądrzejszej i bardziej znanej i zmieniającej życie książki niż Biblia właśnie :) - dlaczego? - dlatego, że to jest Słowo Boże, którego jeśli posłuchać to po prostu jest się szczęśliwym :) 🌻 Dlaczego rzucamy Biblię w kat? x - dlatego, że zły w nas pracuje 24h/7 dni w tygodniu i po prostu się nie męczy a my tak i dlatego poddajemy się podszeptom złego - zły nienawidzi słów z Pisma św. - np. Pan J/ezus na pustyni jak był kuszony przez złego właśnie Odpowiadał mu fragmentami z Pisma i to jest dla złego jak miecz obosieczny i odcina go i niszczy dostęp - i to jest klucz do walki ze złym w naszym życiu 🌻 Cyt.: "Dlaczego zle sie czujemy w towarzystwie ksiedza i w kościele" x - dlatego, że wierzga w nas zły - po moim n/awróceniu osobiście się zmuszałam siłą woli wbrew własnym odczuciom aby przynajmniej raz w tygodniu pojawić się w k/ościele bo chciałam ale mnie odpychało... ale to dłuższy temat - aż nadszedł taki moment, w który wcześniej nie uwierzyłabym :) - kiedy przy szykowaniu się do kościoła odczułam prawdziwą, autentyczną radość i aż sama się dziwiłam, że można w ogóle mieć radość z chęci pójścia do kościoła bo wcześniej nigdy to mi się nie zdarzyło i dziwiłam się czy to jest aby normalne ;) - jeśli chodzi o księdza to też przeszłam proces w tym temacie na początku widziałam same ich wady i jeden na wielu w ogóle mógł mi się "podobać" - ale po lekturze m.in. "Ostrzeżenia z zaświatów" Ojca Bonawentury inaczej patrzę na nich i na kościół - to są tacy sami ludzie z krwi i kości i niestety kiedy nie trzymają się bardzo blisko J/ezusa wówczas zły wkracza w ich życie - też się zmagają ze swoimi grzec/hami jak my i wszyscy jesteśmy w drodze ku wieczności - jedni bliżej inni dalej... ale ich wyjątkowość jest taka, że oni są przekaźnikami S/akramentów św. i choćby ów kapłan miał gorsze grzec/hy ode mnie to jednak on przekazuje w Imię J/ezusa to co właśnie jest ważne dla wzrostu świętości naszych dus/z - a sądzeni będziemy wszyscy i nie chciałabym być wtedy na miejscu takiego gr/zeszącego księdza ponieważ oni będą surowiej sądzeni od zwykłego śmiertelnika bo "im więcej komuś dano tym więcej wymagać będą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja od kota 2016.05.26 Piszesz: Cyt.:"... ja mam grupę krwi O to moglabym jesc świnie ale nie jem,bo wogole mieska nie jem oczko.gif jem tylko ryby sery i ciemne pieczywo, zupy z warzyw, jaja , tzn wszystko oprocz zwierzat ." 🌻 wg badań Petera J. D’Adamo i jego ojca dla osób z grupą krwi 0 jest bardzo wskazane białko zwierzęce właśnie ponieważ zerówki ze wszystkich grup krwi są najbardziej przystosowane do trawienia mięsa właśnie. Oprócz wieprzka oczywiście. Swego czasu miałam jego książki ale pożyczyłam i już nie posiadam żeby sprawdzić co jest szczegółowo zalecane a co nie dla grupy krwi 0. Można spr. w necie, jakie produkty są konieczne dla prawidłowego metabolizmu czyli wysoko wskazane (po nich się b. szybko chudnie), jakie obojętne (odżywiają) i wysoko niewskazane (powodujące choroby i tycie) Ale z tego ogólnie pamiętam to nabiał jest trudno strawny dla zerówki. http://skarbnicawiedzy.blox.pl/2009/05/Grupa-krwi-0.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modelka trzeci "x" dziewiąty wers No i właśnie na tym to polega. Drogowskaz zwykle nie idzie w tę stronę, którą pokazuje ;-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modelka Zadziwiasz mnie :-) Kocham mięsko, nie cierpię (mój organizm) nabiału i jestem "zerówką" Gdybym wcześniej to wiedział(!) .... hmm, no byłoby jednak tak samo ;-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja od kota 2016.05.26 Piszesz: "... wydaje mi sie w takim razie, ze przekaz powinien w Biblii brzmiec tak jak ty to napisalas. I wtedy ludzie by zrozumieli bo ludzie lubia