Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anilorak123

Mamusie na lipiec 2016

Polecane posty

Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
Haha Anilorak! Moje gratulacje! Świetna dziewczyna! Widzisz, to się nie zna dnia ani godziny! Super, że już po wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Ja jutro do szpitala i strasznie sie denerwuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam ? Dawno nie było mnie bo boi mnie krocze po szyciu nie dam rady chodzić dzisiaj zostaliśmy sami i kiepsko że radzę a wczoraj był krótki pierwszy spacer. Mały myli dnie z nocami i w dzień śpi w nocy nie i nie mogę go obudzić mam do was pytanie czy wy też po porodzie nie możecie patrzeć na jedzenie? Gość holandia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
Hehe Anilorak, nie masz za co przepraszac, najwazniejsze, ze coreczke masz juz przy sobie :-) a ja tez wreszcie na pewno doczekam sie swojej :-) moze juz dzis w nocy :-) a to Ty urodzilas idealnie w termin z OM a podobno tylko 5 procent dzieci rodzi się w terminie, ja termin z OM mam na piątek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Gosc holandia a ile jestes po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123
Marta też to słyszałam że rzadko kto w tym terminie rodzi. My prawdopodobnie jutro do domku. Jutro kolejna zostanie mamusia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamamagda 4dzien ale dzisiaj jest coraz gorzej już niby wszystko ładnie się goi ale boje się nawet robić siku tak boli jeszcze te wkłady porodowe mi się przylepiaja do miejsca cięcia gdzie się sączy krew i piecze gość holandia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość holandia, po zdjęciu szwòw poczujesz ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
MamaMagda, trzymam za Was kciuki, wszystko będzie dobrze! Planowe CC sa super ;) trzymaj się!!! :* Wow Dziewczyny za chwilę będzie nas komplet :) gratulacje Mamy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Jamarianna trzymam sie:) dzieki:*jak bede mogla to dam znac co i jak:) przynajmniej do chlopakow przyjechala babcia to chociaz o to bede spokojna :) oby sprawnie wszystko poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musia nie mam ale rodzice wczoraj wysłali tamtum rosa ryvanol i jakieś przeciwbólowe mocne mi jutro mają być. Lekarz wypisał coś innego niż paracetamol jestem w szoku trochę pomaga ale nadal ciągnie mocno chodzić nie mogę wczoraj szlam małego za blok do urzędu zarejestrować to szlam godzinę gość holandia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
Czy poza mną jest któraś jeszcze z brzuszkiem? , czy juz zostałam ostatnią z lipcowek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123
Marta zdaje mi się ze jeszcze ktoś jest. My dziś po 14godz do domku się zbieramy. Dobrze ze pogoda dopisuje. Nasza Lenka dziś jeszcze musi zapoznać się z pieskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze w dwupaku, czekam na oddziale na cc, zaplanowana na jutro :) Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
Ja na bóle czekam :-) właśnie na spacer sobie wyszlam i po schodach pochodzę, może coś ruszy :-) a to super, że juz z malutką do domu wychodzisz, szybko Was puścili :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123
Mi chyba to że w sobotę na spacer długi poszliśmy w domu troszkę po schodach pochodzilam a w niedzielę znów kilka razy po schodach. My już w domku jesteśmy. Lenka śpi ale zaraz karmienie a piesek nie odstępuje mnie na krok chyba że mała w łóżeczku zamarudzi lub się poruszy to ona już przy łóżeczku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivietta22
Cześć dziewczyny jestem tutaj nowa i nie wiem czy mogę się do was przyłączyć ale miło by było strasznie , termin mam na 26 lipca :) lekarz mówi od początku że będzie chłopczyk to moja pierwsza ciąża , jestem już niespokojna wyglądam objawów , czop odchodził pare dni temu ale bez krwi a dzisiaj cisza skurcze przepowiadające lekkie , ciężko się ruszać bo brzuszek duży chce już być po ale boję się bo nie wiem co mnie czeka :) a wy kochane mamy jak tam ? pozdrawiam cieplutko :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
