Kaczka na taczkę... archiwum 17

no ale przecież "wartość firmy jest taka ile ktoś zgodzi się zapłacić" prawda panie shatyn? x x Dokładnie. Prawda. Bo bez zgodzenia się na kwotę jaką ktoś chce zapłacić niczego się nie sprzeda.

a prywatyzacja to nie największa grabież w nowoczesnej europie, prawda panie shatyn? x x Prawda. Ale ja pytałem o gazetę, medium w którym napisano to o czym ty napisałeś w sowim poście.

Kilka dni po katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku szwedzki Instytut Obrony Radiołączności (FRA) kontaktował się z Agencją Wywiadu. Skandynawowie poinformowali nasze służby, że udało im się zarejestrować rozmowę załogi samolotu Tu-154M od startu w Warszawie aż do momentu nawiązania łączności z wieżą kontroli lotów na lotnisku Sewiernyj w Smoleńsku. Polacy nie wykazali jednak zainteresowania.

to tylko ciemnemu pisowskiemu motłochowi się wydaje że jak firma idzie za 2 miliony dolarów a sama działka na której stoi jest warta 4,5 miliona to coś tu nie gra. x x Warta jest tyle ile ktoś za nią chce zapłacić...:D A nie gra myślenie, że jak się określi "wartość" na 10 miliardów i ktoś nie chce tego za taką kwotę kupić i proponuje 2 miliony to jest złodziejem...:O

gówno mnie obchodzą twoje posty komunistyczny śmieciu. ja ci tylko pokazuje jak wyglądała ta "prywatyzacja" której tak bronisz, jak sprzedawano firmy za ułamek ich wartości rozmaitym cwaniakom którzy nie byli w ogóle zainteresowani ich prowadzeniem tylko tym żeby kupić firmę za grosze, sprzedać maszyny, sprzedać nieruchomość i w parę miesięcy zarobić 100 i więcej procent. a że takie działania wyniszczały polską gospodarkę i doprowadzały do bezrobocia liczonego w dziesiątki procent i do tragedii ludzi to takiego ścierwa jak ty w ogóle nie obchodziło i nie obchodzi do dzisiaj.

Prawda was wyzwo1i dziś Kilka dni po katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku szwedzki Instytut Obrony Radiołączności (FRA) kontaktował się z Agencją Wywiadu. Skandynawowie poinformowali nasze służby, że udało im się zarejestrować rozmowę załogi samolotu Tu-154M od startu w Warszawie aż do momentu nawiązania łączności z wieżą kontroli lotów na lotnisku Sewiernyj w Smoleńsku. Polacy nie wykazali jednak zainteresowania. x x Bo Polacy od dawna te nagrania mieli...

gość dziś g****o mnie obchodzą twoje posty komunistyczny śmieciu. x x Bidusiu. Naprawdę mi ciebie żal... To takie żałosne, jak nie potrafisz posłużyc się argumentami tylko usiłujesz po gówniarsku obrażac rozmówce...

A tak z innej strony... Wchodzisz na portal dyskusyjny, na topik złożony przez mnie i piszesz, że cie nie interesują moje posty? Ktoś cię do wejścia tutaj zmusił? Czy może odczuwasz jakiś wewnętrzny przymus? Czy ty nie nazywasz się przypadkiem Napoleon?

"A nie gra myślenie, że jak się określi "wartość" na 10 miliardów i ktoś nie chce tego za taką kwotę kupić i proponuje 2 miliony to jest złodziejem..." x a jak ktoś kupi firmę za 2 miliony, wywiezie i sprzeda maszyny (za kwotę nieznaną) a samą działkę sprzeda za 4,5 mln to jest "złodziejska prywatyzacja" czy to jest wszystko OK?

"Wchodzisz na portal dyskusyjny, na topik złożony przez mnie i piszesz, że cie nie interesują moje posty?" x masz z tym odpadku postkomuny załgany jakiś problem? to zamelduj koniowi.

Przypomnijmy, podczas audytu przedstawionego przez rząd w połowie maja minister Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych ujawnił, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przez 10 miesięcy ukrywała zdjęcia satelitarne z kwietnia 2010 roku przed prokuraturą. Polskie służby wydały też Rosjanom człowieka, który mógł mieć ważne informacje na temat katastrofy rządowego samolotu pod Smoleńskiem.

Nie. To taki sam biznes jak kupienie starego samochodu i rozebranie go na cześci i sprzedaż tych części z zarobkiem (po sprzedaży wszystkiego) czterokrotnie wyższym w stosunku do ceny zakupu samochodu. Biznes polega na tym, że się ma kapitał, wkłada się własną pracę, dolicza ryzyko i na tym się zarabia. Normalny rynek.

Prawda was wyzwo1i dziś Przypomnijmy, podczas audytu przedstawionego przez rząd w połowie maja minister Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych ujawnił, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przez 10 miesięcy ukrywała zdjęcia satelitarne z kwietnia 2010 roku przed prokuraturą. Polskie służby wydały też Rosjanom człowieka, który mógł mieć ważne informacje na temat katastrofy rządowego samolotu pod Smoleńskiem. x x I przypomnijmy że gdy reporterzy i dziennikarze poprosili o dostęp do tych zdjęć okazało się, że nie da rady...:D A polskie służby, po sprawdzeniu nie dały się podejść prowokatorowi.