wiedziec dlaczego a nie tylko pusty tekst "nie jedzcie świni" 🌻 - raczej to nie jest pusty tekst ponieważ my - ludzie dochodzimy swoimi metodami poznawczymi do tego co już ponad 2 tys. lat temu Wszechmocny nam Powiedział abyśmy byli zdrowi :) - z tym, że my przekorne dzieci przez całe życie uczymy się Jemu wierzyć - na słowo :) - a Jego Słowo nigdy się nie myli, tylko ludzie mamy problem z przyjęciem Jego Słów i wiary w to, że On nas nigdy nie chce skrzywdzić - tutaj też się okazuje się jaka jest nasza wiara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
H-g dziś Miało być "akapit" ;-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Hmm...;) z tym, że oni wybrali trudniejszą drogę i dlatego częściej upadają. Od ponad 3 lat kiedy się nawróciłam wiem jaka to jest wąska ścieżka i naprawdę wówczas się człowiek uczy pokory co do oceniania innych kiedy sam widzi po sobie jak to jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś mnie też to zdziwiło kiedy o tym przeczytałam lata temu bo i się sprawdziło po rodzinie np. jedna zerówka mówi, że jak nie zje mięsa to się słabo czuje, druga z grupą A - tylko by w warzywkach siedziała i faktycznie są głównie zalecane warzywa a inna z grupą B super czuje się na mlecznych produktach i po troszkę z mięsa i warzyw - i tak też jest wg tych badań co do profilu diety wg grupy krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehgość
Modelka Myślisz, że to taka trudna droga? Nie przesadzajmy ;-) A propos zerówek. Brat też zerówka. Mogliśmy z jednego talerza wyjadać. Ja wszystko co mięsne, on całą resztę :-) x Ale z innej beczki Był taki temat kiedyś. Może miesiąc temu. Coś tam swojego dorzuciłem o związkach, bardziej ze śmiechem i jako gość. Pojawiłaś się modelko i zweryfikowałaś. Dla przypomnienia: początek związku egoizm, jego środek miłość, zakończenie egoizm + nienawiść. Jednak na końcu tego tematu zadałem Ci dwa dość poważne pytania oparte na lekturze Biblii. Nie uzyskałem odpowiedzi :-) I zastanawiam się do dzisiaj, czy ich nie odczytałaś, czy nie wiedziałaś jak na nie odpowiedzieć ;-) Trochę później żałowałem że je zadałem, ale po kliknięciu "wyślij" spod gościa niewiele da się już zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór Kochani :) Już nie analizujcie tak Pisma Świętego, bo to temat rzeka. x Jak już Wam kiedyś pisałam w Liceum miałam szeroki wachlarz zainteresowań i zastanawiałam się nad Archeologią. Nie wspominałam, że myślałam o Teologii lub Religioznawstwie. Stąd moje zdrowe podjęcie do Biblii jak i aspektów religijnych. Moją pasją były mitologie z całego świat, więc miałam przeanalizowane różne religie - obecnie dominujące jak i "wymarłe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość dziś Kompletnie sobie nie przypominam o jaki to temat chodzi... hmm I o jakichś związkach również też nie pamiętam nic. Być może wpadłam na jakiś i coś tam napisałam ale kompletnie nie umiem sobie przypomnieć teraz jaki to temat. Jak masz linka to wrzuć tu i tam napiszę. Albo tu napisz pytania to nie umkną uwadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdej religii przeraża mnie to jak łatwo z normalnego i zdrowego podejścia można wpaść w fanatyzm, co jest teraz bardzo widoczne wśród radykałów islamskich :/ Najbardziej drażnią mnie dewoci/tki, którzy na siłę epatują swoją religijnością, a nie widzą jak sami grzeszą i rozliczają innych z "życia w wierze". Niestety w swoim życiu miałam styczność z wieloma takimi osobami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehgość
Witaj As U mnie na szczęście spadło te dylematy na braciszka. Zaangażował się w Pismo Święte dość znacznie. Nawet parę artykułów i opracowań dla Ś.J. popełnił. I kiedy ci ostatni cieszyli się, że rośnie im nowe guru, co to wszystkie rozbieżności pomiędzy przesłaniem Biblii a interpretacją K.K. im powyciąga, on jako historyk poszedł daleko dalej i zaczął podważać wiarygodność samego Pisma Świętego :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehgość
Modelka dziś Linku nie posiadam i nie wiem, czy chciałbym Ci ponownie te pytania zadać. To były bardzo trudne pytania :-) Ale chociaż wiem, że ich nie odczytałaś i to mi wystarczy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Dobry wieczor moje kochane ludziki. Dzis nawet waszych postow nie przeczytalam. Jutro rano przy kawie wszystko przeczytam i wam odpisze. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość dziś Bardzo lubię trudne pytania :) bo i przy okazji mogę się coś więcej z nich dowiedzieć ? :) Przynajmniej będę wiedziała tego czego nie wiem. A to też jest budujące ;) Wrzuć tu pytania. Albo może pamiętasz tytuł tematu? To być może da się wyszukać. Hmm... tak mnie straszysz tymi trudnymi pytaniami od początku tu znajomości na kafe i nie umiem na nie trafić. Napisz po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość As28
Po latach studiowania Pedagogiki specjalnej nie wyobrażam sobie siedzenia na wykładach na jednej sali z tabunem seminarzystów i księży :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehgość
Modelka Od samego początku naszej znajomości mam ten sam dylemat Czy warto? Czy warto komuś, kto osiągnął jakiś spokój, ma wszystko poukładane, cieszy się z tego - czy takiemu komuś warto zmącić ten spokój? Bo w imię czego? Skoro nie ma się samemu nic więcej do zaproponowania, poza niewiarą? Trochę Ci zazdroszczę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość dziś I jak pięknie napisałeś :) Z tym, że właśnie wypróbowanie wiary okazuje się w trudnych momentach. Zresztą chyba jak wszystko. I nie musisz mi zazdrościć przecież możesz próbować budować swoją wiarę :) A ja po prostu cieszę się tym co w końcu udało mi się odnaleźć i mówię o tym dookoła, no bo dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nigdy nie oceniam "książki po okładce". Nie szafuję moją wiedzą na tematy religijne, bo wielu ludzi się tym nie interesuje, a tym bardziej można zanudzić tym osoby nie zainteresowane. A przyciąganie osób zdewociałych to mam chyba we krwi. Wiele osób nie dostrzega swojego postępowania jednocześnie twierdząc, że są wspaniałymi katolikami. Mi KK w życiu nie jest do niczego potrzebny, bo Kościół to ludzie, a nie budynek o czym wielu księży zapomina. Moja przyjaciółka była 5 lat w zakonie, aż zrezygnowała przed kolejnym święceniem, bo niestety nie odpowiadało jej życie klasztorne. Teraz studiuje pielęgniarstwo. Nigdy mnie nie potępiła za moje wybory i moje życie, natomiast jej młodszy brat (ksiądz) podczas pierwszego spotkania po latach zaproponował mi "darmowy ślub", bo jak ja mogę żyć w grzechu, nie biorąc pod uwagę mojego zdania. Ja zawsze staram się poznawać człowieka bez przypinania mu łatek i oceniania, ale tak niestety robi większość ludzi i przed tym nikt się nie uchroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość radziłabym Ci wybrać się do lekarza i to jak najszybciej. Problemy z kręgosłupem skutkują wieloma problemami ruchowymi jak i chorobowymi. Boję się, że u Ciebie może w końcu wystąpić coś takiego jak u mnie, czyli sztywnienie mięśni a co za tym idzie problemy z kończynami. Nie daj Boże aby doszło u Ciebie do dyskopatii lub jeszcze gorszego stanu. Niestety siedzący tryb życia odbija się na naszym życiu. U ciebie dochodzą także drgania podczas jazdy samochodem, które też doprowadzają do stanów chorobowych :/ Nie bagatelizuj tych sygnałów jakie wysyła Ci organizm, bo możesz mieć poważniejsze problemy, a tego to byśmy nie chcieli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×