Sierpniowe mamy cd. 2016

Rzosowa to ci się laktacja rozkrecila. U mnie musze nacisnąć by polecialo. No ale ja w sumie jej nie pobudzam.v Chyba zmniejsze jej porcje mleka bo sporo sie ulewa. Wczoraj byl u nas dzien odwiedzin. Mala srednio spala w dzien. Usnac nie mogla od 14 do 19. Pierwsza kąpiel wczoraj mieliśmy w domu. Nawet bardzo nie plakala.

Hej dziewczyny, RZSowa super ze laktacja ruszyła. Ja nie potrafię rozpoznać czy sacza mi sie wody czy nie...w nocy coś poleciało i bielizna wilgotna, potem nad ranem znów ale nie są to duże ilości, tyle ze bielizna robi sie wilgotna a nie mokra, ale na pewno nie był to mocz ani wydzielina. Jak sie podcieralam to kolor taki różowo-pomarańczowy. W nocy bolał mnie jeszcze brzuch jak na okres ale teraz nic sie nie dzieje od rana, zero skurczy,boli...myślałam ze sie zaczyna ale jednak nie. Nie wiem czy jechać sprawdzać te wody czy nie

up

up

upup

up

U mnie odwiedzin nie ma. Wczoraj byl mój tata i zabrał córkę do cyrku. A dzis kolejny leniwy dzień. Może w końcu na spacer wyjdziemy. Pogoda nie dopisuje. Nasz nie lubi kąpieli. Zawsze placze ale to może dlatego ze przed posiłkiem jest i godny. Jakbyście ubrały dziecko w taka pogodę? 23 stopnie troche słońca troche chmur i widoczny wiatr.

Mussia nasz tez ulewa . Mimo brania do odbicia. Wczoraj to nawet cos żółtego mu wypłynęło. Jak żółtko. A może jest tak jak napisalas u twojej ze za dużo je?! I nadmiar oddaje?!

moze dlugie body i dlugie spodnie albo pajacyk? oczywiscie czapka skoro wieje no i przykryj go kocykiem albo zaloz sweterek jakis polozna zawsze mi mowila ze jedna warstwe wiecej niz na siebie u mnie pogoda w sam raz, nie ma upalow ale nie jest tez zimno, aczkolwiek mam wiekszosc rzeczy na lato dla malego i juz wiem ze ich nie wykorzystam, chyba ze wrzesien bedzie upalny

Monika moim zdaniem to są wody ja bym na twoim miejscu pojechała na IP się upewnić.

dzwonilam do poloznej, mowi ze czop tez moze byc taki rozwodniony tym bardziej ze mi odchodzil kawalkami jako podbarwiona wydzielina, moze to dalsza czesc tego..kazala obserwowac i jestesmy w kontakcie

Monia mysle ze to będzie dzis albo jutro jak urodzisz! Jak juz masz takie bole:) Brzuch sie spina? Rzosowa ja dzis chyba swoja na balkon wystawie. Nie wiem ile u mnie stopni

muusia nawet nie wiesz jakbym chciala, co wieczor sie klade i mam nadzieje ze to moze tej nocy szkoda ze bole po nocy minely, juz nie raz tak bylo, ze w nocy skurcze, spinanie sie brzucha a w dzien wszystko jakby ręką odjal poza tym czop podbarwiony krwia tez odszedl kilka dni temu, a niby po odejsciu takiego czopu powinno sie urodzic w ciagu 24h wiec u mnie te wszystkie teorie nijak sie maja, objawy sa, za kazdym razem nadzieja a porod nadal nie nadchodzi

caly czas cos sie w minimalnych ilosciach sączy…teraz woda z brazowymi kropeczkami, w sumie taki kolor mial ten czop tylko to byla wydzielina, taki sluz, a to teraz calkiem plynne czekam jeszcze troche i zobacze co powie polozna, jak nie to pojade do szpitala to sprawdzic aczkolwiek po ostatnich wizytach az mnie skreca jak mam tam jechac

Monika rozumiem cie doskonale ja mam termin na jutro i tez codziennie się kładę z myślą że to może dzisiaj... Nie wiem co to może być za wydzielina, ja miałam też dużo wydzieliny ale przezroczystej i myślałam że to wody, ale okazało się że nie, dostałam globulki i mi przeszło. Dobrze ze masz kontakt z położna, w razie czego będziesz wiedziała czy jechać do szpitala czy nie.