– Trudno to traktować jako święto wolności. Raczej święto żałoby po wolności – mówił były premier Jan Olszewski o dniu 4 czerwca 1989 r., gdy odbyły się pierwsze po II wojnie częściowo wolne wybory do parlamentu. – Kontraktowe wybory uważałem za obelgę, ale nie doceniłem Polaków – powiedział polityk radiu RMF FM. Dzień 4 czerwca ma też dla Olszewskiego inne znaczenie, bowiem w 1992 r. tego właśnie dnia ówczesny prezydent Lech Wałęsa odwołał jego rząd.

- Trudno to traktować jako święto wolności. Raczej święto żałoby po wolności - powiedział dziś w Radiu RMF FM były premier Jan Olszewski, odnosząc się do rocznicy 4 czerwca 1989 r. x x Czyli Olszewski mówi o żałobie po czym co się właśnie skończyło czyli po komunie. Ciekawe... Dla niego, jak widać, komuna to była wolność...

masa firm mających dobrą markę na zachodzie i w świecie zostało sprzedanych za grosz albo zrównanych z ziemią wystarczyło utrzymać i dobrze sie reklamowac

"Biznes polega na tym, że się ma kapitał, wkłąda się własną pracę, dolicza ryzyko i na tym się zarabia. Normalny rynek. " x nie. kupno firmy za cenę ponad dwukrotnie niższą niż wynosi wartość działki na której stoi to nie jest "normalny rynek" tylko "normalny przekręt". szczególnie że najwyższa oferta którą zgłoszono za bistonę była prawie 5 krotnie wyższa niż ta którą wybrano. a wybrano najtańszą. i na takim przekręcie i wmawianiu ludziom że to "normalne" stoi właśnie III rp.

Prawdopodobnie wszystkie fotografie, łącznie z tymi niedostępnymi komercyjnie, zostały przekazane po katastrofie smoleńskiej polskim służbom. Niestety, ten jeden z najważniejszych dowodów w sprawie tragedii smoleńskiej zaginął w którejś z podległych premierowi instytucji. Wzajemnie oskarżają się one o ukrywanie materiałów otrzymanych z USA, w tym zdjęć satelitarnych. Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i MSW oświadczyły, że przekazały je na czas prokuraturze, a prokuratura twierdzi, że ich… nie dostała.

gość dziś masa firm mających dobrą markę na zachodzie i w świecie zostało sprzedanych za grosz albo zrównanych z ziemią wystarczyło utrzymać i dobrze sie reklamowac x x Nie tylko. A poza tym trzeba było mieć na to pieniądze. I z tą "dobrą marką" było różnie. Wystarczy popatrzeć np na samochody. Produkowano np Fiata 125p i sprzedawano do róznych krajów (na zachodzie głownie do muzeów). Ale produkt który szedł za granice różnił sie diametralnie od tego który szedł na kraj. W eksportowych samochodach inne były najważniejsze części samochodu, podobnie jak wyposażenie wnętrza. Podobnie było ze wszystkim i gdy zabrakło dopłat ze strony państwa firmy popadały jak muchy...

Niestety, ten jeden z najważniejszych dowodów w sprawie tragedii smoleńskiej zaginął w którejś z podległych premierowi instytucji. x x Nie. Najważniejszymi dowodami są czarne skrzynki a raczej ich zawartość. I żadne zdjęcia nie zaginęły.

Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i MSW oświadczyły, że przekazały je na czas prokuraturze, a prokuratura twierdzi, że ich… nie dostała. x x No to podaj link do takiej wypowiedzi prokuratury...:D

Shatyn ta psychoanaliza pisowców to na bazie własnych, życiowych doświadczeń??? :D

"I żadne zdjęcia nie zaginęły. " x oczywiście że nie zginęły. po prostu były a teraz nie ma, normalna sprawa w II rp.

gość dziś "I żadne zdjęcia nie zaginęły. " x oczywiście że nie zginęły. po prostu były a teraz nie ma, normalna sprawa w II rp. x x No to potwierdź swoje słowa linkami do oficjalnych wypowiedzi osób uprawnionych do tego.

DKNY dziś Shatyn ta psychoanaliza pisowców to na bazie własnych, życiowych doświadczeń??? x x Nie. Na podstawie życiowych doświadczeń jednej mojej znajomej z Trójmiasta...

Link równa się spam. ;) Dysponent śledztwa - prokuratura wojskowa - utajnił zdjęcia do tego stopnia, że nawet nie chce przyznać, czy je posiada - pisze dziennik. Śledczy ujawnili jedynie, że są w posiadaniu zdjęć satelitarnych lotniska Smoleńsk Siewiernyj z 5 i 12 kwietnia 2010 r.

Dziennik to nie jest uprawniona instytucja do udzielania takich wypowiedzi...:D

"No to potwierdź swoje słowa linkami do oficjalnych wypowiedzi osób uprawnionych do tego." x wygooglaj sobie pomiocie komuny.

Nie mam zamiaru, bido intelektualna, szukać potwierdzenia do TWOICH słow. Chcesz, żeby je uznawano za kłasmtwa to już twoja sprawa.

"Dziennik to nie jest uprawniona instytucja do udzielania takich wypowiedzi..." x no pewnie. tylko pan lasek smoleński jest uprawniony. a dziennikarze to se mogą pisać o cyckach dody :D