Hejka Olivietta, no to przynajmniej może nie bede ostatnią ktora urodzi :-) ja termin mam na 22 lipiec z OM chociaż wg innego lekarza na 21 lipiec z OM, też jest już mi mega ciężko, a malutka podobno sporo waży więc tym bardziej między nogami wszystko mnie boli, skurcze przepowiadajace tez miewam. I jeszcze upały wróciły :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotka86
Ja mam termin na dzis no ale ani widu ani slychu objawów porodu. Bylam dZiś na wizycie (ostatniej). Dostalam jeszcze l4 do wtorku (tj. do 26) jeżeli do tyg nie urodze to w srode mam isc do szpitala (mam juz w sumie skierowanie) . w sumie nie spodziewam sie cudu bo jest tak jak mówię: czuje sie rewelacyjnie a sama p. doktor po badaniu stwierdzila ze w tym tygodniu raczej mnie nie ruszy. Więc jestem w domu i czekam. To moja pierwsza ciąża i mam sporo obaw i w sumie nie wiem co mnie czeka. Chce juz bardzo urodzic ale.z drugiej strony dziecko duuuze wiec mam stacha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
Anirolak gratuluję Ci bardzo. Więc się doczekałaś i Ty :) A ja chodzę dziś zdołowana, mąż z synem pojechali do Polski i jakoś dziś mnie chandra złapała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivietta22
Masakrycznie ciężko jest do tego dopadł mnie apetyt chodzę ciągle pełna nie wiem czy to to magazynowanie przed porodem hehe . Mały z usg waży 3700 i też się boję strasznie porodu mimo iż jestem szeroka w biodrach jak mówi mój lekarz nie wierzę że mnie ból bardzo minie bo wytrzymała nie bywam :( siostra rodziła naturalnie blizniaki jeden miał ponad 4 kg a drugi ponad 3 więc tłumacze sobie że jak ona dała rady to i mi się uda co ma być to będzie ale bardzo chce mieć to za sobą :) prosze tylko żeby samo się zaczeło żeby mi nie musieli wywoływać bo podobno większy ból :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
Anilorak a jakiego masz psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotka86
Dzirwczyny ciągle bije sie z myslami czy nie wziąć sobie prywatnej poloznej do porodu. Miala ktoras z was kogos wynajetego albo co w ogóle myslicie o takim pomysle? Czesto spotykam sie z opiniami ze tak czy siak ktos musi sie mna zajac w szpitalu bo taka jest ich praca i od tego tam są i ze te pieniadze to trochę wyrzucone w błoto i lepiej za to cos dziecku kupić. A wy co mysliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żałuję, że nie miałam. Polozna chciała miec mnie jak najszybciej z glowy, zero pomocy, rutynowe nacięcie, a dziecko małe, w ogòle mnie nie motywowala do dzialania pomagniem, a raczej slyszalam pretensje, ze nie oddycham, albo za głośno stękam. Jeśli Cię stać, to weź. U nas nie bylo takiej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Czesc dziewczyny 20.07 o godz 9.52 przyszlana swiat nasza Zosia waga 3750g i 56 cm jest przeurocza Ja juz sobie normalnie chodze chociaz ciecie bylo bardzo ciezkie i trwalo 2 h Pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
Ja korzystałam z opłaconej położnej. Zapłaciłam 680 zł , ale po porodzie i warunkach, opiece zaplacilabym nawet podwójnie. Poród choć szybki od początku do końca przy mnie, ciągły monitoring dziecka, wsparcie, dobre rady. Bez niej nie dałabym rady. No same plusy. Po porodzie dalej objęta opieką, odwiedzała na sali, dawała dobre rady, przystawiała do piersi.. Polecam! Słyszałam i widziałam jak kobietę rodzącą obok w sali porodowej położne jedynie doglądały, oczywiście na samą akcję porodową już były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mageliza1987
Mamamagda wielkie, wielkie gratulacje!!! Następne zdrowe dziecko i szczęśliwa mama!!! ❤❤❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama da gratulacje! A czemu tak długo to trwało? U mnie przy pierwszym porodzie polozna przychodzila co 10 20,minut i mierzyła terno dziecka i dobrze ze w porę zdazyla przyjść bo tętno małego wynosilo juz 60!/\im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×