no wlasnie a ja juz 4 dni po terminie… wydzieline i uplawy wczesniej tez malam a to jest konystencji wody, podejrzewam ze bede siedziec w domu i obserwowac, sa tego bardzo male ilosci

ale fajnie ze jest jeszcze ktos, kto tez czeka na malenstwo jak ja :) jezeli zostajesz z nami na kafeteri to moze wymysl sobie jakis nick? będzie nam sie latwiej do Ciebie zwracac

Monika ja tez jeszcze czekam i tez zerkam czy zostalam sama. mam termin na jutro i tez bym chciala mieć już za sobą najgorsza ta niepewność. Jestem z dolnośląskiego i tez zastanawialam się nad urodzeniem we Wrocławiu ale jednak wybrałam szpital w swidnicy.Zycze tobie , sobie i wszystkim które czekają na swoje dzidziusie szybkiego rozwiazania.

Ja mieszkam we Wrocławiu wiec tu mam najbliżej ale ogólnie to uważam ze te szpitale w mniejszych miejscowościach są dużo lepsze, jakoś więcej empati do człowieka maja, tutaj to taka masówka ze masakra, jak nie dzieje sie nic tragicznego to sie człowiekiem nie zajmą i tylko pretensje po co przyszedł...moja koleżanka po terminie chodziła na ktg do szpitala w mniejszym mieście a ja tu chodzę prywatnie bo jakbym sie co drugi dzień na izbie pojawiała to by mnie chyba zagryźli

Co prawda to prawda.Ja jak rodzilam wczesniej to caly dzien spedzilam na porodowce w sensie na lozku porodowym i czekalam na porod a mloda polozna która do mnie przychodzila mowila że mimo ze na takim zadupiu -leze jak królowa a ona we wroclawiu na korytarzu rodzila.

Dziewczyny doczekacie się i swoich pociech. Dziwne ze nie macie od swoich lekarzy skierowań do szpitala na dzień porodu. No ale różni są lekarze i szpitale też. Już blizej niż dalej wiec cierpliwości dziewczyny. My byliśmy na pierwszym spacerze. Maly przespal cala drogę. Obudził się pod blokiem. A w domu jeszcze dwie godziny nie spal. Ja chodze caly czas glodna i podjadam co chwile. Raz zebym miala mleko a dwa bo mi sie po prostu chce! Bylebym nie przytyła. Ach to macierzyństwo.

RZSowa tu skierowanie nic nie da, ja miałam od lekarza i spędziłam 8 godzin w szpitalu, zrobili badania i wypuscili. Nawet 7 dni po terminie nie chcą przyjąć bo nie ma miejsca...dopiero chyba w 10 dobie biorą na wywołanie albo odsyłają do szpitala gdzie jest miejsce czyli często poza wroclawiem

Milenunia będziesz miała synka czy córkę? Ile maluch wazy?

będe miała synka ale nie jest zbytnio wypasiony jesli wierzyć usg to nieco powyzej 3 kg

no to fajnie, moj 3600 i polozne patrzac na moja posture mowia ze to duze dziecko, dlatego troche sie boje… dziewczyny odszedl mi czop sluzowy, wielki, galaretowaty i podbarwiony krwia nareszcie!

Monika no to może się rozkręci w nocy :) też bym chciała żeby coś się u mnie zaczęło dziać. Ja mam skierowanie na środę zobaczymy czy mnie zostawia czy wypuszcza. Będę miała synka na usg w czwartek wychodziła waga ok 4kg więc boję się ile będzie przy porodzie.

cos mi sie wydaje ze tej nocy jeszcze nie no ale moze wreszcie na dniach sie rozkreci 4kg to spory, mozesz sie na cesarke zdecydowac czy nie? ja musze rodzic naturalnie, zaczynam sie troche bac

3 kg to sporo. Mój koleżanka przedwczoraj urodziła 2200. Termin miała na 26.

Ja też będę rodziła naturalnie, mam nadzieję, że dam radę i że jednak USG się myli bardziej w dół niż w górę. Porodu się nie boję, denerwuje mnie to czekanie, już bym chciała mieć to za sobą...

ja do tej pory tez sie nie balam, ale jak mi polozne uswiadomily ze to spore dziecko jak na mnie to troche zaczelam sie bac…no nic, wazne zeby w koncu sie zaczelo i dobrze skonczylo czekania ciag dalszy…:)